Skocz do zawartości

nossy

Zarejestrowani
  • Postów

    179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nossy

  1. No jak chcesz się pobawić mocą w pb to niestety dopiero 335i w e92...i wtedy robi się wesoło. Szczególnie miejsca jeśli chodzi o rudego...przednie błotniki (to akurat idzie zrobić tanio), tylne nadkola, tylna listwa pod lampami, doły drzwi, podwozie, mocowania pod dolnymi listwami itp. Wadą konstrukcyjną było mocowanie tylnego wózka, w mocniejszych wersjach wyrywało się, a najbardziej narażone były wersje m, mocne diesle i pb r6. Latanie bokiem nie pomaga oczywiście. Uogólnić można, że poiifty miały wyeliminowany ten problem, ale prawdą jest, że przedlifty z nowymi motorami od czerwca 2000 już też. Możesz kupić gotowe zestawy naprawcze i dospawać, ale ponoć żeby zrobić to dobrze to trzeba wyciąć w bagażniku okno inspekcyjne i wzmocnić od wewnątrz. Jeśli chodzi o samą antykorozję to czy przedlift czy polift to jeden czort. Z rozrządem problemów większych nie ma, 300km dla serii wg to już dużo...tym bardziej, że przebiegi nie małe.
  2. Taka rada ode mnie, nie zgryźliwa, ale szczera....chcesz wygody na autostradzie to kup sobie 5-tkę, mondeo mk4 itp. Piszę to ze swojej perspektywy mając inne auto w trasy i e46 w coupe, które służy bardziej do wycieczek i jazdy wokół komina. Coupe mają problemy z uszczelkami w szybach drzwi więc bywa głośno i świszczy, nie jest to też jakieś super wygodne auto. Jestem wielkim fanem tego modelu (oczywiście w coupe), ale nie kupiłbym go do większych trasowych przebiegów. Niemniej jednak cieszę się, że spodobałby ci się ten model. Problem jest taki, że ceny są bardzo różne i wszystko zależy od stanu i "widzimisię" właściciela. Przebiegi w dieslach są duże. Rozbieżności w cenach to 20-30k za dobre egzemplarze. Możesz trafić na gniota za 25k lub auto w bardzo dobrym stanie za 18k. Przyjąć zatem możesz , że powiedzmy za te 18-25 powinno się udać coś wyrwać- niekiedy po wielu miesiącach poszukiwań. Ja na swoją potrzebowałem niecałego roku, ale też nie były to super intensywne poszukiwania. Niezależnie od rocznika zapewne gdzieś czai się rudy, nawet jak go nie widać to nie martw się, po zimie da o sobie znać. To już po prostu stare auta i pomału trzeba do nich podchodzić jak do potencjalnego młodego klasyka. Łatwiej znajdziesz coś w pb. U mnie spalanie w trasie przy 120kmh ok.7-7,5l.
  3. ...no muszę. Wychodzi tak, że wszystko zależy jak trafisz. Dla mnie r6 to r6 i tyle, nie potanieje, diesel tak. Diesla jesteś w stanie wykręcić do dużych wartości-pytanie ile pożyje. Na bmw trends był art. o takim 2.0 dieslu wykręconym bardzo wysoko. W końcu właściciel zrobił swapa na żeliwny blok r6 plus turbo i zaczęła się zabawa. Wiesz mi te 10k wsadu to pod warunkiem, że będziesz miał szczęście i nie kupisz bubla. Tanio..jasne. Czujniki położenia wału- najlepiej ori, bo reszta to totalna loteria. Zawiecha- lemforder lub ori, węże dolotu-albo rzeźba z używkami albo ori. Jak rudy się nie wziął na błotniki tzn.,że już wymieniane albo już tam siedzi i nie widać, to samo z tyłu. Uważam, że nie kupiłem źle, ale jak policzę ile weszło to wiem, że nigdy nie odzyskam. To stare auta i tyle...Mówię oczywiście o doprawdzeniu auta do przyzwoitego stanu, a nie o rzeźbie na drutach.
  4. dekodować vin, jechać, ogłądać i tyle. Osobiście szukałbym m52 323 lub 328, a w m54 325. 330ci w dobrym stanie to już troszke drożej. Ale jak się podoba, mocy wystarczy to why not...
  5. Na moje to nie jest źle wyczyścił tylko spieprzył polerkę. Możesz się o tym łatwo przekonać traktując to zmywaczem do silikonu. jak pasta nie bata musi zejść. Ale na moje nie zejdzie (choć dla Ciebie lepiej żebym się mylił). Masz kolor czarny uni, na którym nie wprawiona ręka, polerką rotacyjną narobi hologramów aż miło. Jeśli to tylko hologramy to zjedziesz je sam pasta finishową i polerką dualaction. Jak nie masz to daj do dobrego studia autodetailingu jak wyżej zasugerowano. Zrób one stepa i zejdzie,a przy tym całe auto odzyska blask....gorzej jak przegrzał lakier rotacyjną. Wtedy może być trudno.
  6. pitolenia tyle, że szkoda roboty. U mnie w podobnym przypadku (pacjent ford mk4) lakiernik pomalował 1/3 zderzaka,a ja nawet nie widzę gdzie zachodził klarem. Samemu urobisz się po pachy a i tak będzie to widać. Wypełnianie farbą, później klarem, matowienie papierem do równego, dalej wyciąganie połysku co najmniej dwuetapowo...a i tak będzie widać. Możesz iść w półśrodki, czyli dobrze odtłuścisz, lekko spolerować, zrobić zaprawki lakierem bazowym na gąbce, na to klar, po paru dniach polerka...efekt- nie widać ciemnych przetarć, ale z pół metra już razi moje oko.
  7. Temat rzeka i niestety jeśli chodzi o blacharzy/lakierników to trudno znaleźć kogoś godnego polecenia. Kiedyś przeszukiwałem fora bmw (załamany "jakością" pracy mojego poprzedniego lakiernika) i znalazłem parę dobrych opinii o Gabryelskim na Łęborskiej w Poznaniu. Generalnie oddałem już mu 4 auta w tym moje e46 i za każdym razem prace wykonane na dobrym poziomie.. Widziałem też u niego e36 (całe malowane) oraz ostatnio gołe t4 w metaliku- też bardzo ładnie. Trudno oczywiście ręczyć za kogoś, szczególnie jeśli chodzi o lakierników natomiast na tą chwilę trzymam się tego. Jakość prac ok, a przy tym Pan jest uczciwy i słowny co lubię i szanuje. Jak chcesz to daj na priva to mogę szczegółowo opisać Tobie wykonane prace z jakimiś tam uwagami. Polecany też jest Guli custom, ale ten nie zajmuje się blacharką więc lipa i chyba bardziej polubił motory, ale może poleci zaprzyjaźnionego blacharza.
  8. Mak Karchera K7 pianownica od "majfrenda" do tego aktywna piana ADBL Yeti. Jestem zadowolony z efektów. https://www.youtube.com/watch?v=TtvZjCleAIk Z ciekawości co to za pianownica, też mam K7 i muszę coś dokupić...?
  9. Obiecałem, że dam znać to daje...pobawiłem się trochę i kombinacja pasta manzerna 3in1 oraz maszyna DA o skoku 15 jak i maszyna DA o skoku 9mm z białym padem nata jak i białym padem abw załatwiły temat. Pytanie oczywiście na jak długo bo nie wiem czy pasta to spolerowała, czy może tylko ukryła. Próbowałem to wymyć zmywaczem, ale nic nie wyszło. Sprawdzałem tylko w świetle dziennym, we wtorek dojdzie lampa inspekcyjna to jeszcze sprawdzę.
  10. Warto mieć na wszelki wypadek , ale na DA9 z tego co widzę, to raczej pracuje się na padach twardych , ew. średnio twardych zarówno przy one stepach i AIO, a nawet padach mikrofibrowych. Wszystko zależy od lakieru i pasty oraz osiąganych efektów. Obadaj filmy MX Nowicki o polerowaniu maszyną DA i o doborze padów pod DA. Wiele rozjaśni. Mi pomogły...
  11. Jeśli chodzi o maszynke ADBL Roller 9mm to uważam, że jak na pierwszą i jedyną maszynkę, dla takich amatorów jak my jest ok. Akurat mam, używam. Wiadomo ma też wady: siłą rzeczy nie tnie tak dobrze jak DA15 (mam też YATO DA15), no ale ma mniejszy skok więc to zrozumiałe, nie jest za cicha, troszkę wibruje, nieco się grzeje więc po jednym elemencie warto ją odłożyć na chwilę, przygotować następny element i jechać dalej. Jest za to bardzo poręczna i ergonomiczna, mocna jak na swój skok. Z ciekawych maszynek masz jeszcze Evoxe HDF8 (ma mniejsze wibrację i jest nieco cichsza, ale mniej ergonomiczna- przynajmniej dla mnie i trochę cięższa od adbla), Liquid Elements t2000 o skoku 8mm (lżejsza bo waży 1,7kg). Zestaw ok: -wampirek adbl działa dobrze no ale śmierdzi starym jajem -beetle juice też działa dobrze -pady adbl mówią, że ok...ja na tą chwilę bawię się natami,a wczoraj całe auto z ciekawości na ABW. -tar and glue używam teraz Kocha- jest mocny, ale śmierdzi -zastanów się, czy chcesz od razu wskakiwać z tym flexipadem glinkowym na maszynkę. Jak Tobie coś tam nabruździ to później będziesz się męczył na mocnym padzie i cutingowej paście żeby się tych rys pozbyć. Ja na Twoim miejscu zostałbym przy tradycyjnej glince (miękka lub średnia), wczoraj testowałem shiny garage clay block (przeleciałem cało auto i jest ok, szybciej niż na zwykłej,polecam). Możesz też spróbować mikrofibrę z glinką. Do poślizgu woda z odrobiną szamponu też będzie ok. -do maszynki koniecznie dokup sobie mały talerz 75mm. (abdl ma dedykowany), padami 80mm dojedziesz tam gdzie nie dojedziesz dużymi. -zmywacz do silikon się przyda, ew. IPA do odtłuszczenia przed polerką albo wytarcia resztek pasty po w zależności jaką polecisz. Generalnie to temat rzeka no bo jeszcze przyda się np.: pianownica PA jak masz myjkę ciśnieniową i aktywna piana, albo chociaż jakiś ręczny marolex 3000. Z aktywnych pian to porównywałem tylko adbl i shiny garage. Ten drugi lepiej ściąga brud.
  12. I dlatego właśnie uważam ją za dobry produkt, ale też dlatego napisałem:
  13. Ćwiara raczej nie, ale miernik w łapach prawdę powie....niemniej jednak to co widzisz to słabe cieniowanie lakieru więc lakiernik kłamczuszek, albo coś nie wyszło i poprawiali klarem , ale już nie całość tylko próbowali zgubić nad drzwiami samym klarem. Mam jednego dostawczego, gdzie był robiony sam dach (auto od nowości),schodził klar. Po naprawie na słupkach mam dokładnie coś takiego samego. Z ciekawości będę próbował się pobawić polerką na mocnej paście i mocnym padzie więc dam znać czy zeszło- szczerze wątpię, ale sprawdzić nie zaszkodzi.
  14. Tutaj jak to mówią dużo bardziej doświadczeni trzeba próbować. Wszystko zależy od maszyny jaką masz, padów, lakieru. Jak weźmiesz rotację i m400 to możesz narobić bałaganu i hologramów. Mi na maszynce DA15mm wyszedł fajny one step i wielu ludzi tak robi. M2500 będzie miała dużo mniejsza siłę cięcia. Pytanie jeszcze jaki masz lakier i co chcesz z nim zrobić. Pamiętaj, że bmw ma ori dość twardy lakier. Jak masz jakiś element lakierowany powtórnie to lakier zapewne będzie bardziej miękki więc dana kombinacja będzie inaczej działać. Jak chcesz usunąć jakieś tam swirle to 2500 da radę przy odpowiednim padzie, większe rysy trzeba ciąć mocniejszą pastą. Jak masz tą 2500 to zacznij od niej, jak zobaczysz, że brakuje to dokupisz coś mocniejszego z Menzerny, Sonaxa czy Kocha. W manzernie akurat podoba mi się to, że jest dość tłusta (co dla zawodowców jest wadą), można dzięki temu dłużej na niej pracować.
  15. Generalnie mówią, że jeśli chcesz coś nałożyć na tą 3in1 to należałoby odtłuścić. Poza oczywiście jakimś quickdetailerem. Problem tylko taki, że to jest taka pasta ściemniacz- sporo ukrywa (zresztą po to została stworzona). U mnie na średnim padzie efekt był ładny, ale po odtłuszczeniu okazało się, że coś tam zostawiła. Nie wiem jak wygląda Twój lakier , ale zrobiłem próbę na manzerna 400 i średnim padzie i wyszedł nawet ciekawy one step mimo,że opisują tą pastę jako mocno tnącą.
  16. ...temat rzeka. Pomijając Supersprinty, Magnaflowy itp z chorymi cenami w niższych cenach są Ultery, Proexy. Tylko jak to w niższych cenach bywa opinie różne i coś tam trzeba podrzeźbić. Obadaj filmiki na YT...te proexy ciekawie brzmią, ale opinie w necie różne.
  17. U mnie wydechowy też objawów nie dawał (tylko kontrolka dawała po oczach). Przy awarii dolotowego to już działy się cuda. Jeśli chodzi o wydechowy to od chyba 1,5 roku lata u mnie febi. Wcześniej założyłem delphi i pochodził tydzień albo troszkę dłużej. Z zamienników ponoć Hella jeszcze jakoś chodzi. Z dolotowym nie ryzykowałem i pokornie ori w ASO zamówiłem,
  18. dokładnie tak...choć widziałem na YT chyba MX Nowicki, że deironem lub tar and glue w żelu lecą chyba na mokry lakier, mało tego z racji że poślizg to jeszcze glinką po tym jadą. Trzeba spróbować...a wcześniej odkopać filmik.
  19. Mleczko może być dobrym pomysłem podobnie jak jakiś dedykowany wsr. Jak wspomniałem będę testować shiny garage glass polish pro bo mam jakieś zacieki od płynu do odmrażania szyb. Niby czyści i lekko poleruje (na tlenku ceru). Kontaktowałem się z SG i odpisali mi, że można go stosować ręcznie oraz na maszynach dual action na lekko zwilżonym padzie cutingowym...więc spróbuje podziałać i dam znać co wyszło. Patrzyłeś na forum kosmetykaaut.pl?
  20. Water spoty to temat rzeka...lepiej przeciwdziałać niż walczyć. U siebie mam zmiękczacz na instalacji i twardość wody na poziomie 7-8dh więc problemu zbytnio nie ma. Zresztą zaraz po myciu i osuszeniu (oczywiście chłonnymi ręcznikami) idzie quickdetailer (obecnie Norton Liquid Ice) na lakier. Jak się zdarzy jechać na myjkę bezdotykową to zawsze spłukuje demi na koniec (czasami się to zwie program nabłyszczanie). Niestety kamień kamieniowi nie równy-wszystko zależy od lakieru i jak mocno siedzi kamień. Generalnie najtańszym jest....ocet. Sam używałem na wnękach i zbierał pięknie. Zawsze jednak warto zrobić próbę. Z ogólnie polecanych warte uwagi wsr-y to tenzi car stone, adbl, carprotect, 4detailer, shiny garage. Na polerkach ponoć dobry jest carpro essense (ale to taki cleaner lekko ścierny z powłoką kwarcową)- będę go testował pewnie w czerwcu. Widziałem na zdjęciach bmw e46 coupe w butelkowym kolorze po aplikacji tego carpro- wyglądało bardzo dobrze, piękna głębia koloru. Na szybach gdzie nalot z węglanu tez może się pojawić też ocet lub inne wsr-y. Na szybach forda gdzie mam jakieś dziwne zacieki będę testował shiny garage glass polish pro.
  21. prawie, ale nie do końca....zatem zaczynasz od umycia auta gdzieś na myjce, następnie: -ściągasz robale np.: adbl beetle juice -piana aktywna np.: shiny garage citrus oil , k2, adbl -tar and glue czyli ściągasz asfalt,smołę -możesz spłukać i osuszyć np.: adbl albo koch jak masz dużo wlepionego syfu, ale koch śmierdzi na potęgę. -deironizer, czyli ścigamy wbite tlenki, syf drogowy z klocków np. adbl wampirek i płuczesz -glinkowanie -polecam tradycyjną glinkę. -mycie na 2 wiadra i suszenie. Zapewne już jesteś przerażony, a jeszcze nie doszliśmy do polerowania. Masz tzw. taboret czyli coś co wg forum kosmetykaaut nie nadaje się do polerowania, ale po drobnych zmianach nadaje się jako napęd do kuli dyskotekowej...ale spokojnie...coś tam da radę zrobić,z małym ale o czym za chwilę. Masz 2 pasty: -manzerna 3in1, czyli tzw. AIO, czyli lekko poleruje i nanosi wosk więc tej nie odtłuszczamy, robimy raz i spokój- ogólnie fajny produkt. -manzerna 3800 to pasta mocno finiszowa po manzernia 400 lub 2500, za dużej korekty nie zrobi więc w Twoim wypadku lepsza ta 3in1. I teraz tak-futro służy to cięcia lakieru. Jedyna opcja żeby zrobić to dobrze to średnio miękka gąbka, którą pewnie masz zamontowaną na tej polerce. Zanim podejdziesz do tematu oglądnij parę filmików na YT MX Nowicki m.in o dekontaminacji lakieru oraz SWAGTV - m.in. polerowanie taboretem. Wiele Tobie to rozjaśni i nie popełnisz błędów.
  22. temat rzeka w e46...sprzęgło wału sprawdzałeś?
  23. nossy

    Problem z szybą.

    Zapewne poszła linka, ślizg, kółko...masz dwa wyjścia. Kupić zamiennik chiński, który posłuży hmmm....chyba nawet wróżbita maciej nie wie. Jeśli mechanizm jest ori u Ciebie to znajdź miejsce, gdzie takowe regenerują. Jak tak zrobiłem 2 lata temu i lata do dziś.
  24. Nie pocieszę Ciebie...za dobrze to nie wygląda. Szczególnie tył. Tak jak koledzy pisali podjedź w parę miejsc i wyceń. Błotników przednich nie uratujesz. Przeważnie jak rudy wychodzi to już jest tam sieczka. Kup nowe malowane pod kolor (300zł sztuka plus 100-200zł osadzenie), albo surowe zamienniki i niech Ci dobrze kolor dobiorą jak będą tył robić. Błotnik przedni zamiennik surowy ok.200zł sztuka plus malowanie, plus dobre zabezpieczenie od środka. Ja tak zrobiłem. Na ori nie patrz-koszta duże ok.1000zł od sztuki za surowy. Czyli sam przód zbierze Tobie 700-1000zł. Tył wyjdzie w praniu bo z jednej strony idzie Tobie na próg. Pytanie, czy chcesz dobrze dla siebie, czy na handel...sorki za szczerość.
  25. wyluzujcie...w tym tempie to wyjdzie, że powyżej 800k to już tylko tawot :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.