A wiec po kolei :idea: pierw zwarłem piny w kostce :mrgreen: zapłon zgaszony,w ogóle wyjęty kluczyk ze stacyjki :!: drzwi pozamykane :!: podobno ma znaczenie :mrgreen: warto wcześniej otworzyć szybkę od strony kierowcy :cool2: przekręciłem stacyjkę na zapłon i czekałem tak dobre pół minuty obserwując co się dzieje :worried: i nic :!: straciłem nadzieje że się uda :norty: nic nie ruszając przy stacyjce, nadal zapłon zapalony, rozwarłem piny na około 4sek. poszedłem sprawdzić na zegary i :jawdrop: skasowane :dance: Wcześniej metodą opisywaną na forum,kompletnie brak reakcji :mad2: Mam nadzieje że się wam uda :wink: Pozdro