Skocz do zawartości

320d - brak moralonsci awaria za awarią


artii4_4

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrych samochodów sie nie sprzedaje, z wyjatkami- bo wiadomo nudzi sie i cos sie rodzi w glowie , jakas chrapka na cos innego.
ee tam ideologia jak każda inna :D ja miałem na myśli raczej nie to cz są dobre, bo są różne - i lepsze diesle i gorsze benzynki :) jak wiesz diesl jest flagowym modelem bmw 3 począwszy od serii e46 i teraz e90 :) myślę że chodzi o prostą zależność :

ilość sprzedanych aut z ON lub Pb musi być proporcjonalna do wielkości odsetka awarii danego typu silnika :) nie mówmy tu że diesle sprzedaje się padła a benzynki nie - jest poprostu mniej egzemplarzy pb sprzedanych w nowości :) odważna teoria :norty: tylko nie wiem czy prawdziwa :roll: ja tam lubię moje 3,0d daje mi troszkę przyjemności z jazdy :mrgreen:

 

Pech chce ze dalej dużo osób twierdzi że coś może być dobre i tanie. NIE. NIE MOŻE. Nie ma takiej możliwości. Albo dobre albo tanie.

a ja znam takie przypadki :) ale to trzeba pracować na komisie przy salonie i brać od zblazowanych klientów auta w rozliczeniu - ceny potrafią być mega atrakcyjne :duh:

następne kupię Toyotę

przynajmniej zegarek będziesz miał taki jak 20 lat temu - toyota tego nie zmieni chyba nigdy :D

Le Mans winners 2006 2007 2008 R10tdi :) 2009 908 HDI :) 2010 R15 TDI ;)no cóż trzeba wiedzieć gdzie leży przyszłość motoryzacji :) TDI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja tu żadnej wojny diesel-benzyna nie widzę. Jeśli już to wojna zadbane- niezadbane auto. Oczywiście, że łatwiej natrafić na padaczkę w dieslu niż w benzynie, z przyczyn oczywistych. Ale poczytajcie dokładnie swoje wpisy - że chociażby zacytuję BaXa:

To niech nie płacze potem i narzeka, że jego super okazja diesel od dziadka rocznik 39' jeżdżona tylko do kościoła się psuje. Pewnie to od tego, że mało jeździła. :lol: Jak kogoś nie stać na 'dobre" BMW zawsze może kupić inną markę, nowszy rocznik. A jak ktoś żyłuje ostatni grosz bo musi mieć BMW najtaniej to sam się prosi o kłopoty. Ja kupowałem w kraju oba swoje BMW, tylko że to nie były "okazje", nie były to nawet średnie ceny z ogłoszeń.

 

Teraz w miejsce wytłuszczonego słowa wstawcie słowo benzyniak.

Jakiego auta by nie kupować, ropniak czy bena, bmw czy toyota, zasady są zawsze te same. Do okazji dokładasz, autem droższym niż przeciętna się cieszysz.

 

Nie dalej niż miesiąc temu miałem okazję kulnąć się taką wypasioną 318i 2000r. 149 tys. przebiegu. Ciężko było gazu dodać, tak linka zatarta. Nie mówiąc o dziwnych drgawkach całej budy, silniku zababranym olejem i objawami przegrzania, zaparowanych lampach i źle spasowanym przodzie. Gdyby tego wszystkiego nie było, to pewnie gość wołałby z 25 tysi, a tak cena była 18.900. Nikt mi nie powie, że naiwniak, co go kupi, będzie piał z zachwytu, że ma benzynę. I ten przykład obrazuje całą tą (od kilku już postów jałową) dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź tu po laskę ....np Yarisem :D

 

:nienie: :nienie: pedofilia jest karalna :twisted2:

Chyba że dorosłą na chatę zwieść bo w tym samochodzie to można sobie w oczy popatrzeć ;)

 

Jak ktoś lubi czuć sie w samochodzie jak w lateksowym ubranku to jeżdzi Yarisem.

Yaris to auto dla kobiet idealne. Panie kochane bez urazy. Będąc na tym forum potwierdzacie wyjątki od reguł. Choć parokrotnie spotkałem sie że na pauzę zjeżdża zestaw na parking i wychodzi kobitka. Mina wszystkich driverów bezcenna. :jawdrop:

 

Kto co lubi; potrzebuje; w czym mu wygodnie i na co go stać.

 

Dobra koledzy odpuszczam i nie zaśmiecam tematu

Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
no tak, ale jak wejdę na forum toyoty to tam sąposty tylko typu: jak wymienić żarówkę, jaki rozrząd polecacie, jak zamontować radio ...:D wiadomo.... o gustach się nie dyskutuje:P Podjedź tu po laskę BMW a np Yarisem :D

 

Wszedłem sobie na pierwsze forum tej super toyoty i widzę jak każdy naciąga w tą stronę która mu pasuje

http://img714.imageshack.us/img714/2355/1236.jpg

 

Ja osobiście nie widzę tu awarii typu zepsuta żarówka,

Wpisy na naszym forum są uzależnione od ilości danych modeli aut w naszym kraju, e46 w dieslu jest 75% a bp 10% i jeszcze lpg to reszta.

W jaki sposób ma być więcej wpisów bp skoro praktycznie tych aut nie ma???

Ciekawe jest niektórych spojrzenie na tą sprawę,

Zepsół się prom kosmiczny jeden jedyny na kuli ziemskiej ,ale to NASA to badziewiasta instytucja :duh: na ich forum 100% wpisów było by o awariach.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowa o kobiecie:P jaka znów pedofia:D No fakt bmw to dość ciasne auto (przez wał napędowy) :D Więc można tylko ...:D

 

łał kolega nawet zrzut zrobił szacun :P No jakoś tu i tak mniej problemów:D ale ok przyjmijmy Twoją tezę że jest ich multum, i dlatego co 2 ma problemy :P:) To tak jakbyś pisał: Seicento jest awaryjne bo jest go masa na drogach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No jak dla mnie te toyoty to nic specjalnego

 

co do Twojego stwierdzenia o seicento to właśnie o to mi chodziło i jest to prosty rachunek prawdopodobieństwa

Czym więcej ty większe prawdopodobieństwo. W sumie jak w totku

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no abstrahując już od innych marek... Ja twierdzę że silnik jest bardzo dobry w bmw, aczkolwiek OSPRZĘT i elektronika- czyli Siemens,bosh, itd to poraszka. No chyba że to celowy chwyt - coś ma paść po określonym czasie aby produkcja części szła pełną parą.

 

Jak to powtarzają starsi mechanicy itd: Wartościowe i dobre jakościowo auta już pare lat temu przestały schodzić z taśm produkcyjnych :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym więcej ty większe prawdopodobieństwo. W sumie jak w totku

no i z tym się zgadzam :) zresztą napisałem to innymi słowami kilka postów wyżej :) zajechanych corolli też nie brakuje najpewniej, a do tego japońska stylistyka i dizajn mają tyle wdzięku co .... każdy wpisze co mu pasuje :)

Le Mans winners 2006 2007 2008 R10tdi :) 2009 908 HDI :) 2010 R15 TDI ;)no cóż trzeba wiedzieć gdzie leży przyszłość motoryzacji :) TDI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kupując auto trzeba się mocno przyłożyć albo mieć dużo szczęścia, dla mnie poznanie stanu technicznego auta nie jest większym problemem, kupując swoją teraźniejszą bunię a właściwie zamieniając się , doskonale wiedziałem co będę musiał naprawić, że poduszki silnika do wymiany że termostat popsuty i padające koło pasowe, zapłaciłem słono za swoją 320d bo w sumie 33 do opłat ale warto było, mimo dla niektórych strasznego przebiegu auto jest zadbane, prowadzi się rewelacyjnie, nie ściąga nie ciąga, nie kopci nie słychać turba a pod koputerem wzorowe parametry, wtryski mają zerowe korekcje, i do tego ładne wnętrze i nagłośnienie, tylko że trzeba było zapłacić, słono.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ladnie pieknie ,benzyna super,diesel super ,czy tez odwrotnie zdania podzielone tak samo jak wczesniej chcialem kupic 2,5TDI w ALLROAD to kazdy mechanik ze be i zeby sie trzymac od tego z daleka ,na forum zas jedna czy dwie osoby przestrzegaly przed takim motorem a pozostale chwalily(nie kupilem) ,no i teraz tez mi namieszaliscie w glowie bo szczerze mowiac to mialem chrapke na cos takiego (BMW 3 SERIES 320D SE 5DR [2 OWNERS+ FULL S/HISTORY]) mieszkam w londynie i robie jakies 15 kkm rocznie z tym ze to stanie w korkach to jakbym przejechal drugie 15kkm i gdyby nie ta cala dyskusja to zapewne nawet bym sie zbytnio nie zastanawial i kupil jednostke wysokoprezna ,ale teraz to mam niezly orzech do zgryzienia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samochody z benzyną mają mały przebieg - dlaczego ? pewnie dlatego że to auta dla hobbistów

 

i słusznie tu kolega zauważył że na forum e36gzie królują benzyny i często mają po 160 w zwyż przebieg aż roi się od awarii , czy to znaczy że disle aż takie dobre wtedy były ? były mniej popularne i tyle

 

czy ktoś widział 5 letniego disla z przebiegiem realnym 80 tys ? raczej nikt nie zobaczy bo nikt takiego auta nie sprzeda a jak bedzie sprzedawał to wcześniej kupi go znajomy , rozejdzie się bez ogłoszenia i to wcale nie za małe pieniądze . czy to znaczy że takich disli nie ma ?

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w rodzinie 2 TDSy E39 i E36 kupione w tym samym czasie co moje E46 M47.

 

Przy TDSach od tej pory nie robi sie nic poza wymiana filtrow i plynow. ja od pol roku walcze z silnikiem :/

 

Ze tez nie ma e46 z TDSem :)

 

 

Oodchodząc od tematu , forum trudno jest traktować jako wskaźnik awaryjnoćczy czy bezawaryjności danego modelu, z prostego powodu. Ile osób które nia maja problemów z autem tutaj zagląda i robi wpis typu, JA NIE MAM Z MOIM AUTEM ZADNEGO PROBLEMU. Forum jest po to by problemy rozwiazywac i pomaga w wielu przypadkach zaoszczedzic kupe kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzedający zadowolony że sprzedał złoma , a kupujący zadowolony że kupił brykę

 

Jest takie powiedzenie, że z auta cieszysz się dwa razy: jak kupujesz i jak sprzedajesz :lol:

Był: Nissan Almera 1.5, 2001

Był: VW Passat 1.8,1999

Jest: BMW 318 E46,2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie przez prawie 200 tys km popsuły się: 2 razy były wymieniane wszystkie tarcze, 3 razy byly wymieniane klocki, 2 komplety opon letnich i 2 komplety opon zimowych, termostaty maly i duzy, przednie wahacze wymieniono całe, żarówek od lamp przednich padło chyba z 6 szt, koło pasowe wymieniane było 3 razy co 60 tys km (co drugi serwis), uchwyt rolety wymieniałem 3 razy (jednorazowy koszt 60zł i znowu pekła), podstopkę plastikową 2 razy (koszt 30zl). takich rzeczy jak filtry i olej i plyny nie licze bo to rzeczy czysto eksploatacyjne.

 

u kumpla w rok starszym aucie rocznk 2004 i przebiegu prawie 400 tys km: wymieniono 3 razy wszystkie tarcze i 5 razy wszystkie klocki, opon nie liczył, gumowy łacznik wału, koło pasowe co 60 tys km czyli 6 razy, wymieniono tez u niego wahacze przednie na mocniejsze (orignalne są kiepskie). wymiany oleju i filtrow wg instrukcji serwisowej w ASO co 35-40 tys km. kumpel wali trasy i bedzie gonił parcha na dniach. auto firmowe wyglada z zuzycia zewnetrznego jak moje (czyli będzie cofka przebiegu :cry2: ) czyli sprzeda je handlarzowi, bo z tym przebiegiem to duzo nie wskóra - jedyny problem, że są wpisy w bazie ASO.

 

u mnie i u kumpla wtryski, turbo i automatyczna skrzynia chodzą tak samo czyli wszystko ok. nawet wydaje mi się, że jego turbo na zimnym ciszej chodzi.

 

najczesciej padaja w 320D 150km kola pasowe/lumik drgan i termostaty.

 

jestem ciekaw, co robicie z swoimi autami (mam na mysli jak je pałujecie), że pada tyle rzeczy przy 150-200 tys km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Krótko mówiąc nic się nie zepsóło przez prawie 0,5 miliona kilometrów, sory opon pasków czy termostatów i nawet tych kół pasowych nie będę zaliczał do awarii,

Pocieszasz mnie że automat w 320d wytrzymuje tak dużo,

ja mam dopiero połowe tego nakulane i mam nadzieje że jeszcze długo będzie bezawryjnie jeździł

pozdro

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
to się ciesz że sie nie psuje , ale już nie długo poznasz smak wydawania pieniędzy :D :D

Ale życzysz kolegom, nie ładnie oj nie ładnie, to chba nutka delikatnej zazdrości,

Post kolegi robiola obrazuje ile tak naprawde te wszystkie igiełki z allegro mają kilometrów nawalone,

Na zachodzie te same e46 jeżdżą bezawaryjnie po 500tyś km a u nasz wszystkie się psują przy 150tyś

Ale to tak jak z tymi kulami stalowymi co diabeł rozdawałi polakowi ruskowi i niemcowi.

dał każdemu po dwie stalowe kule (niezniszczalne) i zamykał ich w stalowej skrzyni, rusek ustawił w rogach po przekątnej, niemiec jedną obok drugiej a polak jedną zgubił drugą popsuł. :mad2:

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arti4-4

to się ciesz że sie nie psuje , ale już nie długo poznasz smak wydawania pieniędzy :D :D

 

jak jeden z drugim kupuje diesla 10-12 letniego, z przebiegiem alledrogowym, do tego pałuje, leje rope, gdzie popadnie to pozniej robi się długa lista napraw; w dodatku bardzo kosztownych.

dlatego bezpieczniej kupic jest benzynę - padnie silnik, to kupujesz drugi i swap (koszt niewielki). niestety coraz czesciej producenci pakuja do benzyn turbo i wtryski, oczywiscie spowoduje to te same bolaczki co w dieslach.

 

dlatego juz bylo czesto pisane, ze nie liczy sie rocznik, ani przebieg tylko stan auta.

rozumiem rozgoryczenie niektorych jak w ciagu pierwszych miesiecy wydali kilka, albo kilkanascie tysiaczków na powazne naprway :cry2:

do tego dochodzą fachowcy złote rączki typu pan zbysiu albo miro co jak zacznie dłubac to wiekszego syfu narobi.

 

ja osobiscie w polsce uzywanego auta nigdy nie kupilem i nie kupie, kiedys kupowalem nowe w polsce - ale to stara historia i generalnie juz mnie nie stac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko mówiąc nic się nie zepsóło przez prawie 0,5 miliona kilometrów, sory opon pasków czy termostatów i nawet tych kół pasowych nie będę zaliczał do awarii,

Pocieszasz mnie że automat w 320d wytrzymuje tak dużo,

ja mam dopiero połowe tego nakulane i mam nadzieje że jeszcze długo będzie bezawryjnie jeździł

pozdro

 

Może byc, że Twój automat będzie wieczny. Chciałbym jednak przypomnieć że kolega Robiola w temacie "diesel benzyna merytorycznie" pisał, że u niego nić się nie popsuło. Teraz jednak coś sobie przypomniał.

 

pakuja do benzyn turbo i wtryski, oczywiscie spowoduje to te same bolaczki co w dieslach

 

Największym psują silników diesla jest olej napędowy i syf jaki powstaje w wyniku jego spalania. Benzynie to nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norma. U mnie w ciagu roku:

 

w sumie bedzie ok 20 tys koszta naprawy, ale trafil mi sie zaniedbany egzemplarz wiec musialem zainwestowac. Puki co, drugi rok smiga bez usterki wiec oby tak dalej.

 

 

pochwal się jeszcze z jakim przebiegiem kupiłeś albo ile dałeś, żeby mieć jakiś obraz całości

 

Auto z przebiegiem 160k km (wg wskazan licznika i ksiazki) zrobilem autem 50k tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakub

Może byc, że Twój automat będzie wieczny. Chciałbym jednak przypomnieć że kolega Robiola w temacie "diesel benzyna merytorycznie" pisał, że u niego nić się nie popsuło. Teraz jednak coś sobie przypomniał.

 

jeszcze sobie przypomniałem o jednej naprawie (wiem od niej z historii serwisowej i raczej bym jej nie liczył), to było zrobione przez dilera przed sprzedażą auta, stan licznika był 4km (zastanawia mnie fakt dlaczego auto nowe w salonie ma stan licznika 4km? chyba musza nimi jezdzic po placu w fabryce) wymieniono cały wentylator z przodu. czyli przywiezli go z fabryki i juz był trafiony. wentylator dał o sobie znac jeszcze przy coś kolo 160 tys km i pozostał po nim jedynie ślad błędu w kompie - było to zimą i tak snieg walił, że mi cały wentylator zablokował.

 

jakub jak jestes bardzo spragniony to ci chyba moge wyslac historie serwisową swojego sztrucla.

 

co do mauro, 20 tys zł na naprawy? :shock: to co oni ci robili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.