Zgodzę się że spadają, zresztą jak każdego używanego samochodu, ale pikują?? :) Wg. mnie akurat E46 jak i e90 pre lci największy spadek wartości mają już za sobą. Nie za bardzo tez widzę korelację między ceną e46, a premierom f30, to przecież zupełnie inne budżety i kupujący. Wszyscy oczekują spadku cen (zwłaszcza nowych) E90/91 z 2011 i to wydaje się uzasadnione. Z resztą każdy kupując samochód godzi się ze stratą jego wartości - tzw. "oczywista oczywistość" :lol: . W DE w salonach e90/e91 są przecenione o 20% od wartości katalogowej. Tutaj mowa o autach które stoją jako wystawowe (nowe bez przebiegu). Co do e46 to porównując sytuacje sprzed kilku lat kiedy szukałem e36 jest bardzo drogie. Dzisiaj podobnie skonfigurowane auto w podobnym stanie jest w 2x droższe. I tutaj pytam dla czego? Jego cena nie była x2 na starcie, wypłaty też nie poszły x2.