--maly--

Słaby filmik ale ja bym tym autem nie jeździł bo możesz narobić więcej szkód. Może to być zawór turbiny ale nie wiem jak to do końca jest zbudowane w M4 może być też problem z panewkami trudno powiedzieć za słaby film. Jaki przebieg? Na postoju jak wkręcasz auto nic nie słychać?

To zdjęcie powinno Ci chyba wystarczyć...

Ja bym nie kupował szukaj taniej ta jest za droga :mad2:

Ale Ty myslisz pojęcia prowadzenia a kontroli trakcji. W Sport plus masz wyłączone esp to nic dziwnego że w comfort auto nie idzie bokiem na pełnym kagańcu. Wyłącz esp i zobaczysz jak się prowadzi w poślizgu na comfort. Tu macie to o czym mówiłem w wykonaniu Clarksona Zresztą Chris Harris ma te same odczucia

Właśnie w sport lub sport Plus jest jeszcze gorzej najlepsze wyczucie w comfort. Clarkson testujący m3 f80 mówił dokładnie to samo. W M3 jest o tyle lepiej że wszystkim możemy sterować oddzielnie i najlepiej jeździ zawias na sport , silnik sport a układ kierowniczy w comfort jest najbardziej naturalny.

Elektryczne wspomaganie nie jest tu winne e87 i e82 były najlepiej prowadzącymi się bmw jakie miałem zaraz po nich e92 m pakiet. Bardzo trafne porównanie do fiata punto z trybem city właśnie tak prowadzi się moje f13 masakra i f30 którymi jeździłem miały to samo.

Masz dużo racji ale ja bym dopisał jako jeszcze lepiej prowadzące się auto 1M i ogólnie wszystkie E8X prowadzą się rewelacyjnie. Już wszystkie serie F byly takie że na śliskiej drodze bałem się jechać szybciej kompletnie nie czuć auta. Obecnie mam F13 i bardzo fajny samochód ale prowadzenie jest tak tragiczne że nie chce nim jeździć kompletnie sztuczne i nie czuć co się dzieje z kołami. Można pokonywać zakrętych chyba nawet szybciej niż w c63 amg ale nie mam odwagi bo kompletnie nie wiadomo gdzie jest granica. Najlepiej wypada tryp comfort czy to f10 czy f13 a w przypadku M4 w comforcie jest już nawet ok ale do dobrze i tak brakuje.

Na gazie zawsze podaje błędnie spalanie bo robi korekty na nie ubywające paliwo z baku.

Problem z wyważeniem kół występuje od kilku lat i narasta. Chyba wynika z coraz niższej jakości opon bo wiele osób reklamuje nowe opony właśnie na tą wadę. Generalnie bmw jest bardzo czułe na nie odpowienie wyważenie kół ale teraz to już czy audi czy MB i tak wszędzie są wibracje ale w BMW najbardziej odczuwalne. Wyważam koła po 5 razy w różnych miejscach żeby było "w miarę" bo idealnie od lat nikt mi nie wyważył kół a mam uczulenie na tym punkcie bo w szybkiej trasie strasznie drażnią wibracje. Byłem też raz na hunterze ale po wywarzeniu było bardzo źle poprawiałem na drugi dzień w innym miejscu. Pewnie brak przeszkolenia obsługi bo sama maszyna w teorii ma fajne możliwości. Wydaje mi się że wyważarki nie nadążają za spadkiem jakości opon. Druga sprawa to brak wiedzy i szkoleń osób obsługujących urządzenia. To samo jest z geometrią czy aso czy warsztaty niezależne 1 osoba na 100 potrafi ustawić poprawnie i wie co robi.

X5 jadąc szybko w trasie mimo niskich obrotów pali dużo przez opór powietrza.

28L w mieście to musiał byś jeździć max dynamicznie sprawdz temperaturę silnika w ukrytym menu może termostat nie trzyma. U mnie wychodzi tak trasa do 120km/h 13L do 150km/h ok 15L trasa ok 200km/h 20L gwneralnie w trasie to prędkość dzielona na 10 = spalanie. Miasto nie duże ok 20tyś mieszkańców ok 17-20L komputer pokazuje 18.5 z 10tyś km w rzeczywistości spalanie jest ok 0.5-1L większe. Po mieście jeżdżąc max oszczędnie da się uzyskać okolice 15.

Dopiero teraz dopatrzyłem się że nie które wersje mają bardzo brzydkie nie ringi takie 1/3 w innych jest tak 2/3 ringu i wygląda ok ale te w 1/3 są beznadziejne pewnie zależy od wybranych świateł.

Mi też przeszkadzały takie pedały mokre buty się z nich ześlizgują.

Powiem wam tylko że Audi w A8 wymieniło dwa ledy po 10tyś zł każdy w 4 letnim aucie w ramach gwarancji właśnie ze względu na parowanie.

To też fakt bardzo duży problem w trudnych warunkach.

Dla właściciela lepsze ale innych oślepia już samą intensywnością światła wg mnie powinna być ona zmniejszona. Jeżdżę głównie po krajówkach i każde mijane auto na ledach to kilka sekund w których nic nie widzę i trzeba mrużyć oczy najgorsze ledy mają passaty ale w bmw nie jest dużo lepiej. Żeby nie było że jestem stronniczy w F13 mam ledy a w pozostałych autach xenon i nie widzę jakiejś rewelacji dobry xenon świeci nie gorzej ale niech sobie robią ledy lasery i inne wynalazki tylko tak żeby nie oślepiały by obecnie jest dramat i popoeram przespisy USA o ograniczeniu mocy tych lamp.

Dobrze że nie ma ledów nie będzie razić innych kierowców dla mnie to porażka jeżeli chodzi o oślepianie na ciemnych krajówkach. A czemu tutaj dach już jest poprawiony?? Ja stawiam,że naprawa nie przekroczy 50tyś jak będziesz rozsądnie kupował części i togo życzę.

Nie mówiłem o nowych częściach ja bym kupił jak pisałem w kolorze tak żeby lakier był fabrycznie położony bo taki jest lepszy i polakierował tylko miejsca łączenia. Poszycia błotników z ASO to 4tys sztuka dach 8tyś ale tu nie ma sensu kupowania wszystkiego w aso bo nie które części mają chore ceny.

Jakie 100 :duh: naprawa blacharska z lakierowaniem to w tym przypadku ok 15-20tyś plus części a jak sie uprze mniej bo większość części można kupić w kolor i polakierować tylko to co trzeba. Części nie wiem co dokładnie trzeba ale stawiam na ok 20tyś.

Lepsza jest taka która jest bezwypadkowa ewentualnie wymiana elementów jakieś drobiazgi reszta to juz poprostu łapanie okazji lub kupowanie auta na które nas nie stać i tyle nie wierze,że ktoś woli jeździć z rodziną takim autem niż bezwypadkowym oryginałem CCC nic więcej tu akurat auto nie przekroczy 150tyś zł stąd zakup a można było mieć za 180 z paroma elementami do wymiany bez napraw blacharskich. Tutaj dach na pewno pociagnął do środka słupki boczne naprawa wcale nie będzie taka prosta jak myślisz. Późniejsza przedaż też będzie bardzo trudna i cena będzie dużo niższa niż rynkowa dlatego uważam że to bezsensu.

Jasne że są gorsze auta i wiele osób to kupuje ale mimo wszystko ta jest mocno uszkodzona. Nie raz widziałem jak naprawia się uszkodzoną konstrukcję dachu i nie chciał bym takiego samochodu dla siebie. Do tego wszystkie poszycia do rozgrzania po zgrzewach fabrycznych i ponownego zgrzania sporo pracy a auto zawsz będzie mimo wszystko nie pełnowartościowe i cena rynkowa dużo niższa wiadomo zakupu też była atrakcyjna bo takie auta licytuje mało osób ale wolał bym zapłacić więcej i później drożej sprzedać. Kupowałem 3 sztuki m4 i m3 z USA i wszystkie bez wystrzelonych poduszek i tylko z elementami do wymiany typu blotnik, maska, lampa, zderzak i to jest pełnowartościowy samochód nie wychodzi dużo taniej od ceny rynkowej ale jest dobrym autem. Tutaj masz jeszcze minus bo auto nie ma szyb i przez kilka miesięcy padał do niego deszcz tam nikt nie zabezpiecza takich rzeczy.

Nie wygląda to na huragan tylne zawieszenie wygląda na uszkodzone bardziej na jakieś wypadnięcie z drogi. Auto ma kategorię flood? Edit: nie ma ale na takie wygląda. Edit: Nigdy bym nie kupił auta z tak mocno uszkodzoną konstrukcją dachu generalnie wszystkie poszycia boczne też do wymiany. Wg mnie można kupić coś z elementami do wymiany a takie auto to już bezsensu.

Gdybyś wcześniej napisał może był bym w stanie pomóc oby to nie była wycieczka na darmo.

Żeby uściślić 600 km mieliśmy w jedną stronę razem 1200 koszt paliwa 650 zł.

Ja zazwyczaj też ale e87 automatów jest bardzo mało a w fajnej opcji wcale stąd wycieczka. Frajer dobrze wiedział że ma szpachlowany dach i że przyjadę z czujnikiem nie wiem na co liczył.