RafiRud

Widziałem Panowie te lampy w e-36 i dzieki bogu że nie kupiłem (nie urażając nikogo) nie pasują do e-36 i tak źle spasowane,że kupa szpar przy błotnikach itp.Ja osobiście dokupiłem do autka drugą oryginalną lampę zkw ,bo nie wiem czy pisałem że autko było po stłuczce i są oryginały.Widziałem u znajomego lampy in pro z ringami,prawie jak oryginalne,ładne ale też kicha bo jedna była oki a druga cały czas jest zaparowana.Widać chodzi tu o dokładność wykonania.

Czegoś tu kompletnie nie rozumiem! Jak ci zrobili wycene to muszą ci zwrócić tyle ile jest na wycenie i kropka. NIE MA przymusu odstawiać auta gdzie oni chcą bo ustawa zakłada że masz wybór. Warunkiem wypłaty całości odszkodowania jest przedstawienie rachunków na naprawę, bez tego dostniesz bez VAT. Ja też tego nie rozumiem,bo kiedyś płacili inaczej.W wycenie są podane kwoty jakie mogą max oddać po przedstawieniu całej naprawy na fakturach i są ceny które od razu mi wypłacają i do widzenia.Tak to jest.Moje 323i z 95r z klimą i wszystkim oprócz skóry wycenili ,a raczej stoi u nich tak w cenniku na 12100zł.Więc z tej kwoty powinni oddać prawie 8000zł.Ale Pan tłumaczył tak i tak mam napisane w kosztorysie,że jesli jest zamiennik Polski lub inny zamiennik oddają 100% jego ceny (-vat).A jeśli jest cena oryginalna i np kosztuje 500zł to oni ze względu na wiek auta liczą 50% ceny i to biorą pod uwagę szkody procentowej,a mi liczą w kosztorysie nie 250zł a 125zł.Jak zapytałem czemu tak to tłumaczą ze 250zł to jest kwota maxymalna jaką mogą oddać naprawiając w serwisie i przedstawiając fakturę na części i robociznę.Jeśli ta częśc na fakturze bedzie 500zł to oni i tak oddadza 250zł 50% i to jest zaznaczone.Też tego nie rozumiem tak mieszają.Dlatego też tak liczą ,be wiedzą że kupę częsci się naprawia nie wymienia lub się używki kupuję.I albo akceptuje proponowaną kwotę,albo robię w ASO i wtedy wszystkie części muszę mieć nowe i faktury(ale jest takie debilne prawo,że i tak za zamienniki oddają 100%,a za oryginały 50% ze względu na wiek auta)więc musiałbym w ASO dopłacić róznice tak jak ktoś już wyżej to napisał.Tak więc te 4600zł zaakceptowałem,bo nie mogę do sądu sprawy podać bo już wcześniej to wyjaśniałem.

Witam jeszcze raz. :D Jednak nie obeszło się bez trzecich oględzin.Po rozebraniu całkowitym przodu wyszły jeszcze mankamenty.Wezwałem rzeczoznawce i jak zaczął liczyć to okazało się,że wyszła szkoda całkowita,wiec kazałem nie liczyć wszystkiego,a że był normalny rzeczownawca to zrozumiał i wyliczył na 68% szkodę(od 70% szkoda całkowita) i doszło mi jeszcze 850zł.Czyli do wypłaty 4600zł.Tak już może być :mrgreen: .Wyrwałem maxymalną kwotę jaką mogłem.Tylko jest jeden mankament to że strasznie mają ceny aut pozaniżane u siebie,i nie zwracają mi 68% wartości tylko mniej,bo 68% mogą zapłacić jak wszystkie części-powtarzam wszystkie,będą udukomentowane fakturami zakupu i samochod naprawiany byłby w ASO na faktury.Ale dobre i 4600zł.

Ja pisałem o nowej turbinie a nie o regeneracji.Czytaj dokładnie

Sam szukałem takiego silnika,ale nie mogłem znaleźć z takim silnikiem dobrym w dobrym stanie i z dobrym wyposażeniem.Jakbym trafił w takim stanie jak moje czyli prawie ideał,bmw tylko 325tds zamieniłbym sie nawet dzisiaj.Ma 150KM.Bardzo dobrze ciągnie i ze względu że to diesel już z niskiego zakresu obrotów.Spalanie w mieście przy ostrej jeździe ok. 10l ropy.I ze względu na tanią eksploatację kupiłbym tds.Zywotność silników ok 500.000km tylko uwazaj na turbine,bo ja juz prawie kupiłem taki ale nie ciągnął jak trzeba chyba turbina była padnięta ,a taką kupić to ok.1000euro. To jest moje prywatne zdanie.

Misiek serdeczne dzieki. :modlitwa: :cool2:

Kowal dzięki troche mi rozjaśniłeś.Chodzi mi o oryginalne błotniki bez rozginania. A tak apropo to kupiłem te koła za 900zł z przesyłką tylko cena taka jest bo..... nie moge tak poprostu zdradzić,ale pewnie się już domyślacie :D .Wzór felgi nie bardzo mi sie podoba,ale na zimę...Kupiłem ze względu na stan opon.

Niby tylko taka zwykła nakładka a jednak to BMW i wszystko solidnie pozakładane.Troche mi rozjaśniliście sprawę.Popołudniu będę sie z tym trudził. :D

Witam ,aktualnie mam auto po stłuczce,bede dzisiaj je rozbierał i chce wymienić błotnik.Żeby go wymienić musze zdjąć nakładkę zewnętrzną z progu-dodam że to oryginał widoczna na fotce.Czy wystarczy zdjąć zaślepki na progu i tam są jakieś śruby czy coś jeszcze trzeba rozkręcać???Z góry dziękuję.

Kowal widze że ty stały bywalec na forum jesteś i masz trochę pojęcia.Może napiszesz mi ogólnie jakie jest min. i max ET do e-36

Witam.Kupiłem koła na zime http://www.allegro.pl/item171989150_alufelgi_felgi_aluminiowe_opony_zimowe_bmw_e46_e36.html Może sie ktoś orientuje czy to ET bedzie dobre,bo jakieś duże jest.Podobno felgi tzn. koła jeździły na BMW 3

Witam.Kupiłem koła na zime http://www.allegro.pl/item171989150_alufelgi_felgi_aluminiowe_opony_zimowe_bmw_e46_e36.html Może sie ktoś orientuje czy to ET bedzie dobre,bo jakieś duże jest.Podobno felgi tzn. koła jeździły na BMW 3

Jesli chcesz zachować wysokość koła i to co zaleca producent to na 17'' tylko tak jak miałes -ja na ten rok takie gumy kupiłem ,a 235 to tylko 235/40/17 i taki rozmiar zaleca producent bmw maxymalny .To co widzisz na foto to własnie 235/40/17 jezdziłem na tym 2 sezony,na prostym oki ale na koleinach lipa.Ja teraz zmieniłem na te co ty miales i bym ci radzil zostawic.Profil 35 tylko na felge 18''.

To co widzicie to 17'' 235/40/17,super się jezdzi po prostej drodze,na koleinach fakt koło toru nie może sobie znależć bo jest dosłownie guma kwadratowa.Jedyne rozwiązanie to nałożyc opone na felge szerszą i zrobić z niej jajo wtedy w koleine lepiej bedzie sie układac.Na ten rok kupiłen nowe oponki ''Falken" 225/45/17 zobaczymy jak bedzie.Jak cos to tamten komplet 235/40/17 4szt. jest za symboliczna kwote do zabrania,na sezon spoko sie nadają lub do palenia gumy :P .

trzeba pogrzebac ;) Własnie w tamtym roku byłem na wymianie oleju u mechanika co nie ma zadnego komputera,po wymianie wsiadam,a tam wszystkie zielone diody się świecą.Myślałem ze to samo jakoś po wymianie sie zapala.Tzn. samemu jak teraz bym chciał wymienić olej i filtry to póżniej co trzeba zrobić żeby kontrolki zielone sie zapaliły????

Witam.Podepne się pod temat.A jak się pali już pomarańczowa dioda lub czerwona i zmieni się olej to diody zielone same sie wszystkie zapalą czy trzeba coś w kompie grzebac???

Ja jeżdze na Texaco 10W40 półsyntetyk i tego objawu nie mam wszystko oki,ale raz na jakis czas przeganiam do warszawy w sumie 400km auto.Ale kiedyś miałem w escorcie Mobil1 i własnie miałem smietanke.Teraz bede przechodził chyba na castrol ten sportowy pełny syntetyk kolega używa juz kilka lat i mówi ze testował rózne a na tym na rozgrzanym oleju zajemocna trzyma cisnienie ,deklasuje inne o 30%

BaX powiem Ci tylko że ja nie mogłem z tym pójść do sądu,bo całe zdarzenie zdarzyło sie na terenie gdzie obowiązuje prędkość 10km/h.W sądzie PZU mogłoby się tego uczepić bo szkoda była za duża na tą predkośc,jak pisałem seiciento w połowie skasowane,i zrobiliby szkode z winy obydwu stron bo u nas prędkość nie była zachowana jak i w tamtym samochodzie i wogóle odmówiliby wypłaty odszkodowania.Przy 10km/h to tylko zderzak mogłbym zarysować :D .Tak to jest jak nie jest się samemu w porządku,a po drugie jak pisałem ja dopiero najblizej w Warszawie mam ASO BMW

spojrz na to i nie wiem czy bedziesz dalej sie tego trzymal http://www.euroncap.com/content/safety_ratings/details.php?id1=3&id2=15 ja tez myslalem zeby kupic wiekszy woz niz lupo to bede bezpieczniejszy i chyba sie mylilem :( Ja to co napisałem,napisałem na podstawie własnej stłuczki bo widzicie jak wyglada moje BMW ,a po seicento prawie sladu nie zostało,według mnie to bedzie szkoda całkowita i złom.A na fotce widać z tego linku że przód zniszczony a kabina pasażerska cała w miare.

Ja kiedyś w Escorcie miałem to samo więc nie mów ze tylko w beemkach.Widać czym jeżdzisz(316 nie urazaj sie)więc na temat motoryzacji nie masz jeszcze doświadczenia chyba.Czytaj dokładnie posty-to się dzieje w niskich temperaturach i jak ktoś jezdzi z przerwami wiekszymi krótkie trasy w zimie:np.jedziesz do pracy 5km.,auto stoi blok sie nie rozgrzal olej ciepły i woda sie skrapla,potem do domu 5km i auto stoi i znowu to samo,potem gdzies do sklepu i znowu gasimy.Jak ktos w zimie przynajmniej co jakis czas nie gasi samochodu lub nie daje ostygnac conajmniej godzinke czy dwie to blok z olejem sa prawie tak samo nagrzane i rowno w miare stygnie olej z blokiem i nie ma takiej roznicy temperatur miedzy blokiem a silnikiem.A dlatego sie,auto przegania,zeby woda odparowała bo układ nie jest całkiem szczelny.Uwazasz,ze miarka i korek wlewu oleju zapewniaja szczelnosc idealna????To sie mylisz.Miarki i korka w dobrym silniku wogole moze nie byc i tam grama OLEJU MA NIE BYC.Jak nie ma przedmuchow to oleju nie wyrzuca tamtedy wiec tam nie ma wielkiej szczelnosci .

Dałeś ciała kolego. Ustawa jest taka że masz prawo domagać się zwrotu kosztów części nowych oryginalnych. Robocizna to inna sprawa. Wystarczyło z kosztorysem części który oni ci wystawili pojechać do ASO i poprosić o kosztorys na TE SAME części w/g stawek ASO. Potem posyłasz to do nich i czekasz na odpowiedź. Miałeś ogromne szanse, że dostał byś więcej, a tak. No ale to Twoja sprawa. Pozdro.[/quot Po pierwsze u mnie w Lublinie nie ma ASO BMW-najbliższe w warszawie,a po drugie byłem u całego szefa PZU rzeczoznawców i pokazywał mi cenniki częsci co miesiąc odswieżane i rzeczywiscie takie ceny sa,ja w sklepie podobnie płaciłem a nawet mniej za nietóre,bo zniżke szwagier ma bo ma warsztat,tyle ze to czesci w wiekszosci zamienniki Polskie,a o oryginałach według terazniejszych przepisów w aucie powyżej 3 lat trzeba zapomniec.Poprostu na Vat mi ucieli 800zł,a ja gdyby nie znizki kupowalbym czesci drozej niz z kosztorysu bo z Vatem.Dzieki wszystkim .Pozdrawiam

Sebo ale które??Daj jakieś fotki

Dobra dzięki.Trudno zaakceptowałem dzisiaj kosztorys na 3790zł.Oni zasłaniają się nie na swoje przepisy lecz na uchwały Rady Ministrów.Takie rząd przepisy wprowadził i teraz musimy cierpieć.Pozdrawiam

Na co ninstalacja gazowa.Gaz jest dobry do kuchenek :dance: Tylko benzyna,nie kalecz silnika.

Okazuje sie,że w kosztorysie są podane ceny i jeśli wystęują zamienniki cena jest sztywna dla wszystkich warsztatów i dla mniet,ylko jeśli jest cena oryginału to jest podana kwota do zwrotu i obok podana max.cena przedmiotu ile max.jakiś warsztat może za to policzyć.Na oryginałach można składać auta do trzech lat.Policzyłem sam w sklepiec częsci oczywiście zamienniki to już mi wyszło 2000zł,a odszkodowanie po otworzeniu maski wzrosło na 3700zł.Lipa...Facet powiedział-''Przecież bedzie miał Pan auto doprowadzone do poprzedniego stanu,bo części które biorą w kosztorys spełniają jakieś tam normy wymagane więc będzie wszystko oki''.Ja mu powiedziałem że auto traci na wartości,bo jak ktoś zajrzy pod maskę to zobaczy np.Polską lampe i już widać ze bity-i dodałem komentując jego stwierdzenie,że jakbym mu zniszczył buty adidasa,a odkupiłbym mu zwykłe adidasy z marketu za 30zł to też było by uczciwe według tych przepisów zgodne bo przecież też spełniają pewne normy i można w nich chodzić.Ale co taki gościo może to rząd uchwalił takie przepisy i teraz się nonstop powołują na nie.