pietiagoras

Mam podobne zdanie do Twego kumpla. Bardzo przydatny gadżet. Nawet jeśli masz ogrzewaną kierownicę i fotele - najlepszy efekt jest po śnieżycy, na aucie kupa śniegu, ale szyby przednia i boczne przednie są odśnieżone i suche. Doceniłem jak raz zostawiłem auto na rezerwie (webasto wówczas nie włączy się zdalnie) i musiałem szukać szczotki i skrobaczki. W F11 moim zdaniem nie ogrzewa silnika, choć może mieć wpływ na czas nagrzania. Obwód ogrzewania wnętrza nie schładza silnika. Rozruch 35d na zimno jest zaskakująco na diesla miękki, nie odczuwa się mrozu poza kontrolką "grzałek". No i czas zagrzania silnika jak nie w dieslu. Mimo fajności - jeśli zimą garażujesz auto, lepiej te 8k przeznaczyć na inne gadżety.

Coś tu było o Porsche Macan. Że emocje. I w to akurat wierzę. Ale Macan ma coś wspólnego ze skodą! Np. silnik 2.0 tsi, a fu! Czy takie związki dyskwalifikują auto? Idiotyczne segregowanie produktów w dzisiejszym świecie. Premium to możliwość indywidualnej konfiguracji a la carte. Wysoka jakość niezależnie od wersji. Unikalność. Lepsza kawa. Po prostu "lepsze". Czy jedno z najpopularniejszych aut klasy średniej w Europie (3er) jest unikalne? Nie. Czy ma wysoką jakość niezależnie od wersji? To już rzecz względna. Dla mnie nie, premium zaczyna się od klasy E, 5er, A6. Choć nowa C ma w moim rankingu wnętrze premium. Być może Ford Mondeo Vignale też jest premium? Nie wiem, nie dotykałem. Ale w powszechnym odbiorze Ford < BMW. I chyba trudno z tym polemizować? Skoda robi auta dla tych, którzy kupują rozsądkiem. Cena/centymetry. Story BMW było sport na co dzień, ostatnie lata to walka komfortem o klientów Mercedesa. Mercedes zaś po kilku latach strat udziałów rynkowych odmładza klientelę, dobrze sobie poczyna na terytorium BMW. Choć miewa problemy z jakością. A najważniejsze - to jest wątek o BMW G30. Dla niektórych auto klasy premium. Dla innych emocje, jeszcze innych komfort. Zmienił się w hejterski wątek pt. "10 powodów dlaczego BMW jest do d.". Ja najchętniej przeczytałbym tu o wrażeniach tych, którzy mieli okazje dotknąć G30, przetestować. Póki co najbliższe 2-3 lata przejeżdżę F11, i choć nie ubolewam, to ciekawi mnie co nowego/lepszego jest w serii G30/31.

@luckie, W jakim wieku jest to 1 (z działania 2+1)? Dla wzrostu "tużpowyzejfotelika" kanapa serii 5 jest zbyt głęboka. Dzieciaki pokochały X3/X4 za widoczność i kształt kanapy właśnie. Passat i F30 też lepiej są dostosowane do mniejszych ludzi - płytsza tylna kanapa. Box jako powiększenie bagażnika jest średnim rozwiązaniem. Właśnie przejechałem 3kkm z pudłem i żałuję, ze nie mogłem skorzystać z niemieckich autostrad. Raczej kurier na narty a latem noclegi w hotelu, a nie na kempingu ;) Proponuje sprawdź, czy benzyna nie wchodzi w grę. Jeździłem F30 328i, banan był. Jeździłem też passatem b8 1.8tsi. Bardzo przyjemny brak wibracji, passat na pierwszych biegach jechał jak elektryk. W dodatku palił mniej niz 535d (choć to była ośka i sedan vs F11 z xDrive, wiec dużo większa masa). Cóż, masz ciekawy wybór. Abys sie nie zawiódł - oceniaj wersje ktore mieszczą sie w budżecie. No i cokolwiek postanowisz - podziel się decyzją. A propos tematu - miałem okazję dotykać G30 za kotarą przed tzw oficjalną premierą. Z zewnątrz wyraźne odświeżenie, ale bez rewolucji. Wnętrze robi bardzo dobre wrażenie. Ciekawe ze dilerzy wciąż podobnie komponują auta - jasne wnętrze, drewno identyczne jak w F10 (czemu nie matowe?). Identycznie jak premierowe F10 7 lat temu.

Czy BMW ma topową technologie? Nie. Ale z przedstawionych pojazdów jest to najnowsza konstrukcja i suma dobrych komponentów. Z wszystkimi konsekwencjami: niższa masa, trakcja, komfort, telematyka i szybkość elektroniki, jakość asystentów (o ile na nich starczy). Z większym ryzykiem awarii i wyższymi kosztami, ale tez najwyższą wartością rezydualną. Z przedstawionych aut to imo wybór między G30, F30 a Passatem. A6 z przednim napędem ma problemy z trakcją, leciwe ale fajne auto o ile ma np 2.0tsi quattro, fwd je dyskwalifikuje. Passat i 3er są bardziej poręczne i mniej komfortowe. Łatwiej zaparkować, są zwrotniejsze i węższe. F30 wyraźnie gorsza jakościowo od G30. F30 najbardziej dzikie i dynamiczne. Praktyczność passata (bagażnik, centymetry) jest na poziomie G30. A jakie są potrzeby? Służbowe czyli jeździsz sam? Czy tez rodzina/dzieci? W jakim wieku? Dużo w trasach czy do miasta? Do miasta przy małych dzieciach warto przyjrzeć się ... X3. Dla większych/wyższych pasażerów i na trasy zdecydowanie G30.

Moim zdaniem TTTM. To jest skrzynia z przetwornikiem momentu hydrokinetycznym. Przy zmianie biegów przetwornik daje pewien poślizg. Mam skrzynie w wersji 700Nm i czuję przy zimnym zespole napędowym przeciąganie biegu. Obroty rosną, auto nie przyspiesza. Gdy gwałtowniej wcisnę gaz, skrzyni "spina" napęd. W starych skrzyniach 4b poślizg był prawie zawsze. Silnik wył, auto nie jechało. I dużo paliło. W skrzyniach ZF 6b było to jeszcze bardzo odczuwalne do 3biegu. Od ZF 8b poślizg czuć na 1 i 2b, ale praktycznie tylko na zimno. Wolne od poślizgu są skrzynie dwusprzęgłowe. Tyle ze potrafią szarpnąć, a i żywotność DSG to ok. 150kkm.

A powiedzieli którego roku? :mrgreen: Niestety taką odpowiedź słyszałem latem ub. roku, tyle że bez dat. "Wiedzą i pracują". Zastanawiam się czy lokalizacja nie jest jakimś problemem. Nie do wiary, aby globalnie to tyle czasu nie działało poprawnie u tak wielu ludzi, i nie byli w stanie nic z tym zrobić.

O ile zaakceptujesz mniejszy zasięg - benzyna. Właśnie zaczęła sie poważna batalia z dieslem. W krajach bardzo je wspierających. (wiosna 2016) Norwedzy wprowadzają przepisy, ze mozna będzie czasowo zakazać wjazdu diesla do Oslo - za wyj. Euro 6. (Wiosna 2016) Paryż od 2025r zakaże całkowicie diesla. (16.01.2017) Czasowy całkowity zakaz diesla do Oslo, nawet z Euro6. Czyżby to efekt kantów VW? Jeszcze chwile temu Norwegia wspierała diesla. Po takich ruchach, Imo za kilka lat będzie napływ używanych diesli do krajów, w których tych obostrzeń jeszcze nie będzie. Czyli pewnie do nas, bo nikt nie zechce podpaść suwerenowi. Wiec większa wartość używanego diesla odejdzie do historii. Diesel mi wydaje sie wciąż optymalny do X5, ze względu na opory i mniejszy zasieg benzyny.

Mój problem z odbieraniem połączeń przychodzących na iPhone to użycie mikrofonu i głośnika telefonu po odbiorze, a nie zestawu BT. Nigdy nie czekałem, czy po kilku sek. telefon przełącza się samodzielnie na BT, po prostu ręcznie przełączam na BT i jest dźwięk w głośnikach auta, i rozmówca mnie słyszy. Czy tu opisywany problem ciszy przez kilka sekund nie jest tym samym problemem? Mam tak od początku (ok roku), czyli różne wydania iOS i raz wykonany update softu auta. Nie zdarza się zawsze, raz na kilka połączeń przychodzących. Inna rzecz: telefon wpięty w schowek włącza ładowanie i je wyłącza co pół sekundy, sygnalizując to wibracją. Czasami doładuje do końca, czasami ok. 65% zaczyna wariować. Przy mocno rozładowanym telefonie zazwyczaj się nie pojawia. Kabelek oryginalny. Patrząc na funkcjonalności zestawu w F10 dla urządzeń jabłka i robocika, zdaje się że ten drugi pozwala na więcej. Czytanie SMSów na ekranie auta w przypadku iOS jest razcej trudno przydatne - tylko kabelek, tylko nowe wiadomości. Spotkania? Łatwiej mieć uchwyt na tele i zobaczyć od razu na ekranie.

Serio? Latem to moze i przez pierwsze minuty przeszkadza, ale zimą automat jest bardzo wygodny.

Zmierzyłem. 2 foteliki Britax KidFix 15-36: raczej duże i szerokie, szer. siedziska w najszerszym miejscu na wys ud ok 42 cm, w najszerszym miejscu na wys. barku ok. 48 cm. Siedziska zakotwiczone w isofix i odsunięte od siebie możliwie daleko. Najmniejszy dystans między siedziskami to 30cm. Najmniejszy dystans miedzy oparciami a wys. barku to ok. 24cm. Praktycznie szerokość podłokietnika. Możesz sobie samodzielnie zmierzyć foteliki, mniejsze bedą węższe, da sie wyliczyć. Ale słabo to widzę.

Był tu kolega który mając do wyboru X5 i Smax wybierał w trasę te drugie ;) W X3 zdaje sie kanapa ma mniej wyprofilowane skrajne miejsca, wiec powinno byc łatwiej. Ale najlepiej sprawdzić, zwłaszcza jesli chcesz użyć isofixa. U mnie przy dwóch fotelikach 15-36 z isofix trzeci fotelik na 90% nie wejdzie.

Jesli którekolwiek opony będziesz miał ROF, to proponuje pełny komplet kół. 17 na zimę jest bezpieczna (=najbardziej odporna na dziury), ale jak juz masz 18, to po co zmieniać?

@tomex1213, gratuluje decyzji! AWD lepsze niz RWD, ale RWD w 99% da radę. Ja RWD wypychać musiałem raz - na parkingu w Wwie, jak już się zatrzymałem na wąskiej, oblodzonej uliczce, to nie ruszyłem. Podobnie jak kierowniczka z naprzeciwka z FWD. Bez pomocy osób trzecich się nie obyło. A w góry zabieraj łańcuchy. W Alpy - bo musisz, niezależnie od napędu, gdzieniegdzie Cię bez łańcuchów nie wpuszczą. Na drodze do Zieleńca raczej sobie poradzisz bez, ale na podjeździe do hotelu już moze sie przydać. Felgi 19 ładniejsze, ale jak nie chcesz mieć problemów to zostań na 18. Jakoś pechowo w tym roku straciłem 2 opony 19" na niewielkich niby dziurach.

Drogo. ASO są drogie, w markach premiom nawet bardzo. Tomex, podpowiem: Jak juz wybierzesz auto, które zakladam ze chcesz kupić - dzwonisz do serwisu, pytasz o cenę przeglądów, wymiany klocków, itp. Wpisujesz w excel. W ASO uzyskujesz tez ceny pakietów do auta, które wybrałeś. Wpisujesz w excel. Znając swoje przebiegi, zużycie dotychczasowe klocków itp - porównujesz. Nie ma generalnej zasady, czy warto brać pakiet. Zależy od auta, kierownika, przebiegów. Mi wyszło ze się opłaca kupić BRI+BSI plus, przynajmniej wg cennika dla aut PS sprzed roku. Kupiłem na 5 lat od 1wszej rejestracji i 200kkm, czyli max co się dalo dla PS. Dla cennika regularnego byl dostępny jeszcze 6ty rok (ale drogo). Póki co zbliza się 50kkm i skorzystałem z wymiany klocków tylnich i za chwilę drugi przegląd (pierwszy wziął na siebie dealer sprzedający auto). Mam dużo gadżetów które potrafią się psuć, i BRI daje mi ubezpieczenie przed kosztami naprawy przez 3 lata po gwarancji. Przy nowych cenach nie wiem czy operacja byłaby wciąż opłacalna. Ale metoda sprawdzenia to wciąż może być excel.

Nooo, mialem zapisac sie na tesla 3, a tu o S wypada pomyśleć :D

Przeoczyłem ze było tez pytanie o zabezpieczenie lakieru. Bylem sceptyczny. Zrobiłem powłokę aby samochód prawie nowy (PS) był jak nowy, i dzięki korekcie lakieru tak wyglądał. Dzięki powłoce nadal tak wyglada - po umyciu. Łatwiej umyć, nie widze rys. Polecam.

Nie pisałem ze a6 to słabe auto. Ale o a6 fwd. W 520d będziesz miał problemy z trakcją tylko na śniegu, ja miałem w a6 fwd problemy na mokrym asfalcie. Gdzie zamierzasz jeździć tym autem, ze boisz sie o jazdę zimą? W mieście? Bez obaw - poza parkowaniem w pryzmach śniegu. W trasie? Tym bardziej. W Alpy musisz brać łańcuchy niezależnie od napędu. Tyle ze w AWD ich nie użyjesz, a w ośce jest duża szansa. I to niezależnie od tego która oś Cię napędza. Czy 520d z xdrive jest słabe? Szybsze niz 90% innych aut na drodze, ale nie będzie rakietą. Silnik 2.0d w F10/11 nie da Ci sportowych doznań. To nie jest focus - auto jest komfortowe, ciche, izoluje od drogi dosc mocno. Jesli tego szukasz - dostaniesz to. Jesli szukasz gokartowosci, więcej będzie w passacie. Jeszcze więcej w focusie.

A6 aktualny model z napędem przednim to byłby zły wybór. To jest ogólnie dobre auto ale z quattro. Jeździłem wersja 2.0tsi i na mokrym asfalcie było fatalnie, brak trakcji. 520d rwd jest dużo lepsza. Imo. Co do silnika, miałem zamiennie 2.0d w f11 rwd i X3 xdrive. Za 6cyl diesle (240km, 313km). W obu przypadkach (i 520d, i X3 20d) to nie byly słabe samochody. W trasie nie słabsze od mondeo 140km, a pogonione pod czerwone pole pewnie szybsze. F11 jest ciężka, xdrive dokłada kilka kg (prawie 100) i dodatkowy opór. Szklany dach to kolejne kg. Ale nadal to będzie auto co najmniej wystarczające o ile nie chcesz jeździć dużo szybciej niz inni w gęstym ruchu. Jak dla mnie jedyna istotna wada rwd to manewrowanie na parkingu pełnym śniegu i lodu. FWD jest łatwiej. Poza tym rwd bije przednionapedowki w każdych innych okolicznościach. AWD przydaje sie w górach, w dniach kiedy śnieg leży na drogach. Na mokrych drogach (włączanie sie do ruchu!) tym bardziej im większa moc. Jak rozumiem kupujesz auto używane? W tym wypadku silnik 20d czy 25d, czy napęd, to jest dla mnie taki sam parametr, jak inne elementy wyposażenia. A najważniejsze żeby kupić auto, ktore sumarycznie Ci odpowiada: kolorystyka, wnętrze, komforty, zawieszenie. Po weryfikacji czy historia auta jest jego atutem i cena jest ok.

BMW wycofuje się z BRI/BSI w momencie, gdy producenci marek popularnych idą drogą wprowadzenia takich usług. Czy ktoś wie - zmiana znaczy, że nie będzie można kupić obsługi serwisowej czy przedłużyć gwarancji w ogóle? Strzał w stopę to chyba najdelikatniejsze określenie.

Do AutoBild / AutoSwiat można się przyczepić za faworyzowanie niemieckich marek, tak jak i do Brytyjczykow zresztą. I moze dobór parametrów testów i poszczególnych wag. Ale same testy obiektywne (mierzalne) nie są złe. Podważać ich wiarygodność AutoBild za powiazanie właścicielskie tabloidami? Moje obserwacje są podobne jak przytoczone wyżej wyniki testów - zimówki są lepsze tylko na śniegu i lodzie. O tyle lepsze, że przy poważnej śnieżycy czy oblodzeniu lepiej auto na letnich oponach zostawić w garażu. Na mokrym zimówki są gorsze, w szczególności tanie opony. Ale nie na tyle gorsze, aby bać sie jeździć na mokrej nawierzchni. Ale świadomość gorszego hamowania zimowek warto mieć.

A to ciekawe, jak ja mialbym pewność zbytu to ładowałbym ceny z marżą 200% :cool2: PS- pamiętasz może lata 1990-92? i sprzedaż wtedy magnetowidów, telewizorów z pilotem itp? Mnie uczyli, że cena rynkowa spotyka się na przecięciu popytu i podaży, więc jak rośnie popyt przy stałej podaż to rośnie cena :mrgreen: ale w sumie to dawno bylo jak się uczyłem, pewnie teraz już się pozmieniało... Ja piszę o marży sprzedawcy, Ty o cenie produktu.

Wyliczalem dla obecnych stawek akcyzy.

Marża 100%, dobre sobie. To znaczy ze po stronie BMW Polska są idioci. A raczej nie są, sądząc po liczbie aut na ulicach. Marża sprzedawcy jest taka, jaka być musi, aby sprzedawał. I nie wyższa. Im bardziej poszukiwany jest towar, tym niższa. Im trudniej sprzedać jest produkt, tym wyższa. Normalne zasady rynku. Obstawiam, ze jest na poziomie 10% minus to co dealer odda klientowi. I tak sporo przy cenie wyjściowej aut średnio powyżej 200k. Dealer musi zarobić, aby utrzymać salon w odpowiednim standardzie. By było na kawę itp. Jego marża zależy od tego, czy realizuje plan sprzedaży (fra korekta cen w dół), czy sprzedaje do floty (duże floty oznaczają zwykle niewielkie procentowo marże). Nie jest tak, że rabaty flotowe typu 10%+ są z marży dealera. To producent dokłada kilka % jako wsparcie konkretnej transakcji, oczekując ze i dealer odda cześć swojej. Ale o akcyzie wątek. Kolega @mrowka912 podał ciekawe info. Wydaje mi się że oferta korekty cen o akcyzę w przypadku jej obniżenia będzie bardzo fair, o ile dealer obniży cenę umowy o wartość obniżonej akcyzy i powiązany z nią VAT. I wręcz moze dać okazyjną cenę dla auta z silnikiem powyżej 2l. Ceny polskich importerów aut dla dużych silników są dziś relatywnie atrakcyjne, aby w ogóle takie auta sprzedawać przy bandyckiej akcyzie 18%. Mam na myśli ceny auta przed akcyzą. Jeśli akcyza pójdzie w dół, to obstawiam, że importerzy rychło podniosą ceny. No ale bardzo ważne jest tu słowo - "jeśli". Ta "promocja" może sie odnosić do korekty do nowego cennika, a nie oddanie całej akcyzy. Ciekawostka: G30 530i to koszt netto przed akcyzą 182k. 540i to ok.199k (dla uproszczenia nie wliczam tu marzy dealera). Tu różnica jest mniejsza niz na zachodzie, wiec raczej dojdzie do jej powiększenia. Jeśli (No wlasnie - jeśli) zostanie obniżona akcyza od dużych silników.

Jesli Ci sie podoba przyciemnienie - przyciemniające od razu. Na moje oko auto z przyciemnionymi tylnymi szybami wyglada ciekawiej. Ale to rzecz gustu.

Bezpieczniej i taniej zawirusowac 30d. Roznica między 30d a 35d na papierze jest duża. W praktyce nie tak wielka, oba są silne. Jak masz działać na czuja, może lepiej odpuścić?