Przetarty, może nawet zagięty prawy próg. Kierownica zmieniona ze sportowej na M-pakietową, może poduszka wystrzeliła? Brak felg styling 162 na których wyjechała z fabryki, podobno jest drugi komplet ale nie wiadomo jaki. Na zdjęciach są opony zimowe, więc może być konieczność zakupu opon. Czerwone zaciski, komin i otarte felgi zaufania nie budzą. Zaślepka haka w przednim zderzaku w innym kolorze, więc auto mogło być często holowane aż się urwała i została na szybko skompletowana. Listwy okienne wymienione z chromowanych na czarne lub pomalowane, obicia słupków wymienione na czarne, podsufitka pewnie też. Przycisk Start-Stop oklejony, żeby ukryć jego wytarcie. Osłony lusterek pomalowane na czarno, chyba tak jak zaślepka bo dorobienie lakieru kosztuje. "Projekt" dzieciaka nie warty zakupu za te pieniądze. PS. To jest stary samochód, jeszcze go nie kupiłeś, a już zastanawiasz się jakie ma akcje serwisowe? Chcesz kupić auto za 25 tysięcy, które jak rzekomo każde N52 będzie brało olej? Po co? Z takim podejściem oszukają Cię przy zakupie na całego. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to sporo kasy.