Skocz do zawartości

dziubek_ma

Zarejestrowani
  • Postów

    397
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziubek_ma

  1. Dzięki! To wszystko teoretycznie mam. Wróciłem do 4.03.21, wrzuciłem co trzeba do sqlitedbs i... poszło :-D. Na razie znalazłem tylko jeden problem. Jak podłączony do auta próbuję coś uruchomić w service functions to pojawia mi się błąd "testmodule" (albo coś podobnego) i mam tylko w prawym oknie opis procedury, a w lewym pusto. Może to być niezgodność wersji programu z sqlitedbsami?
  2. Pamiętam. Napisałem recenzję głównie z myślą o Tobie :D.
  3. Jestem po wymianie rozrządu w 525xd 2012 przy 114 kkm. Nie było grzechotania, tylko wysoki metaliczny szum z cyklicznym specyficznym cykaniem. Serwis zalecił wymianę. Po wymianie metaliczny dźwięk zniknął - chyba więc rzeczywiście był od któregoś łańcucha :). Generalnie poprawiła się też praca silnika, ale bez jakiejś wielkiej przepaści. Oglądałem łańcuchy i ślizgi po wymianie. Tragedii nie było, powiedziałbym nawet, że wyglądały całkiem dobrze. Moim zdaniem wymieniłem go za wcześnie, ale jak wiemy sytuacja tu jest taka, że nie za bardzo da się ocenić stan rozrządu inaczej niż na słuch, a słuch sugerował wymianę. Niestety mechanicy nie porównali starych i nowych łańcuchów, albo nie chcieli mi mówić, że nie były rozciągnięte, żebym się nie wkurzył. Wnioski mam takie: szumiący i cykający, ale nie grzechoczący rozrząd nie musi oznaczać konieczności wymiany. Ja mimo wszystko nie żałuję, bo będę jeździł spokojniej, ale chyba mogłem lepiej wydać pieniądze ;).
  4. Proszę o pomoc - szukałem, ale niestety mnie to przerosło :). Zainstalowałem ista standalone. Program łączy się z samochodem i wyświetla drzewo sterowników, ale nie da się w nic wejść. W środku jest pustka. Pewnie coś źle robię źle z sqlitedbs, ale nie umiem znaleźć co. Poszukuję jak najmniejszej bazy, bo mam strasznie mały dysk. Próbowałem z wersjami 3.56.31 i 4.03.21. Podajcie jakiś trop :). Czy w folderze Sqlitedbs potrzebne są wszystkie pliki? mam xmlvalueprimitive i streamdataprimitive w wersjach OTHER, NL, FR, ENGB oraz DiagDocdb Nie wystarczy zostawić ENGB? Czy squlitedbs muszą być w tej samej wersji, co ista standalone? Błagam nie odsyłajcie mnie do szukajki - próbowałem coś z tego załapać, ale albo jest za duży chaos informacyjny, albo jestem za ciemny :(. Edit: Po próbie zmiany 4.03.21 na 3.56.31 ista się nie włącza :(. "Failed to start ISTA. Please make sure your ISTA configuration is valid. In doubt reset any non standard ISTA configuration and reinstall ISTA".
  5. Przy aktualnych temperaturach na zewnątrz drgania przed wymianą rozrządu były bardo słabo wyczuwalne, więc niewiele mogę powiedzieć w tym temacie. Rozrząd zrobiłem nie ze względu na drgania, tylko przez to, że było go słychać. Co do samej wymiany rozrządu napiszę coś więcej w temacie o rozrządzie, żeby nie robić bałaganu. Na pewno jest zmiana w akustyce silnika. Generalnie mechanicy w temacie moich narzekań na drgania przy niskich temperaturach sugerowali problemy z wtryskami. Mówili też, że jak jest ciepło to nie mają za bardzo jak tego sprawdzić. Chyba nie chcieli mi za dużo powiedzieć ;), ale odniosłem wrażenie, że problem złej pracy wtryskiwaczy przy niskich temperaturach jest im znany. Dowiedziałem się tylko, że między innymi sprawdzają korekcje na zimnym silniku (wiem, że niby tak się nie robi) i że są w stanie z tego wyciągnąć jakieś wnioski. Na raze temat odpuszczam, bo teraz jest ok.
  6. No wiem - ale nie spodziewałem się aż takiej różnicy w spalaniu. Dawno temu w e46 320d bez różnicy. W kolejnym samochodzie bez różnicy. A tutaj aż tak duża. Chyba jednak efficient dynamics, czy jak to tam zwą, coś tam działa :-) Albo to zasługa automatu po prostu.
  7. Stała trasa: Kraków - Zakopane = 7,2 l/100 km, Zakopane - Kraków = 5,9 - 6,1 l/100km. Ponad litr różnicy. Nie chciało mi się najpierw wierzyć, ale sprawdzałem kilka razy.
  8. Myślałem, że to takie gadanie z tymi hamulcami, ale ostatnio w jednej trasie trochę bardziej mi się spieszyło niż zwykle i na odcinku 30 km pogiąłem tarcze :(. Jazda nie miała nic wspólnego z głupotą (naprawdę :norty: ). Tarcze pogięły się od stylu: ogień gdzie się bezpiecznie da, zdecydowane hamowanie przed niebezpiecznymi miejscami.
  9. Ha - to na dzień dzisiejszy jestem o rozrząd i wtryski do tyłu. W czwartek będę tylko o wtryski ;-).
  10. 113.000. Pewnie pojeździłby kolejne 50.000 bez wymiany, ale mam w planie jeździć nim kilka lat, więc nie ma to znaczenia, czy zrobię rozrząd teraz, czy za rok. Nie no w sumie ma - będę spokojniejszy :).
  11. Rockybor nie sądzę, żeby to były wałki równoważące, czy tam balansowe. Moim zdaniem na wolnych obrotach byłoby wtedy najgorzej. No i nie polepszałoby się wraz ze zmianą temperatury. Z innej beczki - sprawdzałeś ten konwerter? :) U mnie bez zmian. W przyszłym tygodniu robię rozrząd (słychać łańcuch). Mechanicy mają też przyglądnąć się wtryskom. Ciekawe jakie będą skutki :). Niestety powiedziano mi otwarcie, że drgania w N47 to trudny temat.
  12. Dlaczego hejt? Akurat dla mnie Twoje informacje są bardzo pomocne. Aktualnie przymierzam się do wymiany rozrządu. Na pewno będę "nudził" mechaników w temacie jego ustawienia. Pewnie tu bywają i mnie skojarzą, jak o to zapytam :D. Sugerujesz, ze wymiana rozrządu z fabrycznym ustawieniem i tak niewiele wniesie? :mrgreen: Tak się też zastanawiam - że przy tak "przestawionym" rozrządzie komputer nie pokazuje błędu czujnika położenia wałka rozrządu... Z tego, co piszesz przeszedłeś drogę przez mękę ze swoim samochodem i sporo poczytałeś na ten temat. Moje pytanie było całkiem serio, choć mogło zabrzmieć niezręcznie. To miało dać wyraz mojej desperacji, ale chyba mi nie wyszło ;). Ja znalazłem tylko jeden wątek - z brytyjskiego forum bmw - gdzie przyczyną drgań były wadliwe przednie półosie i właściciel poradził sobie z problemem. Pomijam oczywiście przypadki, gdzie przyczyny drgań były "standardowe" - czyli poduszki, koło pasowe, tłumk drgań wydechu itd. Innych przypadków, gdzie ktoś poradził sobie z problemem, też nie znalazłem.
  13. dziubek_ma

    [n47] Temperatura

    @Yangcy, Specjalnie dla Ciebie ;-) odpaliłem dziś ukryte menu jadąc "zakopianką" a potem 10 km autostradą. Całe spektrum prędkości - od "przepisowo w terenie zabudowanym" po "mniej przepisowo autostradą" ;-). Temperatura płynu chłodzącego 91-94 stopnie. Oleju 100 stopni prawie cały czas. Olej nie przekroczył tych 100 stopni ani na chwilę.
  14. Ja zmieniałem olej - bez zmian :). Też nie zawsze to czuję.
  15. Ja przy identycznym przebiegu czuję, jak skrzynia zrzuca biegi. Nie jest to szarpanie, ale to czuć.Z Twojego opisu wnioskuję, że identycznie jak u Ciebie. U mnie dodatkowo czasami delikatnie szarpnie po hamowaniu do powiedzmy 20-30 km'h, a następnie dodaniu gazu i nie wiem, czy tym ostatnim nie powinienem się zacząć martwić.
  16. Sugerujesz, ze wymiana rozrządu z fabrycznym ustawieniem i tak niewiele wniesie? :mrgreen: Tak się też zastanawiam - że przy tak "przestawionym" rozrządzie komputer nie pokazuje błędu czujnika położenia wałka rozrządu...
  17. Brzmi to bardzo sensownie, co piszesz. Wychodziłoby z tego, że rozrząd ustawiony fabrycznie jak się rozciągnie może powodować drgania. Skorygowany wg. PUMA będzie powodował drgania na początku, a jak się rozciągnie przestanie je powodować. Wymieniony bez wprowadzonej "korekcji" powinien teoretycznie działać tak jak nowy z fabryki (czyli jak się rozciągnie zacznie powodować drgania :mad2: ) To by mogło tłumaczyć na przykład, dlaczego Rockybor ma wymieniony rozrząd, a ma drgania. Wielkie dzięki za zainteresowanie.
  18. Ja się szczerze mówiąc boję tak jeździć - sprawdziłem tylko, że 200 idzie z palcem w... nosie i dałem sobie dalej spokój :D . Nawet nie chcę wiedzieć, jak jeżdżą trzylitrówki :wink:
  19. dziubek_ma

    [n47] Temperatura

    Zrób jak pisze Rockybor. Jeśli temperatura płynu będzie wysoka przez cały czas to raczej coś jest nie tak. Okazjonalnie moim zdaniem może być wysoka - choćby przy wspomnianym przeze mnie wypalaniu sadzy w dpfie. U mnie słychać, kiedy wypala się sadza. Raz mi się wypalał dpf przy delikatnej jeździe - właśnie 50-80 km/h - i przy temperaturze zewn. minus 17 stopni. Temperatura płynu chłodzącego mimo takich warunków była w okolicach 100 stopni.Temperaturę oleju akurat pamiętam - 104 stopnie maks. Jak skończyło się wypalać to wszystko wróciło do normy z tendencją do niedogrzania ;). Na co dzień w normalnych warunkach po zagrzaniu silnika powinieneś mieć temperaturę płynu chłodzącego bardzo bliską 90 stopni. W każdym razie tak zachowuje się mój samochód, który w tym temacie jest (chyba) sprawny :wink: .
  20. Ciekawe, ile czasu minie, zanim te, które teraz są bez wad zostaną zastąpione takimi, które są jeszcze bardziej bez wad :D. @Gorik79 - ile km teraz można w przybliżeniu bez stresu zrobić na aktualnym rozrządzie do N47?
  21. dziubek_ma

    [n47] Temperatura

    Mogło Ci się też włączyć wypalanie sadzy z DPF. Wtedy temperatura trzyma się raczej w górnych granicach normy nawet przy dużym mrozie. W każdym razie u mnie tak jest.
  22. A u mnie znów wypalał się w mieście dpf i znów w trakcie wypalania silnik był jak pączek w maśle. Pracował tak miękko, że aż miło. Może to jednak coś z wtryskiem? Sam dpf wg pomiarów jest w świetnej kondycji. W czwartek będzie kolejna próba zdiagnozowania przyczyny w serwisie.
  23. Panowie, ale przecież tu nie chodzi o emisję w skali globalnej, tylko lokalnej. W filmiku powyżej nie widzę w tle gęstej zabudowy śródmiejskiej, a każda osoba z publiki jest tam z własnej woli. Ja stojąc w korku za "smrodem" nie stoję tam z własnego wyboru. Sprawny diesel bez dpfa w trasie poza miastem nie jest moim zdaniem niczym gorszym od wielu innych źródeł zanieczyszczeń, z którymi się nie walczy, lub walczy w stopniu minimalnym. Moim zdaniem jednak zastosowanie DPF w dieslu używanym w mniejszych czy większych aglomeracjach miejskich (w Polsce są jedynie te mniejsze) jest w 100% uzasadnione. A koszt? DPF do mojego F10 kosztował ostatnio jak sprawdzałem 4500 PLN. Na tle cen dfpów do japończyków, czy np. jednej klamki z CA do BMW ;), to kwota wprost śmieszna. A żywotność DPFa w BMW, jeśli silnik jest sprawny, jest naprawdę długa. Naprawdę jak widzę płacze nad kosztami dpfów u osób, które kupują samochody po 150 -200 tyś. złotych, albo i jeszcze droższe, to ogarnia mnie lekkie zdziwienie.
  24. W serii tyle poszedł?!
  25. Pisałem tylko o halasie :mrgreen:. Wnętrze mojej f10 wolę 1000 razy. Nie mówiąc o komforcie foteli (choć mam tylko sportowe) i ogólnie pojętej ergonomii. Jeśli się wzorowali na f10, to im to za dobrze nie wyszlo :). Ja nie jestem uzależniony od "szmocy" ;). Niewiele jeżdżę po autostradach. Na małopolskich drogach te 218KM, które mam, mają dla mnie sens, jeśli jadę z kompletem pasażerów i pełnym bagażnikiem (co akurat często mi się zdarza) i przy wyprzedzaniu na wąskich drogach (co w ogólnym rozrachunku prawie nic nie zmienia w czasie podróży).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.