Dahaka

Napisz listę wszystkich błędów. Sprawdź ciśnienie na szynie common rail (czy nie skacze), sprawdź balans cylindrów.

Myślałem, że chodzi o czujnik podciśnienia w dolocie. Czujnik doładowania również był zmieniany na próbę, zresztą jego odczyty z komputera nie wykazywały niczego niepokojącego. gdy auto już przeciągnie się do 3000-3500 rpm na czujniku jest 2,1 bara, na postoju 1,012. EDIT: Problem rozwiązany. Po wyjęciu turbiny i rozebraniu jej okazało się, że łopatki od geometrii i wirnik spotkały się niszcząc się nawzajem. Ktoś tak rozregulował kierownicę, że doszło do takiej sytuacji. Po wymianie turbiny wszystko wróciło do normy.

katy są wycięte, turbo nówka sztuka ze sklepu, tylko jeżdżona prawie rok z taką regulacją. DIS podaje 0,65 bara na wciągniętej sztandze i tak jest. Wartości podciśnienia są jasne dla mnie, jednak długość sztangi to inna sprawa. Próbowałem regulować na podobną długość z innego turbo, lecz nic to nie dało. Gdzieś wyczytałem, że przy wciągnięciu sztangi ogranicznik kierownicy ma oprzeć się na śrubce regulacyjnej w idealnym podciśnieniu 0,65. Nie wiem jednak czy to dotyczy przedliftów czy poliftów, lecz i to nie przyniosło jakichkolwiek efektów. marcin91, M47n nie posiada MAP-a tylko MAF-a, przepływka sprawdzona, na jałowych podaje 400j, zadane to 260 ale jak wiadomo im więcej tym lepiej. Mam 2 przepływki jedną nową drugą starą ori i to samo podają. Przy wyższych obrotach to wiadomo, nie ciągnie do 1000 bo niema ciągu z turbo. Po odpięciu przepływki komputer zastępuje dane na 1600 jednostek, auto ma więcej mocy bo wywala bardzo dużą dawkę paliwa i kopci na czarno bo jest za mało powietrza.

Podciśnienie zaworu egr odpiąłem i zaślepiłem, Egr jest cały czas na teraz zamknięty i niema przez niego przedmuchów.

Robiłem test regulacji turbiny DIS-em, sztanga chodzi ładnie, szybko się chowa i wysuwa. Podłączyłem również vacuometr gdzie ciśnienie skacze 0,65 - 0 bar przy tym teście. Próbowałem jeździć na różnych ustawieniach skręcenia sztangi i auto zachowuje się bardzo podobnie jak nie tak samo. Usterkę poprzedniej turbiny spowodowało jej całkowite rozlecenie się, była wymiana na nowe turbo. Przy teście regulacji turbiny w DIS-ie nie słyszę żadnej zmiany w pracy silnika. Elektrozawór został gruntownie przeczyszczony, nowe węże podciśnieniowe. Pod względem elektryki wszystko w porządku bo jednak sztanga się porusza, a błędów żadnych niema. Pozostaje mi chyba jedynie rozbiórka turbiny...

Witam, Po wymianie turbo i remoncie turbiny auto E46 320d 150ps w ogóle nie jedzie do 3000 obrotów. Po tych obrotach chmura czarnego dymu z tyłu i rakieta. Wymieniona została pompa vacum (ładowała tylko do 0.3) teraz spokojnie dochodzi do 0,7. Wymienione przewody podciśnieniowe turbiny, wyczyszczony zaworek turbiny. Najprawdopodobniej jest rozregulowana sztanga od turbo, gdyż niekompetentni mechanicy próbowali coś z nią zdziałać. Szukałem w wielu tematach, lecz nie dostałem konkretnej odpowiedzi jak dokładnie się reguluje tą sztangę. Mam Inpe i DIS-a, ewidentnie widać, że na niskich obrotach brakuje doładowania. Może ktoś podpowiedzieć co powinno powodować skrócenie/wydłużenie sztangi? Ma ktoś wartości doładowania przy konkretnych obrotach na postoju? Obecnie sztanga zachowuje się tak, że przy odpaleniu auta zaciąga się całkowicie, przy gazowaniu popuszcza.

Ok poszukałem i faktycznie wielka niewiadoma czy będzie działać. Jednakże posiadam również moduł Airbag z auta z dwu poziomowym airbagiem. Mogę go przełożyć, lecz gniazda w tych modułach różnią się jedną wypustką (w nowszym module airbag brak jednej), a więc po usunięciu jednej wypustki z wtyczki wepnę. Pytanie czy to wystarczy? Reszta instalacji i poduszek powinna być taka sama w obu przypadkach?

Witam, Mam okazję zmienić kierownicę jednak jest sprawa poduchy. Poprzednio posiadałem kierownicę trójramienną z poduszką jednostopniową. Teraz mam kierownicę sportową poliftową z poduszką dwustopniową. Wtyczka do taśmy jest taka sama, jednak w przypadku poduchy dwustopniowej są wszystkie piny, w poprzedniej poduszce dwóch pinów nie było. W taśmie od kierownicy również występują wszystkie piny. Czy gdy ją podłączę będzie wszystko razem grać? Czy jest ryzyko wybuchu poduszki po podłączeniu?

Z moich testow nagrzewania w M47 pion lapie juz przy ok. 65C. Dogrzewa sie potem do prawie 80 i wskazowka jest nadal w tym samym miejscu, wiec przyrost na wskazowce nie jest proporcjonalny do teemperatury, a wiec kazde odchylenie od pionu oznacza niedogrzanie i mysle, ze tak jest we wszystkich beemkach z tej epoki.

W e46 nic nie musisz rozbierac aby to sprawdzic bo wszystko jest na wierzchu.

Klimatronik ustawiasz na max? Po 3 minutach jak leci już zimne powietrze, słychać wentylator webasta i pompke paliwa (rytmiczne cykanie pod prawym progiem)? Webasto sterowane masz analogowo. Spróbuj podpiąć +12 do webasta w pierwszy pin gniazda 6-cio pinowego na dłużej jak 3 minuty i sprawdź czy tak samo przerwie dmuchanie ciepłego powietrza. Sprawdź też czy węże dobiegające do webasto są cały czas ciepłe, później też sprawdź węże biegnące do nagrzewnicy (mają taką samą średnice co te od webasto i biegną po stronie kierowcy).

Skoro masz panel sterowania webasto, to możesz go używać jako postojowe. Jak się nie uruchamia to trzeba sprawdzić same webasto czy jest sprawne, najlepiej interfejsem. Panel klimatronika powinno się uruchamiać od sygnału biegnącego z webasto. Gdy ono startuje, uruchamia panel klimatronika. Zegarek ten powinien być połączony z pierwszym pinem z wtyczki X6. Zegarek od webasto jest prostokątny czy owalny?

Bzdury Ci naopowiadali w serwisie. Sprawdź termostaty, bo możesz mieć dwa. Jeden główny przy silniku, drugi od chłodniczki EGR. jeśli on będzie puszczał to też silnik nie będzie mógł się dogrzać bo ciepły płyn będzie leciał przez chłodnice. Odcięty od obiegu chłodnicy silnik zawsze się dogrzeje! Sprawdź też przy okazji czy zamykają się żaluzje chłodnicy choć to ma mniejszy wpływ na niedogrzanie.

Tak ten patent z potencjometrem możesz śmiało wykonać wpinając go w piny od termistora, tylko pamiętaj, aby podłączając sterownik do zasilania nie była ustawiona za mała rezystancja potencjometru! Może dojść do zwarcia i uszkodzenia dalszych podzespołów. Jeszcze możesz sprawdzić sam termistor miernikiem i jego oporowość przy różnych temperaturach choć to jest niedokładna metoda... już miałem w ręku termistor z webasto, który niby w mierniku coś tam dobrego pokazywał, a i tak był uszkodzony. Termistor można uszkodzić przy wlutowywaniu, gdy za mocno go się podgrzeje, próg ten jest dosyć wysoki, jednak jest. Najlepiej ograniczać nagrzanie nóżek podzespołów przy lutowaniu ich lutownicą transformatorową. Jednakże też nie można lutować całkiem chłodnej nóżki gdyż cyna może się nie przyssać, a w efekcie powstanie zimny lut. Trzeba opracować złoty środek.

Termistor z moich badań wynika, że jest to NTC. Gdzieś kiedyś krążyły informacje, że to PTC, jednak sam sprawdziłem, że tak nie jest. A jego wartość przy 25C niby powinna być 10kOhm, lecz nie potwierdzę tego. Termistor to odmiana rezystora, na który ma wpływ temperatura. Zadaniem rezystora (z ang. Resist = Opór) jest czynienie oporu przepływu napięcia i nic więcej, tak więc niezależnie w jakim kierunku podłączysz nóżki rezystora / termistora to taki sam opór będzie w dwie strony. Mówię tu o zwykłych termistorach i rezystorach, bo są komponenty elektroniczne, które też stawiają opór, lecz w zależności od kierunku przepływu prądu. Na sterowniku webasta istnieje tylko jeden termistor, jednak nie tylko on może być uszkodzony, aby sterownik odbierał informacje o złej temperaturze. Przed termistorem jest jeszcze masa rezystorów i kondensatorów, no i oczywiście sam procesor sterownika może być winowajcą. Dodam jeszcze, że w ramach próby możesz podłączyć za termistor, rezystor lub potencjometr z wartością 8-12kOhm. W zależności od wartości, przy sprawnym sterowniku powinna być podawana jakaś wartość temperatury. Szczególnie kręcenie potencjometrem efektywnie pokaże przy jakich wartościach rezystancji jest odbierana dana temperatura, to wyjaśni o jakiej wartości powinien być termistor NTC przy temperaturze 25C.