Skocz do zawartości

330i/330 Ci zainteresowany zakupem ale...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Zdecydowałem sie na zakup E46 330i lub Ci, rocznik około 2002, przebieg mniejszy niż 160 tys. km (kilka oglądanych to przebiegi bliżej 100-120 tys. km). Postanowiłem jeszcze porozmawiać z kolegą i poznać jego opinię - sprzedał swoje Audi i kupił śliczne czerwone 330Ci. Taką odpowiedź od niego dzisiaj otrzymałem:

 

"Siema.Najkrocej jak sie da to ...daruj sobie Ja jeszcze swoja mam,bo dalej czekam na claima z wypadku,ale jak mnie bedzie stac na cos innego to sprzedaje odrazu,najpewniej na Px.Ale po kolei...ogolnie E46 jest niedopracowana,termostat pada po 100tys mil,(zawsze),rezystor klimatyzacji (tzw jez)to tez standard (i to nie tylko w e46).Objawy tych dwoch to-termostatu-silnik sie nie nagrzewa (wskazowka na niebieskim caly czas,maz na korku oleju ),jez-klima zyje wlasnym zyciem,nawet jak wyciagniesz kluczyk to sama sie zalancza i dmucha jakbys dmuchal w balonik(z przerwami nie ciagle).To podstawy.Nastepna rzecz to wahacze przednie...kciuk w dol dla konstruktora...sa one w ksztalcie aluminiowego trojkata z trzema galkami (wishbones),ktore sa niewymienialne (chyba ze wymienisz na Mayle HD) i czesto gesto padaja-niestety.Dalej...skrzynia biegow,lewarek nie wraca do pozycji neutralnej z 5go biegu,(zuzyte piny w skrzyni-przypadlosc 328 i 330).Hamulec reczny lapie na jedno kolo (tez czesta przypadlosc).Tyle co pamietam z typowych bolaczek tego modelu (wszystkie takze wystapily u mnie) co w porownaniu z a4 (b6) ktore mialem wypada strasznie blado (w a4 zacinaja sie ramiona wycieraczek,co tez mnie spotkalo) dlatego jestem zawiedzony tym modelem.Jesli bede musial to wyremontuje reszte czyli w moim przypadku wishbony,reczny,piny i nowe felgi,bo poprzedni wlasciciel kupil sobie repliki CSL i sa tak krzywe ze az powietrze schodzi,takze jesli chesz nadal kupic ten model to uwazaj bo mozna poplynac z hajsem.Jak masz jeszcze jakies pytania to wal smialo"

Jak dla mnie wiadro zimnej wody. Czy możecie wypowiedziec się w temacie ?

pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)
Cóż, wszystkie rzeczy które wymieniłeś to faktycznie typowe bolączki e46, nie sposób zaprzeczyć. Powiem więcej - jest ich jeszcze kilka :mrgreen: Nie ma jednak aut bez wad, poza tym musisz pamiętać, że nie kupujesz nowego auta tylko kilkuletnie więc ciężko oczekiwać całkowitej bezawaryjności. Inna sprawa, że BMW mogłoby uniknąć kilku wad... Ja bym jednak e46 nie zamienił na żadne bezpłciowe a4 :mrgreen: BTW: są w nich jakieś inne silniki niż 1.9TDI? :mrgreen: (joke) Edytowane przez scarab
Opublikowano
ano właśnie - wystarczy policzyć koszt usunięcia tych wszystkich wymienionych wad e46. Każda przy odrobinie chęci i zdolności jest do ogarnięcia samemu za niedużą kasę.
Opublikowano

Koledzy owszem lista długa, ale jeśli nie jest filozofią usunięcie tych bolączek i nie kosztuje to fortuny na poziomie diesla to nie ma czym sie martwić - tak to rozumiem. Co do Audi - owszem wypuściło kilka kompromitujących bulbi, ale daje radę, 1.8 T to pancerna i mocna konstrukcja, 1.9 AWX/AVF poza brakiem kultury pracy dają świetnie radę, nie wspominajcie o 2.5 V6 TDI oraz multitroniku bo to właśnie ta kompromitacja, acha, zapomniałem o bublu 2.0 TDI, hydronapinaczach w 2.7/3.0 TDI. Reszta jest świetna, jak np. 4.2 Pb (po za FSI może). Ja tez sprzedałem moje ukochane A6 stąd zainteresowanie tak na serio BMW. Z tym, że jako main poszukuję E70, natomiast 330i ma być tak zwaną własną zabawką, która bardzo mi sie podoba. Jeśłi twierdzicie, że ta lista to standard to rozumię, że musze tylko regularnie dbać o auto, a radości nie będzie końca :D

pozdr.

Opublikowano
Kupić zadbane, dbać i trochę mu wybaczyć pamiętając że nie jest nowe :) Mnie rozczarowała w zasadzie tylko kwestia zabezpieczenia antykorozyjnego blachy - tu na pewno audi ma sporą przewagę... :roll:
Opublikowano

Jakiś przewrażliwiony Twój kolega. Te usterki to drobnostki w porównaniu do innych marek. Z Audi też są problemy np. łatwo zajeździć mechanizm różnicowy w quatro, przeciekające chłodnice, psujące się silniczki/klapki w climatronicu, padające pompy wspomagania, wahacze też potrafią się posypać a jest ich więcej do wymiany.

 

Co do E46 to te usterki można samemu usunąć, termostaty padają we wszystkich markach i wymiana to nie jest duży problem, to samo z jeżem nawet w starych golfach czy astrach bez klimy to się dzieje, co do wahacza to padają sworznie (szkoda że fabrycznie nie są wymienne tylko trzeba cały wahacz) ale jak wymienisz na wahacz meyle to można je wymieniać pojedynczo, możliwe że zrobił to ktoś przed tobą, więc w razie awarii wymienisz jeden. Co do nie wracania drążka do środkowej pozycji po użyciu 5-tego biegu to dupy dało BMW i za ciasną tulejkę zrobili do siły sprężynki. Można to wymienić ale trzeba opuszczać skrzynię lub trochę pokombinować i dobrać mocniejszą sprężynkę i bez zbędnych utrudnień ją po prostu podmienić. Uważam że najgorszą wadą są stuki przy cofaniu i wrzucaniu głównie wstecznego lub 1-szego biegu. Tutaj winne są półosie i dyferencjał. Do wymiany to albo to. Ale można jak większość porostu z tym jeździć.

Jeździłem Śkodą Fabią 1.4 --> później E39 2.2 --> E36 1.8 --> A4 2.6 --> E46 2.8 Jak bym miał wybierać to E46 jest super :cool2:

Opublikowano
dorzucę swoje parę groszy ... oceniając model e46, pomijając czy diesel czy benzyna, mimo że wiem co muszę zrobić jeszcze i co już zrobiłem w od lutego tego roku, to jak dotychczas e46 jest samochodem którym mi się najlepiej jeździ, najlepiej go oceniam w stosunku do tych które miałem, i mimo że biegi chodzą jak chodzą, kiera jakby straciła wspomaganie, te stuki lekkie przy wbiajaniu 1nki, nieważne. Ważne żeby fajny prosty, nieobity, nieklejony, dobrze wyposażony i zadbany egzemplarz znaleźć z silnikiem jaki będzie ciebie satysfakcjonował, przed e46 latałem passatem b5fl+ avf właśnie, gorszy pod każdym względem, chyba tylko to że bagażnik miał większy i że był wyższy to wjeżdzałem wszędzie, po wszytskim i w każde śniegi.
Opublikowano

W zeszłym roku sprzedałem E46 330 Ci z 2002 roku, obecnie mam A4 B6 1.9 TDI Quattro z 2004 roku.

BMW miałem ponad dwa lata i w tym czasie z w wymienionych przez Ciebie usterek usunąłem: wahacze, jeż klimatyzacji, blokujący się lewarek skrzyni.

Do tego wymieniłem również pierścienie na VANOSie i pewnie parę innych drobiazgów. Problemów z termostatem, układem chłodzenia nie miałem.

Silnik brał ok litr oleju na 4000 tys. km. Po wymianie odmy i wszystkich wężyków praktycznie bez poprawy, a nawet trochę gorzej. Maź pod korkiem zimą występowała. :)

 

Mimo to, samochód darzę olbrzymim sentymentem i cały czas zastanawiam się dlaczego go sprzedałem :). Silnik na prawdę daje radę, pomimo, że mój na hamowni wykazywał 223KM. Jedzie praktycznie od samego dołu i ciągnie do 6000 obr. Spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie, nigdy nie przekroczyłem na baku 13 litrów (jeżdżąc w 90% w mieście). Prowadzenie doceniłem dopiero po przesiadce do Audi ;). O nadwoziu nie muszę chyba wspominać, bo jak wygląda E46 Coupe w M-pakiecie to wszyscy wiedzą :)

 

Wnętrze, wg mnie lepiej spasowane i wykonane w BMW. Nie było mowy o żadnym trzeszczeniu, gdzie w Audi roleta bagażnika i podłokietnik doprowadzają mnie do szału :)

 

Jeżeli miałbym drugi raz podjąć decyzję czy kupić 330 Ci czy nie, to na pewno bym kupił ponownie. Samochód ma swoje wady, ale zdecydowanie jest to samochód z jajem.

 

Jeżeli chcesz uniknąć problemów z lewarkiem skrzyni i braniem oleju szukaj modelu najlepiej po lifcie, czyli po 2003 roku.

Opublikowano

koszty utrzymania BMW nie są najmniejsze ale piękno lini e46 coupe wynagradza wszystko! caly dzien można sie wkurzać ze co wyplate kilka stówek trzeba doinwestowac ale gdy tylko zobacze jak majestatycznie lśni w blasku porannego słonca mój portwel otwiera sie baaardzo szeroko ;) bo warto ją mieć :D

 

http://img683.imageshack.us/img683/6194/dsc04012kopia.jpg

oczywiscie wszystko w standardzie :D

  • Członkowie klubu
Opublikowano
koszty utrzymania BMW nie są najmniejsze ale piękno lini e46 coupe wynagradza wszystko! caly dzien można sie wkurzać ze co wyplate kilka stówek trzeba doinwestowac

Nie straszcie tak bardzo... ;)

 

330Ci zrobiłem 50kkm i w tym czasie najwięcej pozycji na arkuszu wydatków na samochód to mam dolewki 1 litra oleju :mrgreen: :mrgreen:

Przez ten czas wymieniłem zaraz po zakupie: sprzęgło, tuleje wahacza przód, tuleje tył, górne mocowanie amorów tył. Potem odmę (niepotrzebnie), rurę do przepływomierza - bo miała dziurę, przewód hamulcowy, rolki napinacza i fin.

Klocki, tarcze, filtry, oleje, paliwo to sprawy chyba normalne?

 

Jedyne co powinienem, a cały czas nie mam kiedy, to wymienić przekaźnik w module od centralnego, bo z pilota otwiera się czasami na dwa razy...

 

Nawet moje wiekowe E36 nie potrzebuje kilku stówek miesięcznie, a traktowane jest już z przymrużeniem oka... ;)

 

Wnętrze, wg mnie lepiej spasowane i wykonane w BMW.

Nie wiem jak w Audi, ale w E46 ta gumowata powłoka na plastikach (klapki schowków, tunel pod podłokietnikiem) to szajs jakich mało...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Wnętrze, wg mnie lepiej spasowane i wykonane w BMW.

Nie wiem jak w Audi, ale w E46 ta gumowata powłoka na plastikach (klapki schowków, tunel pod podłokietnikiem) to szajs jakich mało...

 

W A4 do 2004 roku gumofarba schodzi dosłownie ze wszystkiego :) przełączniki podnoszenia szyb, przełącznik świateł, przyciski na klimatroniku, powłoka schodzi wręcz płatami :)

Do tej pory w A4 ze względu na wytarcia wymieniłem przełącznik świateł (350 zł), przycisk ESP (70 zł), uchwyt na kubek (150 zł), wizytownik (180 zł) :)

Jak może wyglądać wnętrze A4 do sprawdzenia np na tej aukcji http://moto.allegro.pl/wlacznik-przelacznik-swiatel-audi-a4-b6-b7-i1827531827.html :)

 

Także zarysowania na popielniczce w E46 to kosmetyka :)

  • Członkowie klubu
Opublikowano
no faktycznie... równie nie wygląda zbyt przyjemnie... :duh:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Kiedy sprzedawałem A6 C5 z 2002 auto miało przebieg 320 tys. km Jak kupiłem miało 160 tys. km Mogę potwierdzić przełącznik świateł oraz przyciski + i - na klimatroniku. Reszta przełączników i przycisków aż do dni ostatnich wyglądała jak nowe, łącznie z rzyciskami szyb. Te przyciski + i - oraz pokrętło świateł sa używane bardzo często i mogą się powycierać - choć to wstyd. Przełączniki od szyb były idealne, ESP też. Wiem, że w wersji przed liftem w 2001 nie było problemów z wycierającymi się plastikami. A4 B6 jest nowsze od A6 C5 i po 2001 r. dostały ten sam tani szajs. Trzeszczeń i tanich plastików w A4 i A6 nie znajdziecie, chyba, że zmatłaczone na polskich dziurach, przebiegi 400k + nie jeden dzwon w przeszłości.
Opublikowano

Każda sroka swój ogon chwali. Na forum bmw nie licz na to, że będzie dużo chętnych do wylewania żali na tę markę.

Taki sam temat na forum audi - zjechali by beemkę - proste.

 

Starając się spojrzeć obiektywnie to uważam, że e46 jest bardzo niedopracowanym modelem. Jakby fakt, że to najmniejszy model należało okupić tym, że będzie często w serwisie.

Oprócz wspomnianych usterek (popularnych) żeby nie powiedzieć charakterystycznym dla modelu to jest jeszcze wada fabryczna - w modelach przedliftem - wyrywający się wózek z budy.

Kto nie miał problemów z mokrymi dywanikami? :) - czyli kolejna niby pierdoła - odklejające się maty w drzwiach.

Pierdoła, która nie ma prawa się pojawić w tej klasie samochodach.

 

Pukanie w zawieszeniu z tyłu - nad tym można doktorat napisać, a każdemu puka pewnie co innego :)

 

Hacząca skrzynia (czy też wyrabiajacy się mechanizm) zmiany biegów - nie do pomyślenia.

 

Padające czujniki położenia wałka rozrządu - też charakterystyczna awaria - ale już nie tylko dla e46.

 

Usprawiedliwienie, że wszystkie wady to nic bo piękną ma linie w kupie jest dla mnie nieporozumieniem. Tak to można usprawiedliwiać Alfe.

 

Części drogie - ale każdy zdaje sobie z tego sprawę kupując BMW.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No chyba wszyscy dobrze wiemy, co boli e46 jako takie. I ukrywać tego nie ma sensu.

Niemniej wyrywający wózek był poprawiany jeszcze w 99 roku, po ustaleniu, że to wada fabryczna. Ot normalna akcja serwisowa, jakich wiele w każdej marce.

A mokre dywaniki to najczęściej efekt grzebania w drzwiach (naprawy lakiernicze, dokładanie audio i inne cuda). W KAŻDYM aucie bez względu na markę, w którym rozbierałem drzwi (a parę się już zdarzyło), maty były odklejone.

 

Dla mnie hitem stulecia są natomiast trzeszczące uszczelki drzwi. Konsekwentnie olewane przez producenta w większości modeli.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Aluminowe listwy zgarniające? :shock:

Metody zwalczania ja znam (choć może trochę wyższych lotów niż Lenor), nie o to w moim poscie chodziło.

Opublikowano

Niemniej wyrywający wózek był poprawiany jeszcze w 99 roku, po ustaleniu, że to wada fabryczna. Ot normalna akcja serwisowa, jakich wiele w każdej marce.

 

W jakim sensie był poprawiany w 99? Od tego roku wypuszczali już z poprawionym wózkiem?

Bo z tego co wiem, akcja wymiany sposobu jego mocowania trwała tak długo jak się klient zgłosił - pod warunkiem, że samochód nie miał skończonych 10 lat.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dokładnie. Jeśli się zgłosiłeś z autem 98-99, to poprawiali. A auta nowsze wychodziły już bez usterki.
Opublikowano

A to nie zostało poprawione wraz z liftem dopiero?

Masz może informacje od jakiego miesiąca wychodziły poprawione w 99?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zostało poprawione jak napisałem wyżej. W tej chwili nie pamiętam, w którym miesiącu.
Opublikowano
A to nie zostało poprawione wraz z liftem dopiero?

Masz może informacje od jakiego miesiąca wychodziły poprawione w 99?

 

Poprawili to dopiero w 2000 roku wraz z wprowadzeniem silnika M54. W 323/328 występował problem z wózkiem, w 325/330 już nie.

 

Źródło: http://www.bimmerfest.com/wiki/index.php?title=BMW_E46

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Sprawdziłęm. Poprawione w lutym 2000r. Nie wiem, skąd informacja, że problem występował w 323/328, a zniknął wraz z pojawieniem się M54. Jak wiemy, problem dotyczył również innych jednostek, z 320d włącznie (na wiki jest zwrot i. e.).
Opublikowano

Dalej na tej samej stronie:

 

There are many reports of cracked or torn subframe mounting points. Most often the two rear mounting points below the trunk floor are affected. This occurs almost exclusively on the early E46 323i/328i models. BMW later improved the subframe mounting points in the trunk floor of the car and in later E46 325i/330i this problem seems to be absent. This problem seems to be so frequent in early E46 cars that a check before buying a 323i/328i IS AN ABSOLUTE MUST!

 

"Praktycznie tylko" w 323i/328i.

 

W późniejszych 325i/330i "zdaje się nie występować".

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.