eclipse

Tak się składa, że auto z mojej okolicy. Niestety nie znam wlaściciela ani samochodu, zdjęcia robione przy serwisie mazdy we Wrocku i wszyskie są z tego samego miejsca, tak więc nie są one wyrocznią co do wypadkowości, ale czujnym należy być.

Spryskiwaczy leflektorów coś nie widać ?????

wczesniejsze ogłoszenie tego auta w sieci: http://www.autotrader.pl/bmw_320_2_0_2006_r/120960969/d cena wyższa.

Z tego co widac na tych zdjęciach to nie jest skóra naturalna, ale albo eko-skóra albo skay, sa to materiały sztuczne, tego nie da sie naprawic regenerując jak pokazuję to filmik. Albo wymienić albo jeździć tak.

trafiła się okazja, niestety nie w sklepie.

Witam wlasnie jestem przed wymianą poduszek w mojej e46 320d kombi. Zakupiłem Corteco są ze znakami Freudenberg i napis corteco od spodu made in Germany, pudełka oryginalne Corteco. Cena za szt. 99 zł, po wymianie zobacze jakie efekty wymiany będą, narazie strasznie wydech sie trzęsie i drgania przenosza się na auto. Mam nadzieję że wymiana pomoże oby nie dwumas ani koło pasowe.

Pomogło skasowanie błedu EWS, zarówno jesen jak i drugi kluczy odpala. Dzięki. Pozdrawiam

Witam, sprawdzałem INPĄ błedy w moim e46 320d bo co jakiś czas wyskakuje blad świec żarowych. I tak też było tym razem, błąd był więc skasowałem ale pewnie świece albo przekaźnik trzeba bedzie sprawdzic i wymienić. Sprawa jednak dotyczy tego że podczas przeglądania INPĄ błedów wcisnołem chyba shift+F6 zamiast shift+F8. Nie świadomy tego co się stało wyłączyłem inpe odłączylem kabel i zakończyłem przegladanie inpa. Rano wsiadam do auta i niestety kluczykiem nie moge odpalić , rozrusznik kreci jak szalony, kontrolki świecą jednak auto nie odpala. Podpiołem na szybko INPę i wyskoczył bład cos z EWS, skasowałem go. Więc próba odpalenia drugim kluczykiem i wszysko ok. Auto pali i jeździ jak wcześniej. Jednak kluczyk który był w stacyjce podczas zabawy inpą nie odpala. Przeglądając forum doszedłem że imobilajzer może nie widziec tego kluczyka. W jaki sposób to naprawić, czy za pomoca Inpy da się to zrobic. Prosił bym jeżeli jest to możliwe jak i co po kolei zrobić. Pozdrawiam

Witam. Miałem też podobny problem w swoim e46, a mianowicie kupiłem swoje auto z delikatna wniotką ale widoczną na drzwiach pasażera. Zastanawiałem się czy prostować, szpachlowac i malowac? Lecz nie chiałem malowanych i szpachlowanych drzwi bo auto bezwypadkowe. Szukałem chyba ze dwa miesiące ale znalazłem oryginalne drzwi nie malowane w idealnym kolorze od anglika. Przełożenie drzwi we własnym zakresie. Koszt samych drzwi idealnych 300 zł więc lakiernik i blacharz policzyli by więcej i nie było by to w oryginale tylko już grzebane lepiej lub gorzej w zależnosci od zdolności lakiernika i blacharza. Kolor idealny nic się nie różni z sasiednimi elementami. Radzę poszukac nowych - używanych drzwi w tym samym kolorze.

Robiłem coś takiego w swojej e46 sedan. Listwy były koloru szarego. Usunołem tą farbę benzyną ekstrakcyjną a następnie okleiłem folią termokurczliwą w kolorze aluminim matowe - mozna kupić na allegro, Po tym zabiegu listwy wygladały jak oryginał. Trochę zabawy jest podczas oklejania gdyż trzeba to robić dokładnie i mieć cierpliwoś. Pod folią nie mogą zostać pęcherzyki powietrza bo źle to później wygląda. Brzegi foli podgrzewałem suszarką i podklejałem od spodu listew.

Jak kupisz taki sam fotel jak twój tylko z anglika to jeżeli będzie się różnił jakimiś szczegółami w konstrukcji metalowej to przekładasz jedynie samą tapicerke z gąbkami do swojego i po kłopocie, cieszysz się naprawionym fotelem. Tapicer nie będzie potrzebny.

Zgadza się rozpędziłem się trochę.

Witam. No i tak Panowie temat klimy zakończony gdyż dziś auto zmieniło właściciela a tym samym plany doposażenia w klimatyzację odeszły w niepamięć. Trafił się kupiec który nie kręcił nosem, że brak kliamtyzacji. Został teraz mi golf IV ale to nie to samo co BMW, juz myślę nad BMW e46 po lifcie. Niestety to choroba chyba jest, że jak raz się wsiądzie w BMW to zawsze chce się je mieć. W planach e46 3.0d albo 2,0d ale już ten na pompowtryskach a może jakaść 6-stka w benzynie. Tylko pewnie z pół roku będę szukał aż znajdę ładną sztukę. Pozdrawiam

Penie tak by było. Wysłałem wiadomość na PW. Mam zaplecze dość dobrze wyposażone i pojęcie do mechaniki w autach która nie kończy się na wymianie oleju więc myślę że dałbym radę z samodzielnym montażem wiec koszty mechanika za robotę by już odpadły. To czy się opłaca czy nie to należy już do oceny właściciela i zasobności jego kieszeni. A z klimą auto zawsze łatwiej sprzedać. Co do poprawności montażu to mechanicznie można to zrobić poprawnie nie wiem jak w praktyce jak ona będzie działała. Czy włożenie klimatyzacji będzie wymagało ingerencji w sterownik silnika - komputer. Wymianę na ten od auta z klima? Niestety były takie wersje, nawet co niektórzy forumowicze też są w posiadaniu takich modeli więc nie jestem sam.

Witam. W moim e46 320d niestety jest brak klimatyzacji i zastanawiam się czy by nie pokusić się jej założyć. A dokładniej zakupić cały zestaw klimatyzacji z e46 fabryczny - powiedzmy z auta rozebranego na części. Mam na oku klimatyzację kompletną lecz od silnika 2,5l benzyna z e46. Sprzedający twierdzi że jest wszystko takie same lecz po przeanalizowaniu układu klimatyzacji w e46 320d i 325 w ETK wychodzi że parę różnic jest w spornikach i np. przy pasku napędzającym sprężarkę. Klimatyzacja nad którą się zastanawiam pochodzi jeszcze z anglika no i tutaj tez jest problem czy oby na 100% będzie pasowała. Jeżeli ktoś z Was ma jakąkolwiek wiedzę w tym temacie będę wdzięczny za wszelkie informacje.

Aby ściągnąć tapicerkę odkręcasz dwie śrubki znajdujące się pod podłokietnikiem na drzwiach i odciągając delikatnie na brzegach tapicerkę do siebie ją ścigasz. Temperatury nie są teraz ujemne więc spinki powinny zostać całe. Masz pod tapicerką taka piankę matę wygłuszająca odklejasz ją najlepiej delikatnie podgrzewając ten czarny klej suszarką i dostęp do środka drzwi jak na dłoni. Widzisz wówczas opuszczając i podnosząc szybę co i gdzie się ociera.

Poduszkę pasażera możesz sprawdzi czy jest czy jej nie ma na dwa sposoby albo wymontować cały schowek przed pasażerem i włożyć głowę pod spód deski wówczas powinieneś zobaczyć poduszkę albo przez wyciągnięcie przedniej zaślepki w konsoli co zakrywa poduszkę. Z zaślepką natomiast jest tak że jeżeli masz poduchę od fabryki nie nie było z nią nić i z konsolą grzebane to ta zaślepka ma takie chyba 3-y szt. plastikowe spineczki które podczas odpalenia poduch i wyskoczeniu tej zaślepki zostają zerwane. Jezeli będziesz miał poduszkę nie ruszana to przy wyciągnięciu - podważeniu tej zaślepki te spinki zostną zerwane.

Koszty to zależy gdzie i za ile kupisz poduchy i sensor. Pamiętać tez trzeba o naboju pirotechnicznym przy klemie akumulatora bo podczas dzwona prawie zawsze to wybija odłączając główne zasilanie. Da się to zrobić poza ASO wystarczy dobry elektronik ze sprzętem diagnostycznym do bmw. Zakładasz wszystkie sprawne części kasujesz błędy i powinno śmigać. Aha jeszcze jak poduchy przedni strzeliły to i napinacze pasów w przednich fotelach najprawdopodobniej tez do wymiany.

Założenie czegoś takiego pod oryginalne obicie foteli nie będzie możliwe. Ściągnięcie materiału z fotela nie jest takie proste. Trzyma się on za pomocą kilku drutów wszytych w materiał połączonych stalowymi oczkami z drutami zatopionymi w gąbce.

Z pewnościa się nie da przerobic podłokietnika z anglika na europe. I tak wycięcie na ręczny bedziesz miał od pasazera a tej poduszki w nijaki sposób nie odwrócisz aby ta dłuższa cześć była od strony pasażera a krótsza od kierowcy. A jezeli juz da się zrobić to będzie rzeźba nie z tej ziemi i napeno etetycznie to wyglądac nie bedzie.

Niestety nie istnieje żaden poradnik jak to zrobić. Ja poprostu poświęciłem tapicerkę z dobrych moich foteli która posłużyła za stworzenie wzorów. Czyli poprułem tapicerke na czesci pierwsze z tego dokładnie odrysowałem wzory i do dzieła zaczołem zszywać na maszynie patrzać jednoczesnie na tapicerkę zdemontowana z drugiego fotela jak jest pozszywana gdyż tapicerki foteli zarówno pasażera jak i kierowcy to to samo np. w bmw e36,e46

Witam. Kiedyś też tak sadziłem jak większość z Was, "skoro nigdy tego nie robiłeś to nie bierz się za to jedź do tapicera" Niestety jak usłyszałem ile tapicer chciał ze mnie zedrzeć za zrobienie tapicerki w e36 coupe z materiału to powiedziałem nie. I wziąłem się za to sam ale tapicerkę zrobiłem ze skóry. Jeżeli ktoś che proszę odszukać moje posty kiedyś pisałem tam o tym i są zdjęcia. I tak zaczęła się przygoda z tapicerką. Od tamtego czasu zrobiłem już 10 samochodów i aktualnie obie e36 coupe w jasno popielatej skórze. Powiem wam że nie jest to nic trudnego lecz trochę pojęcia trzeba mieć. Pierwsza tapicerka wyszła według oceny moich znajomy bardzo dobrze wręcz co niektórzy twierdzili ze to fabryczna kolejne oczywiście są coraz lepsze. Myślę teraz zainwestować w lepszy sprzęt do szycia co przyczyni się do jeszcze lepszych efektów. Pozdrawiam i życzę uporu i zapału w zrobieniu w swoim aucie samodzielnie tapicerki.

Dzięki za odpowidzi. Sprawa defakto wygląda prosta. Lecz auto kupiłem od handlarza czyli swego rodzaju komis, nie od turka :D a w brifie jako poprzedni własciciel wpisana jest firma a nie własciciel komisu czy osoba prywatna. Umowe mam z włascicielem komisu a właściwie firmą która on prowadzi. Nie było by problemu gdyby był ten samochód wczesniej zarejestrowany na osobe prywatna, wówczas pisze nową umowę z kolesiem figurującym w brifie i po kłopocie. A w takim przypadku najlepiej spisać chyba to oswiadczenie?

Jak niby ma wyglądać takie oświadczenie? Czy coś takiego oczywiście w wielkim skrócie: Oświadczam że auto nabyłem data..... a do kraju przywiozłem data.....i podpis mój czy np. jeżeli skorzystałem z przewoźnika mającego firmę transportową to jego podpis ewentualnie pieczatka?

Witam czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby mi jednoznacznie odpowiedzieć co jest podstawą do stwierdzenia daty wwozu auta do kraju. Problem mam mianowicie taki że kupiłem auto w Niemczech jednak stało tam po zakupie jeszcze miesiąc czasu zanim przywiezione zostało do kraju. Umowa niestety został spisana z faktyczna data zakupu czyli miesiąc temu. Teraz dopiero będzie zrobiony przegląd tłumaczenia akcyza rejestracja. Czy Urząd Celny będzie się czepiał rozbieżności między datą na umowie kupna-sprzedaży a datą zrobienia przeglądu i zgłoszenia do opłaty akcyzy. Czy lepiej może było by spisać nowa umowę z aktualną datą? Chcę unikną ewentualnych - niepotrzebnych kar urzędowych. Pozdrawiam