Astro

Nie, poprostu miejsce do parkowania sie jednak nie spodobalo :P

Przez 2 lata nie miałem pkt, ale w te wakacje zrobiłem tournee po polsce wyłączonym CB no i się nazbierało :mad2:

Ja gazu nie lubię bo śmierdzi jajkami, ale nie uważam aby było coś głupiego w oszczędzaniu. Uważam że głupotą jest nabijanie kieszeni stacjom Pb. Jednak zanim się przekonam do gazu jeszcze trochę minie, wole więcej zapłacić za Pb a nie mieć kłopotów z regulacją i innymi rzeczami. Pozatym gdy się zmienia auto co rok to nie opłaca się gazu zakładać.

Coś tu się nie zgadza. Znajomego szef w firmie już od 3 miesięcy odwołania pisze i czeka aż mu punkty się skasują po czym zapłaci mandaty i sprawy sądowe i będzie mógł jeździć. Podobno nie pierwszy raz już tak robi. Idąc waszym tokiem myślenia jeśli dziś mam 20pkt i właśnie mi chcą dać 10pkt a kolejne 10pkt wykasuje się za tydzień, to jeśli nie przyjmę mandatu i pkt mi się wykasują to nawet jeśli sprawa będzie za miesiąc i wtedy przyjmę mandat to skierują mnie na badania bo w dzień wystawienia mandatu miałbym 30pkt ?

Wszystkich kierują na badania. Ja już tez dostałem skierowanie. Tak więc najpierw badania, później do urzędu miasta po skierowanie na ponowny egzamin ( wtedy też trzeba zostawić prawko ) , no i następnie egzaminy :( Gdybym wiedział że przekraczam punkty to nie przyjąłbym mandatu tylko odwoływal się w sądzie ąz pkt mi się wykasują :mad2:

jesli ci piszczy to chyba masz ktorys z czujnikow padniety, u mnie przynajmniej tak bylo. jesli dobrze pamietam to wymienia sie wszystkie cztery. poszukaj na forum bo gdzies cos o tym bylo a ja teraz z pamieci pisze cos co bylo u mnie z rok temu wiec moge sie mylic :( Pamietam ze sprawdzalem przykladajac ucho do ktoregos z czujnikow czy jeden nie wydaje dzwieku i tak bylo, na forum gdzies cos jest to napwno znajdziesz.

Czy jakiekolwiek auto innej marki w cenie 4 tyś zł nadaje się do jazdy ? ..... moim zdaniem trochę zawsze będziesz musiał tam wrzucić. Sytuację może ratować jesli dobrze się znasz na autach lub pojedziesz ze znawcą to przynajmniej nie kupisz szrota. ... no ale zanim znajdziesz auto w dobrym stanie to z tych 4 tyś zostanie ci połowa bo reszte wydasz na jazdę po polsce.

Dzięki za info. Praktyki się nie boję ale z teorią zawsze miałem problemy bo nie lubię siedzieć w książkach . Dobrze że punkty są zerowane :)

Dostałem dziś list z Komendy że kierują mnie na ponowne sprawdzenie kwalifikacji gdyż przekroczyłem ilość pkt. Czy ktoś już to przerabiał ? W necie wyczytałem że niby muszę iść na badania psychologiczne i od nowa teorię i praktykę. Dziś spadł śnieg, prawko mam A+B , przecież w taką pogode nikt nie da mi motorem jeździć podczas egzaminu :duh:

Ja na samoobsługowej myjąć karcherem miałem zawsze problem aby doczyścić auto. Gdziekolwiek próbowałem to zawsze ciśnienie nie było tak duże jak w bezdotykowych gdzie chłopaki myją tobie auto. Zwykle jestem zadowolony, najpierw zmoczą auto, później piana, szczota felgi i płyn do felg, znów woda, wosk, a na koniec gumową packą zbierają wodę, ircha jadą całe auto i papierem wycierają framugi. Od pół roku jeżdzę do takich myjni bo samemu nie chce mi się myć auta i brudniejszym odjeżdzać niż od chlłopaków bo cisnienie było za małe aby domyć auta. Zazdroszczę tym co kupują auta na lata, mi po roku zwykle się nudzi ( pewnie dlatego że późno zacząłem jeździć i teraz chcę nadrobić ) i muszę wymieniać. ( uzywane oczywiście, na nowe mnie nie stać :( )

pytanie do alex i bardzo madry wybor : mieliście sruby zabezpieczajace ? (mam na mysle te ktore trzeba miec nasadke aby odkrecic jedna )

Mi Textary z tyłu wytrzymały dłużej niż oryginały z przodu, tak więc ja juz tylko na zamiennikach z wysokiej półki jeżdzę. Szkoda przepłacać.

Może to głupie ale sprawdzcie czy macie webasto do kabiny czy tylko do silnika. Ja myślałem że mam do kabiny i kombinowałem po czym okazało się że tylko do silnika mam :) Koledzy czy macie nie chromowane listwy wokół okien ? U mnie jest na nich dziwny nalot , jakby jakaś benzyna, zmieniają kolory i paskudnie wygląda. Czym to pielęgnować ? :(

Ja w teren nie wyjeżdżam , tzn. zależnie od tego co rozumiemy przez 'teren' . Obejrzyj firmy na youtube i zobaczysz z czym sobie X5 nie radzi :) .... można też zobaczyć jak Łada Niva wyciąga nie raz X5 :)

Kup najdroższy zamiennik ... nie pamiętam dokładnie jaki to będzie, Textar czy coś innego .. a napewno na dłużej Ci starczy.

U mnie jest napęd 4x4 ... zdarza się że często przyspieszam, ale o wiele częściej gwałtownie hamuję gdy muszę wytracić prędkość z 200+ do 100, tak więc przód powinien kończyć się szybciej. Po pół roku kupowania części w ASO i zlecania im do zrobienia najmniejszych rzeczy ( wymiana wycieraczek za 30zł , czy włożenie kasety na płyty do zmieniarki za 70zł (!) ) zaczął mnie boleć tyłek. Teraz u nich robię naprawy aby mieć historię w kompie a używam zamienników z najwyższych półek, co często okazuje się takimi samymi częściami tylko 3x tańszymi :mad2:

Wątpię aby X1 była konkurentem dla RAV4 i CRV , bo z tego co się orientuję jest mniejsza. Konkurencją dla owych japończyków powinna być X3 ale jest to inny pułap cenowy.

A jakie auto lepiej byłoby kupić ? Wydaje mi się że gdybym kupował to brałbym coś co już w miare wygląda, a nie stoi gdzieś od 20 lat i już przestaje wyglądać jak auto. Na zakup auta przeznaczyłbym np. 15 tyś zł . Czy budowanie takiego auta oznacza zwykle zakup np. 3 dawców ?

Koledzy, zastanawiam się nad zakupem poprzedniej generacji 6-ki. Zastanawiam się tylko czy takie coś ma sens i dlatego mam kilka pytań. 1. Jakie są koszty doprowadzenia auta mniej-więcej do stanu tego z tej aukcji : http://www.moto.allegro.pl/item749822810_bmw_635csi_1988_rok_full_opcja_xenon_skory.html 2. Nie mam czasu na grzebanie w aucie i nie za bardzo lubię, całe dnie spędzam w pracy, czy w takim wypadku jest sens ładować się w stare auto ? Liczę się z tym że jeśli ktoś będzie mi robić auto to wchodzę w koszta, tylko pytanie jak duże ? 3. Odnosze wrażenie że większość z was albo mieszka w domach, albo trzyma auta u rodzin na podwórkach, ja niestety mieszkam w bloku i zastanawiam się czy jest sens parkować auto pod blokiem czy jednak najlepiej byłoby wynająć garaż ? Kradną takie auta ? Zaleca się wykupić AC ?

Odpowiedź sobie na pytanie ile jeszcze będziesz miał swego X-a , jesli zamierzasz sprzedać za jakiś czas i np. zmienić na nowszy to nie ma co się pakować w koszty. Ja kupiłem auto na rok, opony mam wielosezonowe i choć wiem że na zimę przydałby się zimówki to nie ma sensu się ładować w koszta. Jeśli już chcesz całe koła to może lepiej używane ? Cena znacznie niższa, a w dobrym stanie też powinieneś znaleźć bez problemu. Pozatym raz wyjedziesz w śnieg i nowe felgi będą wyglądać jak używane :)

Jeśli masz kase na Pb to bierz 4.4 a nawet 4.8 . Ja troche żałuję że nie kupiłem 4.8 ale może te marzenia szybko zamieniłyby się w koszmar bo robię rocznie ponad 50k km i mam ciężką nogę.

Ja tankuję tylko na Shellu więc nie chce mi się wierzyć, ale wszystko mozliwe ....

Gaz wyjdzie Ci taniej, ale jak to będzie jeździć to nie wiem. Benzyna 3.0 to podobno trochę słaby silnik do tego auta. Ale jeśli nie lubisz poszaleć to pewnie będziesz zadowolony bo będzie Ci wygodnie podróżować , zwróć uwagę tylko abyś miał podparcie odcinka lędźwiowego w fotelu. Pamiętaj też że spalanie zależy od skrzyni, jeśli automat to jakieś 2l więcej będzie spalać.

Koledzy macie jakieś doświadczenie z oryginalnymi częściami BMW i zamiennikami ? Sprawdziłem jak to wygląda u mnie. Oryginalne klocki hamulcowe założone na tył starczyły mi na 18 tyś km. zamiennik z wyższej półki ( textar chyba ) , wystarczył na 26 tyś km - z przodu . Z tego co się orientuję to hamulce z przodu powinny się kończyć o wiele szybciej niż z tyłu. Jeżdzę szybko więc raczej przód hamuje.

Fabryczne podświetlanie klamek bardzo mi się podoba ale też pewnie dlatego że nie świecą jak psu jajca. Może gdybyś zmienił to światełko na kolor biały to wyglądałoby lepiej.