
WojtekX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 203 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez WojtekX
-
jeżeli masz złamany ślizg, to powinieneś zdjąć tą miskę, bo pewnie tam go znajdziesz, to vanosy, odpowiadają za zmienną fazę rozrządu
-
mam nadzieję że Cię nie uraziłem, chodziło tylko o rozwiązanie problemu :)
-
wiskozy nie sprawdza się zatrzymywaniem jej, ona się powinna cały czas obracać, jeżeli nie możesz jej ot tak zatrzymać, tzn. że jest sprawne i działa, ale to na ile jest sprawne i czy spełnia swoje zadanie jest obserwacja temperatury, ale już po tym co napisałeś że zwalnia po rozgrzaniu, widać że jakąś pracę wykonuje i zachowuje się inaczej niż stare samochód nawet przy swojej maksymalnej temperaturze, nie zepnie wiska na 100%, taka jest jego konstrukcja, miałem jeden przypadek z zablokowanym wiskiem w swoim aucie, i pamiętam że przy prędkości obrotowej w ok. 7tyś, podczas jazdy, siła odśrodkowa tego wiatraka była tak duża, że rozpadło się podczas jazdy, finał był taki że usłyszałem niezły huk, wysiadając z auta, nie otwierając maski jeszcze, zobaczyłem co się stało, a dokładnie to, że rozpadający wiatrak pogiął przednią maskę od wewnątrz, uderzając w nią wiskoza po odpaleniu która się nie kręci, bez względu na temperaturę, jest do wyrzucenia podjedź do kogoś kto miał obrobinę do czynienia z ukł. chłodzenia w BMW i sprawdzi jej sprawność w 20 minut
-
wiskoza nie widzi elektroniki, bez względu na to jaki czujnik odłączysz, nie będzie to miało na nią żadnego wpływu wiskozę warto kupić taką, która ma regulację imbusem na tej blaszce która reaguje na temperaturę, tylko nie zajmuję się tym modelem już od dawna (i nie ma mnie już parę lat w PL) i nie wiem czy obecne zamienniki są sprzedawane właśnie w takiej opcji, tylko w taki sposób można ją precyzyjnie wyregulować, kiedyś takie były..jeżeli już takich nie ma, można to zrobić ale bardzo ważna jest obserwacja temperatury, a Ty nic na ten temat nie piszesz, tylko podmieniasz w ciemno. Więc użyję Twoich słów, dla potomnych: zanim podejmiesz decyzję o zmianie wiskozy, sprawdź temperaturę silnika, bo rozumiem że chcesz ją zmienić ponieważ jej zakres wybiega poza normę, po wielu doświadczeniach z ukł, chłodzenia w tych silnikach, mogę napisać jedno, jedynym rozwiązaniem aby zapanować precyzyjnie nad temperaturą w tych silnikach, jest jego gruntowna przebudowa
-
lepiej żebyś nie zatrzymywał jej podczas pracy silnika, bo Ci krzywdę zrobi :) Jeżeli podczas pracy silnika jesteś w stanie ją zatrzymać, tzn. że jest do wymiany. Jeżeli uważasz że jest zablokowane, to zgaś silnik i rusz tym śmigłem, jeżeli masz rację, nie będziesz w stanie nim obrócić. Tak, odkręca się w prawo 32 klucz, są takie specjalne blokady przykręcany pod śrubki pompy aby ją zablokować, albo średniej wielkości młotek i uderzaj siłą bezwładności w ten klucz, tylko nie spodziewaj się że puści po 2 uderzeniach, trzeba w ten klucz trochę postukać
-
sprawdź temperaturę płynu podczas pracy, jeżeli widzisz po zegarach że wskazówka ma tendencję do przełamania pionu, oznacza to że w Twoim silniku jest ok. 115/120 stopni, a to oznacza że jest problem. Zapowietrzenie na postoju to jakaś nowa definicja, jeżeli tak by miało być, oznaczało by że masz nieszczelny ukł. i na pewno zauważyłbyś wyciek, jeżeli silnik jest suchy i nic nie widać z zewnątrz, temperatura szaleje, pokazuje się bardzo duże ciśnienie w układzie i na dodatek chłodnica zimna, trzeba znaleźć przyczynę. Test na obecność spalin (uszczelka pod głowicą/lub sama głowica), pompa wody (czasami rotor potrafi się rozpiąć od wałka pompy i mimo tego że się obraca, nie przetacza płynu), termostat (ale mówiłeś że sprawdzałeś), miałem jeszcze jeden przypadek: reduktor (część wodna i gazu straciły szczelność i gaz przedostawał się do wody, co powodowało bardzo duże ciśnienie i brak przepływu wody ), zakręć zawór na butli i zrób jeszcze raz test, może on miesza?
-
jak rok temu wymieniana, to powinna być ok..jeżeli testowałeś termostat i się otwiera to wszystko wskazuje na ciśnienie w ukł. które może pokazywać się z ukł. tłokowo -korbowego, zrób ten test jak chłopaki pisali albo złap za górny wąż chłodnicy i dodaj dobrze gazu, jeżeli uszczelka jest wydmuchana, będzie narastało gwałtownie i mocno ciśnienie, i to ono właśnie odpowiada za zaburzenie przepływu płynu w układzie. Na wolnych obrotach ciężko to sprawdzić, problemy właśnie pokazują się pod obciążeniem, podczas jazdy
-
przede wszystkim zaloguj się do testu 7 i popatrz co się dzieje z temperaturą? To co opisujesz wskazuje na problem z ukł. chłodzenia, może być uszkodzony-zamknięty termostat, może być uszczelka pod głowicą. Jeżeli będzie tego typu problem, nagrzewnica i temperatura wewnątrz, też nie będzie właściwa, możesz mieć przy okazji uszkodzoną dodatkową pompkę przy zaworach, ale to zostaw na koniec, najważniejszy jest obieg wody na silniku, po przekroczeniu temperatury w ok 95/97 termostat powinien się otworzyć, dolny wąż chłodnicy i sama chłodnica powinna być gorąca. No i pytanie co nalałeś do ukł. chłodzenia, jeżeli wodę, mimo tego że wszystko będzie ok, samochód może mieć takie własnie objawy
-
sam start wiatraka w tym samochodzie wskazuje na sprawne wisko, tak ono się zachowuje właśnie, startuje razem z silnikiem, później się rozpina (po chwili i jest to normalne), ale to rozpięcie, nie oznacza że nie będzie kręciło się w ogóle, ono się cały czas kręci ale nie są to prędkości 1:1 z silnikiem, prześlizguje się cały czas, w momencie kiedy otwiera się termostat i zaczyna przepływać gorący płyn przez chłodnicę i atakuje wisko, jego sprawność się zmienia, a dokładnie mówiąc zmienia się prędkość wiatraka, wisko i ten żel zmieniając swoją charakterystykę, co skutkuje tym , że ten wiatrak na prawdę się rozpędza jak śmigło w samolocie tu nie ma elektroniki i czujnika który przy określonej temperaturze zmusi nagle wiatrak do startu, to płynny proces pytanie jaki masz termostat, jaka temperatura otwarcia? rozgrzej w pełni samochód, pojedź na trasę z prędkościami normalnymi: 80/100 wejdź w test 7 i zobacz jaka jest temperatura (tutaj wisko nie jest potrzebne, tutaj śpi, mimo że cały czas też się obraca), później zatrzymaj samochód i daj mu jakieś 20 minut i zobacz jakie są różnice w temperaturach, to V8 łapie szybko temperaturę, różnica w temperaturach da Ci wstępne rozeznanie co się z tym wisko dzieje, czy staruje i pilnuje temperatury czy różnice są na prawdę duże
-
może miał jakąś kolizję i podgięta jest listwa
-
wymień tą świecę, powinno ustąpić
-
to używana sprężarka, więc odpowiedź będzie dopiero po montażu, jak strona wydechowa zaolejona, to raczej na bank uszczelnienie turbiny, jeżeli zawory puszczają olej czy odma, nie zobaczysz oleju w turbinie, samochód to spali, będzie jedynie mocno kopcił. Zawieź ją do zakładu gdzie regenerują sprężarki i sprawdź przed montażem
-
jeżeli ktoś podcina skrzynię i pokazuje to na filmie, to znaczy że nie robi tego pierwszy raz, komu by się chciało i po co? mam kolegę który akurat zajmuje się Audi i remontuje usterkowe silniki tej marki, zanim wrzuci taki silnik do auta, ma właśnie takie stanowisko, w którym uruchamia taką jednostkę i obserwuje, zanim trafi do auta nie ma tam żadnego EWS-u tylko przygotowana wiązka/komputer/paliwo/wyciąg spalin i start jeżeli chcesz to sam zbudować, trzeba to wszystko przygotować, jeżeli uruchamiasz kolejny silnik, podjeżdżasz z kolejną paletą i testujesz
-
no silnik tam widzę, ale skrzyni biegów nie :) tak na prawdę na sam start to wiele nie trzeba, musi dostać paliwo, komputer który na to zezwala ( z EWS czy bez, w zależności co do niego zapieli) dobry akumulator i go! do testu na palecie na na start nie potrzebujesz chłodnic, to tylko start
-
widać na tym filmie że silnik jest wsparty na przygotowanych łapach, widać że kielich skrzyni biegów podcięty itd..ews można wyciąć, jak zajmują się-specjalizują w tym silniku, uruchomienie takiego silnika nie jest problemem, co w tym dziwnego?
-
miałbyś problem gdyby dymił na biało podczas jazdy, zwiększa się różnica temperatur, otoczenie/silnik i to naturalne, jeżeli płynu nie ubywa, temperatura silnika stabilna, węże ukł. chłodzenia nie puchną, to nic innego tylko jeździć
-
podkładka załatwi sprawę, nie trzeba kupować nowych, u mnie było to samo i zostały stare, oczywiście można kupić nowe i przykręcić tak samo, ale problem polega na tym że ta śruba i jej punkt mocowania są za małe, gdyby zastosowano szeroką podkładkę na starcie problem by nie występował, a jeżeli już to po dużo większym przebiegu
-
i ważny temat jest tam poruszony, jak ktoś zastosuje pompkę i wepnie ją nie zgodnie z przepływem, nie będzie lepiej, tylko gorzej, jak będzie wpięta poprawnie, nie może być gorzej
-
przelew w zbiorniczku jak jest dobrze odpowietrzony samochód, będzie też przy uszkodzonej dodatkowej pompce obiegu wody, to pompa wody głównie generuje obieg w układzie, pompka wspomaga nagrzewnicę aby nie było za zimno. Zdejmij te zawory z pompką, nalej wody do wiadra, załóż kawałek przewodu na tą pompę obiegu, włóż go do wiadra, otwórz oba zawory i podaj napięcie na pompkę, i na własne oczy zobaczysz ile jest warta
-
to jak działa instalacja gazowa, tak na prawdę zależy od warsztatu LPG który ją montuje, i tu już jest temat rzeka..jaki reduktor/w którym miejscu/jakie nastawy w programie/ jaka średnica przewodów/gdzie się wpinasz w układ chłodzenia itd..ale odchodząc już od tego, prawda jest taka że zawory BMW i ta pompa są usterkowe, sama pompa nie jest za bardzo wydajna. Ja zastosowałem tą: https://allegro.pl/oferta/renault-laguna-iii-dodatkowa-pompa-obiegu-wody-2-0-11105340149 to przykład z allegro, okazało się, że śmiga zdecydowanie lepiej niż OE BMW, była na tyle sprawna po testach zanim ją założyłem, że decyzja była jedna, zmieniamy ją, no i odpowiedź z samochodu była taka: zrobiło się ciepło w aucie, druga pompa przed reduktorem zmusiła mnie do zmian w ustawieniach w programie i obserwując moment włączenia reduktora i temperatury pod dużym obciążeniem mnie pozytywnie zaskoczyła. Układ wodny BMW jak był projektowany, do danego silnika, nie zakładał reduktorów LPG, tylko obsługę silnika, jeżeli dopinamy coś teraz po czasie i nie do końca się to sprawdza, trzeba sobie z tym jakoś radzić. Jeżeli zakład LPG zastosował reduktor nie do końca taki jaki powinien być, jeżeli zamontował go w nie właściwym miejscu i przepływ wody nie jest taki jaki powinien być, masz problem. Oczywiście można pojechać do drugiego zakładu i wszystko zmienić i zapłacić drugi raz za poprawę, albo wspomóc instalację właśnie w taki sposób
-
zdecydowanie tak, samochód bardzo szybko się przełącza i ma to korzystny wpływ na pracę reduktora
-
przerabiałem temat, rozwiązanie przyniosła dodatkowa pompka przetaczania wody od renault (nie pamiętam jaki model, miała zdecydowanie lepsze przepływy niż BMW) a tak na prawdę dwie, czyli pompka do przetaczania wody na nagrzewnicę (wyrzuciłem OE BMW i zastapiłem) i dorzuciłem drugą taką samą pompkę przed reduktorem, która wymuszała na nim przepływ, w środku dużo cieplej, reduktor startował bardzo szybko!!! To co zauważyłem po tej modyfikacji to to, że nie zaglądałem do reduktora bardzo dłuuuugo, membrana jak jest nie dogrzana dużo szybciej się zużywa i wymaga wymiany
-
a..dopiero doczytałem że jednak są pierścienie, stalowe czy plastikowe? To że felga wchodzi na piastę nie oznacza że jest równo w osi, walczyłem kiedyś z tym samym problem i pozbyłem się właśnie kół z pierścieniami i założyłem takie z dedykowanym rozmiarem do piasty, problem znikł
-
ustawianie zbieżności jak nic się wcześniej nie działo i nie było kolizji to zbędny wydatek, nawet gdyby były mocno rozjechane że popiskiwałby na zakrętach, nie będzie z tego wibracji, skup się na tych kołach przedział 90-110 to koła, a najlepiej podjechać do znajomego który porusza się takim autem i nie ma tego problemu, przeskoczyć z jednego auta na drugie całym kompletem i odpowiedź będzie od razu bez wstępnych kosztów
-
zakres prędkości przy jakiej się to pokazuje, wskazuje na koła, jeżeli przy okazji są jakieś luzy w zawieszeniu, cały efekt będzie się wzmagał, jaka wyważarka waży te koła? Je też się kalibruje i odpowiednio ustawia, w zależności jakie koło, podjedź do innego zakładu i przeważ je jeszcze raz. Przy bardzo dużych i ciężkich kołach, czasami samo wyważanie nie wystarczy i doważa się je na samochodzie. Piasta koła i felga ma ten sam wymiar czy stosujesz pierścienie?