Skocz do zawartości

3,0dA - zamula 1600-1900obr/min


IgnisDriver

Rekomendowane odpowiedzi

Mam czasem takie dziwne objawy:

na niskich obrotach auto nie chce przyspieszać, jak daje deliketnie gaz (żeby nie zredukował biegu) to mam uczucie jakby go ktoś trzymał - nie chce jechać i jednocześnie z wydechu wydobywa się bardziej basowy pomruk. Dzieje się tak przy ok 1600 - 1900obr/min. Jak już dojdzie do ok 1900obr dostaje nagle kopniaka, jakby go ktoś spuścił ze smyczy... Jazda jest bardzo niekomfortowa szczególnie dla pasażerów bo najpierw jedzie spokojnie i nagle wciska w fotel jak szalony. I do tego ten wydech - nawet żona uslyszala że coś buczy...

Zdarzyło się tak już kilka razy i nie wiem co to może być i gdzie szukać rowiązania problemu. Na zimnym tego nie ma, występuje wyłącznie na ciepłym. Ostatnio tak było wczoraj, dziś już tak nie ma. Dziś jeździ normalnie, przyjemnie, cicho.

 

PS. z nr vin wynika, że nie mam DPF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>na niskich obrotach auto nie chce przyspieszać, jak daje deliketnie gaz

 

Nie piszesz od kiedy masz te objawy, ani czy stało się to nagle. Jeżeli kupiłeś to autko niedawno i do tego w Polsce, to masz duże prawdopodobieństwo, że poprzedni właściciel dokonał ekstrakcji sławetnych klapek w kolektorze ssącym.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samochód mam 2 miesiące, przejechałem jakieś 5 tys km. Autko kupiłem w PL, jeździ tu od 2 lat. Objawy są od niedawna, występują sporadycznie choć od kilku dni częściej i ustepują po 10-15min postoju na zgaszonym silniku.

Nie chcę nic sugerować (klapek w dolocie jeszcze nie sprawdzałem), może ktoś miał podobne objawy.

Myslę, że jeśli byłby to efekt wywalenia klapek to auto jeździłoby tak non-stop a nie czasami.

Chyba, że... nie no chyba nie urywają się właśnie te moje klapki, prawda...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Objawy są od niedawna, występują sporadycznie choć od kilku dni częściej i ustepują po 10-15min postoju na zgaszonym silniku.

 

W tej sytuacji, to teza o klapkach upadła. Myśle, że INPA prawdę Ci powie.

 

> Chyba, że... nie no chyba nie urywają się właśnie te moje klapki, prawda...?

 

Proces urywania klapki trwa ułamek sekundy i klapka kończy swój żywot wbita w tłok i głowicę, a czasami zdemoluje jeszcze turbinę. Chyba, że będziesz takim szczęściarzem jak ja i przy okazji sprawdzania kolektora znajdziesz pękniętą klapkę trzymającą się na jednej śrubce. Jeżeli masz powyżej 150tkm to wymień kolektor na nowy, to równowartość 2 opon.

 

Pozdr.

Edytowane przez solarisbus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym sprawdził fizycznie czy nie masz DPF bo jak wyjechał z fabryki mógł niemieć , a ktoś go doposażył w to dobrodziejstwo w celu obniżenia podatku w niemczech. Opis który dałeś pasuje idealnie w chwile w której DPF wypala sadze , basowy pomruk i lekki spadek mocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzę, choć nie bardzo chce mi się wierzyć, że ktoś kupując w salonie nowe BMW dokłada później do niego DPF - to takie trochę jak to mówią tu na forum o wyrywaniu klapek w dolocie - "druciarstwo".

Jeszcze jakies pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzę, choć nie bardzo chce mi się wierzyć, że ktoś kupując w salonie nowe BMW dokłada później do niego DPF - to takie trochę jak to mówią tu na forum o wyrywaniu klapek w dolocie - "druciarstwo".

Jeszcze jakies pomysły?

 

 

to do końca tak nie jest bo niewiem czy wogóle w 2004 roku byla możliwość zakładania DPFu , mógł założyć np w 2005 i z tego tytułu płacił dużo mniejszy podatek roczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam czasem takie dziwne objawy:

na niskich obrotach auto nie chce przyspieszać, jak daje deliketnie gaz (żeby nie zredukował biegu) to mam uczucie jakby go ktoś trzymał - nie chce jechać i jednocześnie z wydechu wydobywa się bardziej basowy pomruk.

 

Może puść ręczny? :norty:

virus by Masters - 190km, 395Nm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Interesowałem się tym tematem bo w mojej 330d także taki objaw zaczął występować jak zrobiło się cieplej na wiosnę. Mam auto z dpf i u mnie "mułek" ustąpił po tym jak trochę pojeździłem na trasach i przestałem tankować paliwo typu premium. Teraz leję ON zwykły z dobrych stacji. Wielu twierdzi że za typowego w podanym przez Ciebie zakresie obrotów "mułka" odpowiada dpf, ale częśc kolegów twierdzi że ma podobny problem a nie posiada dpf. Niektórzy uważają, że przyczyna może tkwić w starowaniu turbo (ponoć zdarza się w że turbinach starowanych elektronicznie pada układ odpowiedzialny za starowanie kierownicą turbo). Jest też teoria o padających wtryskach.

Mnie osobiście najbardziej wydaje sie prawdopodobna teoria o starowaniu kierownicą turbo i padającym elektronicznym module (awaria polega na nietolerowaniu przez moduł wysokich temperatur). Dodam tylko że jest to jedyna teoria która wyjaśnia dlaczego auto nagrzane i w ciepłe dniu częściej ma wspomnianą wcześniej dolegliwość.

Życzę powodzeni w szukaniu przyczyny awarii. Jak się uporasz z problem koniecznie napisz na forum co było odpowiedzialne za ten przykry objaw. Wielu Kolegów będzie Ci wdzięcznych także tych którzy posiadają jednostkę 2.0d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci jak ja sobie z tym poradzilem- tymczasowo. Wyczyscilem wszystkie filterki (egr, turbo)- nic nie dalo, wyczyscilem egr'a- dalej nic, nowa przeplywka- nic, kierownice turbiny-nic. W koncu zablokowalem egra ale nie przewod od starowania tylko ta gruba rure (22mm). Ok, mam blad na desce ale jak bede mial czas to pobawie sie DISem. Wrazenia z jady- wkoncu mam samochod o ktorym marzyłem. Wiesz jakie mam odczucie- ze teraz maf pokazuje poprawne wartosci powietrza i skrzynia szybciej zaskakuje (nie ma poslizow) przedtem w przedziale 1600-1900 to wygladalo jakby nie wysprzeglal (zasprzeglal) do konca, nagle przy 1900 zalapal wszystko ok i idzie jak burza. Moze sie myle ale rok sie z tym meczylem i nic innego mi do glowy nie wpadlo- a najwazniejsze, mniej dymi ze skrzyzowania i ciagnie od samego "dolu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze być teoria jak dpf przytkany rosnie cisnienie na wejsciu dpf i odpycha spręzyne od EGR i go uchyla . Tez borykam się z tym problemem i nawet na postoju jak mu wcisne gaz to do 2100 się wkręca niby płynnie a przy około 2100 dostaje kopa i podczas jazdy jest to samo. Myśle o wywaleniu tego fapa tylko pytanie czy to coś moze dać. Bo moim skromnym zdaniem jezeli egr by się nie domykał kopcił by na czarno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dpf- zakonczenie wydechu proste (dwie chromowane rurki)

bez dpf- rurki skierowane do dolu;

 

podlaczales go pod kompa? jesli ma dpf i probuje przepalic to powinny byc takie informacje w komputerze-zacznij wiec od diagnostyki;

 

kiedys w 320d mialem podobny objaw (tam nie bylo dpf)-do 2000 mul, pozniej ogien-zle byla wyregulowana turbina (sterowanie mechaniczne)

 

 

pzd K.

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi rurami to lipa - mam 2 proste piękne końcówki i ponoć DPF nie mam (przynajmniej wg nr VIN).

spokój miałem z tymi objawami ponad tydzień i dziś znów ZONK!

W przyszłym tygodniu jadę na podpięcie komputera i coś pewnie wyjdzie, na razie trochę amatorsko mi kolega z forum podpiął komp i wyniki umieściłem w odpowiednim dziale ale jeszcze nikt nie pomógł rozszyfrować błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób sprawdzić czy sterowanie geometria turbiny działa poprawnie ?? pytam gdyż po przeczytaniu tego postu

postanowiłem posprawdzać jaka jest reakcja na pedał gazu u mnie w aucie przy obrotach powiedzmy 1500 - 1600 aby to sprawdzić

przełączyłem automat w tryb manualny ustawiłem 3 bieg i gdy obroty oscylowały w granicach 1500- 1600 dodawałem gazu

na różne sposoby płynnie i gwałtowniej ale bez kick down. No i moje odczucia są takie że auto owszem rozpędza się ale raczej

spokojnie gdy gazu dawałem gwałtowniej słychać było że silnik jest obciążony - lekko basowy dźwięk i nawet trochę wibracji dopiero jak wkręcił się trochę wyżej tak na < 2500 to przechodził w łagodny szum i wtedy już przyspieszał dynamicznie ale bez żadnych nagłych przyrostów mocy po prostu płynnie wkręcał się na obroty.

Jeżdżąc w trybie automatycznym gdy chcę dynamiczniej przyspieszyć skrzynia zazwyczaj redukuje bieg na niższy wchodzi na wyższe obroty i wtedy ciągnie jak trzeba - nie mam zastrzeżeń w trybie DS jak dam kick down to kręci się aż do czerwonego pola przyspieszając bardzo dynamicznie kilka razy próbowałem przyspieszyć w taki sposób aby nie robi redukcji ale w trybie automat to muszę bardzo delikatnie.

 

Przyglądałem się także cięgnu przy turbosprężarce na postoju druga osoba dodawała gazu a ja patrzyłem czy ono w jakiś sposób się porusza - no i porusza delikatnie ale dopiero tak przy 4000 obrotów zaczyna mały ruch - myślę ,że dlatego że silnik pracuję na postoju bez obciążenia ale pewny nie jestem - czy czasem nie powinno się poruszać już od niższych obrotów ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie masz racji... auto powinno równomiernie ciągnąć już od około 1200 obr, oczywiście ciąg powinien wzrastać po przekroczeniu 1500 obr (rozkręca się to liniowo, nie stopniowo).

 

nie może być takiej sytuacji że do 1500 obr nie dzieje się nic, a potem jedzie jak głupie.

 

ja tak miałem z poprzednią turbiną, z nową-starą-używaną nie mam już tak.. ale auto kręcie tylko do 4000 obr...

 

najlepiej porównać z innym takim samym autem... może jest gdzieś w okolicy.

o! WPR... więc na pewno jest w okolicy :)

 

podjedź do inchcape i zechcij się karnąć jakimś używanym, że niby chcesz zmienić na nowszy i będziesz wiedział wszystko.

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega napisal ze przy 1500 auto przyspiesza -wiec imo ok,przy tej predkosci obrot. rakiety nie bedzie.

masz racje najlepiej porownac z blizniaczym modelem.

ja w 320d mialem tak ze do 2000 mulowaty, pozniej nagly przyrost mocy ,poprzedzony dymkiem z wydchu. zle byla ustawiona zmienna geometria.

 

 

pzd k.

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem teraz o którym przypadku dyskutujecie, u mnie jest tak jak napisałem: czasem jeździ OK, a czasem ma doła i nie chce jechać do 2 tys obr/min więc ja nie muszę się porównywać z innymi - ja wiem jak powinien jechać. Nie wiem tylko od czego to zależy bo nie od temp na zewn, to już sprawdziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem teraz o którym przypadku dyskutujecie, u mnie jest tak jak napisałem: czasem jeździ OK, a czasem ma doła i nie chce jechać do 2 tys obr/min więc ja nie muszę się porównywać z innymi - ja wiem jak powinien jechać. Nie wiem tylko od czego to zależy bo nie od temp na zewn, to już sprawdziłem.

o przyadku kolegi Kowal e-36

pozdrawiam Konrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.