Skocz do zawartości

H_A_R_T

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez H_A_R_T

  1. pewnie nie uwierzycie, ale pomysł z liną tak mi sie spodobał że to zrobiłem... mielismy tu taki mały spór pomiędzy zdechłymi transitami, i co powiecie - białas sromotnie pociągnął czerwonka aż koła mu dymiły, a jedzie 30-40 km/h wolniej, nie mówiac o przyspieszeniu - to chyba test na moment obrotowy :lol:
  2. Witam, więc miałem DOKŁADNIE to samo! w czasie naprawde obfitych opadów po całym dniu jeżdżenia w deszczu na sam wieczór 400m od domu wycieraczki padły. Na szczęście zrobiły to tylko raz prawie rok temu i 40000 km i choć cały czas czekam to problem nie powtórzył sie a możesz mi wierzyć u mnie pada często. rozwiązaniem jest zawsze restart systemu - zgasic auto, wyjąć kluczyk i jeszcze raz zapalić po chwili. Ja stawiam na jakiś problem powiązany z czujnikiem deszczu i wieloma manipulacjami pomiędzy trybami pracy wycieraczek co być może jest zbyt dużo dla jakiegoś sterownika, słyszałem o paru innych przypadkach i zawsze pomagał "restart". a bezpieczniki masz w schowku.
  3. a fotki na stronce to jakiś wałek, nagle magicznym sposobem chłopaki mają lampe na wierzchu i niewiadomo po co rozbierają jej bebechy :lol:
  4. Pozwolę sobie nie zgodzić się z wersją że do założenia ringów nie trzeba zdejmować zderzaka. Właśnie jestem świeżo po tym zabiegu i aby zrobić to dobrze a mam na myśli ringi xenon z przetwornicami, należy zdjąć zderzak i wyjąć lampyi zrobić to na tzw stole a nie na kuckach bez odpowiedniego dostępu. A zderzak ściągnąć w e46 jest banalnie prosto, w zasadzie trzyma się na dwóch śrubach z łbami torx zewnętrzny E 12 wkręconych pionowo od dołu a otwory dostępu znajdują się od dołu na wysokości wewnętrznych rogów halogenów. Poza tym pare wkrętów od dołu - osłona i po jednym z każdej strony od nadkola.
  5. H_A_R_T

    układ chłodzenia

    nie napisałeś dokładnie o jaki silnik chodzi ale u mnie prócz opisanego przez ciebie odpowietrznika mam jeszcze dwa inne, pierwszy na wysokości korka wlewu oleju do silnika, bliżej do przodu auta, pod plastikową osłoną - dokładnie pod ozdobnymi paskami na niej. drugi natomiast u mnie występuje na wężu wychodzącym z webasto, w prawym rogu pod szybą ale nawet jeśli nie masz webasto musisz miec gdzieś śrubkę na wężu idącym do przedziału pasażerskiego auta gdzieś w okolicach podszybia. jeżeli nadal będziesz miał z tym problem napisz co za silnik dokładnie a ja postaram pokazać ci strzałkami na fotce. pozdro
  6. Co do 320i to nie mam absolutnej pewności ale przerabiałem kiedyś ten temat i o ile rozdzielenie przed ostatnią częścią wydechu to pryszcz, to tyle zrobienie miejsca na ostatni tłumik sprowadziło się do przeróbki podłogi bagażnika. Także jeśli masz w prawym tylnym rogu auta akumulator, to musisz się liczyć z usunięciem prostokątnego wgłębienia na tegoż i zrobienia podłogi w tym miejscu na płasko jak to ma miejsce z drugiej strony. Baterię można dać po prostu wyżej w tym samym miejscu, ale o ile nie przeraża cię taka przeróbka to ja życzę tylko powodzenia, jest to absolutnie wykonalne
  7. Witam. Przy poszukiwaniach swej 320d raczej staraj się unikać modeli z pierwszej serii czyli mam tu na myśli roczniki 98-99 i bardzo zmęczonych, lepiej dac więcej i miec lepiej . a co do silnika to według mnie jest on fantastycznie skomplikowany ale czy to zaleta?
  8. silniczek na focie prezentuje sie extra tylko wtykac pod maseczkę :) z całego serca życzę mu długiej i owocnej pracy na nowej drodze życia - dbaj o niego!
  9. stały problem tych pomp, szczególnie po dużym przebiegu. ta uszczelka to zwykły oring - gumowe kółko, jak juz je wydostaniesz a uważaj przy tym na śrubki by ich nie uszkodzic bo bywają naprawde dokręcone, to po prostu udaj sie do jakiegoś sklepu z uszczelniaczami - koszt śmieszny
  10. moją bumcie gnębi straszny problem; przy ruszaniu, najczęściej zimnym i załadowanym autem, choc nie zawsze, auto zrywa i podskakuje wpadając w jakieś dziwne szybkie rytmiczne drgania pochodzące chyba z drgań wydechu(?). Mało tego, drgania te przenosza się na skrzynie i potrafią mi wyrzucic dwójkę z przerażającym łupnięciem na luz, szczególnie wtedy jak chce deptnąc na powyższej z szybkiej zmiany z 1. nie pomaga nawet trzymanie lewarka ale już z czasem czuje kiedy bieg jest jakby nie zazębiony prawidłowo i ma szanse wyskoczyc, co do telepania przy starcie to mimo czasu nie mogę wyczuc o co chodzi i kiedy się to przytrafi. wszelkie poduchy pod skrzynią mam dobre, podpory wału również , amortyzator drgań tłumika jak i 4 amortyzatory w kołach tyle co nowe, szukam wszystkiego ale wszelkie gumy wyglądają dobrze a usterka nawet nie słabnie - co to może byc??? ma ktoś może pomysł bądź doświadczenia? dodam że auto nie jest zmęczone , ma 160 tkm i 8 lat , jestem 2 właścicielem i wiem na bank, nie było żadnych nawet malutkich wypadków czy katowania
  11. H_A_R_T

    Cieknie olej z silnika...

    Po obejrzeniu fotek sugeruje, żebyś nabył brake-cleaner, taki rozpuszczalnik w sprayu pod dużym cisnieniem, np. wurth'a, i przy pomocy tegoż oraz twardego pędzelka wpierw oczyscił całe miejsce wycieku i zmył cały syf. Zrób to w miarę dokładnie a potem odpal silnik i obseruj ,daj mu się rozgrzac, jaśli nic nie zobaczysz przejedź się na lekkm reblu i sprawdź znowu. w takim stanie rzeczy jak teraz trudno to stwierdzic ponad wszselką wątpliwośc, możesz spróbowac podociągac wszelkie śrubki od kapy na rozrządzie i inne trzymające olej, ale dopiero na czystym silniku i z dobrym swiatłem jesteś w stanie coś zobaczyc - przy silnym zabrudzeniu możesz użyc nawet karchera, silnikowi to nie zaszkodzi, ważne by robic to na odpalonym
  12. może byc i automat, ale baaardzo godna. jak ją namierzysz - najlepiej z tą oprawą - to daj znac
  13. mam pytanie: ma ktoś moze rozgryziony temat z testami w zegarach e46 320 d? pojawia się tam 24 testy , niewiadomo mi tylko do czego to tak naprawde służy. przy okazji mam też problem ze skasowaniem inspekcji olejowej - naciskam na prawy przycisk i nic sie nie dzieje a na lewym tylko te tajemnicze testy...hulp a.u.b.
  14. Szczałka ci się pali, powiadasz... no cóż, oszczany temat ziom bez dwóch zdań. najlepiej naszczaj do słoika i to wypij, może pomoże... strzała kolo!
  15. H_A_R_T

    sprzeglo

    ludzie słuchajcie Filona! to człek mądry i zna się na temacie :)
  16. miałem dokładnie ten sam problem w 325 tds z 96 i po wymianie popmpy, a użyłem używki ze szrotu, problem znikł. upewnij się najpierw czy olej, pasek, węże itd. jest okej
  17. tym bardziej bym na to obstawiał jeżeli problem nie występuje przy bardo płynnym ruszniu i redukcjach, takie na granicy palenia sprzegła - tak raczej nie dynamicznie a bardziej na automata, spróbuj pomimo echt rijdtplezier :twisted2:
  18. a ja bym sugerował bardzo dokładne obejrzenie tylnej poduchy dyfra - może byc nie do końca zerwana, ale jakby pęknięta i linia pekniecia gumy ujawnia się dopiero po napięiu mostu jakąś breszką.
  19. więc mam dokładnie to samo - opóźnienie kontrolki , lekki klekot, i wachania w stanie oleju. po przeprowadzeniu własnego sledztwa doszedłem do wniosku, że wszystkiemu winna jest konstrukcja układu smarowania w naszym kochanym silniczku - olej z filtra schodzi grawitacyjnie bardzo prędko, w rozgrzanym stanie nawet bulgocząc z cicha po zgaszeniu silnika i niepredko w stanie zimnym chce tam powrócic. zauważyłem delikatną poprawe po przejściu na castrola rekomendowanego do następnego liftingu - 150 ps (tam problemu nie ma poprzez delikatne przekonstruowanie obudowy filtra) byc może jego lepkośc/smarnośc jest wręcz idealna ? kto wie, ale zauważyłem również delikatne wyciszenie turbiny na ciepłym - może przez idealne smarowanie? :)
  20. H_A_R_T

    Zamiana e36 na e46 porada

    moje rady podobne, czyli posłuchaj zimnego silnika i zwróc uwagę na czas gaśnięcia kontrolki ciśnienia, posłuchaj gorącej turbiny czy nie wyje, wyciek oleju z dolnej rury od intercoolera też nie jest za fajny - widac go łatwo na przedniej prawej cześci dolnej osłony, zredukuj jej za szybko na 2 i wcisnij - zwróc uwagę na pociągnięcie i ew. dobijanie z dołu z części układu napędowego, to, poza podpięciem się pod wtyczke dla pewności - dobra dobra, nie zawsze jest okazja- to chyba już z grubsza tyle
  21. no i właśnie te wielokliny bądź też wielowypusty, lubią się wyp...racowywac wzajemnie i wtedy rady są dwie - jak traktujesz fure per noga to spawaj, a jak nie to niestety wymieniaj za stawki :(
  22. jeśli jesteś pewien że krżyżaki masz w porządku, to jedynym miejscem gdzie jeszcze możesz miec luzy jest miejsce połączenia wału na wieloklinie oraz czy jest on prawidłowoi w tym miejscu dokrecony - sruba we wnęce na krżyżak, to samo dotyczy się końcówki w dyfrze i skrzyni. najlepiej wjedź gdzieś na kanał czy najazd i chwytaj za wał pomiedzy łączeniami i staraj się nim poruszyc w przeciwnych kierunkach krótkimi ruchami aby wyczuc miejsce luzu
  23. mam nadzieje że myślisz o porządnym przynitowaniu nowych okładzin, ja bym raczej skłaniał sie do kupna nowych w całości,chyba że to właśnie masz na mysli.
  24. a'propos czyszczenia kolektorów i dolotu ; polecam moczenie całych części w niskoagresywnych rozpuszczalnikach, takiego typu jak do myjek warsztatowych, oczywiście po wstepnym oskrobaniu czym i jak sie da, po nawet parodniowym moczeniu w 100% zanurzenia dobrze jest potraktowa wszystko dokładnie i w każdą dziurę karcherem, małe części warto umocowac do jakiejś kratki spływowej czy czegoś coby ich nie odpłukac w sina dal - tak to robie w warunkach warsztatowych, efekty oczywiście są, nawet te gorsze auta - nie beemy - przestają po takiej operacji dymic i lepiej odpalają , każdy też cieszy się przyrostem preformanców
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.