Pozwolę sobie na nie zgodzenie się. O ile zasada, że nikt nie da dużej kasy za stare auto ma sens o tyle nie dotyczy ona aut, które będą w przyszłości youngtimer-ami. 330i ma szansę być takim autem. (nie wiem czy będzie, ale ma szansę) Wydaje mi się, że warto szukać takiego auta w idealnym stanie , ale już nie do codziennej jazdy, ale własnie jako takiej perełki na którą się dmucha i chucha. Z rozrzewnieniem wspominam chwile gdy pozbyłem się mojej e30 (325i z oryginalnym akietem MtechnikII) za 5 tys pln w 2006 roku. Skandal...dzisiaj nie ma szans, żeby takie auto nabyć za 15 tys.