przemek730

Z tym że kontrolka EML działa i gasnie zaraz po przekręceniu na pozycje II,czyli wszystko ok z self testem :mad2: Była robiona podmiana przepustnic i ECU. I dalej nic :mad2:. Po nicach grzebiemy i kompbinujemy i nic :modlitwa:

Problem dotyczy e32 750i 93r. Grzebiemy juz od tygodnia i nic,juz chyba wszystko sprawdzaliśmy i wszystko książkowo a auto nie jedzie tak jak powinno :evil: :cry2:

Odświeżąm temat. :modlitwa: mam z kolegą ten sam kłopot ,czyli lekko uchyla przepustnice i nie jedzie tak jak powinna... :duh: . Może macie jeszcze jakieś pomysły? :modlitwa:

Pompa chodziła na stole i wszystko jest ok. Zaznacze jeszcze raz ze te same objawy są na gazie. :worried:

DZiś jeszcze raz ściągałem kolektor ssący,pokrywy, oraz miske olejową, wszystko wygląda ładnie i nie ma się do czego przyczepić. Doszlismy do wniosku że coś się dzieje z zapłonem raz jest za wczesny a raz za późny Raz szczela w kolektor ssący a raz w wydech ogólnie świece są czarne... Jak to jest z tym zapłonem w m60? Acha dziś jeszcze wymieniłem filtr paliwa i sprwadziłem pompe...i nic :modlitwa: :modlitwa:

Właśnie z mechanikiem zabieramy się jutro za to, czyli pompa na stół. :roll2:

Witam wszystkich. :) Dzisiaj założyłem nowy czujnik wałka rozrządu niestety nic to nie pomogło :cry2: Naszczęście mogłem go oddać do sklepu :dance: No to na dzień dzisiejszy nie mam się do czego przyczepić,niby wszystko jest ok i sprawne,ale, ale... w kółko wywala błąd uszkodzonego czujnika wału. No to go dziś znowu wyciągnełem i wsadziłem go na miejsce bez podkładki,żeby był bliżej koła, i co? o dziwo auto zamiast tzw. odcinać przy 3000-4000tyś obrotów zaczeło odcinać już przy 1000-1500obr :jawdrop: a nawet gasnąć. próbowałem ustalić jaka odległość ma być od zębów koła zamachowego ale zabrakło mi dnia.... I teraz nie wiem jaka ma być odległoś pomiędzy czujnikiem a kołem, no i czy ten nowy czujnik jest żeczywiście sprawny.... :cry2: :cry2:

No to masz fajnie :cool2: bo u mnie nadal nic :roll2: Mam takie małe pytanko do kolegów : czy po odłączeniu czujnika wałka rozrzadu silnik powinien zgasnąć czy tylko komputer złapie błąd? PS. sondy lambda już działaja.

No to teraz najciekawsze, koło jest dobre, jak i zemby znajdujące się na nim. Sprawdziłe też punkt zero i jest idealnie. cały dzień dziś szukałem wraz z mechanikiem :worried: :worried: :worried: i dalej zostaje z problemem,jutro chyba podjade do srervisu BMW :modlitwa: To co jedynie nas jeszcze natkneło to wykres przedstawiony na oscyloskopie, a dokładnie wykres pracy czujnika położenia wałka rozrządu,tzw czujnik pracuje i nie wyżuca błedów,kurcze fotka mi wyszła lipnie... W każdym bądz razie w wykresie pracy czujnika było wiać jakieś tzw szpilki,takie pionowe kreski :worried:

no to kolo pasowe sie rozalilo, jak dajesz gazu to sila napedu przekreca sroedek kola, jego obwod sie opoznia, i komp przez czujnik wariuje. A jeśli to nie bedzie koło? tzw jeśli bedzie dobre, to co dalej?? :cry2: PS. dojechałem do domku :roll2:

co masz na mysli reset?ja poprostu usuwam kody uStereK za pomoca sprzetu diagnostycznego,takze auto nie ma zadnych bledow. ps. z autem jest coRaz gorzej,ciekawe czy wroce do domu...

czujnik walu jest nowy,a mimo to blad ciagle jest ze czujnik walu uszkodzony.oCzywiscie blad wyskakuje jak doda sie gazu.nie no 600000 Tys to nie mam nakulane.ale 3.0 w manualu. sory za bledy,pisze na palmptopiE.

6 to powinna dawać bez zaciśniętego powrotu. Z kąd masz te dane? Bo ja opierałem sie na danych z INFOTECHA, autodaty, czy też z komputera muchanika (guttman) PS. 7bara powinna mieć sama pompa,tzw wyciągnieta na stole.

No i nic czujnik dobre,pompka dobra(3,5bara, z zacisnietym powrotem 6-6,5bara)grzybek regulacyjny też dobry. Teraz lece do Poznania do szkoły jak coś się ma rozsypać to dobrze chociaż bede wiedział co jest.... Jak wróce z Poznania to w poniedziałek ściągam koło pasowe na wale, podobno jest tam gumowy tłumik drgań,możliwe żę on się oberwał. Boogie możesz mi teraz zdradzić swój drugi pomysł??? Odłącze w poniedziałek sondy i powiem czy pomogło. Dzieki za pomoc Panowie:)

Dalej walcze z problem, to co ustalilem to to że nie mam jednak katów same puste puszki...(poprzedni właściniel musiał wydłubać). No i sprawdzony rozrząd,ustawiony prawidłow,brak jakichkolwiek odchyłek,wszystkie kółka ok, łańcuchy,ślizgi,napinacze. Jutro bede cały dzień szukał dalej....