dawidowicz128

Kurcze też tak podejrzewam bo koła może jeszcze tak bardzo nie schowały się ale są równo z nadkolem momentami może cm się chowają, a czy jak jakiś inny element zawieszenia byłby zużyty myśle tu np o jakiś tulejach na wahaczach to czy słychać by było jakies stuki albo jakiś dyskomfort jazdy??? Dzięki za szybka odp Pinczer pozdrawiam

ale ja sie nie pytam z czego sie składa tylne zawieszenie ale dziekuje za złotą radę pewnie mi się przyda, tylko co może być przyczyna takiego pochylenia tylko tez mi zaraz nie piszcie ze bmw tak ma bo to ja tez wiem tylko co powoduje znaczne pochylenie odbiegające od normy. Z Góry dziękuję za jakieś odp. Pozdrawiam

jeżeli tylnie koła mam zbytnio pochylone / --- \ to czego to może być przyczyna dodam ze zawieszenie seryjne stan amorków bdb

więc jak to jest w końcu, bo przeczytałem mnóstwo postów i mnóstwo niejednoznacznych odpowiedzi. Czy w E34 z 90r. ustawia się pochylenie kół z przodu i z tyłu???????

:modlitwa:

więc tak. odpalam zimny obroty spadna do 400-500 i wracaja do 900. trzesie budą i nierówno pracuje mimo że obroty w miejscu. rozgrzewa się obroty spadaja do ok 600. również na rozgrzanym dziwne pyrkanie z tłumnika. Na Lpg i Pb to samo. kiedy wcisne szybko pedał gazu i natychmiast puszcze dławi się i obroty spadają prawie do zera i to na Pb. kiedy jade dosyc wolno i chce przyspieszyc szarpnie ze trzy razy i jest tak samo jak puszcze noge z gazu to tez szarpnie. odpinam sonde niby sie nie dławi ale to pyrkanie nadal zauwazalne.

Wasa 73 czy rozwiazałeś już swój problem?

co rozumiesz poprzez strzelanie z tłumnika? czy chodzi Ci może o takie pyrkanie jak syrenka np.? I pytanie odnośnie sondy. Czy jej awaria może spowodować delikatny spadek obrotów do ok.600 i właśnie takie przebieranie na jałowym mimo nie falowania obrotów?????

jak wrócę z zakopca udam się na zbieżność. dodam tylko że kiedy skręce na maxa np w lewo to lewe koło jest pochylone w ta stronę \ podkreślam lewe koło, w prawo to prawe koło tak / niezwracałem wczesniej uwagi na to i nie wiem czy tak musi być

luzy zaworowe ustawione po 0,25, a przejmuje się bo nie jestem z tych co uważają że jak się kręcą koła to jest git. a jeżeli chodzi o nie schodzenie do właściwych obrotów to tylko na Pb, a po odpaleniu na gorącym muszę dodać gazu żeby nie spadł też na Pb bo na Pb odpalam. A jak by były zapieczone wtryski to by chyba występował problem z dalszym wkręcaniem się na obroty, chyba że się mylę. Najgorsze jest właśnie takie przebieranie na jałowym na Pb i na Lpg. Niby obroty stabilne wskazówka stoi w miejscu ale mimo to obroty nie są równe

krokowy czyszczony i nic to samo a instalka LPG zwykła

no co jest z Wami, koledzy?!!!!!

na ustawienie zbieżności jak najbardziej tylko jutro wyjeżdżam i kurcze dopiero za dwa tygodnie pojadę na badanie. Mam nadzieje że to będzie tylko zbieżność. Niby opon nie ścina ale to się okaże jak pisałem za 2 tyg. na badaniu

masz racje ja też miałem mieszane uczucia bałem się że to będzie wyglądać trochę wsiowo ale jest naprawdę super nie rzuca się w oczy że to chińskie badziewie. I wydaję mi się że to wszystko przez lampy Hella bo te Bosha mają metalowe odbłyśniki i świeci jaśniej ale właśnie aż za bardzo. Ale wracając do głownego problemu tego postu to tak jak wcześniej napisałem w e34 do drogowych jeszcze jeden zestaw.

golf czy tigra ok zgadzam się jeżeli są to lampy pod żarówki H4 czy H7 wtedy faktycznie szkło reflektora rozprasza wiązkę światła w każdą strone, gdzie nie występuje granica światło cień i jest jak na dyskotece na wsi. Ale kiedy posiadamy już światła soczewkowe a tak jest przynajmniej w e34 nie ma mowy o jakimś rozproszeniu światła ponieważ wiązka światła pada punktowo, a oślepianie może wystąpić jedynie w sytuacji kiedy za wysoko podniesiemy lampy. Przed zakupem takiego zestawu dużo czytałem na ten temat faktycznie zestawy te nie posiadaj żadnej wiarygodnej homologacji ale ona by nie poprawiła mi widoczności. Badania diagnostyczne przechodzi bez problemu. A policja więc tak jeżeli nie przesadzimy z odcieniem niebieskiego to mamy spokój przynajmniej do jakiejś kolizji he he

do drogowych będziesz potrzebował jeszcze jednego kompletu z racji tego że posiadamy w odrebnych lampach drogowe i mijania. A ja też mam taki chiński zestaw od jakiś 2 lat i jest rewelacja żadnego oślepiania jeżeli jest wszystko ok ustawione. Wbrew opini innych jestem baaaaaaardzo zadowolony.

czy naprawdę nikt nie jest w stanie zapodać jakiś pomysł??

dzisiaj na placu w pracy gdzie jest nawierzchnia betonowa z dużą ilością piasku dosyć ślisko, zrobiłem ostry skręt no i przód ucieka wydaje mi się że raczej dodając gazu tył powinien zarzucić a tu im więcej gazu tym coraz bardziej ucieka przód. Pomocy!!!

Zrobiłem przed chwilą pewną rzecz. Wpadałem w zakręty trochę szybciej niż normalnie, no i ciekawie nie jest przód ucieka i piszczy z przodu zamiast z tyłu. Z przodu od momentu jak go kupiłem założone są czerwone sprężyny czy ma to jakiś może wpływ?

oponki w bdb stanie. A co masz na myśli geometria? Chodzi Ci o zbieżność czy może ogólnie zawieszenie? I co w zawieszeniu może powodować takie cyrki? dodam że podczas np zawracania z baaaardzo małą prędkością słychać pisk z przednich opon i dziwne spojrzenia przechodniów

Koledzy co może powodować podsterowność. wchodzę w zakret przy spokojnej jeździe a przód ucieka. a po deszczu masakra. Zrobiłem test na placu . Skręciłem na maxa koła i gaz do dechy a tu duuuuuuuuuży łuk robi. Amorki sprawdzane.

poradziłeś sobie już kolego z problemem podsterowności?

Witam. Pisałem już post na temat moich problemów ale po pewnym czasie pojawiły się nowe objawy i postanowiłem to trochę ogarnąć w całość. Więc problem wygląda następująco SILNIK M20B20 OBJAWY: - problemy z odpaleniem auta zimny i ciepły to samo; - po odpaleniu auta zimnego obroty spadają do ok 400 rpm. po czym normują się do ok. 900rpm; - również na zimnym silnik pracuje bardzo nierówno, nie falują!!!!! wskazówka stoi równo tylko tak dziwnie przebiera na Pb i na LPG to samo; - na gorącym jest trochę lepiej ale także słyszalne przebieranie; - po odpaleniu tym razem na gorącym obroty spadają znacznie do zgaszenia auta, muszę dodać troszkę gazu żeby nie zgasł; - przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu dławi się na Pb; - na gorącym silniku po dodaniu gazu obroty nie spadają do właściwych lecz do 500 rpm po chwili normują się; - czasami za niskie obroty biegu jałowego na Pb i LPG ale po przegazowaniu normują się; SPRAWDZONE: - regulator biegu jałowego (podmieniany) - przepływomierz - świece (podmieniane) - cewka zapłonowa (podmieniana) - aparat zapłonowy - przewody zapłonowe - TPS (po odpięciu obroty rosną) czyli niby ok mikrostyczik ustawiony prawidłowo - sonda lambda ( po odłączeniu obroty spadają do ok. 500) znika dławienie ale przebiera dalej - lewe powietrze sprawdzane kilkanaście razy - brak dodam że wcześniej falowały obroty więc wyczyściłem "krokowy" i silnik pracował idealnie. I tak było dwa miesiące :cry: Może mi ktoś pomóc bo już mi się pomysły skończyły dawno temu :cry: :cry: :cry: :

mam to samo dlatego pytam czy problem już został rozwiązany?????

czy poradziłeś sobie kolego z tym spadkiem obrotów po odpaleniu?? Bo mam to samo