BaX

To jak nie przekaźniki to kaseta zamka.

Jak przy wyjmowaniu lamp spuściłeś płyn ze spryskiwaczy/zbiorniczka to po zalaniu na nowo muszą się po prostu odpowietrzyć. /same to zrobią przy używaniu/

Ale chyba tylko w autach przed liftem.

Bo było już o tym pisane do znudzenia.

A taki olej do frytek mi polecili ;) Olej do przekładni tylnej osi Fuchs Sintopoid Fuchs [sintopoid 75w-90 1L]

Dokładnie. Się pewnie "nie znają" :)

A ten list wystarcza żeby się przelało? Bo właśnie dzisiaj mi wymieniali i litr wlazł ale nie przelało się. I teraz nie wiem czy tak zostawić czy zamawiać dodatkowy litr żeby dolać? :duh: Przy skrzyni nie ma problemu bo wchodzi 1,3l wiec dwoma litrami na pewno się "przeleje" :mrgreen:

To chyba jakaś posezonowa wyprzedaż, to by tłumaczyło dlaczego w środku lata stoi na zimówkach. ;)

A liczysz na to, że jakaś wróżka mechanik zgadnie kiedy i przy jakim stanie zawieszenia miałeś ustawianą geometrie? Przecież logiczne jest, że zawieszenie z czasem się zużywa więc jak ktoś kiedyś go ustawiał jak miało przebieg "x" to dziś jak dałeś nowe części ustawienia mogą być inne niż powinny. Ale czy tak jest to się dowiesz albo przy pomiarach albo po tym jak będziesz miał zjechaną którąś z opon.

Kup ze dwa zmywacze do hamulców i umyj cały ten syf z oleju na silniku który widać na zdjęciach, olej ma to do siebie, że zbiera się tam gdzie mu wygodnie spłynąć, a nie tam gdzie wypływa. Jak już będziesz miał czysty silnik przejedz tyle ile potrzeba żeby ciekło, im krócej tym lepiej bo się nie rozleje za bardzo. Mycia nie polecam robić na gorącym silniku, najwyżej ciepłym bo będzie chlapać więc po co się poparzyć, a i zapach nie będzie za ciekawy.

90% ZAMEK , 10% MODUŁ.

Starszego to raczej z lepszym silnikiem ale jak ktoś się nastawia na dodatki kosztem stanu ogólnego to już temat staje się ciężki.

Jesteś, jak będziesz bujał w obłokach z silnikiem i rocznikiem.

Jeżeli chodzi o 3.0 za ~30kzł zacznij szukać aut z roczników 2000-2001 /tylko pb/ może 2002 ale nie 2004 :duh: wtedy będziesz mógł marudzić przy ofertach. Kto normalny sprzeda Ci diesla 3.0 coupe 2004 rok za ~35zkł w super stanie. :norty:

Za pieniądze z ogłoszenia i rocznik albo okazja ale jak wszyscy twierdzą/wiedzą takich nie ma albo mina.

Bo się kończy palnik albo już się skończył i ktoś założył nowy.

Poszukaj na allegro jak wygląda na zdjęciach. ;)

Jest, tylko musisz zdjąć schowek bo właściwy podłokietnik jest przykręcony do tunelu śrubami - 3szt. http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=BN51&mospid=47620&btnr=51_3242&hg=51&fg=35

Sprawdzilem dzisiaj i mam po obu stronach taka sama odleglosc do podlokietnika, fotele sporty Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2 Bo jak dobrze pamiętam tam są owalne otwory i można ustawić podłokietnik.

W ASO, pamiętaj, że w otworach w blachach mają być takie gumowe kapturki które zabezpieczają przed uszkodzeniem lakieru i dostawaniu się wody do środka.

Qrde, to ja mam jakieś dziwne klocki /TEXTAR/ bo wychodzi na to, że przeżyją tarcze ATE PD. Jeździłem na nich na poprzednich tarczach, tarcze poszły do złomu, klocki zostały bo praktycznie nie były zużyte, założyłem nowe tarcze właśnie ATE PD i widzę, że tarczy jakoś ubywa bardziej niż klocków. :? Hmm, chyba każde wentylowane tarcze mają w środku użebrowanie :? BTW: Każde hamulce hamują tak dobrze, jak dobre są opony.

A sprawdzę patent, sprawdzę. :wink:

Czujnik poziomu w misce to jedno, a czujnik ciśnienia to drugie. Czujnik ciśnienia przynajmniej u mnie jest w okolicy alternatora więc przy jego wymianie mógł coś uszkodzić. Nawet słaba masa, przełamany kabel może dawać taki objaw. Ryzyko jest takie, że jak faktycznie to słabe ciśnienie to zarżniesz silnik, co raczej nie będzie kosztować 40euro, nawet pewnie 400 euro braknie.

Dokładnie, szczególnie, że inspekcję można skasować bez użycia kabla i komputera.

Chyba u ciebie bo nic nie zrobisz za darmo Laptopa ma każdy Zapomniałeś dodać, że u nas wszyscy są fachowcami w każdej dziedzinie, jak trzeba to kafelkują ale też i się sami leczą bo każdy jest przynajmniej lekarzem pierwszego kontaktu, mechanikami samochodowymi /jak widać z mizernym skutkiem/, murarzami, elektrykami dobrze, że na pilota trzeba mieć uprawnia bo strach wsiadać do samolotu. Polak potrafi. :duh: