zielo

Drogi autorze tematu, wiesz już wszystko na temat benzyny, diesla, gazu... Oprócz tego o psach, prostytutkach, szarej strefie i dylematach pracodwaców i pracowników. Co jeszcze chciałbyś wiedzieć? Zapewniam, że odpowiedzi nie zabraknie :cool2: A to wszystko za jedyne 30 tyś (żeby nie było, że OT).

Nurkując pod maską podczas naprawy podszybia namierzyłem, co mi tak świszczało ostatnio przy odpuszczeniu gazu (dźwięk wydawał się wydobywać jakby z zegarów :shock: ) Mianowicie spadł jeden wężyk podciśnienia u dołu kolektora. Na fotce zaznaczony wężyk i jego miejsce docelowe: http://img844.imageshack.us/img844/4954/p1010941.jpg Z powodu słabego dojścia nie łatwo dziada wsadzić z powrotem. Tutaj nieocenioną pomocą wykazała się moja Pani (uprzedzając pytania - nie, nie mogę wrzucić więcej fotek, ta jedna musi Wam wystarczyć ;) ): http://img840.imageshack.us/img840/5532/p1010942.jpg

Ja haftnąłem już trzy strony temu. Teraz to już tylko nudy.

http://img862.imageshack.us/img862/993/p1502111622.jpg http://img263.imageshack.us/img263/9634/p1603111507.jpg http://img51.imageshack.us/img51/5271/p160311150701.jpg http://img143.imageshack.us/img143/902/p2170263.jpg http://img291.imageshack.us/img291/1565/p2002111114.jpg

Bryloczek :wink:

Nie będę odpowiadał na PW, napiszę tutaj. Mój obecny 150KM jest sporo cichszy wewnątrz (może kwestia danych egzemplarzy), pali średnio 1,5 litra mniej w zimie i raczej tyle samo w lecie, jest żwawszy, choć bez wielkiej przepaści (miałem sedana, teraz mam touringa). Nie wypowiem się w sprawie awarii turbin, układu zasilania w paliwo, bo takowych póki co nie miałem. Wersją 318d nie śmigałem. Na początku jego produkcji był to silnik niemal dokładnie ten sam, co 136KM na pompie.

Kolega Radek pisze o benzynie 316i 116KM. A Tobie chyba chodzi o diesla 318d 115KM?

Jak dla mnie to w tej chwili uszkodzony przepływomierz, skoro po odłączeniu auto lepiej idzie. Spalanie większe, bo z uśrednionej mapy po odłączeniu przepływki komp korzysta. Najlepiej zrobić diagnozę w Inpie (live data) i wyjdzie, co pokazuje przeplywka względem wartości zadanych, żeby w ciemno przepływki nie wymieniać. OT: jak się mieszka w Leicester? Ja swego czasu długo na Marjorie Street i Melton Road, czyli w "zagłębiu" :wink:

Zaraz potem załapałem się na akcję darmowych książek obsługi (to mam teraz dwie :8) ): http://img696.imageshack.us/img696/1786/p1010920o.jpg Tu małe spotkanko na szycie: http://img517.imageshack.us/img517/994/p1010923g.jpg I jeszcze naprawa przeciekającego podszybia - relacja w dziale Zrób To Sam: http://img188.imageshack.us/img188/9550/p1010925v.jpg

Z dedykacją od chłopaczka dla kolegi brzozka212: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=150928

Tym razem chcę Wam zaprezentować prosty sposób na naprawę maty zajętości fotela pasazera na przykładzie e46. Chodzi mi o rzeczywistą naprawę, a nie wyłączanie programowe, czy montaż emulatora. U mnie objawy były książkowe, pasażer siadał - zapalała się kontrolka poduszek, pasażer wstawał - kontrolka gasła. W Inpie błąd sitzbelegung beifahrer, czyli sprawa oczywista. Poniższa operacja zajęła mi ok. 2,5h (wraz z fotkami) plus trochę czasu na prasowanie (w której to czynności niezmiennie wykazuję niejakie braki :wink: ) W tym miejscu chcę wspomnieć, że pomysłodawcą takiej regeneracji maty jest kolega Roger-Nysa, znany Wam skądinąd również z innych ciekawych projektów. W skrócie chodzi nam o to, żeby zlikwidować mikro-pęknięcia, powstałe w czasie eksploatacji auta w obwodzie maty. Nie widać ich gołym okiem, więc wszelkie lutowanie zda się na nic. Ale można matę po prostu ZAPRASOWAĆ :shock: Folia, z której mata jest wykonana, skurczy się nieco, eliminując nasze drobne przerwy w układzie. Ja lubię wszelkie operacje na aucie robić z rozmachem, więc najpierw fotel out, czyli 2 śruby z tyłu, dwię nakrętki z przodu, odpięcie wtyczki i odkręcenie mocowania pasa bezpieczeństwa: http://i68.tinypic.com/2ziu99j.png http://i64.tinypic.com/9jnjix.jpg http://i68.tinypic.com/1zx19mu.jpg http://img151.imageshack.us/img151/2993/55075161.jpg Wyjąłem również apteczkę, co by nie przeszkadzała w pracy (i była pod ręką w razie większej katastrofy :mrgreen: ) Wciskamy zapadkę - słabo widać - i wysuwamy do apteczkę przodu: http://img823.imageshack.us/img823/351/48920238.jpg Teraz należy odsłonić matę. Najpierw trzeba odkręcić dwie plastikowe osłonki z tyłu fotela u jego dołu, każda na torx (fotki niet). Obicie fotela trzyma się od dołu na takiej quasi rynience (zaznaczyłem mniej więcej jej kształt). Wystarczy sukcesywnie odginać od strony napinacza. Wystarczy poluzować bok i przód fotela, drugi bok ze sterowaniem zostawiamy: http://img46.imageshack.us/img46/8655/79766666.jpg Następnie trzeba poodginać kombinerkami, czy czym kto chce, druciki trzymające stelaż obicia do siedziska. Ja odpiąłem tylko te zaznaczone na fotce: http://img405.imageshack.us/img405/5318/60403309.jpg http://img21.imageshack.us/img21/7748/46634891.jpg http://img140.imageshack.us/img140/6803/56946781.jpg Teraz odpinamy wtyczkę maty... http://img546.imageshack.us/img546/6826/49124459.jpg ... i wyjmujemy matę. Jest ona przyklejona do pianki siedziska, trzeba delikatnie podważać i pójdzie. Tutaj mata na wierzchu: http://img228.imageshack.us/img228/4074/27549786.jpg Ja oddzieliłem materiał ochronny i zaprasowałem przez tkaninę żelazkiem ustawionym na maxa: http://img849.imageshack.us/img849/5795/70143335.jpg Następnie przykleiłem super glutem :8) tkaninę na swoje miejsce (oraz częściowo również do blatu biurka :duh: ) i z powrotem do auta: http://img694.imageshack.us/img694/9229/71402721.jpg Teraz wsuwamy matę na miejsce, przyklejamy klejem wykorzystując stare odciśnięte ślady pozostawione przez matę na gąbce i składamy całość, że się tak wyrażę, do kupy :wink: (mój fotel po złożeniu wykazywał niejakie perturbacje, które zniknęły po zaparkowaniu na nim mojej szanownej :norty: ): http://img535.imageshack.us/img535/8867/97126402.jpg Po zamontowaniu fotela w aucie włączyłem zapłon i usiadłem na fotelu pasażera. I powiem szczerze, że każdemu życzę takiego banana na gębie po dobrze spełnionym obowiązku obywatelskim :lol: Wytarzałem się na wszystkie strony, a mata działa :cool2: Oczywiście można się nie bawić w takie zabiegi, skoro są metody na eliminację maty, tym bardziej, że dopiero od teraz będę testował, jak długo mata wytrzyma po tej operacji. Niemniej jeśli bez ponoszenia nakładów finansowych mogłem naprawić coś w aucie, doprowadzając to do stanu oryginalnego, to ja zawsze jestem ZA :cool2:

Ja już kiedyś pisałem, u mnie doszło do tego, że w nocy to albo na długich, albo wcale. Żarniki się skończyły, mimo, że patrząc z zewnątrz wyglądało, że świecą poprawnie.

Na życzenie osób zainteresowanych pozwalam sobie stworzyć w imieniu kolegi 320SI galerię jego auta, które chcąc właśnie zmienić właściciela może w niedalekiej przyszłości zniknąć z forum. Jest to E30 318i 1990' z obecnym przebiegiem 86k :shock: Czyli rarytas, patrząc na to, co jeździ po naszych drogach, nierzadko w rękach bardzo młodych gniewnych :D Tyle tytułem wstępu. Bo tak naprawdę to chodzi nam o to: http://img809.imageshack.us/img809/6397/dscn6704h.jpg http://img43.imageshack.us/img43/9213/dscn6666k.jpg http://img155.imageshack.us/img155/7803/dscn5725p.jpg http://img860.imageshack.us/img860/9281/dscn5733.jpg http://img856.imageshack.us/img856/3498/dscn5772.jpg http://img713.imageshack.us/img713/1959/dscn5735d.jpg http://img862.imageshack.us/img862/6019/dscn5740.jpg http://img690.imageshack.us/img690/9876/dscn5741h.jpg http://img806.imageshack.us/img806/7460/dscn5745.jpg http://img718.imageshack.us/img718/8135/42541207.jpg http://img857.imageshack.us/img857/9805/dscn5765.jpg http://img153.imageshack.us/img153/1470/30954580.jpg http://img196.imageshack.us/img196/2876/dscn5755z.jpg A to bedzie się Wam śnić po nocach :lol: Efekt jak z prospektu z lat 80': http://img823.imageshack.us/img823/1508/dscn27381.jpg

Nie odpuszczasz i to Ci się chwali, choć takim brnięciem w nieznany temat to trochę strzelasz sobie w kolano. Twoje stwierdzenie, że z kierunkowości diody w przypadku maty nic nie wynika, mówi mi jasno, że nie masz pojęcia o dzialaniu tejże maty, ponieważ właśnie kierunkowość jest tutaj elementem zasadniczym. W swoich mądrościach podpartych oczywistościami z Wiki nie wziąłeś pod uwagę, że w określonych warunkach mata przewodzi w OBIE STRONY i ważny dla niej z tego względu jest nie tylko opór, ale opór w daną stronę, na co wpływu zwykły drut, czy opornik nie ma, a dioda owszem. I tu jest - jak mówi przysłowie - podręcznik gimnazjalny pogrzebany. Dobra, starczy tych uszczypliwości :wink: . Aha, nie wiem, o jakim "moim" problemie piszesz.

Kolego, oczywiście, że dioda ma magiczną moc (jak to sam ująłeś) w stosunku do zwykłego drutu, bo jest KIERUNKOWA! A co to nam daje w przypadku maty, to już jak wcześniej wspomniano - do podręczników marsz! A potem możemy dyskutować :wink: Wiem, że Cię rozczarowuję, ale drut nie sprawdzi się nawet teoretycznie niestety.

Masz rację. Zmieniłem mój ostatni wpis nieco, bo nie ma sensu polemizować. Trochę pomyślunku i chęci i można sporo zrobić samemu. I nie trzeba być żadnym chłopczykiem magikiem (?)

Jeśli ktoś myśli, że obie te rzeczy (czyli drut i dioda oporowa) o tym samym oporze spełnią to samo zadanie, to nawet podręcznik fizyki nie pomoże :wink:

Przyznajesz, że nie poradziłbyś sobie z matą, chwała dla Ciebie. Ale po co piszać o czymś, o czym nie ma się pojęcia. Nie próbowałeś, a się mądrujesz. Wymiana maty to nic skomplikowanego. Koniec z mojej strony, bo szkoda czasu.

Po opisie problemu najpierw sprawdziłbym stan maty znajdującej się pod tapicerką drzwi.

Nie mogę już patrzeć na tą mękę z nowymi tematami i ich tytułami w wykonianiu autora, więc się zlituję: http://allegro.pl/show_item.php?item=1501927462 http://allegro.pl/show_item.php?item=1505732658

Chłopcy, widzieliście zdjęte obicie? Próbowaliście sami działać z wyjęciem maty? Czy tylko piszecie, co wam się wydaje. Jeśli przy jedzeniu z użyciem noża i widelca macie dość zdolności manualnych, żeby nie wybić sobie oka, to zdjęcie maty i ponowne jej włożenie nie będzie dla Was czynnością skomplikowaną.

Dokładnie tak będzie, też to przerobiłem. No i właśnie te chamskie obwódki dookoła kierunków. Oczywiście może się to i podobać, ale nie mnie. Czarny klej i nie byłoby tematu. U mnie kolega śmiga na takich plus ringi. I nie mogę na to patrzeć. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie, że kombinowany przód miał po wypadku. Oczywiście może przesadzam i po raz wtóry napiszę, że to tylko moje zdanie.

Nie Inpą, a NCS-em, żeby być precyzyjnym :wink:

Nie rozumiem, pytasz warsztaty, czy jest możliwość dołożenia BC? Przecież tu w tym wątku pokazano jak to zrobić, więc chyba jasne jest, że jest taka możliwość. Jakbyś miał DISa, to nie potrzebujesz mądrego warsztatu, żeby to zrobić. To tak samo, jakbyś poszedł do piekarni zapytać o zakup chleba, a piekarz by odpowiedział, że owszem, można upiec dla Ciebie ten chleb, ale pod warunkiem, że dysponujesz przepisem, surowcami i piecem. Dziwne podejście Auto-Chipa, chyba, ze coś pomieszałeś. Przeczytaj cały wątek i wtedy pytaj śmiało, bo w tej chwili nie bardzo wiadomo, co Ci radzić. Jak dla mnie, to manetkę i ew. czujnik temp. zewn. dołożysz sam i tylko później kwestia kodowania, pewnie za free, jeśli ktoś z forum dysponuje kompem w Twojej okolicy.

Jakbyś zgadł. E46 to stary model, ale niech trzyma fason jak najdłużej. Niestety jeszcze z 2-3 lata i te z początku produkcji trafią na wieś, a wtedy czerwone zaciski, chromowane dywaniki, spojlery i diody będą na porządku dziennym.