Włamianie do 850!!! poszły zamki

[napi]

Witam dziś niestety jakis niedolny pajac chciał się włamać do mojej 8. Skończyło się na połamanych zamkach. I teraz pytanie numer 1 czy będa pasowały tu zamki (wkładki) z jakieś innej beemki? Pytanie numer 2 jak nie to ile mnie to bedzie kosztowało?

POMÓŻCIE !!!

[ROMANEK]

Po pierwsze które zamki zostały dotykane jakie są objawy co działa a co nie działa?Po drugie zamek w 850ce jest dosyć rozbudowany ale wszystkie części są dostępne w serwisie.Po trzecie katalog ma funkcję pokazująca w których modelach powtarza sie występowanie danej części więc poszukaj tego.

Tu dla przykładu:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EG21&mospid=47330&btnr=41_0896&hg=41&fg=40

[napi]

zamek od kierowcy jest zablokowany a od pasażera trzeba było rozwiercić więc bębenek jest a raczej już go nie ma. Ogólnie zamki są zaryglowane i da sie otworzyc drzwi pasażera bo nie ma wkładki już alarm się załącza po otworzeniu drzwi i działa odcięcie zapłonu :( szlag mnie juz trafia. :x

[ROMANEK]

Wiec cóż pozostaje zapoznać sie z diagramem i dokupić zniszczone części zamków lub używane z tym,że wówczas będzie komplikacja ze stacyjką.

[napi]

wkładki da się ustawić pod kluczyk tylko gdzie je dostać? dzis obdzwoniłem z tuzin miejsc z uzywanymi częsciami :( jutro pójdę ze spuszczoną głową do Tłokińskiego :(

[Robert-Lesiu BMW]

Wysyłam do serwisu po nr VIN dorobią Ci wkładki za naprawdę rozsądne pieniądze

[KinceK]

Tylko jedno słowo przychodzi mi do głowy czytając takie rzeczy, ale nie będę go przytaczał, bo nie wypada. Zamówiłeś zamki? Tylko lać po mordzie takich i patrzeć czy krew leci, nie mogę tego zrozumieć, całe szczęście, że to był partacz i nie odjechał autem. Łącze się w bólu. Pozdro.

[napi]

dziękuję za zrozumienie :( wkładki juz zamówiłem w ASO u Tłokińskiego 170zł szt. Ano zawsze tak było jest i bedzie tylko nie rozumiem takich partaczy, jak nie umieją kraść to po co się za to zabierają? Narobili mi tylko kosztów i nic poza tym :/

[TC]

tzn zamówiłeś same wkładki i co dalej kto je dopasuje do klucza ? mam podobny problem i jedyna sprawna wkładka to od strony pasażera...

[napi]

normalnie chłopaki na serwisie mi dopasowli , nie było z tym wiekszego problemu

[Marcin79]

dziękuję za zrozumienie :( wkładki juz zamówiłem w ASO u Tłokińskiego 170zł szt. Ano zawsze tak było jest i bedzie tylko nie rozumiem takich partaczy, jak nie umieją kraść to po co się za to zabierają? Narobili mi tylko kosztów i nic poza tym :/

 

Witam kolegę z Łodzi, to chyba całe szczęście, że partacz bo gdyby to był "profesjonalista" 8 już by pewnie była w szopie na części rozbierana.

170 Pln to jeszcze nie tragedia.

[napi]

jakby zginęła to jest AC :P

[TC]

tak , tylko wycenioną masz pewnie na 12-15 tyś więc jak w nią trochę zainwestowałeś żeby doprowadzić ją do porządku to i tak jesteś w plecy... :cry:

[napi]

wyceniona jest tak że pleców nie zalicze :P ale mniejsza z tym zapomnijmy już o tyym przykrym incydencie :/ ch... w d.... tym co to zrobili a i tak się jeszcze spotkamy :D

[Marcin79]

jakby zginęła to jest AC :P

 

 

z tym AC rożnie bywa, akurat teraz mam na tapecie sprawę, aby nie przejechać mohera wjechałem autem w krzaki i ubezpieczyciel chce abym dopłacił 10% do kosztów naprawy. Benefia notabene :duh: .

[ROMANEK]

jakby zginęła to jest AC :P

 

 

z tym AC rożnie bywa, akurat teraz mam na tapecie sprawę, aby nie przejechać mohera wjechałem autem w krzaki i ubezpieczyciel chce abym dopłacił 10% do kosztów naprawy. Benefia notabene :duh: .

 

..to masz więc i tak super do przodu w porównaniu z sytuacją mniej korzystną czyli tą ewentualnie potraconej osoby i Twoją w takiej sytuacji.

[Marcin79]

jakby zginęła to jest AC :P

 

 

z tym AC rożnie bywa, akurat teraz mam na tapecie sprawę, aby nie przejechać mohera wjechałem autem w krzaki i ubezpieczyciel chce abym dopłacił 10% do kosztów naprawy. Benefia notabene :duh: .

 

..to masz więc i tak super do przodu w porównaniu z sytuacją mniej korzystną czyli tą ewentualnie potraconej osoby i Twoją w takiej sytuacji.

 

Zgadza sie, chodzi mi raczej o samą walkę z ubezpieczycielem, to moja 1 szkoda od 8 lat i oczywiście starają sie okantować, auto już w serwisie 2 tygodnie a ja tylko wymieniam pisma z ubezpieczycielem :duh:

[napi]

niestety tak już w Polsce jest, Ci co jeżdżą na dzwony nie mają kłopotów z odszkodowaniem a normalnemu człowiekowi jak się cos przytrafi to zarzaz go kantują lub nie chcą wypłacić. Znam z życia sytuacje że mojemu koledze laska skasowała hondę preludę wjeżdżając mu w kufer, byli swiadkowie zdarzenia itd a pzu założyło mu sprawę o próbe wyłudzenia odszkodowania na podstawie jakiś chorych teorii i co? finał taki że chłopak kasy nie dostał, auto skasowane, i dostał zawiasy 2/5!!! Takie rzeczy tlko w Polsce!!!

[kordek4]

Trochę off topic, ale jechałem motocyklem (Yamaha XJR 1200 :mrgreen: ) drogą z pierwszeństwem przejazdu. Z podporządkowanej wyjechał koleś przed motocykl i zatrzymał sie na środku skrzyżowania, nie dając mi możliwości reakcji. Wybierając mniejsze zło położyłem motorek na boku, sam przeturlałem się kilka razy i upadłem przed samochodem.

Policja ukarała gościa mandatem a PZU oceniło moje straty na około 2000zł, z czego wypłacili mi 1000zł podpierając się tym, że moja droga nie miała znaku "droga z pierwszeństwem".

Odwołałem się, że wiedziałem, że mam drogę z pierwszeństwem bo jechałem tego dnia tamtą drogą kilka razy. Uznali mi dodatkowo 500zł.

Odwołałem się ponownie, że w ogóle nie poczuwam się do winy i wnoszę o wypłatę całkowitego odszkodowania.

Trochę użerania się i szarpania nerwów, ale w końcu wypłacili całość.