Ad. 1) Żaden bieg nie reagował, po rozebraniu w skrzyni było mało oleju, bardzo dużo opiłków Ad. 2) W ASO dowiedziałem się tylko tyle, że "oni nie wiedzą czym się to różni, zawsze zamawiają te same numery". Nie są w stanie odpowiedzieć czy będzie pasowało czy też nie Skrzynia ewidentnie zaniedbana, sprzedający auto doskonale o tym wiedział. Uwierz mi, że nie ma czegoś takiego jak "oni nie wiedzą czym to się różni". Idziesz normalnie do ASO, podajesz ost. 7 znaków VIN i mówisz, że chcesz nową skrzynię i mają Ci podać to, co ma pasować do Twojego auta. Jeśli padnie pytanie "czy chcesz kupić skrzynię czy tylko chodzi Ci o nr" to odpowiadasz wprost, że "chcesz ją kupić". KONIEC. Ewidentnie Cię "spuścili na drzewo". A co do kwestii transakcyjnych, spokojnie możesz udowadniać, że sprzedający wiedział o wadach, które zataił przed Tobą. W ogóle to ile zapłaciłeś za wóz ?