Nie wiem, panowie, skąd zachwyty nad czarnymi/ciemnymi felgami. Mnie oczy bolą, jak patrzę, próbując dostrzec cokolwiek... Widzę wielką czarną plamę i zastanawiam się, gdzie kończy się guma, a gdzie zaczyna felga. W ogóle nie przemawia do mnie estetyka czarnych kół
Srebrne / jasne felgi robią lepsze wrażenie, bo optycznie zwiększają wielkość obręczy. Wiele razy łapałem się na tym, że przechodząc obok auta stojącego obok mojego miałem wrażenie, że jasne koła są sporo większe od moich -- a potem wychodziło, że albo są takie same (22 cale), albo wręcz o rozmiar mniejsze. Wszystko przez to, że moje są niestety całe czarne i mają tylko polerowane na srebrno fronty ramion, a te drugie miały srebrne wnętrze obręczy
Żałuję, że BMW nie daje opcji na duże felgi malowane w całości na jasny kolor. To byłby sztos