lamer

Jak na nowy model to rabat i tak dobry. Sprzedawcy "żerują" na tym, że większość kupujących chce samochód w tym roku (z wiadomych względów) a ilość egzemplarzy z datą dostawy 2018 jest niewielka.

Czyli w praktyce nie wolno tym samochodem jeździć. Jak on przechodził przeglądy? Ja bym tej rzeźby nie brał pod uwagę. Przedni zderzak jest od wersji US?

Ludzie! Przecież samochód sprzedaje handlarz! Myślicie, że nie wie o tak prostej rzeczy jak klema pirotechniczna? Albo coś się usrało i nie wiadomo dlaczego silnik nie chce zapalić (a powodów może być mnóstwo) albo też silnik uległa poważnemu uszkodzeniu podczas kolizji i by "zamaskować" problem został celowo unieruchomiony. Tak jak napisał już DRAY - wartość samochodu ze sprawnym silnikiem diametralnie rośnie i na pewno handlarz podjął próbę jego odpalenia. Nie wiem gdzie w tym modelu jest czujnik temperatury zewnętrznej ale zauważcie, że pokazuje -40 stopni więc pewnie instalacja elektryczna została uszkodzona co mogło wywołać dalsze uszkodzenia elektroniki.

Sądząc po zdjęciach "książeczek" samochód nie był kupiony jako nowy w PL. Więc zacząć trzeba od tego jak się w PL znalazł... Bo opcja "bezwypadkowy" też przecież nie jest zaznaczona?

Samochód pewnie "wyrwany" od właściciela i podszykowany przez handlarza (w sensie mycia/sprzątania/może polerki) o czym świadczy sprzedaż na "VAT marża". Jeżeli przebieg i bezwypadkowość są prawdziwe i samochód pochodzi z polskiego salonu to na pewno warty oględzin.

Bo brakuje przepisów definiujących "bezwypadkowość" i wpisów do odpowiedniego rejestru (np. CEPIK?). Niedawno prawie nowy samochód mojej żony dostał "strzała" w drzwi na parkingu. Będzie wymiana drzwi ale też cieniowanie całej jednej strony bo to lakier "kameleon". Dla każdego "mistrza miernika" samochód będzie powypadkowy :? :? :?

Nie wiedziałem, że takie dziwolągi są dostępne jako opcje. Pewnie w Belgii do tego zależą jakieś podatki czy stawka ubezpieczenia i stąd takie bezsensowne opcje. Co nie zmienia faktu, że samochód od handlarza więc trzeba "przetrzepać" dokładnie.

Porównaj moc podawaną w ogłoszeniu z tą z rozkodowanego VINu.

Wygląda na to, że samochód sprzedaje handlarz i pewnie jest do opłat? Nawet nie wie co sprzedaje (np. moc silnika).

Większość samochodów była objęta akcją na ten defekt! Więc niech nie palą głupa! A na czym polega "wypięcie się" skoro masz wykupioną gwarancję? Może czas pogadać z prawnikiem?

No właśnie. Trybu sport obecnie używam bardzo sporadycznie jak muszę ostro wyprzedzać. I raczej moim marzeniem nie jest słyszeć ryk silnika. Nie po to kupuje się X5.

Chyba wyrosłem już z takich rzeczy jak sportowy układ wydechowy więc nawet nie zastanawiałem się co to opcja oznacza :)

Pod czy ponad w tym przypadku niewiele zmienia w kontekście potencjalnych min :D

Już samo podawanie w ogłoszeniu przebiegu 46tys. śmierdzi na odległość. Samochód to nie tylko silnik. Skoro ma ponad 300kkm to nie tylko skrzynia i skrzynka x-drive jak pisze Kruk jest "na celowniku" ale także całe zawieszenie, układ kierowniczy (kolumna, czujnik skrętu) i potencjalne zużycie wnętrza. Zdjęcia niby fajne ale nic na nich właściwie nie widać :(

Myślę, że w świetle obowiązującego prawa jest to wiążące. Ale zauważ, że "BMW Live Cockpit Professional 6U3" jest za 0zł w połączeniu z 6U8 a ta opcja nie jest w standardzie!

To chyba jakiś błąd. Bo w tym samym cenniku Head-Up jest za dopłatą tak samo jak w konfiguratorze. Zresztą sterowanie gestami zdaje się też jest opcją.

No to zobaczymy czy twoja będzie pierwsza czy moja :)

Nie wiem o jakim cenniku piszesz. W konfiguratorze Head-Up jest za dopłatą jako samodzielna opcja lub w ramach pakietu innowacji.

Czyli to były zdjęcia "pod publikę" bo niby skąd błotnik i drzwi? Może to np taka drobna obcierka była? Jak myślisz? Co pokaże miernik lakieru po naprawie?

tak gwoli rozjasnienia umysłów 500 mikronów to jest 0,5 mm. Wiec nic konkretnego być nie musiało.. Wystarczy mała obcierka o cokolwiek... Ale może też oznaczać, że w tych miejscach spawano blachę (np. wstawiano ćwiartkę nie po zgrzewach). Nie widziałem na żywo więc tylko tak gdybam. Ale jakoś od początku samochód wzbudził moje podejrzenia. No ale nazywało się, że tylko tylny zderzak był lakierowany i podobno sprzedawca ma zdjęcia... Ktoś coś kręci :twisted:

http://ocdn.eu/images/pulscms/MGM7MDMsMmU0LDAsMSwx/bc020125d0c9ee9ed88dc781a331695f.jpeg http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/bmw-x7-wielkie-jak-cadillac-escalade/9sneqc

ok. Nie wiedziałem :) Aczkolwiek może się okazać, że jednak lewa strona była robiona i lampa po prostu nie da się lepiej ustawić :!: Warto to sprawdzić.

Do malowania zderzaka trzeba zdemontować lampy? :shock:

Sprawdź dokładnie tył samochodu bo coś dziwnego jest ze szczelinami pomiędzy tylnymi lampami...

Nie wiem co ta reklamowana na każdym kroku przez ciebie autobaza pokazała ale samochód został zarejestrowany w PL w marcu 2018r. więc jak może być sprzedawany od 2017 :shock: