WojtekX

z doświadczenia mogę napisać jedno, nie przekraczać szerokości 245 w tych samochodach z przodu (ciąga kierownicą po koleinach) jeżeli chodzi nie o hamowanie a trakcję, z tyłu można pójść szerzej, ale to już trzeba policzyć tak żeby grało z przodem

sama szerokość opony wiele się nie zmienia, wysokość całego koła przy 225 to: 64,91, przy 235 to: 68,36..to już sporo, ale tak jak pisałem, zależy czego oczekujesz

moje auto to akurat E38, osobiście poszedłem nieco wyżej z wysokością opony, niż to co poleca BMW w tym modelu, ale w 18tce, ja mam kpl. zawieszenie Alpiny (amor/sprężyna) , nie jest tak bardzo agresywne, jak Bilstein czy temu podobne, i pracuje z autem już bardzo długo, jeżeli chodzi o samą oponę, to RuunFat i jego konstrukcja dają w moim przypadku, fajne odczucia, jak czasami wsiadam do serii zawieszenia i wysokiej opony, mam wrażenie że jestem na spływie kajakowym, i że zaraz wywrócę się do wody :)

wejść wejdą, ginie taka precyzja prowadzenia, bo pierwszym elementem który daje odczucia z drogi i gasi nierówności jest opona, zależy czego oczekujesz i jak jeździsz i jaka ta opona tam jest założona

F01

można by próbować zrobić takie podtoczenie w samym krućcu (były aluminiowe), wtedy pompa nie dotykana, ale jest tam za mało materiału aby go wybrać na tyle głęboko żeby się schował, tylko pompa albo przekładka. Termostat powinien być od tego modelu, bo konstrukcja pompy i sam termostat, otwierają i przymykają dwa kanały w pompie, jakiś akcesoryjny tego dobrze nie zrobi, w poliftowej pompie zmieniał się tylko kruciec z termostatem, sama konstrukcja w pompie jest taka sama tu i tu

jeżeli ktoś nie ma problemu jak kolega, że jest zmuszony rozbierać pół silnika, no to w porządku, taka przekładka wiele upraszcza i nie trzeba tej pompy ściągać. Ale skoro i tak wszystko będzie na stole rozebrane, to czy przekładka czy pompa, i to i to kosztuje. Podtoczenie poza samą pozycją termostatu, ma jeszcze jeden plus, po włożeniu termostatu z OE oringiem, przykręcamy kruciec i już, przekładka wymaga dwóch uszczelek, więc o jeden element ew. niesprawności więcej

ale nic nowego tu nie napisałeś, bo wtyczka przy przeróbce zostaje wolna, info że jest odpięta jest widoczna tylko w programie, bez wpływu na silnik, bo grzałka do schładzania nie jest już tu potrzebna przy niższej temperaturze zmienionego termostatu, 840 ma właśnie termostat z tamtych lat, auta które wymagają przeróbki, to takie które mają zintegrowany termostat z obudową (pomysł BMW aby tego nie modyfikować), ja tu nie piszę aby kogoś cytować, bo jest wiele pustych postów które coś opisują, w praktyce okazuje się różnie, pisze o modyfikacji która działa, termostat od M60 najniższy, podtoczenie w nowej pompie, i kruciec od pierwszej M60 na pompę i temat zamknięty

dystanse też zakładają, ale lepiej zrobić podtoczenie w pompie, będzie pewnie nawet tańsze niż ta kanapka, poza tym, przy tej przekładce sam wkład przesuwa się trochę w lewo, i w momencie pełnego rozgrzania silnika, mały obieg wody, nie jest przez ten wkład w pełni zamykany

nie, stara M60 miała wkład i troszkę inną konstrukcję, musisz kupić wkład i zawieźć (najlepiej już nową) pompę do tokarza, żeby zrobił podtoczenie w obudowie pompy na niego, (100zł), jak to zrobisz, to trzeba założyć też kruciec z pompy od M60. Tu masz z resztą wszystko ładnie pokazane: http://www.e38e39.pl/viewtopic.php?t=15&p=71

idź do BMW i poproś o taki, ja u nich kupiłem, tylko nie podawaj Vin-u, tylko że ma być od M60 ten chłodniejszy i ju..

jeżeli miałeś taką temperaturę, to miałeś b.dobrą temperaturę. Termostat który przy takiej się otwiera, to od wcześniejszej M60 i były chyba ze 3 stopnie, w zależności na jaki rynek, wybrać najniższą

uszczelki Ci wstały przez nieszczelności w układzie chłodzenia, wystarczy że spadnie znacząco poziom płynu i temperatura silnika wzrasta, mimo że ten wskaźnik cały czas stoi w pionie, jeżeli już chcesz robić taką operację jak wymiana uszczelek, to i tak musisz rozdeklować przód, odsłania się wtedy rozrząd, pierwsze to sprawdzić jak stoi-jakie są jego ustawienia, powycierane ślizgi będzie widać, jak są już mocno spracowane, zmienia się też jego ustawienie. Układ chłodzenia polecam przerobić jak nie chcesz powtarzać operacji, nie będę już tu pisał co i jak, bo zaraz grad piorunów się na mnie posypie, ale ja w swoim aucie wiele lat temu też podnosiłem obie głowice bo miałem ten sam problem, trzeba zbić temperaturę z obecnej która graniczy w ok. 100, na zauważalnie niższą, i przerobić ukł. wodny z ciśnieniowego na przelewowy, który nie męczy chłodnicy i wszystkich elementów które odpowiadają za szczelność, po modyfikacji jeżdżę już długo i zapomniałem o "check coolant level" i o jakichkolwiek wyciekach, jak chcesz zobaczyć osobiście, zapraszam, auto cały czas pracuje i nie generuje problemów w tym zakresie. Jeszcze jedno, nie wiem z którego roku jest Twoje auto, ale były dwa rodzaje uszczelek pod głowicę, te poliftowe miały inne, w pełni metalowe, zamów sobie właśnie takie. W głowicy oczywiście zmienić uszczelniacze, groszowa sprawa i warto przy takiej operacji to zrobić, można też poprawić trochę głowicę, te formy do odlewu kanałów dolotowych, aż się proszą o skorygowanie

to tak prosto nie jest, zależy w jakim aucie, robiłem taki eksperyment w E46, i niby wszystko ok, problem był z zamknięciem auta z pilota, jak pętla czyta transporder, nie działa pilot, nie można zamknąć auta, ale np. w starej E36 już tak

nie brzmi to dobrze, wygląda na dół silnika

ok :)

"sandworm" nie strasz tu chłopaków z demontażem całego tylnego zawieszenia żeby podmienić czujnik w zwrotnicy, można to spokojnie zrobić nie rozkręcając tego wszystkiego, tylko nie szaleć z tą wiertarką i mieć świadomość że ten czujnik coś czyta i to co czyta jest bardzo blisko niego. Na łożysku nie ma żadnych cewek, są zatopione metaliczne rolki w osłonie wewnętrznej bieżni piasty łożyska

"sash997" to do czego służy pompa obieg wody w silniku, to akurat chyba każdy tu wie, i to nawet bez większego doświadczenia, a ja bym chciał przeczytać, do czego Twoim zdaniem służy pompa obiegu wody pod zaworami, bo jakoś tego nie doczytałem, przeczytałem tylko że o nich pitolimy

miałem na myśli maksymalną temperaturę, czyli 32, jeżeli piszesz że powinna być utrzymana, tzn że kierujesz się wskaźnikiem na panelu, i tak też kolega z problemem pisze, w rzeczywistości nie jest utrzymywana, i wiele osób w miesiącach zimowych ma z tym problem, ukł. nagrzewnicy w wersji bez pompki, jest zasilany pompą wody, więc ona jest generatorem obiegu wody, w większych silnikach ją dokładają bo bez niej jest na prawdę chłodno, ale nawet w tych z pompką nie jest utrzymywana, nie piszę tego aby się spierać, w V8 gdzie jest pompka, jak przychodzi zima jest chłodno, szczególnie wtedy kiedy auto stoi w korku i pompa nie kręci się za szybko, jak chcesz żeby było na prawdę ciepło, trzeba coś z tym zrobić, aby to poprawić. Układ nagrzewnicy jest zasilany dużo mniejszym przekrojem ukł.zasilania niż normalne kanały wodne, które schładzają silnik, więc spadek obrotów pompy wody z silnikiem bez pompki, jak jest na prawdę zimno, jest też zauważalny w środku

można go odpowietrzać 5 razy a zachowanie tej nagrzewnicy się nie zmieni, to że ustawiłeś 30 stopni na panelu, nie oznacza że pokaże się 30 stopni które wypada z kratek, 30 stopni to pełne otwarcie dla zaworów wodnych które puszczają wodę na nagrzewnicę, ale jej temperatura będzie uzależniona od temperatury silnika i w dużym stopniu od temperatury otoczenia. Poza tym w dieslu ta sprawność cieplna oddawana do środka jest słabsza, w benzynie jest już lepiej, Twój samochód ma pompkę do przetaczania płynu przy zaworach wodnych? Po dodaniu gazu i wzroście obrotów silnika, przyspiesza również sama pompa wody, która wymusza sprawniejszy obieg wody, między innymi przez nagrzewnicę, co czujesz właśnie i opisujesz i to normalne zachowanie

mają inną elektronikę, nie mam pewności czy też się skomunikuje, może i tak, w tych modelach występowały oba

te piloty różnie się kodują, czasami faktycznie trzeba powalczyć z tym procedurami czy samą sekwencją przyciskania tych guzików, pokombinuj..otwórz też pilota jak już wszystko zawiedzie i popatrz czy nie widać gdzieś uszkodzenia samej elektroniki w kluczu, jak tam będzie niby wszystko ok, podjedź gdzieś do gościa który specjalizuje się w programowaniu takich kluczy, mają maszynki które po przyciśnięciu guzika w pilocie, czytają czy klucz się w ogóle odzywa, i jaką konkretnie generują częstotliwość, jak się okaże że klucz żyje, no to faktycznie trzeba pomyśleć i spojrzeć bardziej na samochód

jeżeli uszkodzony jest czujnik ABS, będzie konkretna informacja o jego błędzie, jest możliwość też podglądu rotorów podczas jazdy, jakie generują sygnały, jeżeli np. coś się dzieje z łożyskiem które podaje impulsy na czujnik, takie wskazania będą trochę nierówne, będzie można to zauważyć w Inpie, oczywiście czasami gaśnie wskazanie danego czujnika i niby wszystko wraz z błędem opisane jest jako czujnik, a na końcu okazuje się że to nie czujnik, tylko przerwa sygnału pokazuje się w samym sterowniku, sprawdź w Live data prędkości rotorów, jak się te koła kręcą?

nadkola małe krótkie są przykręcane w kilku punktach do tych dużych, to samo na dole z osłoną, jak tylko to masz uszkodzone, to żaden temat i koszt, gdybyś chciał sobie szczegółowo popatrzeć na rysunki, to tu masz taką możliwość, wpisując końcówkę swojego VIN-u: http://www.realoem.com/bmw/pl/select

jak się wszytko połamało, to zamawiaj to wszystko i zamontuj, na bank będzie pasować