słonik40

Ale czego tu nie rozumieć? Znaczek BMW jest i sąsiad zazdrosny tez, a ze auto nie jedzie tak jak powinno, znaczki z Allegro przyklejone na felgi taśma dwustronna to już tego nie widać, No przynajmniej ten co się nie zna nie zauważy. Kolega wyżej ma racje, prawie tak jak w Rosji.

@jpn skąd zes ty się chłopie urwal? Wszyscy Ci piszą weź telefon w łapę i obdzwon dealerów a Ty dalej swoje. Leasing nie trzeba brać u dealera. Można wziąć w zewnętrznym banku wiec warunki dostaniesz godne. Była listopadowa promocja która trwa do czwartku. Leasing możesz wziąć zewnątrz. Rabaty na x3 x4 25 procent, na x5 21. Mam ofertę na mailu na x5 25d za 252 tysiące brutto w m Packu. Zamiast lampic się w internet bierz dupę w troki i dzwon salonów BMW w Polsce nie ma zbyt wiele wiec się nie narobisz.... P.s. Oczywiście rozmawiamy o autach z placu dostępnych od ręki.

@marek77o dokładnie mi jest potrzebny wiekszy bagażnik bo nieplanowo rodzina się powiększa i jak włożę wózek do 530xi to juz się nic nie pomieści. Gdyby nie to 530xi by została jako dupowoz na rodzinne wypady a do garażu wjechało by m2. Tak wogole dowiedziałem się ze x5 40i maja do jazd testowych w BMW sikora w Bielsku białej także jakby ci gdzieś było po drodze w okolicach świat lub ferii to może warto podjechać.

znajomy dostal 21% ma 25D

Z ta pojemnoscia bagaznika ograniczona bateriami to chyba tylko bmw se nie radzi bo z tego co wiem bagaznik w tesli jest wiekszy. W elektrykach najslabszym ogniwem oraz najwiekszym problemem jest bateria ale moze za jakis czas cos z tym zrobia, nie wiem moze do lask przyjda ogniwa wodorowe.

Prestiżowa czy nie ale zjada m5 na 1/4 mili na śniadanie. Auto które ktoś wymyślił kilka,lat tam pokonuje dziesiat lat tradycji. Niestety Premium trochę przespalo konkurencje, myśleli ze jak dodadzą co generacje kilka koników No,maja pozamiatane a dziś taki stuningowany focus rs potrafi sięgnąć 520km.

Dzieci w Afryce głodują a my takie poważne dylematy mamy... a tak na poważnie to 40i nie jeździłem niestety za to 30d oraz 40d w f15 nadaje autom takiej lekkości sprawia ze chce się wciskać i wciskac, dodatkowo ten dźwięk pokazuje ze z tym silnikiem nie ma żartów i jest to strasznie uzależniające czego Nie można powiedzieć o 2litrowkach. Przepraszam tu kolegów którzy maja mniejszy silnik, nie chce tutaj nikogo obrażać ani dołować ale uczulam przyszłych kupujących żeby jednak spojrzeć na ten większy silnik nawet kosztem wyposażenia, bo na koniec dnia tych pierdolow na codzień praktycznie nie używamy a z pedału gazu korzystamy praktycznie non stop szczególnie ze za około 320k z placu można mieć rozsądnie wyposażone 30d. Gdybym ja kupujac 5 miał możliwość wzięcia z placu 40i za ta cenę to nawet bym się nie zastanawiał.

530xi średnia z ostatnich około 7000 to około 8,1 litra na sto. Głównie jazda w trasie, miasta bardzo mało. Jeśli chodzi o różnice spalania miedzy 20d a 30d to @mandus dobrze prawi ze w normalnym użytkowaniu oba silniki te pala mniej więcej tyle samo.

Zawsze można poszukać czegoś na placu z wyzszym rabatem i mniejszym wyposażeniem. Żaden hud, asystenci jazdy i takie tam nie zastąpią tego, dzwieku, funu, wciskania w fotel. Poza tym nie zgadzam się ze w mieście różnica miedzy silnikami nie est odczuwalna bo jest i to wyraźna. 30d poprzez wyższy moment powoduje ze odczucie wciskania w fotel jest wiele bardziej odczuwalne. Nie jeździłem m50d ale jestem niemal pewny ze odczuwalna różnica miedzy 25d a 30d w odczuciach jest wiele większa niż miedzy m50d a 30d.

Pazur to na pewno pokazuje nowy nabytek kolegi @Fino który pojawił się w opisie :D Niech się kolega pochwali po jakimś czasie w odpowiednim dziale jak wrażenia z jazdy szczególnie porównanie z g05 m50d.

Dokładnie po to są przechowalnie żeby nie targać. Zastanawia mnie takze jak ludzie co kupują oemy liczą te oszczędności. Wiadomo, ze w cenniku koła są drogie ale kupując nowe auto te ceny wyglądają już inaczej. Moje Np cennikowo 11k a zapłaciłem 7k przy 18 calach do g30. Koledzy pisali, ze płacili za nowe po rabacie 13k, drugi napisał, ze zaoszczędził 8 kilo kupując oemy. Tylko jak on to liczy skoro same opony to koszt ze 4k minimum a gdzie tu czujniki, felgi, znaczki na felgi,także realny zysk spada do kilku kilo a mamy gwarancje u dealera oraz ubezpieczenie i w razie problemów jeden na drugiego zwalał nie będzie.. Miałem w swoim życiu już kilka ładnych aut, jedne dłużej drugie krócej I nie wiem czy to przypadek ale zawsze w oemach po kilku latach schodziła mi zewnętrzna powłoka a w Oryginalnych jakos nigdy. Zapewne tak samo jak i powłoka różnica jest tez i w wytrzymałości. Do kolegi co wogole nie ma felg to takie kilkukrotne zdejmowanie i zakładanie opony niestety ja osłabia. Niech kolega się przyjrzy co,się dzieje z opona podczas jej zdejmowania i nakładania, jak jest naciągana a to tez nie jest bez wplywu na jej wytrzymałość i żywotność.

jezdzilem g05 30D, 630d oraz g30 20d,nowa x3 25d i prawda jest taka ze jednak 6 cylindrów to zupełnie inna liga. Można sobie to racjonalizować na różne sposoby ale do pewnych decyzji trzeba dojrzeć i u mnie kolejne auto będzie miało 6 cylindrów. Jestem młody i to właśnie głównie silnik daje mi ten fun. Jak komuś 25d wystarcza to niech takim jeździ ale forum jest po to żeby doradzać ludziom a moja rada jest taka ze jak tylko sobie mogą pozwolić to do x3 conajmniej 30d bo to zupełnie inne auto które naprawdę potrafi dac przyjemność i to właśnie jest to Premium którego w szkodzie nie dostaniemy. Jakbym szukał luksusu i wygody poszedłbym do mercedesa. Kolega, który się tak nabija z kodiaqa niech sie lepiej dobrze zastanowi czym się jego auto poza znaczkiem od takiego kodiaka różni bo silnik podobny, wyposażenie tez No i cena tez całkiem podobna. Znajomy w tym tygodniu kupił x5 25d za 250k nowy z promo black week I to bardzo fajnie wyposażony. Odnośnie felg, czy tez opon nikt nie krytykuje, kazdy robi jak chce ale przeklejanie znaczków, to popieram kolegę Fina jest po prostu wiocha i ciekawe czy osoby które to robia wszywaja sobie inne metki w ubrania bo to przecież podobne. Odnośnie drugiego kompletu felg to za pare kilo kupujemy wygodę i za każdym razem przy zmianie oszczędzamy czas, N Io szczędzimy czas na ich kupowanie i wymianę. Dla kogoś kto zarabia pare stow na godzinę a podejrzewam ze większość posiadaczy takich aut najprawdopodobniej tyle zarabia jest to wręcz oszczędność.

Gra praktycznie nie warta swieczki bo korzysc podatkowa wedlug artykulu za auto warte 300tys wyniesie kilkanascie tysiecy, ale auto trzeba leasingowac a pozniej amortyzowac lub leasingowac jeszcze raz co wydluzy nam w przypadku leasingu minimalny okres do 4 lat, a amortyzacji do 4,5 roku. Dochodzi jeszcze koszt drozszego o kilka procent leasingu w przypadku wysokiego wykupu i roznica robi sie niewielka albo i zadna no ale jak sie dobrze pokombinuje i planuje nieco dluzej uzywac samochod to moze uda sie pare tysiakow zaoszczedzic.

Widzialem kilka x7 na ulicy i co mi sie rzucilo w oczy to, ze powyzej linii szyb jest mocno zwezona w stosunku do szerokosci auta ponizej tej linii. Moze tu jest pies pogrzebany? Odnosnie jeszcze foteli to najwygodniejsze zawsze sa te osobne a 3 osobowa kanapa nigdy nie bedzie tak wygodna jak osobne fotele, szczegolnie srodkowe miejsce. Na zakretach, szczegolnie na skorze wszyscy sie o siebie ocieraja jesli siedza z tylu 3 osoby juz nie wspomne o braku podlokietnikow w przypadku kanapy i 3 osobach co tez wygodne nie jest, takze jak ktos chce miec wysoki komfort dla 5 osob to najlepiej znalezc auto z 5 pelnowymiarowymi fotelami.

podobno teraz jest jakas akcja black week bmw moze warto poobdzwaniac dealerow moze cost atoi na placu z z zadowalajaca konfiguracja oraz rabatem. p.s. przetestowales silnik czy bierzesz w ciemno?

Z tym wysokim wykupem oraz najmem nie bylbym taki pewien bo przepis mowi, ze odliczamy proporcjonalnie od wartosci auta albo 75%. Odnosnie zakladania firmy w czechach, niemczech itd.. to jak ktos ma powazna dzialalnosc i rzeczywiscie moze czesc dzialalnosci przeniescc do innego kraju zeby miec to udokumenowane to OK, natomiast przy malych jedno-kilku-kilkunastoosobowych firmach czesto dzialajacych lokalnie nie jest to juz takie proste, tak samo jak dopisanie wynajmu do umowy. Matematyka ma to do siebie ze 2 + 2 jest zawsze 4 i za pewnymi krokami, wpisami musza isc konkretne liczby w rachunkach a jesli ich brak to zycze powodzenia udowadniania w sadzie Urzedowi Skarbowemu ze jakis typ dzialalnosci prowadzilo sie w dobrej wierze ale niestety z wieczna strata i charytatywnie szczegolnie w kraju z tak duza dziura budzetowa gdzie wladza szuka dudkow wszedzie gdzie sie da.

jak mozna pasc trupem po raz drugi? Jezus jaki czy co?

@lucas48 nigdzie nie napisalem, ze dlugosc w stosunku do przekroju nie ma znaczenia, oczywiscie ze dlugosc w stosunku do przekroju ma, ale to nie oznacza, ze nie mozna stosowac bardzo dlugich przewodow bo wystarczy odpowiednio dobrac ich przekroj. Im cienszy i krotszy przewod, tym tanszy, stad takie tycki w czajnikach itd.. czyli w urzadzeniach ktore potrzebuja solidnego przewodu poniewaz maja wysoka moc. Dla kolegi, ktory ma watpliwosci do poczytania lektura: https://elektrykadlakazdego.pl/wyznaczanie-przekroju-przewodow/ https://elektrykadlakazdego.pl/spadek-napiecia/ Na tej podstawie dosyc latwo powinien sobie dobrac nawet dlugi zasilacz. Niech kolega sprawdzi ile amper pobiera auto w trakcie ladowania i na tej podstawie dobierze przedluzacz. Wedlug mnie jesli nie ma sily to te beda az naddto i na pewno bedzie mogl spac spokojnie: https://audio-kabel.pl/156-przedluzacz-przekroj-4mm2 . W scianie ma najprawdopodobniej kabel 2,5mm wiec wedlug mnie przedluzacz z kablem 2,5mm bedzie jak najbardziej OK. JEsli jest sila to nalezy przedlzuacz dobrac pod sile.

@lukasz_ma o jakich stratach piszesz? Długość kabla miedzy elektrownia a Twoim żelazkiem to kilkaset km i myślisz, ze te 2 metry robią jakaś różnice? Krótkie kable to tylko i wyłącznie oszczędność producentów. P.s. Jakiej grubości masz kable w ścianach prowadzące do gniazdka? @oietagoras z tym banem to nie tak szybko. Całkiem niedawno czytałem artykuł ze jakies niemiecki miasta porównały zamieczyszczenia po zakazie wjazdu diesla i się okazało ze różnice są z nikomu wiec się z tych zakazów wycofują. Nie dajmy się ponieść paranoi. Audi wraca do łask diesla we wszystkich usportowionych autach typu s4,, s5, s6

>> Oczywiście wyłącznie z rent-em we wpisie Jesli myslisz, ze wpis zalatwia wszystko, to jestes w bledzie bo wystarczy, ze US sie to nie spodoba i jesli w trakcie kontroli nie znajdzie regularnych zyskow oraz kosztow z tytulu wynajmu samochodu to wlepi Ci kare, odsetki i nakaz splaty zaleglego podatku i to Ty bedziesz musial udowodnic przed sadem, ze faktycznie prowadziles taka dzialalnosc i odliczenie pelne Ci sie nalezy. Jesli faktycznie dzialalnosci takiej nie prowadziles to jestes z gory na straconej pozycji bo sad oraz US glupi nie sa, znaja stawki rynkowe wynajmow, koszty jakie ponosza regularne firmy rentierskie, kontroler moze nawet sprobowac wypozyczyc od Ciebie auto wiec bardzo szybko Ci udowodnia, ze to Ty sie migasz przed placeniem naleznych podatkow a nie oni nie maja racji. Hmm troche zabrzmialo to jakbym byl pracownikiem US, ale niestety taka jest szara rzeczywistosc i nikomu nie zycze kontroli bo dosyc blisko znam kilka osob co juz takowe mialy, nie jest to przyjemne, potrafia sie czepiac do wszystkiego a pozniej w sadzie dlugo trzeba udowadniac swoje racje.

@marek77o otoz to, duzo zalezy przy zakupach na firme z ktorej kupki korzystasz. Dla mnie auta sa kosztem i chcialbym aby bylo jak najdrozsze zeby jak najmniejszy dochod w firmie wyszedl czyli zebym jak najmniej podatku zaplacil. Inaczej funkcjonuje firma w ktorej brakuje gotowki i jest ona potrzebna a inaczej w ktorej jest jej za duzo i firma szuka kosztow. Po ostatniej zmianie przepisow systuacja sie niestety mocno zmienia i pewne tematy trzeba bedzie przemyslec od nowa. Z pozostala reszta odnosnie rabatow roznych marek itd pelna zgoda, widac ze wiesz o czym piszesz. p.s. z tym wpisem do krs to zapewne masz na mysli dzialalnosc wypozyczenia aut. Niby mozna ale uwazam ze jest to sliski temat i jak skarbowka bedzie mocno chciala to Cie i tak "dojedzie". Ksiazka przychodow i rozchodow przyjmie wszystko, ale gorzej juz z tlumaczeniami w US w razie kontroli niestety.

@marek77o niestety 40i nie jezdzilem poniewaz nie trafilem jeszcze na salon w ktorym bylby dostepny takze Ci nie pomoge. Niestety we wszystkich salonach w ktorych bylem mieli tylko 30d a teraz z racji ze weszlo 25D do sprzedazy obawiam sie ze salony glownie ten silnik beda zamawialy i z dostepnoscia do jazdy probnej bedzie jeszcze gorzej. Tak wogole jakby ktos mial wiedze czy w jakims salonie sa jednoczesnie dostepne oba silniki do jazdy probnej to niech napisze. Sens porownania jest wedlug mnie tylko wtedy jak te 2 auta sa dostepne do jazdy od reki i najpierw jedzie sie jednym a nastepnie od razu przesiada do drugiego.

Przeciez te przepisy sa tylko na chwile aby "zmusic" ludzi do kupna elektrykow. JAk w miescie pojawi sie wiekszy udzial elektrykow to ani miejsc specjalnych na parkingi nie starczy ani juz wiecej nie pozwola na przejazd bus pasem poniewaz sparalizuje to komunikacje miejska ktora zawsze bedzie miala priorytet.

@lukasz_ma ja mam jeszcze pytanie o hybryde jak sie zachowuje przy bardzo dynamicznej jezdzie w trasie? Zakladamy sytuacje, ze mamy gdzies ekologie, jedziemy w trase np 300 - 600 km (typowy weekendowy wyjazd), spieszymy sie od poczatku z nastawieniem na bardzo dynamiczna jazde, duzo wyprzedzania a na autostradzie predkosci 160-200. Krotko mowiac jedziemy jak typowy posiadacz BMW :D :D :D . Czy baterii starczy na taka trase aby zawsze miec moc pod reka zakladajac ze caly czas jedziemy na benzynowce a elektryka ma nam dawac jedynie kopa przy przyspieszeniach i jak wyglada wtedy spalanie, czyli jak czesto bedziemy musieli odwiedzic stacje?

Nie ma tu zadnej filozofii ale jest prosta regula. Im szybciej oraz wiecej wylozymy kasy na auto, tym przewaznie finalnie wyjdzie ono taniej, ale tym wieksze jest obciazenie dla budzetu domowego\firmowego oraz trzeba sie nagimnastykowac zeby auto sprzedac. Wynajmujac auto tak naprawde zapozyczamy sie gdzies u kogos, kto za te auto musi od razu zaplacic i na pewno nie robi tego za darmo, ale z drugiej strony kupujemy sobie za to wygode, przewidywalnosc no i jak nie mamy kasy na cale auto to osoby ktorych normalnie na nie nie bylo by stac moga sobie na to pozwolic co podkreca sprzedaz. U mnie np. od ceny cennikowej rabat wyszedl 18%, dokonalem 30% wplaty wlasnej od ceny po rabacie, a calkowity koszt leasingu na 3 lata wlacznie z rejestracjami i wszystkimi oplatami to 10k, czyli przy aucie zaokroglajac cennikowo do 300k, calkowity koszt jaki ponosze lacznie z kosztami leasingu to okolo 256k. Czyli wystarczy policzyc sume calkowitych kosztow przy comfort lease dla auta wartego cennikowo 300k brutto, nastepnie odjac ja od 256K i zastanowic sie czy po 3 latach sprzedamy auto za wiecej, czy mniej od roznicy kosztow miedzy leasingiem tradycyjnym a comfort lease. Ot i cala filozofia porownania kosztow.