
a1410
Zarejestrowani-
Postów
666 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez a1410
-
Czy Ty wiesz chłopie o czym piszesz? Wymiana hydraulicznych regulatorów/ bo o to chyba Ci chodziło/ i łańcuchów z plozami i napinaczami przekroczy wartość tego autka :D . Toż to rocznik 94! I olej też wystarczy 10W/40, bo gdy to autko produkowano, to nie bylo olejów 0W...
-
w 2000 roku było już tylko MK3 i w takim przypadku można to zrobić tylko zewnętrznie. Jak masz dobry kontakt w serwisie, to może ci odkodują przez OBD.
-
Jest to do wykonania ale wymaga kilku przeróbek. Na niemieckim forum 7-forum było to kiedyś dokładnie opisane i jeżeli dobrze pamiętam, to w E32 trzeba skrócić metalową część dźwigni...
-
Opiłki metalu?! :shock: To jest objaw agonii trubiny i jeżeli natychmiast jej nie wymienisz, to za chwilę będziesz miał do wymiany cały motor... Napisz jaki masz przebieg i ile kosztowała turbina
-
Czasem szumią okolice szyberdachu. Stalowym to się w zasadzie nie zdarza, ale szklane prawie wszystkie są za głośne...
-
Nalej koncentratu...
-
Roczniki 94-95 z przebiegami przekraczającymi 300 tys. i z liczbą właścicieli porównywalną z liczbą klientów obsługiwanych w sobotni wieczór przez atrakcyjną prostytutkę można sprzedać za kilka, maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych. Myślę, że łatwiej jest takie auto rozebrać i oddać w częściach. Co do klienteli, to zwykle interesują się takimi autami łyse dresy, którym na dodatek bozia pożałowała wzrostu i którym za przerywnik myślowy służy słowo na k. Wiem coś na ten temat, bo nie tak dawno próbowałem sprzedać moją zadbaną E32 z końca 93 roku. Po kilku wizytach takich właśnie "klientów" podjechała któregoś popołudnia pod mój dom stara piątka E39, z której wypełzło trzech takich z metra ciętych "gości", którzy nie dość, że głośno przeklinali, to jeszcze wyglądali tak, jak by każdy z nich od tygodnia srał w gacie w nie wytrząsał, tak nisko wisiały im spodnie w kroku, to wtedy powiedziałem sobie, że moja 740ka jest za ładna na to, żeby takie towarzystwo bezcześciło piękną, jasną skórę jej siedzeń i...będę ją trzymał do końca...
-
Dokładnie tak! Dodał bym tylko jeszcze; nie kupuj auta od ABSa...
-
No to trochę prawdy rzeczywistej, a nie teorii. Od niedzieli jest u mnie swoją 745-ką przyjaciel ze Szwajcarii i miałem okazję zarówno pojeździć tym cackiem, jak i dokładnie ustalić, jak się ono sprawuje. Co do parametrów trakcyjnych, to odjeżdża trochę lepiej, niż moja 750-ka, ale na felgach 19-kach prowadzi się kiepsko, bo czuć każdą koleinę. Co do awaryjności, to przez trzy lata i 85 tys. kilometrów/ tyle ma najechane/ naprawy gwarancyjne wyniosły...50 tys franków Szwajcarskich, tzn. tyle musiał by zapłacić, gdyby nie gwarancja i cały czas nie jest z pracy silnika zadowolony. Od czasu do czasu nie może go zapalić lub silnik nagle zaczyna mocno dymić i traci moc, by po chwili jechać już normalnie. żaden serwis nie może znaleźć przyczyny a i fachowcy z fabryki problemu nie rozwiązali. Na razie przedłużyli mu gwarancję na kolejny rok, ale z powodu częstych wizyt w serwisie, jest z większością mechaników po imieniu... Reasumując; autko wspaniałe, tylko chimeryczne, jak miss Polonia na wakacjach...
-
No to trochę prawdy rzeczywistej, a nie teorii. Od niedzieli jest u mnie swoją 745-ką przyjaciel ze Szwajcarii i miałem okazję zarówno pojeździć tym cackiem, jak i dokładnie ustalić, jak się ono sprawuje. Co do parametrów trakcyjnych, to odjeżdża trochę lepiej, niż moja 750-ka, ale na felgach 19-kach prowadzi się kiepsko, bo czuć każdą koleinę. Co do awaryjności, to przez trzy lata i 85 tys. kilometrów/ tyle ma najechane/ naprawy gwarancyjne wyniosły...50 tys franków Szwajcarskich, tzn. tyle musiał by zapłacić, gdyby nie gwarancja i cały czas nie jest z pracy silnika zadowolony. Od czasu do czasu nie może go zapalić lub silnik nagle zaczyna mocno dymić i traci moc, by po chwili jechać już normalnie. żaden serwis nie może znaleźć przyczyny a i fachowcy z fabryki problemu nie rozwiązali. Na razie przedłużyli mu gwarancję na kolejny rok, ale z powodu częstych wizyt w serwisie, jest z większością mechaników po imieniu... Reasumując; autko wspaniałe, tylko chimeryczne, jak miss Polonia na wakacjach...
-
A co to jest oskura? :D Jeżeli chodziło o skórę, to dobre są środki firmy Lederzentrum...
-
Bardziej prawdopodobne jest uszkodzenie zbiorniczka wyrównawczego...
-
Przełożenie dyfra w 4,0 jest 2,93 a w 3,0 - 3,15. Będzie chodziło, tylko czy koleżance o takie właśnie "chodzenie" chodzi. Ponadto obawiam się, że nie dopasuje długości wału, bo manual z 4,0 był tylko w E34, a ta miała krótszy wał. Można pokombinawać, coś dobrać z innej 7mki i pewnie pojedzie, tylko jeszcze raz pytam: czy o takie chodzenie idzie?!
-
Tych komputerów było kilka i różniły się EPROMami i tak np: 540ka E34 ze skrzynią manualną 6-cio biegową miała ogranicznik v-max 250km/h Numery alternatora do 3,0 : 12311704081 i 082 i moc 100 oraz 140A, alternator do 4,0 : 12311704082 i tylko 140A Belka przedniego zawieszenia:
-
Co z tego co napisałem jest "bzdurą"? :shock:
-
Inna jest skrzynia biegów, bo z 4-ro litrowym silnikiem był montowany wyłącznie 6-cio biegowy manual i to tylko w budzie E34 i tylko jednej firmy-Getrag. W związku z tym inne jest sprzęgło, wał napędowy i tylny most. Ponadto komputer sterowania silnika jest zupełnie inny, inna jest też do niego wiązka. Inny jest przepływomierz, sterownik wolnych obrotów, alternator. Samochody z 4-ro litrowymi silnikami mają grubsze przednie tarcze hamulcowe, a tylne wentylowane. Maja też inne przednie amortyzatory i ze względu na chłodnicę oleju w skrzyni, inną dolną belkę mocującą zawieszenie. To tyle z rzeczy tzw. "grubszych". O drobiazgach nie napiszę, bo musiał bym pisać pół wieczoru. A co do kosztów użytkowania E32 740ki i E38 750ki, to Artur ma rację, 750ka sporo więcej pali; przy takim samym stylu jazdy na trasie około 1,5 litra więcej, a w mieście nawet 3-4 litry... Pozdrawiam PS. Cieszę się Arturze, że skrzynia dobrze chodzi :clap:
-
Wygląda na to, że nie. Mam przyjaciela w Szwajcarii, który ma takie autko od prawie trzech lat, a kupił je nowe i ma z nim masę problemów technicznych. Początkowo myślałem, że po zakończeniu leasingu odkupię je od niego, ale chyba sie nie zdecyduję, bo sam mi to teraz odradza...
-
Według forumowiczów z portali niemieckojęzycznych jest to najbardziej awaryjny silnik z całej gamy silników BMW i pewnie dlatego został skreślony z listy silników do F01...
-
:duh:
-
Co Ty pieprzysz?! Od wymiony do wymiany litr to dużo? :? :shock: . Litr na tysiąc, to mógł byś określić jako dużo, ale nie na 10 tys...
-
Najprawdopodobniej słabszy jest jeden regulator zaworów. Pewnie autko trochę stało i regulator puścił olej. Spróbuj przejechać kilkanaście kilometrów i sprawdź następnego dnia. Jeżeli ciśnienie będzie OK, to znaczy, że trafiłem i usterka jest banalna...
-
W menu na monitorze masz pozycję Standheizung/Lueftung. Jak na nią klikniesz, to wchodzisz w podmenu ręcznego uruchamiania. Kliknij na ein i jak wystartuje, to działa...
-
Popatrz w bagażniku za akumulatorem...
-
Za schowkiem pasażera. Odchyl schowek i ostatni po lewej na ścianie grodziowej jest moduł EDC
-
w oryginale dopuszczalne były obydwa rozmiary, 205/65/15 i 225/60/15 z tym, że ten pierwszy tylko w najmniejszych silnikach lub jako zimówki...