H_A_R_T

Według parametrów producenta to turbo osiąga 2.1 b przy 4000 obr/min, mogę powiedziec tylko tyle że testowałem moją za pomocą staromodnych analogowych urządzeń podłączanych do dolotu i podciśnień i przy gazie do dechy osągałem wynik właśnie 2100mb - musi to być prawda :)

W dziurkę na grzbiecie błotnika wsunąć płaski śrubokręt od zewnętrznej strony błotnika i naprzeć na plastikowy biały języczek do wewnątrz komory silnika jednocześnie pomagając sobie ręką bądź drugim śrubokrętem w wysunięciu migacza - jeśli dobrze pamietam :)

pierwsza sprawa, to czy masz już w aucie oryginalną instalację pod przełącznik wewnątrz - powinno być - a także w miejscach gdzie przychodzą halogeny. druga, to jakie halogeny chcesz założyć, oryginał do tej serii czy "jakieś tam", w przypadku oryginału w miejscach na halogeny jest jeszcze dodatkowa plastikowa ramka montażowa, bez niej montaż samej lampy może nie wyjść - w moim ostatnim przypadku było właśnie z instalacją i ramką montażową pod zaślepką na halogen w zderzaku - wystarczyło wymienic przełącznik i wcisnąć halogeny, ale jeżeli twoja przeróbka ma być bardziej od podstaw to również wiem jak, sprecyzuj tylko co tam masz i co zamierzasz, ok?

hmmm kolego... nie kręci się wspomaganym układem kierowniczym na wyłączonej pompie - nadwyrężasz w tym momencie wszelkie zawory wewnątrz, i to może byc przyczyną przerywania potem, prawdopodobnie coś się zapowietrzyło bądź niestety pompa nie jest juz wystarczająco silna na wolnych obrotach - dodaj gazu i sprawdź czy nie mija. co do pukania to jeżeli jesteś pewien że to owe krzyżaki to ok, ale ja bym obstawiał na stabilizator lub wachacze, one tak mają, że bez porządnych szarpaków luzy ciężko zdiagnozować - ciężki przód i wbrew pozorom wielkie siły tam wystepują

Popieram, lekko skomplikowane, także lepiej warsztat a i rolki i kółka tez pokręcić i posprawdzać przy okazji

akurat niedawno zdarzyło mi sie to robić, jeżeli nic nie wynajdziesz i będziesz miał wątpliwości - pytaj śmiało, opowiem jak to było :D

nie jestem pewien absolutnie co do konstrukcji tego silnika ale wygląda mi na to że ma on hydrauliczne regulatory luzów zaworowych. w przypadku jak twój mogło się wydarzyć że olej wyciekł z tych regulatorów i teraz nie napełnią się one całłkowicie przez bardzo długi czas bądź nawet wcale. rozwiązaniem jest powyciągać je wszystkie, DOKŁADNIE umyć i opróżnic z oleju - prawdopodobnie są one łatwo rozbieralne na części pierwsze - tłoczek, sprężynka, cilynderek, itp. przy ponownym odpaleniu powinno wszystko szybko przestać popukiwać - dobry olej koniecznie!

Raz; konstrukcja silnika, konkretnie układu smarowania( olej grawitacyjnie ścieka w dół z filtra i trzeba czasu na ponowne napełnienie komory), dwa; niezbyt precyzyjne czujniki oleju, także żółta kontrolka, poziom. temat wielokrotnie wałkowany, poszukaj

Witam! Niestety wiem dokładnie skąd ten smród plastiku, poniekąd różny od smrodku spalonego sprzegła - nieco słodkawy cos jak spalone ciasteczka. Wewnatrz koła dwumasowego, przy łożysku jest pewien plastik który lubi sie rozpływać na śruby mocujące to koło. w efekcie sprzęgło zacznie działać gorzej - spróbuj wyścigu - nie ma różnicy?

Moją gnębi podobny problem, jekies skukotania przy małych szybkosciach na bruku a poza tym nic, prowadzi sie idealnie nawet z max ymalnymi prędkosciami, chciałbym tu przeczytac o jakimś cudownie prostym powodzie ale póki co noszę się z zamiarem wymiany wachaczy :(

Na to co piszesz to wygląda tak, że tarcza może nie taka, technika jazdy nie taka albo i naprawa nie za dobra była...

Z tego co mi wiadomo to przycisk ten będzie powodował jakaś reakcję tylko wtedy, gdy mamy zamontowany w podłokietniku oryginalny, przedpotopowy telefon z przewodem :) po jego nacisnięciu uzyskujemy reakcję podobną do naciśnięcia przycisku na słuchawce przewodowej bądź bez od komórki - poprzez zestaw glośnomówiący wybieramy hasłem rozmówcę.

Mam tę samą sytuację, ale moja firma używa shella. Nigdy nie ceniłem specjalnie tego oleju, ale skoro za darmo... zmieniam sobie co 8000 km :D a co do jakości tegoż, to kupiłem auto z delikatnie świszczącym turbo no i znikło to całkowicie, że o poprawie odgłosu silnika nie wspomnę - może wystarczy wymieniać cokolwiek, nawet lotosa ( b. dobre oleje) byle wystarczająco często, wychowałem się w czasach gdy olej zmieniało sie co 10000km i jakoś ciężko mi uwierzyć że teraz może byc on rownie dobry przez np 30000km, pomimo technologii itd. jakoś to do mnie nie trafia

Rozpracowałem temat i siłownika domykania w e46 nie ma - a furtą trzeba walnąć - co za szajs...

Oo i wreszcie rzeczowa uwaga! Szkoda, że kolega nie popłynał równie szeroko gramatycznie co rzeczowo :D

na pewno nie pomaga spray z siliconem - użyłem i jest gorzej, oprócz trzasków są i świsty wiatru przy prędkości :( dziś kupiłem specjalny środek , o dziwo bez silikonu - podkreślone - mam nadzieje że to właśnie pomoże

A tak na marginesie; jak można sprawdzić obecność tego siłownika domykania? gdzie by to miało sie znajdować? będe wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Ja mogę dołożyć tylko tyle że mam to samo a dzwona NA BANK nie było. problemem wydaje się być właśnie uchodzenie powietrza - ja wypracowałem technikę płynnego, dynamicznego ruchu i jakoś sobie radzę :? a swoją drogą , ile jest usterek w e46 - to jakaś masakra!

buisnes cd odtwarza mp3 od 2003 roku - nie było po prostu lekko nowszego auta poszukać? :D

ponieważ jak pisałem, mnie też ten problem dotyczy więc może tu się podepnę: e46 nie masz może jakiejś foty tego wybieraka? jest to gdzieś pod nogami w środku, tak? skłaniałbym się to twojego wyjaśnienia gdyż pasuje mi to bardzo, czasem wszystko sie naprawia i chodzi wtedy naprawde dobrze, co jak wiem z walniętym czujnikiem nie miałoby miejsca

Prawie to robiłem, na razie tylko usunąłem osłony, tłumiki, i skrzynie z dwóch tylnich poduszek i wtedy wydaje się to wszystko możliwe do wymiany, jest to pare elemencików gumowych i chyba jakieś plasticzki, najpierw spróbuję to gdzieś dostać a potem wymienię, ale jestem pewny że braki precyzji pracy pomiędzy tymi cięgłami przyczyniają się do zanikania przerwy między 3 i 5 a także ogólnie ciężkiej pracy lewarka- mam to samo :)

e46? nie sądze w ogóle, a w roku 2001 to raczej zapomnij o takich bajerach - przypatrz się na ulicach, raczej wszystkie kopcą, ale może...ktoś to wie na stówę?

Wczoraj o tym pisałem a dziś po roku czasu i 40000 km spotkało mnie to znowu i to 2 razy . Na szczęście pomógł restart i to w pełnym biegu nawet bez zwalniania. Ale przy okazj odkryłem że problem występuje w powiązaniu z zaparowaniem szyby dookoła senora, co u mnie zdarza sie bardzo sporadycznie jak jadę z większą ilością osób w silnych opadach. czy coś z tego brzmi znajomo? dodam że odkryłem również iż wycieraczki padną włańie jeśli korzystasz z sensora i to na dodatek w jego wyższych zakresach pracy. a tak btw; czy to nie dziwne? jak można postem przywołać usterkę?

Sprostowanie: rzeczywiście idzie wyciągnąć lampy całkowicie na wierzch bez demontażu zderzaka. W moim przypadku problem polegał na tym, że dolny pasek w którym dodatkowo znajduje się spryskiwacz stawiał bardzo duży opór i to z obydwóch stron a konkretnie klicki dookoła spryskiwacza. W obawie przed zniszczeniami zdjąłem zderzak po czym lampe razem z paskiem - i tak na marginesie nastepnym razem też bym tak zrobił, nie bójmy sie rozbierać naszych bumci :D

co do tej przypadłości to występuje ona u mnie również,z tym że latem było tak samo i z dolnych części nawiewu dostawałem falami ciepła nawet na włączonej klimie. na wiosne planuje przegląd tego całego układu ale doświadczenie mówi mi że winny może byc czujnik umieszczony w przednim panelu climatronica - po prostu pada, jak ma to często miejsce w autach innych marek :cry: