Jak wszystko inne zawodzi to może warto też na wał zerknąć.
W e39, e61 - nigdy nie miałem problemów z wałem, guibo, poduchami, a naloty miałem kilkukrotnie większe. Więc bardzo się zdziwiłem kiedy śruby za xDrive mi się ukręciły.
Poniżej zdjęcie aluminiowego guibo - które chyba montowali przez krótki okres czasu w fabryce i szybko zostało zastąpione normalnym gumowym, a śruby ASO dostały klej na gwinty - przednie i tyle teraz mają ten sam numer. Według mechanika śruby trzymające są jednorazowego użytku (chyba w TIS tak wyczytał).
Pierwszy mechanik na szybko skręcił stare guibo na nowe śruby i pojechałem w trasę - wibracje były przez kilka miesięcy, ale zakładałem, że to wina kończących się opon zimowych - bo to się zeszło w czasie.
Porządny mechanik zabrał się za wymianę wszystkich elementów i o dziwo samochód nagle zaczął jeździć idealnie. Następnym razem jeszcze sugeruje wyważenie wału dla pewności. Finalnie wyszło, że uszczelniacz z flanszą też się wyrobił i był do wymiany bo podciekał.
Szukając trafiłem na taką stronkę:
https://autocardan.pl/regeneracja-walu-napedowego-bmw/
Sporo ciekawostek opisują. A z innych źródeł też pojawiają się informacje o przednich wałach które wyskakują z przedniego dyfra i robią tam zamieszanie łącznie z wybijaniem dziur w bloku - ale to chyba głównie w serii X.
Może przy kolejnej wizycie w PL tam podjadę na sprawdzenie profilaktycznie jeśli jest opcja, żeby w ciągu kilku godzin to opędzili.
A to co u mnie ostatnio poszło na wymianę i zniwelowało wibracje (wiadomo - inna seria, ale może coś uda się naprowadzić):