kordek4

Latem 2007 w Niemczech widziałem w sklepie z akcesoriami samochodowymi widziałem wycieraczki BOScH do E34 za 49 Euro

Skoro masz zaklepany przewodzik ciśnieniowy od NIVO to najprawdopodobniej ktoś zmieniał amortyzatory z tyłu i nie chciał wydawać kasy na te regulowane , które są kilka razy droższe od zwykłych. Wstawia się wtedy zwykłe, a przewód się zaślepia i masz wtedy zawieszenie nieregulowane. Pozostaje jeszcze kwestia pompy od wspomagania, czytałem gdzieś na forum, że po takiej przeróbce trzeba ją zamienić na zwykłą, bo ta ma większą wydajność i wspomaganie kierownicy może od większego ciśnienia ucierpieć.

Trochę off topic, ale jechałem motocyklem (Yamaha XJR 1200 :mrgreen: ) drogą z pierwszeństwem przejazdu. Z podporządkowanej wyjechał koleś przed motocykl i zatrzymał sie na środku skrzyżowania, nie dając mi możliwości reakcji. Wybierając mniejsze zło położyłem motorek na boku, sam przeturlałem się kilka razy i upadłem przed samochodem. Policja ukarała gościa mandatem a PZU oceniło moje straty na około 2000zł, z czego wypłacili mi 1000zł podpierając się tym, że moja droga nie miała znaku "droga z pierwszeństwem". Odwołałem się, że wiedziałem, że mam drogę z pierwszeństwem bo jechałem tego dnia tamtą drogą kilka razy. Uznali mi dodatkowo 500zł. Odwołałem się ponownie, że w ogóle nie poczuwam się do winy i wnoszę o wypłatę całkowitego odszkodowania. Trochę użerania się i szarpania nerwów, ale w końcu wypłacili całość.

To, że jeśli ktoś zwraca uwagę na pisownię, brak przecinków to akurat dobrze. Tekst w którym są "byki" i brak jest przecinków się poprostu źle czyta i świadczy o piszącym. Jeśli czujesz, że masz problem z pisaniem, to napisz w Wordzie a potem przekopiuj na forum, ale z drugiej strony jak na forum coś piszesz, to błędy podkreśla na czerwono... Co do Twoich problemów z zegarami to wymontuj z nich silnik krokowy i sprawdź, czy bolce którymi się trzyma na płytce nie są zaśniedziałe. Z drugiej strony piszesz, że ma to związek z hamulcami, to może poszukaj gdzieś słabej masy w obwodzie stopu (podobny objaw jak brak masy w tylnej lampie zespolonej. Słaba masa powoduje, ze przy hamowaniu włączają się różne inne światła, po włączeniu migacza migają różne światła naprzemian) Takie mam na szybko przemyślenia, ale mogę sie mylić pozdrawiam kordek4

W sumie to sie nie zastanawiałem czy można zlikwidować ten komunikat tylko przez podłączenie się do komputera i zmianą opcji, ale z drugiej strony wydaje mi się bardziej prawdopodobne w E39, natomiast E34 może tego nie mieć jeszcze... Ale może ktoś wie, to niech powie czy E34 ma taka możliwość :modlitwa:

Witam Nazwa 'silnik krokowy" zapożyczyła się od innych zaworów dopuszczających powietrze naokoło przepustnicy w innych samochodach, gdzie są sterowane rzeczywiście silnikiem krokowym. W BMK-ach nie jest to silnik krokowy, przynajmniej w mojej E34. Mam tam zwykły silnik prądu stałego, którego wirnik zamocowany jest na stałe i jest pozbawiony komutatora. Wirnik ma trzy uzwojenia, których końce wyprowadzone są do 3-pinowej kostki. Rolę wirnika (obrotowego elementu) przejmuje tu magnes stały, z którym sprzęgnięty jest zawór. Ma on możliwość obrotu o o jakiś kąt (prawdopodobnie 180 stopni, ale mogę się mylić bo nie zwróciłem uwagi) Wiem to wszystko, bo rozebrałem całe to ustrojstwo, ale przestrzegam NIE RóBCIE TEGO W DOMU. Otóż na początku wyczyściłem "krokowca"(tak będę nazywał, choć nie jest to prawidłowe), ale na drugi dzień problem powrócił, postanowiłem go rozebrać. Nie zaznaczyłem dokładnie położenia tylnego dekla względem obudowy i otworzyłem. Potem miałem objaw (po złożeniu na oko i na to co zapamiętałem), że wolne obroty były około 3 tyś. Obróciłem tylny dekielek i obroty spadły. W międzyczasie na zaworze od kolektora do wpomagania hamulców odłamałem mały "cycek" wystający w dół, czego nie zauważyłem. przez ów cycek silnik łapał lewe powietrze i obroty strasznie falowały. Odkryłem, że lekkie otwarcie przepustnicy stabilizuje obroty, więc śrubą podkręciłem delikatnie przepustnicę, aby nie zamykała sie do końca i tak obroty ustaliły sie na około 600, ale po chwili jazdy wskakują na 1000 i taki mam teraz problem, że nie wiem czy to "krokowiec" - bardzo prawdopodobne, czy przepustnica, czy h...j wie co. Auto ciągnie jak bym miał pod maską motor 1,8 a nie 2,5.

Pod tym linkiem znajdziecie dokładny opis co zrobić, żeby po zamontowaniu ksenonów nie wyswietlał sie denerwujący komunikat "ABBLENDLICHT". Tu jest opisane akurat do E34 525i, ale podejrzewam, ze w innych check control będzie identyczny, albo conajmniej podobny. Opis co prawda po niemiecku, ale jeśli ktoś orientuje się trochę w elektronice, to powinien sobie poradzić. Ja jeszcze nie wypróbowałem, ale jak tylko będzie u mnie gotowe to dam znać. http://www.e34.de/tips_tricks/xenon_lkm/xenon_lkm.pdf pozdrawiam kordek4

I mi się tak czasami zapalało, właśnie te trzy komunikaty, pomimo działanie wszystkich trzech świateł. Ale wystarczało często wyłączyć silnik, potem włączyć ponownie i było już ok. Podejrzewam jakieś zabrudzone styki. Jeśli moje podejrzenia idą w dobrym kierunku, to czy ktoś podpowie gdzie mam szukać kostek albo innych złączy do poczyszczenia?

I ja dołączam do grona ludzików z czystymi soczewkami. w moim Turingu (nivo) musiałem po lewej stronie zdemontować zbiorniczek od wspomagania i jeszcze taką puszkę (jeszcze nie wiem co to jest) umieszczona pod nim. Ogólnie przecierałem miękką flanelą na sucho i dało super efekt, aczkolwiek odbłyśniki mam nadtopione od żarówek, a szkło klosza jest jak po piaskowaniu i takie"podziobane" - co zaowocowało zamówieniem nowych całych lampek. Reasumują, tak czy inaczej opłaca się poświęcić te 2-3 godzinki na czyszczenie soczewek. pozdrawiam kordek4

Szczerze to nie sprawdzałem czy pasuje. Kanapa wydaje mi się powinna pasować, ale jeśli chodzi o oparcie to... jest kładzione. I to może być przeszkodą.

Moje obliczenia były celowe, żeby pokazać i prąd i moc...

Nie wiem dokładnie jak tam jest z oporami i napięciami na kolejnych pinach, ale jeśli ktoś zna prawo Ohma to łatwo policzyć, że: U=12V R=2 Ohm daje I=U/R czyli I=12 V/2 Ohm =6A P=U*I czyli P=12V*6A=72W Moc P wydzielona na oporniku 2 Ohm przy napięciu 12V wyniesie 72W, czyli sporo więcej niż na żarówce H1, nie wspominając rozmiarów takiego opornika.

Witam. Mam E34 525i 24V turing. Zakupiłem zestaw HID, będe go montował dopiero po świętach. Ale juz dziś nurtuje mnie pytanko, otóż żarówka H1 pobiera 55W, natomiast każda z przetwornic montowana w miejsce żarówki tylko 35W. Czy komputerek informujący o przepaleniu żarówki nie będzie alarmował, gdy obwód świateł będzie miał obciążenie o 20W mniej??

Zbiornik z gazem może ważyć nawet (szacuję) około 60-80 kg, więc jeśli jest to zbiornik zamiast zapasu, to leży za tylną osią lub na niej. Też może wpłynąć dość znacznie na dociążenie sprężyn.

Nie wiem czy jest to możliwe, być może gdyby pogrzebać w komuterku od gazu to by się coś znalazło, aczkolwiek jeśli nie można, to jest to czymś spowodowane. PS:ja jeździłem w pracy moją 525i kombi (odcinki często po 500-1000metrów) więc raczej na benzynce chodziła większość czasu - kupiłem VW polo'92 za 2,5 tyś :) a betka w dalsze podróże.

moja poprzednia (520i '92) siedziała niskawo. Dotoczyłem tuleje, które założyłem na obudowę amortyzatora a pod talerzykiem, na którym siedzi sprężyna. Tuleja około 3cm dała fajny efekt (nie lubię auta na glebie)

Te ptex-y fajnie wyglądają i widać, że raczej dobrze będą dopasowane, ale nie są to chyba tzw korytka. Widział ktoś gdzieeś dywaniki gumowe na zimę z takimi wyższymi rantami?

Przywoziłem sobie raz z Niemiec 520i 24V '92. Zatankowałem pod Stuttgartem do pełna, jechałem autostradą w granicach 120-160km/h (3 razy osiągnąłem 220km/h). Wjechałem na pierwszą Polską stację benzynową (dokładnie 605km) i zatankowałem 60,5 l Czyli spalanie z dobrym przybliżeniem 10l/100km

To jest mój pierwszy post na tym forum, ale muszę napisać. Johann, a dlaczego, jeśli robię np 50 tyś km rocznie, nie mam jeździć na gazie jeśli nie sprawia mi żadnych problemów a daje mi 50% oszczędności?:?: :?: ? Widać trafiłeś scorpiakiem na gazowników popaprańców, albo autko miałeś niesprawne.