pietiagoras

Skrętna tylna oś czy Adaptive Drive? Moze ktoś rozważał i porównywał? Niestety obie opcje się wykluczają, a dealerzy nie mają aut z w. wyposażeniem.

@geno1234, podobnie łączę miasto i weekendowe trasy, do tego czasami wyjazd zimowy ok. 3000km. I o ile na trasy 6GT jest pierwszym wyborem, to w mieście odbieram te auto jako mniej poręczne. Wygodniej się wsiada. Ale za sprawą wyższego zawieszenia czuć przechyły. Stąd pytanie - jak mocno Executive Drive (czyli ARS - zabezpieczenie przed przechyłami) eliminuję w 6GT przechyły? Liczę że ktoś się odezwie :-) Miałem póki co okazję jeździć autem ze standardowym stalowym zawieszeniem i z pneumatyką, ale bez IAS (skrętny tył) i ARS. To ostatnie pluszowo pokonuje torowiska i duże dziury. Bardzo miłe. Przechyły są wyraźne w obu, ale - jak zauważyłeś - to nie oznacza że nie da się pojechać szybko. Choć odczułem 6gt jako bardziej podsterowny niż 5. @pikipiko, ja ze 2 lata temu, gdy po raz pierwszy zobaczyłem w salonie 6GT, uznałem że to będzie następny samochód. I najważniejszym było to że nie kombi, klapa z tyłu, i jest wyższy, co ułatwia wsiadanie. I jak wynika z jazd, ta wysokość jest przekleństwem fajnego prowadzenia. Chyba podobnie się czułem w V90 CC - po prostu czuć wysokość. To nie jest źle. Jest inaczej, w połowie drogi do SUVa. Bez dwóch zdań 6GT jest "lepszym dealem". Uroda to rzecz gustu, ale to więcej samochodu i więcej komfortu, za podobne pieniądze. Dla mnie wręcz 6gt jest za długa - i tu mam na myśli miejsca gdzie mieszkam/pracuję/bywam/parkuję. Natomiast pozwala połączyć skrętną oś z Executive Drive. Ten ostatni gadżet w mojej starej F11 jest świetny, bo - poza niwelowaniem przechyłów - daje niezależne zawieszenie przy jeździe na wprost, co znacząco poprawia komfort. Tyle że 6GT z większymi kołami i pneumatyką w kategorii komfortu i tak jest niedoścignione, i aż się boje jak wygodne może być to auto w jeździe na wprost z Executive Drive. Dzięki za Wasze uwagi i podpowiedzi. Tak, wybór łatwy nie jest ;-)

Rozważam poważnie 6GT, jako konkurent staje 5 Touring. Konfiguracje na stole, ostatnie dopieszczanie. Cena praktycznie ta sama, przy doposażeniu seria 5 jest cenowo blisko 6gt. Domyślam się że doradzacie to co macie ;-) Miałem okazje przejechać się (bo nie była to niestety jazda próbna) G32. Wersja z pneumatycznym zawieszeniem i DDC, bez Executive Drive, bez skrętnej osi. Standardowe koła 18”. Odniosłem wrażenie, że auto delikatnie kołysało sie na boki. Nie mówię o przechyłach - te też są zauważalnie większe niż w G31. Sytuacja typu omijanie studzienek, delikatne skręty, powodowała, ze nadwozie lekko pływało. Nie były to jakieś mocne przechyły, ale odczuwałem właśnie jako lekkie pływanie w trybach komfortowych. W sport nie odczuwałem tego. Czy możecie wypowiedzieć się, jak zachowuje się auto z pneumatyką i Executive Drive? Czy ktoś z Was porównywał zawieszenie pneumatyczne z klasycznymi sprężynami?

Widziane wczoraj za dnia z boku: tył super, przód w lusterku mi umknął, ale nie raził. Mpakiet Dziś na obwodnicy 100lycy, głownie przód: o ile nie czepiałam się dotychczas podobieństwa do Skody, tak na drodze te podobieństwo jest duze, zbyt duze. Odejście od ringów czy nawet wariacji nt. ringów jest błędem.

A ja nie uwielbiam frustratów nie posiadających umiejętności negocjacyjnych :duh: Pytanie było ile można teraz "ugrać", a nie gdzie dostanę największy rabat. Poza tym ofertę dostaję się indywidualnie a nie grupowo na forum :roll: Na marginesie, auto zamawiane do produkcji... Kolega mówił że dziś dostaniesz 12% na dużą flotę na X5. 20% na 6GT. 22% na 5. I to jest sporo niższe wsparcie niż w marcu. Ciekawe, że auto z 2019 kosztowało katalogowo więcej o 20k niż wg obecnego cennika. Mild hybrid i niższa akcyza.

Moze nie o kluczyku, ale blisko - o parkowaniU zdalnym. O ile uważałem to za zbędny gadżet, to los mnie obdarował niewielkim, a zwłaszcza wąskim garażem. I nabrałem przekonaniA, ze parkowanie z kluczyka będzie opcją dobrą. Czy z tego da sie korzystać? Czy auto potrafi korygować ustawienie wobec ścian/sąsiednich aut, czy mamy kontrole tylko nad przepustnicą i hamulcem, i skręcanie jest niemożliwe? Chyba sie starzeje, bo cały pakiet Innowacji uważam za wydumany. Nie używam HUDa, widze jego przydatność tylko w czasie używania nawigacji bmw, czyli zadko. No i do dzwonienia - przeglądania listy ostatnich kontaktów. Kluczyk zostaje zatem Jedynie do parkowania. Ogrzewanie dzis w „staruszku” F włączam z zegarka. Gesty - serio?

Rzeczywiście kluczyk ma sens tylko do parkowania. Do ogrzewania czy otwierania polecam ... zegarek.

Widze sporo opinii nt dobrej jakości dźwięku HK w F10 i słabszej w odbiorze serii G. Hmmm. Ja w F11 jestem z HK zwyczajnie niezadowolony. Moze dlatego ze miałem okazje posłuchać Volvo czy MB. Zwykle nie robiłem druciarstwa, ale czy nie lepszy efekt uzyskam z HiFi z po interwencjI magika, niz seryjne HK? HK bazujące na optyce jest trudniej modyfikowane. Co mnie w HK drażni? Brak otwartości (?). Mocno dodaje sopranów, troche pomaga. Ale i tak trudno o niuanse. Basu głębokiego nie ma (ok, rozumiem, to nie kino domowe), więcej go nie chce, bo jest męczący. Nie jestem melomanem, zwykła listwa Sonosa w domu daje fajne, ciepłe brzmienie. W F11 tego nie znajduje, A moze to właśnie problem kombi? I tu sie zwyczajnie wiele nie zdziała?

Kolejny raz - rzecz gustu. Mam dakote, jest trwała, choć pasażerowi udało sie uszkodzić. Zamieniłbym na nappe ze względu na jej miękkość i zapach w nowych autach. Twardość dakoty przeszkadza mi najbardziej w ... zagłówku. Osobiście rozwazalbym dakote w fotelu standard i sport, przy komfortach nappa lub wyzej.

Genialna to jest linia serii 8. A w wersji praktycznej - 5 touring LCI :D

Tatusiem jestem, wąsa nie mam niestety ... wyłamuję się z tego schematu :mrgreen: +1 Odgryzę się @Slawomir ;-) SUVa się kupuje dla innych, aby wiedzieli ze mnie stać. Kombi kupuje sobie bo to ja zwykle prowadzę :norty: Kupiłbym SUVa wielkości X3 (szerokość, wysokość fotela) z komfortem i wyposażeniem X5 (zawieszenie, fotele). Widocznie jestem zbyt małym targetem i nikt takiego nie zrobił. Zostaje albo zbyt niskie do wsiadania kombi, za długie i urodziwe inaczej 6gt, albo All Terrain/Allroad. Ale wtedy trzeba by zmienić forum :(

Jeździłem dzisiaj G31 LCI z zawieszeniem M-pakietowym na 20" runflat. Bardzo poręczny w prowadzeniu (przy silniku 20d). Zawieszenie ciche, zaskakująco dobrze radzi sobie na większych dziurach. Za mocno jak dla mnie przenosi do kabiny małe nierówności, co zaczęło mi przeszkadzać po +/- 50km. Rok temu jeździłem G30 preLCI z zawieszeniem M-pakietowym, z felgami 18 lub 19” (niestety nie pamietam, zastępczy z wypożyczalni - to mógł być 18”). JW., z tym zw lepiej wyprasowywał lekkie fałdowania asfaltu. Jak widać, trzeba sprawdzać osobiście. Dużo zależy od przyzwyczajenia.

Wrócę do tematu wątku - świeżo po nocnej jeździe G31 LCI, użyczonym przez dealera. G31 520d xDrive. MPakiet, 20" koła. Z czym porównuję? Z F11 535d. Z G30 520d preLCI. Z testowanymi autami MB. 1. Silnik i zespół napędowy. Bardzo dobrze wyciszony. Także przy dużych prędkościach. Słabość R4 przy przesiadce z R6 jednak boli, choć pogoniony daje radę. Koło 170-180 kończy się przyspieszanie, ale da się jechać szybko. Na plus: spalanie i lekkość auta. Zaskakuje S&S - mam wrażenie że gasi silnik przy podjeżdżaniu w korku, gdy na chwilę zdejmuję nogę z gazu. Gasi i startuje szybko, mi to nie przeszkadza. Porównując z MB GLC 200 mild hybryd - robi to zdecydowanie szybciej. Tam wszystko się działo wooooolno. Tutaj zespół napędowy jest zestrojony świetnie. 2. Zawieszenie. Super, wygodny gokart (w przeciwieństwie do Mini - niewygodnego gokarta). Duża zwinność, przeciążenia na rondzie niesamowite jak na cywilne auto. Może dlatego że poza moją kanapą testowałem ostatnio SUVopodobne. Niestety na dłuższą metę dla mnie te zawieszenie na 20" ma za mało komfortu i ja się nie zdecyduję. 3. Pozycja za kierownicą. Fotel sportowy nie jest dla mnie, mocno pochylone siedzisko i nie znalazłem regulacji pochylenia (?). Jednak komforty. Kierownica ma większy wysów niż w F10/11. Nie brakowało mi obniżenia kierownicy. 4. Gadżety. Tu spora bariera poznawcza, ID7 się skomplikował. Na minus - listwa świecąca na drzwiach, odbija się w lusterku. Bez sensu. Kamery 360 - super, choć w nocy brakuje kontrastu. Brakuje mi domykania drzwi, pewnie da się odzwyczaić. Lasery? Cóż, nie udało mi się poznać ich zalet. Na autostradzie doświetlały drogę przed autem (cały czas ktoś jechał przede mną), drażniło mnie nierównomierne oświetlenie drogi. Moje stare ksenony aktywne wycinają nie gorzej, dają mniej światła i cieplejsze, ale świecą równomiernie. MB Multibeam są imo lepsze. Łagodnie rozświetlają pobocza, nie ma efektu dyskoteki. Szybka jazda jest niemęcząca (wiem, wiem, ale akurat nie wiało). Przy F11 bardzo dobre wyciszenie. Z prowadzeniem miałem jakiś dziwny problem na początku - jakby coś pomagało mi prowadzić, bardziej przeszkadzając. Przyzwyczaiłem się po chwili chyba... Konkludując - rozsądnie wyposażona 520d ma sens. To jest świetne auto, poręczne, ciche w trasy. Nie będę tu krytykował wyborów silnikowych czy wyposażenia. Nie rozumiem jedynie, jak można wybrać wersję nadwoziową sedan, gdy kombi jest tak praktyczne i (subiektywnie) ładne :mrgreen: Bardzo dobrze wyposażona G31 z mocniejszym silnikiem? Jeszcze lepiej, to po takie auta warto iść do premiumów. Tyle że osiągamy pułap cenowy dużych SUVów.

Słuszna uwaga - tylne nadmuchy są osobną strefą. Regulowaną względem przodu, nie do końca automatycznie, ale jednak. Jeśli mowa o wyswietlaczu z tylu - jest ładny. Mam obecnie ;) Jesli zmiana ma dotyczyć przedniego, to sprawa do zastanowienia. Dzięki za podpowiedzi.

Próbuję dokopać się do informacji - jakie są faktyczne różnice? Jest sporów wpisów o problemach z klimatyzacją (dokładnie - automatycznymi trybami). Ale nie odnalazłem przypisania ich do konkretnych konfiguracji, ani zwyczajnych opinii tych z Was, którzy mieli możliwość porównania obu wersji. Jestem na etapie konfigurowania. Dziś mam 4 strefy, technicznie nie mam zastrzeżeń. Tyle ze z tylu dochodzi do awantur dzieciaków i wzajemnego przestawiania sobie ustawień. Mam ochotę oszczędzić na opcji 4 stref, ale tez obawę, że będą straty funkcjonalne: wolniejsze schładzanie wnętrza, brak wpływu na temperaturę z tylu. Kojarzę ze w Audi A6 tylne nawiewy miały tylko zamknięcia, bez możliwość regulacji temperatury. W BMW były to 2 pokrętła zwykle: przymkniecie nawiewu i regulacja temperatury. Wasze opinie miłe widziane :)

Przy adaptive drive (aktywne stabilizatory) jest jeszcze Comfort+ - dopiero to jest bujający się ponton, bardzo przydatny do wolnej jazdy np. po bruku. Na szczęście AD wyklucza się ze skrętną tylną osią. Na szczęście, bo oszczędza kolejnego dylematu zakupowego. Zwykły Comfort jest moim skromnym zdaniem wyważony, daje duży komfort, ale nie buja. Czy ktoś z Was porównywał głośność zawiedzenia "zwykłego" i adaptacyjnego? Spotkałam się z opinią o głośniejszej pracy amortyzatorów adaptacyjnych, i to w kilku markach. Spotkaliście się z tym?

@S0nar, zazdroszczę podejścia. Ja tak zwyczajnie nie umiem. Kupuję raz na 4 lata i analizuję. Przez COVID dłużej, bo czas nadszedł akurat z wirusem, ale nie chciałem brać na siebie ryzyka i wolałem zostać z obecnym autem. Rabaty kusiły, ale idealnej konfiguracji nie widziałem - na szczęście z kupowania rabatu sie wyleczyłem. Właśnie, dyskusja o rabacie. Tymczasem bardziej boli mnie, że w całej, jakże szerokiej gamie modelowej BMW, nie znajduję auta idealnego dla mnie. Czyli uniwersalnego: możliwie krótkiego (miasto), najchętniej ciut wyższego (miasto - wsiadanie - kręgosłup), równocześnie pojemnego bagażowo i komfortowego w trasie. X5 - za szeroka, brudne nogawki; X3 wymiarowo ok, ale za mało komfortowa. 6gt - po co ta długość? No i stylistyka. Zostaje 5 kombi - znowu? Kuszą E All Terrain (rewelacyjny diesel 400d, nowa benzyna R6 450). I A6 allroad (byle nie diesel). Szkoda że w BMW podniesiona jest 6gt, a nie 5 kombi. To samo z pneumatyką - 5ka jej nie dostaje. Jak widać producent stawia na SUVy, i patrząc na wyniki sprzedaży na świecie - wychodzi na tym dobrze.

Rabaty które weszły a kwietniu/maju na auta z 2019r. były nie do pobicia, nawet 31-32% na auta z wyższą akcyzą. Tyle że były to auta sprzed LCI, konfiguracje tylko takie, jakie były, i zupełny brak kombi :-(. Zostały chyba niedobitki Xów. LCI ma słabe wsparcie rabatowe, przy dużej flocie podobnież 22%. Ale warto pamiętać że kupując 2019, sprzedamy je jednak taniej w przyszłości. Ma znaczenie przy finansowaniu typu wynajem czy leasing z gwarantowanym wykupem.

1. Masz problem z wąskim siedziskiem w biodrach? Czy ucisk w udo? Bo jednak gabaryty masz umiarkowane. Ja odczuwałem w fotelach z twardym podparciem siedziska ucisk w połowie prawego uda. W komfortach tego nie mam, jestem z nich baaardzo zadowolony. Ale jeździłem w sportowym fotelu w G30, i przy rozmiarach 180/75 było ok. 2. Doskwiera Ci zbyt bezpośredni układ kierowniczy (niewielki obrót kierownicy wywołuje znaczący skręt)? Czy zbyt mała siła wspomagania? W tym drugim przypadku - pozostaje się przyzwyczaić albo szukać w innych markach (Mercedes i Audi). GW tym pierwszym 30 ma większy rozstaw osi, już z tego powodu będzie mniej nerwowo. Skrętną tylną oś najlepiej ocenić samemu - w pierwszym momencie miałem wrażenie zarzucania tyłu przy niewielkiej prędkości. Poza pierwszym wrażeniem - super poręczność, auto odbierasz jako mniejsze niż ono jest. 3. W szerokości różnica jest niewielka, większą długość odczujesz głównie szukając miejsca parkingowego, ale w jeździe autostradowej widzę jedynie zalety. Skrętna tylna oś znacznie zwiększa zwrotność. 4. Nie znając 3ki - obstawiam zdecydowanie że 5ka wypadnie korzystniej. Komfort zawieszenia i akustyczny.

Niestety moje najdłuższe użycie hybrydy to był właśnie weekend. Mimo to postanowiłem zabrać głos i podzielić się (niewielkim) doświadczeniem i researchem, jako że poszukuje aktualnie pojazdu. Użytkujesz hybrydę - podziel się doświadczeniami. Zdrowiej niż padać trupem, zwłaszcza wielokrotnie :mrgreen: Napisałem o moich (podkreślam - moich) oczekiwaniach do auta. Ma być klapa z tyłu, ma być sensowny bagażnik na urlop zimowy i letni (mam box, staram się nie używać), ma być zasięg. Kropka. Dlatego mogę rozważać 5 touring 530i lub 530d, ale nie hybrydę. Podobnież za chwilę wejdzie hybryda X3 - niestety SUV i bez foteli komfortowych. Dostępna X5 wydaje się za duża na co dzień, ale przede wszystkim jest poza budżetem. Widzę 3 dodatnie ficzery hybrydy: cisza na prądzie, osiągi lepsze niż wersja tylko spalinowa (wiem, wiem, specyfikacja mówi że 530e = 530i, ale proponuję się przekonać osobiście) i ogrzewanie na parkingu. I tu chętnie się dowiem, jak działa to ostatnie? I dodatkowe pytanie - co w sytuacji gdy nie mam garażu zimą? Co z bateriami? Planuję zewnętrzne gniazdo zasilane przewodem 5x4mm2, przed domem.

Tak. Te przepisy są do końca 2025. Ale to oznacza ze jest kilka lat na elektryki aż staną się na tyle popularne że i one będą musiały płacić za parkingi. Tyle ze wtedy spalinówkę dostaną bana na wjazd do centrum.

https://elektrowoz.pl/auta/ustawa-o-elektromobilnosci-w-pytaniach-i-odpowiedziach-darmowe-parkowanie-buspasy-nalepki/ Elektryk może jechać buspasem i parkować bez opłat. Hybryda (wg zasłyszanej opinii) nie. Hybryda w bezpłatnego parkowania jest wyłączona - jak wynika z linka.

Czego 2.4? kW? To jest praktycznie 10A i 1,5mm2 wystarczy, to tyle co czajnik w kuchni czy lepsze żelazko. Przedłużacz 16A (czyli 2,5mm2 przewody).

W Wwie często jako Taxi pojawia sie Prius. W większości kierowcy są zadowoleni i ze spalania, i z niskich kosztów serwisu. Raz jechałem z takim co narzekał ze dużo palił. Gaz traktował zero-jedynkowo. Te auta wybitnie tego nie lubią, nadają sie do spokojnej jazdy, i tylko takiej. Co do osiągów, to prawda co napisałeś dla aut BMW - na papierze elektryczny silnik im nie pomaga. Za to Volvo T8 i Mercedes z dieslem sporo zyskują dzięki hybrydzie. Wszystkie auta zyskują na elastyczności i szybkości reakcji na gaz. Dla mnie dyskwalifikuje je słaba ekonomika trasy (zasięg!) i niepraktyczny bagaznik.

W większości przerobione na gaz :) A nawet na Pb mają duży sens - na taksówce w mieście.