To nalej sobie benzyny 91 oktan i zobaczymy, jak dlugo pojeździsz.... Jeden komp od benzyny, drugi od gazu. Sądzę, że w RP więcej, niż 10-20 speców, którzy są w stanie ogarnąć jedno i drugie nie znajdziesz. Polak to taki stwór, który musi działać wg. zasady-zastaw się, apostaw się... Mój Znajomy ma zasadę: jak sie nie ma miedzi, to sie na dupie siedzi... Większośc Polaków wyznaje tą pierwszą. Fura na kredyt, bez AC, zamiast serwisu, niekoniecznie autoryzowanego, to mlotek i przecinak, zamienniki z najniższej półki, gaz, bo na benzynę nie styka, itp, itd. Później BMW, Porsche, Mercedes to badziew, bo się psuje... Wnioski, niech sobie każdy wyciągnie...