
BuBell69
Zarejestrowani-
Postów
203 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BuBell69
-
i taki najlepiej wstawic niestety;/
-
u mnie problem ciaglego "telepania" na luzie jest od wczoraj natomiast z szlejacymi obrotami jest od pol roku, zdarza sie to 3-4 razy w tygodniu. zalezy jak jej sie podoba. Natomiast od wczoraj caly czas sie trzesie, nawet jak obroty sa stabilne
-
nie posiadam gazu a krokowiec sprawdzony, wyczyszczony a na koniec wymieniony
-
wymienialem 4 miesiące temu, spreawdze wiec swiece czy jeszcze cos? przewody? jakas cewka?
-
Witam, co moze powodowac wastrzasy auta na luzie. objawy są gdy silnik jest cieply i stoje np na siwatlach to telepie delikatnie, silnik niby chodzi równo, chociaz czasami zdarza mu sie gubic wolne obroty.spada do 500 rosnie do 1000 i tak pare razy. To ta sama przyczyna?
-
Ale mi sie tam nie mieści. Myślalem żeby tam zamontowac ale nie mam malutkiego harrego II tylko wielkiego midlanda i jak go tam włoże to nie idzie schowka zamknąc do końca i juz drażni. kots napisalał ze ma pod podlokietnikiem, niestety w e46 tak sie nie da;( podsufitka.. raczej mi pasuje do FH12 albo innej sCani;) chyba umiejscowie radyjko w schowku nad kolanami pasażera.. nie mam innej koncepcji;/ ewentualnie tunel środkowy..ale żona sie krzywi..;)
-
no tez o tym myslalem ale moje srednio sie miesci, musialbym jezdzic caly czas z otwartym schowkiem, i przeszkadzalo by to przy wsiadaniu i wysiadaniu, taki drobiazg ale w BMW mi sie nie widzi;/
-
Moze troche banalne pytanie ale pól godziny siedzialem dzisiaj w swojej e46 i nie mam zadnego pomysłu gdzie zamontowac CB. Radyjko jest normalnych rozmiarow ale i tak nie wiem gdzie je upchnąc. Nie chce niczego wycinać, wiercic ani nic z tych rzeczy. Ma ktos jakies pomysly?
-
w sedanie tez po obu stronach
-
ja mialem podobny problem w 325TD. Musialem krecic i krecic.. i przez to padl mi rozrusznik, zaczal sie zawieszac i wogole slabo krecil. Bylem pewny ze nastawnik, ale musialem najpierw naprawic rozrusznik. Dalem go do regeneracji.. i wiecie co? auto odpala na dotyk, czy to zimny czy cieply nie ma problemu;)
-
pewnie do dociążenie daje;) wlasnie tak jak wspomniales masz dodatkowa mase która powoduje bezwładność i ciagnie ta własnie masa tył auta w siną dal;)
-
nie wiem u mnie jest to samo. I nie zawsze cyka, czasami pocyka 30 sek i przestanie na 10 sek i potem znow.
-
ja u siebie zauwazylem ze tez cyka. Nie wiem co to jest ale zlokalizowalem w ktorym miejscu. Do kielicha(od strony kierowcy) mam przymontowana jakas pompke albo czujnik, i on cyka;)
-
ale ja piszac to zaznaczylem ze byla sniezyca, wiec droga nie odsniezona. i pisalem tez ze nie powinienes porownywac 80-100 bo 20km/h na nsiegu to ogrmona roznica! na wybrzezu mieszkam od 2 lat ale i tak co roku smigam na szklarskiej albo karpacza na narty wiec nie musimy czekac z dyskusją do wiosny. ale to tak na marginesie. a wracajac do tematu naped RWD w zimie jest ok tylko trzeba pilnowac auta i siebie. w przednionapedowce tak samo. Dobre opony i tyle
-
jezeli to do mnie z tym 80-100 to zaznacze, ze jest ogromna roznica jadac 80 a 100 km/h osobiscie pisalem ze jechalem bmw 80 na trasie wałcz-gdansk i bylo ok. Niczego nie wymyslam, a jezeli chodzi o kierowcow rajdowych, to tak kolega masqo nie wie kto siedzi na forum.. pozdrawiam
-
jazda z mocnym przednim napedem to katastrofa nawet na suchym asfalcie. Ciaga tą kierwonica, szarpie, zrywa przyczepnosc.. generalnie masakra. a opinia ze niedoswiadczony kierowca lepiej sobie poradzi z przednim napedem jest nieprawdziwa. oczywiscie jak przesadzisz to wywiniesz bąka ale co w tym strasznego w porownaniu do przedniego napedu w ktorym jak przesadzisz to pojedziesz prosto? prosto w slup np? kazde auto wymaga pokory, czy ma naped na przod czy na tyl czy nawet na 4 łapy, kiedys byly auta tylko z napedem na tyl i to byly prawdziwe auta. szkoda ze tak niewiele ich juz zostalo;(
-
oczywiście że nie można tego generalizować, ale w bmw mamy bardzo dobry rozklad mas silnik z prozdu wal z tylu, przez to jazda na trasie jest lepsza niz w przednionapedowce bo : auto stabilniej jedzie po koleinach, nie nosi tak dupskiem, w przednionapedowce jednak tyl na lodzie lata jak szalony.(mowa o jezdzie na wprost) a na zkretach.. tyl naped zaciesnia zakret a przednionapedowka lubi sobie przodem wypasc z ronda na sniagu jak dodasz gazu. w BMW mala kontra lekkie ujecie nogi z gazu i lapiesz przyczepność, ewentualnie wyjechanie z ronda pulsujac gazem. sama frajda!
-
Tylny naped w zimie to kwintesencja jazdy samochodem. przy dobrych oponach na trasie lecisz tak jak kazdym samochodem, ba ja swoja starsza e36 przy wielkiej sniezycy jechalem 80 i co chwila zwalnialem bo inne samochody lataly po drodze a przyczepnosci mialem naprawde bardzo duzo. w miescie na wyjezdzie ze skrzyzowan sama frajda, bardzo latwo opanowac no i nie niszczysz auta jak na suchym asfalcie. cale lato czekam na pierwszy snieg;)
-
[EXX] Mata pasazera-eliminacja przez wlutowanie diody-foto
BuBell69 odpowiedział(a) na piotrek1 temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Kolega kola_mk myślę, że Twoj kolega nie do końca ma rację. Z układem SRS jest tak że jak pojawia się kontrolka to jest błąd układu. Czy to przez matę czy przez np niesprawne poduchy(albo ich brak). Jak wiadomo kontorli czerwno ZAWSZE świadczą o poważniejszej awari albo generalnie o czymś złym. Kontrolka jest czerwona i oznacza ze układ nie działa a tym samym spowoduje że poduszka nie wystrzeli. Po wlutowaniu diody z kondensatorem komputer dostaje sygnal ze wszystko jest ok i że pasażer siedzi na fotelu;) Lepszy strzał w powietrze, niż brak poduchy w razie obecności pasażera. -
hehe ok dzieki, szpan pod uczelnia mowisz?:) no ja do tej pory nie mialem problemow z akumulatorem, ale zdaje sobie sprawe ze juz troche ma przelatane. No nic kolejny wydatek. Na szczescie czysto eksploatacyjny;) ringi rewelacja smigam na nich samych w ciagu dnia i tylko wypatruje policji;)
-
stad moje pytanie, bo jak zakladalem Ringi, i czesto sprawdzalem czy swieca:) to po skonczonym zabiegu nie odpalilem juz samochodu...padl akumulator, mozliwe ze byl juz sfatygowany, ale tak nagle? poza tym nie swiecily one az tak duzo, max 10 min w sumie...
-
a ja mam pytanie, ile te ringi prądu właściwie ciągną? czy jest możliwosc rozładowania akumulatora przez zostawienia auta na światlach np na 30 min??? mi sie wydaje że dość sporo ciągną.. a moze sie myle?
-
pewnie ze nie trzeba wyciagac calej lampy;) ja dzisiaj tez zamontowalem u siebie ringi;) dlatego tak mi sie gęba cieszy:) wieczorkiem porobie jakies fotki i sie pochwale. Generalnie rewelacja;)
-
u mnie działa i na 100% komp pokazuje pozycje pasażera"zajętą". pozdrawiam