bart 328

Lub jeżeli masz gdzieś, najczęściej obok korka wlewu paliwa(czasami w środku, z boku bagażnika), drugi niebieski korek ze zbiornikiem na płyn adblue. Ale to byś zauważył przy tankowaniu. Po prostu są silniki spełniające normę euro 6 z adblue i bez. (Np.F30 LCI, F10 LCI). Każdy samochód, który wymaga adblue, ma oddzielny zbiornik na ten płyn. Nie wlewa się go podczas tankowania do zbiornika paliwa.

Wszystkie diesle F25 mają DPF, twoja, jak i każde F25 nie masz adblue, czyli do swojego nie musisz, jak to nazwałeś, lać żadnego likieru. Generalnie, sądząc po pytaniach, przeczytaj instrukcje i fora tutaj, a dowiesz się dużo naprawdę ciekawych rzeczy. :wink:

Może być komplet mieszany, ale wtedy i szerokości felg i szerokości opon muszą być takie, aby bezwzględnie średnica koła była taka sama. Oczywiście opony ten sam producent, bieżnik, takie same użycie i to wszystko,co mój rozmówca wcześniej napisał. Sam mam komplet mieszany, tylko w F25 LCI, 245/45/19" i 275/40/19" na OEM felgach M pakiet , czyli wszystko jak producent przewidział. Opony nowe, pewne, Pirelli Pzero runflat z gwiazdką BMW .

Bez problemu kupisz czujnik i zamontujesz.

Kolor to rzecz gustu. Mi się bardzo podoba i Duster też korzystnie w nim wygląda. :D Poza tym, Duster dla mnie jest ok za te pieniądze :P

Mój brat kupił kiedyś czarnego Nissana Pathfindera z uszkodzonym lewym błotnikiem. Czarnych tych aut jest od groma ( w końcu to Navarra), ale i tak w końcu się podaliśmy. Fakt, świadomie kupiliśmy błotnik pod kolor, ale tak spolerowany, że pokazywało 50, 60 mikronów :lol:

Chyba 4 lata :wink: Miałem takie X3 2.0d kupione w polskim salonie, dokładnie przez 5 lat i 3 miesiące. W 2017 z przebiegiem coś koło 100 tyś km sprzedałem. Byłem mega zadowolony, świetny, bezawaryjny samochód. Gratki!

Okrutnie ubogi i nie do zaakceptowania dla mnie sdrive i brak xenonów. Śliczny kolor i dobrze, że ma podgrzewane fotele. I w zasadzie to tyle, bo cena normalna. Sprawdź przebieg i stan, ale radości z jazdy raczej nie będzie z tym silnikiem.

Dużo lepiej. Nie może BMW od razu tak robić??? :mad2:

Nic nowego nie dodam. Jest świetna i ten indywidual to taka wisienka.

Nie wyobrażam sobie X5 z napędem na tył, ale F15 za te pieniądze na pewno znajdzie chętnych jak zainteresowany pytający kolega. :wink:

Nerki albo tuning z allegro, albo przełożone z najmocniejszych wersji X3 pisząc ogólnie.Kierownica obklejona folią, zużycie wnętrza na oko spoko.

Wygląda na zadbaną sztukę, stan skór w suvie, to normalna rzecz od wsiadania, jak ktoś jeszcze niespecjalnie troszczy się o nie.

Niedawno sprzedawałem bezwypadkowe krajowe F30 z kompletnym pakietem M performance. Auto śliczne i wzbudziło duże zainteresowanie. Od razu miałem kilka telefonów, że przyjadą w ten i ten dzień obejrzeć itp. Nikt się nie pojawił. :mrgreen: po czterech dniach od wystawienia ogłoszenia jeden konkretny telefon, dwa dni później przyjechał i kupił. W międzyczasie kilka naprawdę durnych telefonów, aby porządnie zejść z ceną, bez pytania o stan auta :duh: Ot życie...

Parę postów wcześniej masz napisane, gdzie polecają koledzy w stolicy. :wink:

Wszystko kwestia, za ile można kupić to X5. Ja w zeszłym roku sprzedawałem służbowe Audi 3.0 TDI quattro z udokumentowany przebiegiem 460 tyś. Km. Auto w idealnym stanie wizualno technicznym (sam głównie w trasy), ale cena sprzedaży dużo niższa, od ceny w ogłoszeniach. Szybko sprzedałem...

Xeony w X3 też mają klosze mówiąc potocznie plastikowe. W żadnym E83 nie występują klosze ze szkła. Kupuj z linku nowe, bez kombinacji.

Kolego, właśnie zamontowałem nerki M performance ( mam białe X3 LCI). Montaż dziecinne prosty i szybki. Zdejmujesz gumową uszczelkę góry zderzaka, odkręcasz te parę śrub, co trzyma z góry zderzak do pasa przedniego. Delikatnie go odginasz i długim płaskim śrubokrętem podważasz dwa górne zaczepy nerki,a dwa dolne zakrzywionym śrubokrętem podważasz wkładając go od góry, lub między żeberka nerki. Nerki M performance wkładasz na ścisk, w otwory montażowe oryginalnych nerek. Zmiana zajęła mi 15 minut, w tym, że kolega odginał mi zderzak i świecił latarką, a ja tylko operowałem śrubokrętem. Polecam, bo do twojej będą super pasować :cool2:

Zapach spalonego oleju mógł być spowodowany zabrudzeniem np wydechu, kolektora od oleju, w wyniku ciepła pochlapanych elementów. W służbowym A6 kiedyś tak miałem. Wtedy było czuć charakterystyczny zapach, a pod autem czysto.

Oczywiście, chodziło mi o szczeliny, ogólny wygląd, wstawianie w oryginalnych miejscach zgodnie ze sztuką blacharską itp... Chociaż zgodnie ze sztuką, takie auto powinno być zezłomowane, bo dokładnie, takiej wytrzymałości, stref zgniotu itp. jak nieruszane fabryczne auto już taki składak nigdy nie będzie miał. :duh:

Nieraz oglądałem pracę tego fachowca i nie chciałbym się naciąć na tak zrobione auto, chociaż na pewno jest dobrze naprawione. A teraz pomyśleć o handlarskich autach zrobionych na sprzedaż głównie po kosztach, gdzie nic się kupy nie trzyma. Sorry za ot.

Felgi w M Pakiecie były standartowo 18", za dopłata 19" .Oba komplety z mieszanym ogumieniem. Reasumując, M Pakiet w X3 E83 zewnętrzny to: Inne zderzaki, inne progi zewnętrzne,delikatne nakładki na błotniki nachodzące na progi, listwa dolna klapy bagażnika taka gruba, pasująca do tylnego zderzaka, zamiast płaskiej czarnej nakładki. Wszystko oczywiście pod kolor nadwozia. Wszystkie listwy zewnętrzne, wokół okien czarne, ale na wysoki połysk. Spryskiwacze lamp w M Pakiecie zawsze były wysuwane ze zderzaka, nieważne, czy auto było przed liftingiem, czy po. Felgi seryjnie 18", za dopłatą 19" z logo ///M komplet mieszany. M Pakiet wewnętrzny - wszystkie wymienione elementy muszą występować razem, (do seryjnego auta można było zamontować np. samą czarną podsufitkę, czy fotele sportowe). fotele sportowe czarna podsufitka kierownica gałka zmiany biegów z logo M (tylko manualna skrzynia biegów) listwy wewnętrzne aluminium szlifowane, nie gładkie, srebrne wewnętrzne nakładki na progi z logo///M ze stali nierdzewnej W X3 E83 jeszcze występował Sport pakiet, Aeropakiet, oraz M Pakiet, ale w Limited Edition (m.in. alcantara na fotelach ze znaczkami trójkolorowymi M, dyfuzor koloru tytanowego). Wystepowały jeszcze dwa pakiety Edition dotyczące luksusowego wyposażenia (inne tapicerki, felgi).

Większej bzdury nie słyszałem :duh: . Diesel przed liftingiem ma 150 km, po liftingu ma 177 koni. M pakiet nic tu nie ma do rzeczy :wink:

Wprawdzie nie w X5, ale kiedyś w X3 E83 , a teraz w X3 F25 LCI dojazd do pracy 4.5 km i od czasu do czasu preferencyjnie podpinam akumulator pod automatyczny prostownik i zawsze też w zimie pokazuje, że trzeba doładować. Tylko, że nigdy nie miałem problemów z odpaleniem, nawet w pięcioletnim aku w poprzednim X3 E83.

Linia BMW M performance bardzo mi przypadła do gustu (sam zakładam do swoich BMW) i uważam, że do suva sava BMW też jak najbardziej pasuje. Tylko w nowej serii X, nie wiem, czy te czarne pasy tak fajnie pasują. Ale to rzecz inwidualna :D