Skocz do zawartości

525 tds - ku chwale :)


oggy

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie po dlugim czasie nieobecnosci mojej:)

 

Dzis sie dowiedzialem, ze w moim ex 525 tds wlasnie rozrzad strzelil i nie specjalnie jest co z silnika ratowac...

 

... i moze bylby to kolejny post o tragicznosci tds, gdyby nie to, ze ...

... w momencie, kiedy strzelil lancuch auto mialo (i ma nadal...) dokladnie 804 192 km ;)

Od czasu, kiedy ja je zakupilem, pozniej u nowego wlasciciela az do dzis przeszedl nastepujace powazniejsze naprawy:

1. 2 x naprawa pompy

2. 2 x regeneracja turbiny

3. 1 x uszczelka pod glowica z powodu strzelenia paska od pompy wody, wspomagania etc, a w konsekwencji zagotowania.

 

Ostatnie nieco ponad 300 000 km auto przejezdzilo w nader czesto dociazone laweta. Aktualnie znalezli juz do niej kolejny silnik i pewnie po przekladce bedzie jezdzic radosnie dalej :)

Po strzale lancucha probowali go jeszcze odpalic, co dokonalo dalszych zniszczen.

 

Wiec jak widac - tds to na prawde zacny silnik, ktory potrafi krecic kilometry prawie jak stare MB 200 d :) Troche sie mnie lza w oku zakrecila na te wiadomosc, ale mam nadzieje ze na nowym motorze pochodzi dalej i licznikowe "milion" zdola przekrecic :)

BMW - Be My Wife.


Soft na zamówienie, porady informatyczne (i wszelakie również) - PW :) Dla forumowiczy proste porady free - na rozbudowane rozwiązania ceny bardzo specjalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieźle, 804tys km to na prawdę niezły wynik.:)

 

Wiec jak widac - tds to na prawde zacny silnik, ktory potrafi krecic kilometry prawie jak stare MB 200 d

 

Z tą tylko różnicą, że 200d potrafi robić 1mln bez naprawy turbiny pompy paliwa i uszczelki pod głowicą :P

Ale i tak szacun za taki przebieg, jestem ciekawy czy to zagotowanie miało jakiś wpływ na to, że rozrząd poszedł, może gdyby nie to zagotowanie dobiłoby do 1mln? :>

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe a polaczki kupuja takiego tds-a z przekreconym licznikiem na 180tys i mysla ze tyle ma:) hahaha

Sory ale z tego sie bede zawsze smial ze tak w polsce jest...300tys dla takiego tds-a to jak dobre dotarcie...Wiec Polacy nie myslcie ze macie w waszych autach po 180-200tys :lol: bo tyle to on mial po 3 latach po zakupie ...

Gdyby uzytkownik auta wymienil lancuch i napinacz to silnik jezdzil by dalej bez problemu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagotowany byl w granicach 450 000 km. Glowica wtedy nie dostala jako tako - byla szczelna.

A lancuch i owszem - gdyby zmienili, auto na pewno jezdzilo by dalej bez wiekszego problemu. Chyba wyszli jednak z zalozenia, ze przekladka silnika wyjdzie ich w tym przypadku taniej (w co watpie ;) )

Tak czy inaczej - masz swieta racje wzgledem tdsow, ktore u nas sie kupuje :)

@KamilOdh - dlatego napisalem ze prawie ;) Te stare MB do dla mnie nadal niedoscigniony ideal.

BMW - Be My Wife.


Soft na zamówienie, porady informatyczne (i wszelakie również) - PW :) Dla forumowiczy proste porady free - na rozbudowane rozwiązania ceny bardzo specjalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Ja mam duży sentyment do 300D(wolnossąca) 600tk-oficjalnie,a chodził jak bajka.Tyle że w budzie W124 był trochę mułowaty.TDS-em jeździ się jednak o niebo lepiej mimo niektórych wad(do za akceptowania).Trzeba pamiętać,że te silniki mają już ponad 20 lat,a konstrukcyjnie jeszcze więcej i w swoich czasach był to naprawdę świetny mocny silnik (uważam że nadal jest),a technicznie wtedy był porównywalny z obecnym montowanym w 535d (3.0 d)

No cóż wszystko się starzeje,my też :cry2:

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, miałem kiedyś E34 z 1988r. z silnikiem 2,0 M20 B20 i gdy ją kupiłem miała przebieg 600tyś. Jeździłem nia 5 lat i gdyby nie to, że przy przebiegu 710tys silnik umarł pewnie do dziś bym ją miał. :cry2:

Więc zadbane benzyniaki też sporo mogą.........

Pozdro

Nie jeździj szybciej, niż lata twój anioł stróż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do łańcucha - na wolnych obrotach będzie metalicznie walił o obudowę przy szybszych będzie dość głośno szumiał. Na rozgrzanym silniku efekt się nasili ale słychać od razu po włączeniu.

 

ja coś takiego usłyszałem jeśli chodzi o objawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do łańcucha - na wolnych obrotach będzie metalicznie walił o obudowę przy szybszych będzie dość głośno szumiał. Na rozgrzanym silniku efekt się nasili ale słychać od razu po włączeniu.

 

ja coś takiego usłyszałem jeśli chodzi o objawy

 

 

A Ty reemo wymieniales lancuch ??jakie sa dokladnie stuki i kiedy slyszalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe a polaczki kupuja takiego tds-a z przekreconym licznikiem na 180tys i mysla ze tyle ma:) hahaha

Sory ale z tego sie bede zawsze smial ze tak w polsce jest...300tys dla takiego tds-a to jak dobre dotarcie...Wiec Polacy nie myslcie ze macie w waszych autach po 180-200tys :lol: bo tyle to on mial po 3 latach po zakupie ...

Gdyby uzytkownik auta wymienil lancuch i napinacz to silnik jezdzil by dalej bez problemu....

 

LUBIE TO! hahah :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wymieniałem dlatego też była to jedna z rzeczy, o które zacząłem się dopytywać tu i tam. W skrócie i sumując dotychczasowe opinie to jest tak, jak napisałem wyżej plus "na pewno poznasz, jak łańcuch będzie walił". Niestety, na opisanych objawach moja wiedza się kończy (na ten moment).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wymieniałem dlatego też była to jedna z rzeczy, o które zacząłem się dopytywać tu i tam. W skrócie i sumując dotychczasowe opinie to jest tak, jak napisałem wyżej plus "na pewno poznasz, jak łańcuch będzie walił". Niestety, na opisanych objawach moja wiedza się kończy (na ten moment).

 

Czyli jezdzisz ze stukajacym rozrzadem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyy.... nie. Odkąd mam samochód, jego silnik nie wydaje z siebie żadnych podejrzanych dźwięków (poza sporadycznie popiskującymi rolkami/paskami chwilę po uruchomieniu). Interesowałem się tym od razu po kupnie (wiadomo jak to jest z kupowaniem używanych samochodów...) bo wcześniej miałem paski a nie łańcuch i nie wiedziałem co i jak, oprócz tego, że zerwany łańcuch = silnik kaput (mniej więcej). Także stwierdziłem, że lepiej zawczasu się dowiedzieć jak to rozpoznać niż potem stwierdzić, że "o łańcuch się zerwał". Teoretycznie najrozsądniejszą opcją byłoby po prostu zmienić na nowy od razu po kupnie ale kto by tam się rozsądkiem kierował :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Albo zmienisz tytuł na właściwy, albo "ku chwale" forum dostaniesz zasłużone ostrzeżenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim 318tds , łańcuch się również rozciągnął. Objawy: oczywiście lekkie szuranie z przodu silnika, po koniec prawie niemożliwość uruchomienia silnika na zimno,na ciepło bez problemu. Żadnego osłabienia osłabienia, ani nic. W końcu, przeskoczył. Obyło się bez strat. Po wymianie łańcucha i napinacza, brzmiał i jeździł jak nowy. Tak więc, użyszkodnicy TDSów, zalecam kontrolę łańcucha. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.