-
Postów
1 808 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez solaris520
-
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
Granatowa strzała (w dodatku w rzadkim kolorze) też będzie równie pięknie wyglądać w całym towarzystwie :-) Ja bardzo długo zawieszam spojrzenie na Touringach E34, bo chciałbym mieć taki komplet - mój Luxury Sedan A.D. 1988 oraz Touring A.D.1996 :-) -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
Tak, wydaje mi się, że po ulicach chodzi wciąż wielu ludzi, którzy są przekonani, że E34 jest wciąż produkowane :-) Pisałeś coś o krawędziach drzwi - nie wiem, czy czytałeś temat naszego kolegi Andrzeja (Vodka40) http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=61116 Od siebie tez coś tam dodałem... Wszystkiego dobrego :-) -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
nooooooo, ja właśnie zobaczyłem galerię Przemka i jestem pod wrażeniem. Przemek widzę, że też wiesz co to jest czystość i dbałość - a co najważniejsze: samochód z duszą :D Gratulacje! oby tak dalej - może stworzymy kiedyś specjalny klub E34E32 - w wersjach ORIGINAL & forever young. Jeszcze odn. tematu olejowego, Andrzej nie masz powodu do obaw - jak kontrolka gaśnie mnie więcej zaraz po zapłonie i nie pojawia się podczas pracy silnika, to jest ok. (PS. Widzisz Andrzej - teraz z galerią czas na Ciebie :D) :) :) :) -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
niesamowite.... To dość rzadko spotykany kolor - a ja też go sobie upatrzyłem już dawno temu. Ten normalny - jasny srebrny - nie ma takiej głębi jak nasz... Sorry Przemek, że z Łukaszem "zboczyliśmy" z tematu olejowego, ale sam widzisz jakie spotkanie :D Pozdrawiam, wszystkich serdecznie -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
:oops: ............... Wieeeeelkie dzięki! Miło mi, że oprócz fajnych efektów dbałości o autko, są także takie opinie :D Łukasz735 :handshake: Tak na marginesie, czy Twoje E32 to też LachsSilber Metallic 203?? Na zdjęciu wygląda podobnie. p o z d r o w i e n i a -
Najskuteczniejsza zmiana biegów w TDS525
solaris520 odpowiedział(a) na Dahaka temat w Inne zagadnienia wokół BMW
...no własnie! Kukiss12 :cool2: :cool2: :cool2: pozdrawiam -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
Dzięki serdeczne, a przejścia na semisyntetic się nie obawiaj - jeżeli coś będzie nie tak z uszczelnieniem silnika, to mineralny i tak długo tego nie będzie ukrywał. To jest często tak: jak komuś sprzedającemu zaczyna stukać hydroregulacja, a oleju dawno nie zmieniał, to myśli, że ona się już zużyła i wpada na pomysł zalania silnika gęstszym minerałem (myśląc, że przy okazji drobne wycieki też znikną)... A najczęściej po nalaniu świeżego półsyntetyka przywraca się ciszę i spokój nawet na zimnym silniku. Jeżeli chodzi o osady, to raczej mineralny je będzie powodował. Mineralny (zwłaszcza w Twoim M50) trzeba traktować jako głupi zabieg przejściowy w czasie sprzedawania autka. pozdrowienia. -
Minerał Castrola na Półsyntetyk - problem (525iA M50)
solaris520 odpowiedział(a) na Przemek84 temat w E34
Witam, Ja też kiedyś miałem taką sytuację, kiedy musiałem podjąć decyzję po zakupie co wlać do silnika - nawet nie wiedziałem co było wlane, ale podejrzewać mogłem, że mineralny (chyba wszyscy to leją do M20). W każdym razie odrzuciłem ewentualność zalania silnika mineralnym! W styczniu (przy pierwszej mojej wymianie) , a potem w lipcu (przy kolejnej) wlałem Elf Competition 10 W40 (oczywiście semisyntetic). Pojawiły się drobne wycieki, a zużycie oleju jest dalekie od tego co dopuszcza producent (mam ubytki ok. 0,4 - 0,5litra na 1000km, obecny przebieg mojego autka to ok. 256tys) Zastanawiam się nad zastosowaniem następnym razem półsyntetyka Valvoline, bo podobno nawet w Polsce te oleje są oryginalne. Myślałem też nad Castrolem, ale wypowiedzi na forum mnie powstrzymały (właśnie z powodu podobno innej jakości produktów kupowanych u nas w porównaniu z oryginałem). Tak czy inaczej, nie mam wątpliwości, że na Twoim miejscu (zwłaszcza w M50) też zmieniłbym teraz olej na półsyntetyk - mogę plecić ten mój Elf - kiedyś np. nim właśnie wyleczyłem zaczynające się stukanie hydroregulacji zaworów w Polonezie Roverze 1.4MPI 16V 103PS. (olej pewnego polskiego koncernu wtedy niestety już sobie nie radził). pozdrawiam, marek -
Cześć Andrzej. Fajnie, że udało Ci się coś zrobić. Brunox Epoxy faktycznie czasem potrafi baaardzo długo schnąć, a w temperaturze poniżej 15C czy 10C prawie nie można rozstawać się z suszarką. Niestety trzeba patrzeć z pasją jak trawa rośnie - czyli Epoxy schnie. Jeżeli udało Ci się nanieść te kolejne warstwy Brunoxa i lakieru nie rozmazując poprzednich warstw, to było to już na tyle zaschnięte (przynajmniej powierzchniowo), że nie zmniejszy walorów zabezpieczających. Mam nadzieję, że krawędziówki nie pozdzierały za bardzo tych warstw. Ale nawet gdyby coś tam się stało, to myślę, że Epoxy nie jest taki łatwy do usunięcia i jednak swoją rolę będzie spełniać. Szkoda, że nie miałeś bezbarwnego z utwardzaczem, bo znacznie szybciej miałbyś suchą ostatnią warstwę. Tam oprócz warunków atmosferycznych na schnięcie ma ogromny wpływ reakcja chemiczna, która tam zachodzi - to nawet wymusza, żeby następną warstwę nakładać nie później niż po 40-60minutach. Ja kupiłem lakier z utwardzaczem oznaczonym jako "szybki" i podczas moich prac w lipcu musiałem czasem już po 30min nanieść drugą warstwę bezbarwnego, bo już substancja gęstniała (to nie gęstnieje tylko powierzchniowo, ale w całości - w szklance, w której dokonywałem mieszanki - po kilku godzinach można było wyciągnąć przezroczysty klocek, który utworzyła niewykorzystana ilość lakieru). W dzisiejszych warunkach (10-15C) po nałożeniu ostatniej warstwy takiej mieszanki i delikatnym owiewaniu jej suszarką - dobre wyschnięcie nastąpiłoby po 2 - 3 godzinach, a krawędziówki można by dla bezpieczeństwa założyć na drugi dzień. Ja przed nałożeniem krawędziówek, tak jak gdzieś wcześniej pisałem, nawoskowałem po wyschnięciu krawędzie drzwi - dzięki temu był trochę większy poślizg. Widzę, że też spodobał Ci się Brunox Epoxy. To co widać po nałożeniu i wyschnięciu rzeczywiście wzbudza zaufanie. Ale mimo to już chyba podjąłem decyzję, że moim E34 nie będę jeździł zimą po tej słonej breji. Może wystarczy nam Tigrys mojej Ani, albo kupimy jakiegoś Malucha na zimę. Moje autko będę przewietrzał w suche dni. Doszło do mnie, że ten egzemplarz E34 chcę zachować w takim stanie na zawsze i móc pochwalić się nawet za 30, 50lat (jak dożyję :D) E34-ką z pierwszego roku produkcji w stanie idealnym. Najbardziej przydałoby mi się teraz "zapasowe" E34 - ale o tym już kiedyś Ci pisałem (chyba dałeś mi nawet radę, żeby nie przeniosło mi się to na kobiety :D) Co do zdjęć - trzymam Cię za słowo. Pozdrawiam, marek
-
Najskuteczniejsza zmiana biegów w TDS525
solaris520 odpowiedział(a) na Dahaka temat w Inne zagadnienia wokół BMW
gdzie tu jest ekonomika? Teraz trochę tańsze koszty paliwa, a za dwa miesiące do roboty silnik, skrzynia, wał, most, półosie, zawieszenie, hamulce? ale, co kto lubi... -
Witam, spokojnie po 12-tu godzinach można nałożyć drugą warstwę, a potem można malować bez matowienia czy odtłuszczania - jeżeli się tej ostatniej warstwy nie pobrudzi (jeżeli trzeba odtłuścić, to dopiero po całkowitym wyschnięciu). Schnięcie dobrze jest wspomóc suszarką (do włosów) - zwłaszcza w jesienne chłodniejsze dni. pozdrawiam
-
Te zdania wg mnie są najważniejsze i najtrafniej podsumowują tą debatę. Od tego momentu można tą dyskusję rozdzielić na czas M20+katalizator (z lambdą przed k.) oraz na "współczesność" w której katalizator nie występuje opcjonalnie, ale jest integralną częścią każdego układu wyd. Wtedy wnioski mogą być różne, być może poza jednym - wzrost mocy lub momentu bez katalizatora jest - ale zawsze niewielki. O ile w moim M20 nie zauważam odchyłów w działaniu silnika i spalaniu w związku z brakiem katalizatora, to już np. w M52 nie odważyłbym się go usunąć. pozdrowienia.
-
Nie musisz się przejmować, która najpierw zgaśnie – to jest sygnalizacja pracy dwóch niezależnych czujników. Jeżeli obydwie gasną mniej więcej do ok.2s po rozruchu i potem żadna się nie zaświeca to jest ok. Na ile szybciej któraś z kontrolek oleju/ładowania gaśnie ma wpływ kilka czynników (temperatura oleju, temperatura otoczenia, po jakim czasie jest rozruch od poprzedniej jazdy, stopień zużycia oleju, stopień naładowania akumulatora...). Zresztą wiesz... Z tego, co piszesz, wydaje mi się, ze nie masz najmniejszych powodów do niepokoju.
-
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Ok, dzięki Jacek, alternator mam na pewno BOSCH. nie musisz się śpieszyć z wysyłką, bo ja też pośpiesznych ruchów teraz nie wykonuję. Próbuję na razie od strony teoretycznej to ogarnąć... Może rzeczywiście lepiej wkrótce zmienić ten regulator, przekaźnik świateł też... pozdrawiam -
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Tak mam M20, a alternator BOSCH (bez tuby z chłodzeniem). Tak mi się wydaje, że szczotko-trzymacz może być zintegrowany z regulatorem. Tak właściwie, to nawet wolałbym, żeby trzeba było zmienić regulator, zamiast szukać bezustannie jakiegoś "niekontaktu", zimnego lutu, czy innego głęboko ukrytego powodu... pozdrowienia -
Czyli trochę za połową przebiegu od wymiany do wymiany. Wydaje mi się, że nie masz powodu do obaw - jeżeli świeci się np. do ok. 2s i nie zapala się podczas jazdy. Podejrzewam, że po następnej wymianie (w normalnym terminie) znów będzie gasnąć jak wcześniej.
-
Witam, U mnie dokładnie w momencie gdy silnik załapie - ok. 0,5s silnik - jak w opisie olej - Elf Competition 10 W40 semi Tak jest od wymiany do wymiany - ale pamiętam, jak kupiłem autko, był już bardzo stary olej i wtedy kontrolka trochę później gasła i potrafiła się zaświecić podczas wolnych obrotów na rozgrzanym silniku. Sam cały czas przestrzegam okresów wymian i nic takiego nie występuje. Kiedy zmieniałeś i jaki masz teraz olej? pozdrawiam
-
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Dzięki, Wtedy, kiedy zmierzyłem napięcie, było mniej więcej właśnie takie jak piszesz (ok. 14V), ale tak jak też napisałeś Arecki, nie wiadomo, co działo się podczas tych dziwnych kilku sekund na trasie.... Chyba będę starać się za niedługo o nowy regulator napięcia. Nie wiem, czy zajmować się też wymianą przekaźnika świateł? Tak właściwie, to może dlatego tak rzadko widzę jakieś niedomagania, bo jeżdżę extra-łagodnie :D Chyba nigdy nie przekraczam 3000-3500obr. Może gdybym regularnie zaglądał wskazówką w okolice czerwonego pola, objawy byłyby częstsze i wyraziste co już dawno zmusiłoby mnie do zajęcia się tym. Aha, czy regulator napięcia jest jednocześnie szczotko-trzymaczem?? Jeżeli tak, to przynajmniej za tą wysoką sumę będę miał nowe szczotki. Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam. -
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Witam ponownie W maju, kiedy pierwszy raz miał miejsce taki chwilowy incydent (rozjaśnienia świateł i zgaszenia zegarów i podświetlenia) też długo zastanawiałem się nad regulatorem... Skończyło się zmierzeniem ładowania - pamiętam, że wyszło idealnie (no ale jak miało być, skoro coś nie tak było tylko przez moment...) Zastanawia mnie to chwilowe zgaszenie zegarów z podświetleniem pokręteł - czy to też może się wiązać ze zwiększeniem napięcia w układzie? Poza tym, czy przekaźnik świateł odpowiada za jakieś rozdzielanie prądu na światła-zegary?? Tak, czy inaczej, regulator warto już włożyć nowy (tylko ja pewnie będę chciał to kupić w ASO, a cena podejrzewam, że sięgnie 200-300zł – czyli jeszcze poczekam…) Tak poza tematem Jacek, co do Tigry - Ania czasem marudzi, żebym coś tam sprawdził, ocenił... zmienił olej, itd. Ostatnio zmieniałem jej też tarcze zegarów - uwaga: z białych na oryginalne (bo ktoś wcześniej zastosował tutaj wiejski tuning, co Anię denerwowało - i słusznie). W każdym razie po zaglądnięciu tu, czy tam... ten Tigrys, mimo innego czasu powstania w stosunku do naszych autek, jawi mi się jako coś starszego technologicznie i przede wszystkim coś znacznie gorszej jakości (no ale wiadomo - to nie ta klasa i nie ten producent). Ale tego, że działa jej obrotomierz zazdroszczę bezinteresownie :D Pozdrawiam, Was, dzięki za dotychczasowe wypowiedzi :D -
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Na coroczną wiadomość o nowych kręgach w zbożu gęba mi się układa w uśmiech...bo podejrzewam skąd się wzięły :-) A wczoraj przez moment miałem na twarzy wyraz wielkiej niepewności :shock: :D :D :D -
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Jacekłódź , widzisz, tu nie mam problemu w zdiagnozowaniu, bo u Ciebie właśnie było typowe działanie duchów (tak jak te elektrozawory przy wymianie płynu, o czym pisałeś). :D :D :D :D :D :D A tak poważniej, to zauważyłem, że żarówki podświetlenia czegokolwiek w naszych autkach, jak są już stare, to byle co powoduje, że one kończą się serią. U siebie tylko wyjąłem kiedyś delikatnie żarówkę podświetlenia i zobaczyłem, że ma żarnik zerwany, a chwilę wcześniej świeciła.... To samo z tymi malutkimi z oprawką/cokolikiem. pozdrowienia -
Chwilowo ZGASŁY zegary i ROZJAŚNIŁY się światła mijania
solaris520 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
:D :D hmmm... Też denerwujące objawy miałeś. Jak coś takiego dzieje się w nocy daleko od domu, to może aż zmrozić człowieka... To są takie wkurzające rzeczy... jakaś "mistyka", duchy??? Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego ta elektronika i elektryka w naszych autkach jest jakaś nie pewna. Głupio się czuję, jak widzę u siebie uśpiony obrotomierz, albo jak wystąpi jakaś "dyskoteka" świetlna - wiedząc, że w Tigrze mojej Ani wszystkie takie rzeczy działają i sprawiają wrażenie, jakby miały nie dać się wyprowadzić z równowagi nawet jakby ruski czołg po tym przejechał... Myślisz, że gdyby to były klemy, to światła mijania rozjaśniłyby się?? Tak czy inaczej, dla pewności nie zaszkodzi je też przeczyścić. Za przesłanie schematu instalacji będę bardzo wdzięczny. mój mail: [email protected] albo ten z mojego profilu Dzięki, pozdrawiam -
Ranne popiskiwanie wspomagania co to jest?????????
solaris520 odpowiedział(a) na Jacekłódź temat w E34
Tylko Jacek, nie szukaj miarki w środku zbiorniczka, ona powinna być zintegrowana z korkiem, pozdrawiam, marek -
Molu, wszelkie zmiany zaobserwujesz zaglądając w swoje stare posty, albo używając opcji "podgląd" podczas pisania postu. Nie musisz pytać się czy widzimy, bo jak Ty nie widzisz, to znaczy, że zdjęcie nie jest widoczne. Przeczytaj jeszcze raz wskazówki, które dał Ci Pete, albo poczytaj forum, bo chyba jest specjalny dział poświęcony temu tematowi. pozdrawiam, marek
-
Witam, Dziwną sprawę zaobserwowałem wczoraj podczas podróży ok. 550km (Katowice-Radom i z powrotem). Jak było już ciemno (ok. godz. 22-giej) na trasie W-wa/Katowice przy prędkości ok. 90-100/h zgasły całkowicie zegary oraz podświetlenie suwaków i pokręteł nawiewów a jednocześnie jaśniej zaświeciły światła mijania. Ta sytuacja trwała ok. 10 sekund. Przez chwilę pomyślałem, że zapomniałem wyłączyć długie, ale to był jednak rozjaśniony strumień świateł mijania. Jeżeli chodzi o zegary, to nie wiem, czy w tym czasie funkcjonowały wskazówki, bo ciemność nie pozwalała tego stwierdzić. Przy podświetleniu pozostał jedynie wyświetlacz zegara i temperatury, ale podświetlenie jego przycisków już nie. Prawie cała podróż powrotna była już po zmierzchu i taki incydent pojawił się tylko dwa razy w odstępie czasowym ok. 3-5minut. Nie wiem, czy przed zmierzchem tez tak się działo, bo wtedy nie widać podświetleń wskaźników i rozjaśnienia świateł zewnętrznych. Sytuacja, którą opisałem zdarzyła mi się już kiedyś – było to podczas podróży Katowice-Wrocław – i wtedy również po zmierzchu przy prędkości ok.100/h tak się na kilka sekund stało (ciemność w środku & większa jasność przed autkiem). To było w maju tego roku, od wtedy nigdy tego nie zauważyłem, a podobne trasy od tego czasu miałem. Mam tez podejrzenia, że podczas również majowej podróży Katowice-Warszawa, z tego powodu mogły mi się przepalić nowe („tygodniowe”) żarówki, ale po ich wymianie od maja nie miałem już potrzeby wkładania nowych. Sytuacja jest dziwna, jak widzicie zdarza się bardzo rzadko i trwa przez chwilę – postraszy raz, czy dwa, po czym można przejechać kolejne 400km bez takiego incydentu. Boję, że kiedyś jadąc w nocy przepalą mi się żarówki, co nie byłoby fajne jadąc np. 100km/h po nieoświetlonej trasie W-wa/Katowice. Wygląda to tak, jakby w pewnym momencie wystąpił „niekontakt” z podświetleniem wewnętrznym i większy prąd kierowany był na światła zewnętrzne. Ciekawe, czy ktoś z Was miał coś takiego??? Pozdrawiam i z góry dziękuję za ewentualne wpisy. marek. EDIT: ............ odświeżam temat :-) Jacek_E65, masz jakiś pomysł? Moze to być coś np. z przekaźnikiem? pozdrawiam