nossy

Jak w temacie...muszę się zabrać za regeneracje przednich kloszy lamp e46 coupe przedlift, lampy xenon. Czy ktoś z Was to robił. Chciałem się zabrać z polerką za to- twardy pad NAT, ew pad fibrowy. Pasty praktycznie od wyboru do koloru. Tylko pytanie, czy ktoś z Was podchodził do tego z polerką. Gdzieś czytałem, że na niektórych kloszach jest jakaś dodatkowa warstwa folii i polerką to można kuku zrobić. Chyba, że same klosze są wymienne...

no dobra, na pierwszy ogień jednak poszła uszczelka podstawy filtra oleju (44zł ori w ASO), wszystko wyczyszczone i zobaczymy. Bardzo twarda już była i w kiepskim stanie. Jak znowu pojawią się obficie krople to na dalszy strzał idzie uszczelnienie miski olejowej.

@szumrakWyciek z pod pokrywy zaworów mam już za sobą. Teraz wygląda to tak, że nad uszczelnieniem miski jest tłuste, a pod zbierają się krople. Sprawdzę jeszcze dokładniej podstawę filtra bo może faktycznie gdzieś zacieka. Krople są bardziej od tyłu. @maniek21112dzięki...dawać dodatkowo ten silikon, czy nie?

Jak w temacie, pacjent to moja e46 323ci 170km m52b25. Zaczęło mocniej lecieć z uszczelnienia miski olejowej i czas to zrobić bo syfi już dalej. Dostęp do miski jest raczej mizerny, gdzieś znalazłem fajną instrukcję dla m54 krok po kroku jak to wymienić. Trochę roboty jest. I teraz pytanie- bo nie wierzę, że do tego trzeba aż silnik wyciągać? Przerabiał ktoś kto, są jakieś patenty? Przednie sanki do ściągnięcia na pewno. Zwrócić na coś uwagę mechaniorowi przy wymianie uszczelki. Jedni piszą, że dawać silikon dodatkowo, drudzy, że absolutnie nie. No ale bardziej interesuje mnie sama procedura wydostania miski.

...nie mogę edytować poprzedniego posta, ale udało się i to z "palca". Gdzieś na forum znalazłem procedurę z f30. Żeby usunąć to z ręki drzwi i szyby musza być zamknięty, ręczny off, auto na biegu jałowym. Bez tego procedura nie chciała zadziałać. Dziwne, że nie udało się tego usunąć z pozycji kompa, ale ponoć nie usuwa się tego z "panelu" hamulców tylko serwisu. To tak jakby ktoś miał dalej problemy.

Dziękuje za odpowiedź, ale tak jak napisałem czujnik po krótkim czasie został założony nowy (dokładnie chwilę po tym jak kontrolka zaświeciła się na czerwono), a w zasadzie to wjechały dwa nowe czujniki bo mechanior pomyślał że pierwszy może być walnięty. Niestety ani z "palca", ani z kompa nie idzie wyłączyć. Kurcze może ten dziad(auto) wysyła sobie zgłoszenie do serwisu/bazy i trzeba to wyłączyć przez jakiś ori program??? Nie chce mi się wierzyć, że to jakaś zwara mechniczna.

Pytanko-temat dotyczy mini f60, ale to zbliżone auta więc może tutaj znajdę pomoc. Zaświeciła się kontrolka zużycia klocków więc wymieniłem klocki plus tarcze. Mechanik nie wymienił czujnika bo uznał, że dobry. Po wymianie kontrolka nie gasła, a po jakimś czasie zaświeciła się na czerwono. Nie idzie skasować kontroli z pozycji auta. Wymieniłem więc czujnik na nowy, ale mimo to nie idzie skasować kontrolki z pozycji auta jak i przez kompa. Czy wymieniać czujnik na ori, czy wymaga to podpięcia dedykowanego oprogramowania do bmw/mini? Jakieś sugestie.

15-20tysi to budżet startowy na przyzwoite e46 coupe. Ale tak jak koledzy pisali, to nie jest auto na daily. Lakiernik, mechanik itp to Twoi koledzy. Sam mam e46 coupe robione pod siebie bo auto zostaje, ale jako daily zaczęło męczyć więc stało się weekendówką. To auto dla pasjonatów marki. Plusem tego czerwonego jest silnik m52- dobry silnik, gaz dzielnie znosi, jak mechaniczne jest oki to połowa sukcesu, druga to blacha na zewnątrz i w środku. Tutaj możesz mieć przyzwoity egzemplarz albo totalne sito, o mocowaniach tylnego wózka chyba już wiesz że lecą. Pytanie co masz do robienia? Błotniki przednie idzie kupić dobre zamienniki, dobra konserwacja od środka i trochę wytrzyma-koszt pewnie 1500zł z robotą. No ale jak tył leci to zaczyna się zabawa z cięciem i wstawkami co oznacza, że za jakiś czas przy codziennym użytkowaniu i tak coś wyjdzie. Masz tam skrzynie 5 biegową i dla mnie to fajne auto na miasto i pokręcenie się gdzieś po okolicy, na eski/autostrady to raczej 6 biegowe tematy. W coupe oczywiście z racji szyb bezramkowych na eskach bywa głośno bo przeciągi się robią. Możesz spróbować szczęścia z jakimś młodszym poliftowym sedanem. Coupe mocno trzymają ceny i drożeją, sedany i touringi średnio. Z kolei na dobre e90 kwota trochę niska....reasumując jak masz garaż, jeździsz sporadycznie i dla przyjemności, eski autostrady bardzo rzadko to baw się w e46-fajna przygoda. Jak to ma być pełnoprawne daily z większymi przebiegami to kup focusa albo mondeo mk4. :D

No to info dla innych jakby co...sprawdzone w serwisie. Leją bmw 5w30 ll-04.

Wrzucam pytanie tutaj bo pewnie w jedynkach ten silnik najczęściej się pojawia. Obecne e46 323ci przeszło już czas temu na weekendowe przejażdżki, a jako daily żony pojawił się mini countryman f60 1,5 d 116km b37. Jaki olej lejecie/polecacie do tych silników. Instrukcja mówi ll-04 lub ll-12fe i 0w30 lub 5w30, czy rozstrzał spory. Auto z przebiegiem 100tysi, poleasing, wymiany co 20tysi., ale info co było lane brak. Skłaniam się ku 5w30 ll-04 totala albo castrola.

Mini Countryman f60 1,5 diesel....więc tak podpytam z racji, że to forum na którym jestem od lat, a forum mini prawie nie istnieje stąd pytanie jaki olej dla tego silnika (to chyba b37). Czy lać 0-30 ll04, czy może 5-30 ll04 np.: Totala 5w30 Ineo z ll04? Aktualizacja- sprawdzone w serwisie- leją bmw 5w30 ll-04.

E46 wchodzi/a raczej już weszło w klasyczny dla bmw wiek, czyli wzrostu wartości zadbanych egzemplarzy. Każda wersja coupe, czy cabrio z r6 pod maską będzie klasykiem. To stało się z każdą serią 3...zobacz co stało się z cenami choćby e36 coupe czy cabrio z r6 między 2015, a 2017 rokiem. Teraz to się dzieje z e46. Zresztą rynek niemiecki to pokazuje i podobnie jak z e36 zadbane egzemplarze będą wracać do Niemiec bo tak więcej za taki egzemplarz idzie dostać. Pasjonatów marki nie brakuje, czy to w Polsce, czy to w Niemczech.

A ktoś ma większe konkrety nt. tego silnika b37 niż "do maszyn rolniczych" i o kulturze pracy. Ogólna awaryjność, trwałość podzespołów w tym rozrządu, klapy kolektora itp.itd.? Wyszukiwarka na forum dużo nie pokazuje...

...bo są młodsze od przedliftów i tyle. Swojego czasu trochę e46 przez ręce przeszło więc ja jednak uważam, że mają nieco większą tendencję do rudego i tyle. Oczywiście auris z 2010 od doły wygląda gorzej niż moje obecne e46, no ale akurat Toyota z pięknych podwozi nie słynie. E46 to stare auta i dawno już weszły charakterystyczny dla marki wiek wzrostu wartości dobrych egzemplarzy z r6 i tanich ujechanych trupów.

Raczej obstawiam nieskalibrowany miernik lub źle skalibrowany. 50 mikronów po polerowaniu-raczej nie ma opcji. To już po bezbarwnym by było raczej lub byłoby widać wyplamienia na lakierze. Fabryczne powłoki na bmw wahają się pomiędzy 90-150mikronów. 160-180 też już widziałem.Oczywiście trzeba umieć czytać wyniki.I oczywiście zdarzają się odstępstwa od reguły. Jak całe auto jest w wartościach ok.200-250 to można podejrzewać drugą warstwę lakieru w fabryce. Jak na paru elementach to druga warstwa. Szpachla raczej od 300 w górę. Oczywiście auta po większych szkodach też mogą mieć fabryczne grubości-wystarczy, że naprawa była robiona w serwisie na ori częściach. Wtedy warto zajrzeć na słupki itp. Mierzyłem kiedyś jedynkę gdzie na drzwiach było pod 150-170 z tego co pamiętam, a na słupku środkowym pow.200, w maksie 400....

hmm...no widzisz , a ja mam właśnie starą e46 i to dla przyjemności z jazdy choć i sam motor demonem prędkości nie jest. Dla mnie to trzecie auto , ale jako pierwsze i jedyne to raczej bym podziękował. Ale generalnie z większością Twojej wypowiedzi muszę zgodzić. To stare auta, a większość ofert na rynku to podjechane gruzy. Ciągle jednak trafiają się ciekawe auta i perełki. Ceny są mocno spekulacyjne, na zasadzie "wiem co mam i ile wsadziłem to zawołam za gruza 20-30tysi". Cena nie może uśpić naszej czujności. Luzy, drobne awarie i wszystko o czym piszesz od strony mechanicznej jest prawdą. To bardzo fajne auta, ale lata świetności mają dawno za sobą. Trzeba być gotowym na wiele małych i większych usterek jak przy każdym aucie w wieku ok. i ponad 20lat. Różnica tylko taka, że bmw to nie skoda do której wsadzi się byle zamiennik i śmiga dalej. Tutaj wydatki są większe, a auto bardziej czułe.

Tutaj akurat wg mnie nie ma co się zastanawiać...rada z forum- kup alfę 1,4 t 170km. Mało awaryjne auto, nie traci mocno na wartości, jedzie bardzo ładnie dużo mniej problematyczne niż seria 1 czy 3. E90 zostaw fanom marki, którzy sobie życia bez bmw nie wyobrażają. Do 53k będziesz wstanie znaleźć auto z polskiego salonu. Fakt -ostatnio trochę podrożały, ale ciągle jest to możliwe. A jak nie znajdziesz to poszukaj modelu 1,4 120km. Przeważnie fabrycznie jest tam więcej niż 120km no i można jeszcze pobawić się mapą. Teraz czekam na gromy...

Czy jako dodatkową powłokę rozumiesz lakier bezbarwny-no nie wiem jak w nowych bmw, ale nawet w Renault czy to Arkana, czy to Megane nawet w podstawowych kolorach (biały, czarny) pokrywane są lakierem bezbarwnym. Jak pracowałem kiedyś na e46 to z tego co pamiętam wszystkie leciały w lakierze bezbarwnym. Pytanie co chcesz zrobić później z autem. Czy będziesz chciał go sprzedać i ściągać folię itp. Nie robiłem nigdy korekty lakieru na aucie po pełnej folii, jak już to po częściowym oklejaniu i nawet na zwykłych dostawczakach w "jednowarstwowych" lakierach jakby co idzie to ładnie wyprowadzić. Nie słyszałem też aby dobra folia zrobiła jakiś bałagan po paru latach na lakierze- ale tu lepiej niech się wypowiedzą spece od folii.

:roll: 3.0d to nie r6? Oj tam...skrót myślowy. Chodziło oczywiście o r6 pb. Ale dziękuje za czujność.

Akcja obejmuje poduszkę pasażera i kierowcy. Procedura polega na sprawdzeniu i ew. wymianie. U mnie produkcja to kwiecień 2020. Wymiana poduszki, bądź jakiejś części poduszki oraz sprawdzenie poduszki kierowcy- chodzi o jakieś blaszki trzymające poduszkę. Gdzieś dawałem tutaj swój wpis (ok.2 lata temu) z opisem co robili. Czasami jest tak, że bmw żąda procedury sprawdzenia bo część poduszek została wyłapana już na etapie produkcji- u mnie tak było więc finalnie z poduszką kierowcy nie robili nic.

@Maestros...wszystko zależy od stanu środka, stanu lakierniczego, stanu mechanicznego. Tutaj dużo zależy od klienta. Niestety już widać, że 330cd to nie to samo co ta sama buda z r6. Klienci pomału szukają tych aut więc jak masz z ładnym środkiem, z lakierem bez szpachli, bogatą wersję to z luzem wyrwiesz ponad 20k. Natomiast musisz poczekać na klienta. Ceny są wypadkową oczekiwań sprzedawcy i zjarania się kupującego. Ładne i dobre egzemplarze coupe z r6 (323,325) sprzedają się od 17-20k w górę, 328 i 330 za ładne można dostać ponad 25-30k. Na przestrzeni lat widzę jak zmieniła się grupa docelowa dla e46 coupe. Ostatnio więcej zapytań mam od 40latków niż białych czapeczek z dwójką z przodu w peselu. Małolaty pałują obecnie serię e90. Niestety dobrych egzemplarzy coraz mniej, a wręcz jak na lekarstwo.

Jakiś czas temu jakiś matoł złamał mi lusterko od strony pasażera w mojej e46 coupe. Lusterko wymontowałem, mechanik jakoś to poskładał, ale wiadomo auto ponad 20lat więc alu i plastiki w środku mocno utlenione więc gwarancji na robotę już nie dawał...no i niestety poluzowało się wszystko po paru miesiącach. Pytanie zatem: -czy znacie specjalistę od takich ciężkich tematów , który byłby w stanie zreanimować lusterko? -jeśli nie to jak wygląda włożenie lusterka od anglika, zmienią się kąty i czy ma to duże znaczenie i czy jestem w stanie ustawić sobie to lusterko tak aby jeździło się bezpiecznie z pełną widocznością. -moje jest chyba 9 lub 11 pinowe, czy zatem musze kupić takie samo, czy może mogę kupić 3 lub 5 pinowe i stracę cześć opcji. Pytam bo jak mam szukać lusterka z UE i jeszcze z odpowiadającymi pinami to jak szukanie igły w stogu siana. Lusterko jest podgrzewane, sterowane elektrycznie powiązane z pamięcią foteli. Nowe są chyba niedostępne...a jak są to cena pewnie powala.

No faktem jest , że ta wada ciągnęła się cały czas za e46 i zdarzały się polifty z 2003 z takim problemem. Z tego co kojarzę była nawet jakaś akcja naprawcza. Na forum bmw-sport pewien fachowiec pisał, że miał parenaście m3 z tym problemem w tym dwie po akcji naprawczej, a i tak poleciało. No ale wiadomo to m-ka...bo zaraz ktoś tu wyleci , że porównuje m-kę do katowanego od nowości m54. p.s. Kolego od pierścieni...przecież gdyby wózki były oki to by ich nie poprawiano, nie robiona akcji naprawczej po paru latach produkcji. Co do silnika to wychodzi, że większość m54 była katowana, a większość m52 nie...a może chciano dobrze, a wyszło jak zwykle i rzeczywistość zweryfikowała wizje technologów/inżynierów?

Nikt nie zarzuca , że bmw zrobiło to celowo. Chcieli pewnie dobrze, zamysł był pewnie dobry, a wyszło jak zwykle. I to wszystkim tutaj chodzi. Nie o zamysł, a o skutek. Podobny fuckup zaliczył VW z silnikiem 1,9 tdi z kodem bxe (padające panewki), nie było problemów we wcześniejszym ahf (vw bronił się jak mógł, żeby nie uznać tego za wadę), podobnie teraz z konfiguracją 1,5tsi wraz z dsg (na zimnym łapie lagi- tak ma być Panie kliencie). Praktycznie każdej marce zdarzają się mniejsze bądź większe wtopy silnikowe, które wychodzą po czasie. Oczywiście bmw potrafi wyciągać wnioski. Wspomniałeś o wózku/sankach, które się urywały w przedliftach, a dokładnie w przedliftach z silnikiem m52. BMW zdecydowało się poprawić to rozwiązanie konstrukcyjnie w połowie 2000 więc nawet przedlift wyprodukowany w drugiej połowie (chyba już wszystkie z m54 miały poprawione to rozwiązanie) ma już poprawkę. Akurat w tym czasie pracowałem w BMW na lakierni w Monachium ( w Monachium robione były tylko sedany i kompoty e46) więc od strony karoseryjnej produkt wydawał się mega dopracowany ( a jednak rudy szybko pokazał , że nie ).

Tak jasne...bo każdy w dziale e46 jeździ starym szrotem bmw. Co to ma do rzeczy, że prawie wszystkie są podkręcone. Są...podobnie jak większość mocniejszych aut z turbo. Logiczne chyba, że porównuje fabryczne sety. Z całym szacunkiem , ale chyba pomyliłeś gti z r-ką. Osiągi golfa gti to poziom np.: f20-f21 125i, focusa st, gulietty quadro itp., itd. Przeczytaj jeszcze raz cały mój wpis ze zrozumieniem. Wróćmy na ziemię i do pisaniu o e46 jako o ponad 20letnim aucie z minionej już epoki.