Skocz do zawartości

cofanie licznika - jak to się robi w e83 X3


krolik2002

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

dawno nie zaglądałem ale przyszła pora poprosić o pomoc.

 

Mam spory problem :roll: po kilku miesiącach eksploatacji wstawiłem auto na rutynowy przegląd (poza ASO). Mechanik zwrócił mi uwagę na zegary....mianowicie skala ( kreseczki na obramowaniu) z czerwonym polem jest na cyferblacie prędkościomierza a ta co powinna być na obrotomierzu jest na prędkościomierzu. Oczywiście jest opis km/h na obrotomierzu itd. MASAKRA......a ja głupi gapiłem się na to przez kilkanaście tyś km :duh: szkoda gadać bo aż wstyd

 

Są 3 opcje

1. bład przy montażu w fabryce (wg. mnie na 99,9% niemożliwe)

2. ingerencja w zegary spowodowana np. usterką oświetlenia a przy składaniu nieuwaga montera

3. zwyczajnie ktoś "skorygował" przebieg :nienie: :nienie:

 

Pytanie (bardzo proszę o wszelkie sugestie bo nie zasnę)

 

Czy do "skręcania" przebiegu w X3 2004r 3.0d trzeba rozbierać zegary :?:

Czy w ASO można sprawdzić przebieg i uzyskać zaświadczenie w razie afery :?:

 

PS

Firma, która sprzedała mi to auto kiepsko trafiła bo nie odpuszczę. Minęło dopiero 8miesięcy, mam pełną fakturę a na niej zapis o aktualnym przebiegu oraz oczywiście książkę serwisową. O ile książka to wiadomo śmieć (przepraszam za słownictwo) bo można to łatwo zdobyć ale zapis to już coś. Dzwoniłem dziś do sprzedawcy i zapewniał, że absolutnie niczego się nie obawia....zresztą musiałby być debilem (znowu przepraszam za słownictwo) aby podpisać się po takim zapisem ale z drugiej strony co miał powiedzieć :?: "przepraszam serdecznie, oddam połowę pieniędzy" :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yy...nie trzeba ściągać zegarów. W nowszych autach (właściwie to już od E34) wszystko sie robi podpinając kompa.

Z tego co wiem jeśli w pozostałych modułach gdzie zapisywany jest przebieg wskazanie jest inne niż na zegarach to wyskoczy błąd.Nie ma mozliwości w 100% sprawdzić realnego przebiegu,jak ktoś potrafi i wie jak robić...Było nie było,dziwny przypadek.

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co mam powiedzieć :?: :roll: teraz to już nieważne.....poprostu nie zauważyłem i tyle. Mało tego, posadziłem 2 kolegów i kazałem się im gapiś w zegary....też nie widzieli :wink: Może dlatego, że nie mamy 18lat i nie obchodzi nas "ile ma na szafie" i "przy jakich obrotach odcinka"

 

 

SKALA SIĘ ZGADZA....kreseczki są tak jak trzeba choć teraz jak wiem, że coś jest nie tak to widzę MINIMALNE przesunięcie ale MINIMALNE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można tego nie zauważyć, te odwódki różnią się tylko czerwonym polem na pierwszy rzut oka. Demontaż tych obwódek nie jest potrzebny do ingerencji w licznik. Tu musi chodzić o co innego np zmianę z anglika na kontynent lub z USA na europę lub też zwyczajnie kloś chcial sobie dolożyć srebrne obwódki i się pomylił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz historie serwisową wg vin. jezeli ostatni przebieg w bazie jest wiekszy od twojego na fakturze i kupiles od komisu to masz latwą droge o odszkodowanie. mozesz zaryzykowac i zarzadac od nich kopie ich faktury zakupu - zobaczysz z jakim przebiegiem kupili auto.

jabym nie odpuscil i zarządał odszkodowania wyznaczonego przez rzeczoznawce plus zadoscuczynienie.

jezeli nie ma nic w historii serwisowej, zeby sie zaczepisc to jedyna szansa zobaczyc ich fakture zakupu.

w zaleznosci od przebiegu mozesz dostac 10-20% wartosci auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem u FUSa ale marudzili, że mogą sprawdzić po nr. VIN tylko auta z Niemiec a moje jest z Belgii. Mamrotał coś o kropce na wyświetlaczu po cyfrze przebiegu np. 155764. ta kropka na końcu niby miałaby oznaczać kręcenie. U mnie żadnej kropki nie ma ale nie wierzę w takie cuda wianki.

 

Auto 4-letnie kupilem z przebiegiem 180tys km a wygląda i jeździ jak nowe ale NIE ODPUSZCZĘ sprzedawcy. Po to kazałem wpisać na fakturze "bezwypadkowy" i "przebieg 180kkm" aby w razie co mieć punkt zaczepienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli z belgii to faktycznie w polsce nie sprawdza w komputerze.

zadzwon do belgii do serwisu bmw - mowia po angliesku szczegolnie fladnrowie, albo napisz maila ewentualnie fax. 12 lat temu dzwownilem do salonu nissana w belgii i byli bardzo pomocni, oddzwonili tego samego dnia i wyslali mi fax z potrzebnymi informacjami.

 

co do fusa i o tej kropce to jacys frajerzy w tym serwisie pracuja - miałem pare razy doczyczynienia z nimi i ten salon wyglada jak salon fiata albo renault, a kultura pracowników w FUS i przy ul czerniakowskiej w warszawie to mniej niż zero. powinni brac przyklad z salonow mercedesa np. przy al. jerozolimskich.

 

podjedz do kogos co robi diagnostyke komputerowa albo krecenie przebiegow, to ci sprawdzi przebieg w wszystkich modulach za 50 zł. sądzę, że nie cofneli w wszystkich, ale przy tak drogim aucie to raczej powinni zrobić.

jezeli masz auto 4 letnie to nie powinien mieć raczej wiecej niz 300 tys km jak jest z belgii. sadze ze miał ponad 200tys km a to juz brzydko wyglada przy sprzedaży.

jak już cofali to mogli cofnąc np. do 100 tys km a cofneli do 180 tys. km - może przy takim przebiegu był ostatni serwis w ASO w Belgii?.

co do zużycia środka to się nie sugeruj zabardzo - oznaki zuzycia jak auto bylo szanowane to się zaczynają grubo ponad 350 tyys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co za problem zadzwonic do belgii? dluzej się wybiera numer niz do polskiego aso?

 

 

wiesz co....tak długo mieszkam w Polsce i przywykłem, że jak zadzwonię z ASO to zaraz łaskę robią, kręcą nosem i trzeba przed nimi klęczeć.

 

ALE....

zrobiłem jak poradziłeś :mrgreen: Trwało to krócej niż ustalenie czegokolwiek u FUSa "za rogiem"......Przemiły Pan potwierdził przebieg auta i generalnie WSZYSTKO się zgadza :!: :!: :D

Kipiłem auto dwa miesiące po przeglądzie więc nie mam wątpliwości, że wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz wszystko ok, a ty zanim to sprawdziles to juz dzwoniles do sprzedawcy, straszyles go jakimis konsekwecjami i ogolenie zawracales cztery litery. Wiecej zaufania do ludzi, a pozatym proponuje na przyszlosc najpierw sprawdz, a potem oskarzaj o jakies oszustwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Czerwone pole to pikuś ale opisy są raczej wyraźne... pewnie auto się bardzo spodobało i nie zauważyłeś. Ja dlatego biorę przy kupnie kogoś ze znajomych kto popatrzy na auto chłodnym okiem :8)
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.