[E34] Przegrzewanie Się

[mus102]

Witam. Mam problem, a mianowicie w upały takie jak panują ostatnio kiedy stoję w korkach wskazówka z temp. silnika przekracza połowę, kiedy po jakimś czasie już jade wraca do normy. W czym tkwi problem?

[much]

Odpowietrzyłeś układ? Może gdzieś ma jakiś zator.

[menell]

sporo bylo na forum o takim problemie. mozna stawiac na slabe visko, zacinajacy sie termostat itd

Ja mialem zapowietrzony uklad. W korkach temp wychodzila 1mm za pion, w czasie jazdy stala zawsze w pionie.

[djharuss]

Stawiam na słabe Visco, ale jak miał bym je już wymieniać to wymienił bym przy okazji termostat no i co za tym idzie prawidłowe odpowietrzenie.

[emilo]

Jeżeli układ na postoju się nagrzewa za bardzo a podczas jazdy temp. spada to na 90%jest układ nie odpowietrzony ja tak miałem w 320 że jak stałem to temp mu rosła jak juz jechałem to potrafiła spaść aż do niebieskiego pola i właśnie to był zapowietrzony układ.pozdrawiam

[menell]

Visco mozna sprawdzic otwierajac maske po takiej dlugiej jezdzie, termostatu raczej sie nie sprawdzi i zapowietrzenia tez nie, wiec ja bym proponowal zaczac od sprawdzenia golym okiem viskozy, jesli zalacza sie tzw wichura to postaraj sie odpowietrzyc uklad. Potrwa to ponad 30 min, ale przynajmniej bedziesz wiedzial co dalej.

[mus102]

A długo musi chodzić silnik po zagrzaniu żeby się załączyła. I jeszcze jedno pytanie.

Czytałem gdzieś ostatnio, że jest sposób na regeneracje Visca za pomocą specjalnego oleju silikonowego, jest to prawada?

[djharuss]

Nie wydaje mi się ze układ tak sam od siebie się zapowietrzył z dnia na dzień. Co do regeneracji to jest taka możliwość ale akurat visco do twojego modelu nie kosztuje maj majątek tzn zamiennik ok 130zł. Mam taki założony od roku i jestem bardzo zadowolony. W mojej starej e34 miałem tak samo. Stojąc w korku temperatura natychmiast szła do góry. Kiedy ruszyłem spadała. Przed kupnem nowego visco do mojego obecnego auta nie miałem problemów z przegrzewaniem ale wiedziałem że visco jest uszkodzone. Po prostu po długiej jeździe w korkach visco było ciągle luźne. Zrobiłem więc coś czego nie powinno się robić. Mianowicie zaspawałem go. Wszystko było ok ale siła wentylatora jest tak ogromna że strach otworzyć maskę przy zapalonym silniku a ludzie patrzeli na mnie jak bym jechał odrzutowcem :) Nowe visco też wydaje ładny dźwięk.

[emilo]

Nie wydaje mi się ze układ tak sam od siebie się zapowietrzył z dnia na dzień. Co do regeneracji to jest taka możliwość ale akurat visco do twojego modelu nie kosztuje maj majątek tzn zamiennik ok 130zł. Mam taki założony od roku i jestem bardzo zadowolony. W mojej starej e34 miałem tak samo. Stojąc w korku temperatura natychmiast szła do góry. Kiedy ruszyłem spadała. Przed kupnem nowego visco do mojego obecnego auta nie miałem problemów z przegrzewaniem ale wiedziałem że visco jest uszkodzone. Po prostu po długiej jeździe w korkach visco było ciągle luźne. Zrobiłem więc coś czego nie powinno się robić. Mianowicie zaspawałem go. Wszystko było ok ale siła wentylatora jest tak ogromna że strach otworzyć maskę przy zapalonym silniku a ludzie patrzeli na mnie jak bym jechał odrzutowcem :) Nowe visco też wydaje ładny dźwięk.

Hehe mój kumpel tak zrobił też w e34 i jak ruszał to wydawało się że ma jakieś 5litrów pod maską. :mrgreen: Sprawadz może tak:Jak zapalisz auto przy dodawaniu gazu Visco powinno się szybko rozpędzać jak tak nie jest to jest do wymiany.Jak znajdę linko do tego postu o Visco to Ci podeśle ale wiem że Visco (jak jest silnik zimny)to się rozpędza szybko i nawet jest tak u mnie.Pozdrawiam

[emilo]

Nie wydaje mi się ze układ tak sam od siebie się zapowietrzył z dnia na dzień. Co do regeneracji to jest taka możliwość ale akurat visco do twojego modelu nie kosztuje maj majątek tzn zamiennik ok 130zł. Mam taki założony od roku i jestem bardzo zadowolony. W mojej starej e34 miałem tak samo. Stojąc w korku temperatura natychmiast szła do góry. Kiedy ruszyłem spadała. Przed kupnem nowego visco do mojego obecnego auta nie miałem problemów z przegrzewaniem ale wiedziałem że visco jest uszkodzone. Po prostu po długiej jeździe w korkach visco było ciągle luźne. Zrobiłem więc coś czego nie powinno się robić. Mianowicie zaspawałem go. Wszystko było ok ale siła wentylatora jest tak ogromna że strach otworzyć maskę przy zapalonym silniku a ludzie patrzeli na mnie jak bym jechał odrzutowcem :) Nowe visco też wydaje ładny dźwięk.

Hehe mój kumpel tak zrobił też w e34 i jak ruszał to wydawało się że ma jakieś 5litrów pod maską. :mrgreen: Sprawadz może tak:Jak zapalisz auto przy dodawaniu gazu Visco powinno się szybko rozpędzać jak tak nie jest to jest do wymiany.Jak znajdę linko do tego postu o Visco to Ci podeśle ale wiem że Visco (jak jest silnik zimny)to się rozpędza szybko i nawet jest tak u mnie.Pozdrawiam

 

viewtopic.php?t=56856&highlight=

[mariusz827]

Podoba mi się ten motyw z regeneracją visco. :-)

Przecież nowe kosztuje 120-200 zeta, więc bez przesady !!!

 

 

pozdr.

Mariusz

[mus102]

Mariusz827, ale pomyśl ten olej kosztuje 55zł, trochę pracy a jak się nie uda ?? To potem i tak wydasz te 130-150zł. Osobiście wymienię na nowe na gwarancji bez stresu. Jak tylko okaże się, że to jest to. Pozdrawiam

[DAN-LZ]

Witam! Mam chyba to samo,ponieważ w korkach w upał wskazówka wychodzi 1mm w prawo a podczas jazdy w trasie -zwłaszcza szybszej o 1mm poniżej pionu. Przedwczoraj wróciłem z Łeby do Zamościa ,jechałem 12 godzin (korki) z dwiema przerwami po kilka minut ale sytuacja wydaje się być pod kontrolą ponieważ nic złego się nie dzieje.

[djharuss]

DAN-LZ W twoim przypadku stawiam na termostacik. Jeżeli podczas jazdy na trasie wskazówka opada to wina termostatu. Jeśli jest ciepło to wszystko będzie ok ale kiedy przyjdą chłodne dni zobaczysz że będzie bardzo powoli się nagrzewał. W BMW zasada jest prosta. Jeżeli wskazówka wskakuje na środek i trzyma się tam bez względu na wszystkie czynniki to znaczy że wszystko jest dobrze. Jeśli zaś wskazówka lewituje to znak że coś jest nie tak :)

[menell]

A ja stawiam na zwyczajnie zapowietrzony uklad. Ubylo okolo 1 litra i gdzies sobie babel lata. Jak trafi na babel to temperatura rosnie...

Postaraj sie odpowietrzyc i po klopocie. Jakby termostat stanal to by sie grzala do 1 szej kreski za pionem a nawet do czerwonego pola...Mam nadzieje ze na chlopski rozum rozpoznasz czy viskoza dziala na nagrzanym silniku bo przez to tez mozesz wyelimonowac visko...

 

Stawiam na zapowietrzenie...

[danon_d]

Dup... tam visko zapowietrzony uklad i tyle, mam to juz drugi raz, z tym ze umnie poci sie przy trojnikach od gazu, kolega moze miec gdzies niewielkie nieszczelnosci i bedzie sie saczylo, az kiedys, jakby z dnia na dzien, dojdzie do przegrzewania sie silnika. Takie jest moje zdanie.

[mus102]

Hej. Ja nagrzałem samochód, że temp poszła jedną kreskę za pion i wyłączyłem go , visciem szło pokrecić bez trudu, więc chyba wszystko jasne, że to visco.

[danon_d]

A jak ci sie zagrzeje np. w korku i ruszysz to temperatura spada do normalnej??

[mus102]

Tak, wróci, ale po kilku chwilach. No chyba, że znowu stanę w korku..

[djharuss]

mus102podjedź do mnie a pożyczę Ci moje zapasowa zespawane visco. Pojeździsz chwile i będziesz wiedział dokładnie co i jak.

[danon_d]

No to kolego na bank masz zapowietrzony uklad, mozesz jeszcze sprawdzic to w ten sposob ze jak ci sie juz temperatura podniesie powyzej stalej (czyli wychyli sie poza pion), to jeszcze stojac wbujaj silnik na jakies 2500 - 3000 obrotow, i obserwuj temperature, stawiam pifo ze najpierw troszke wzrosnie a pozniej zacznie opadac. Tak sie dzieje w momecie jak jest powietrze w ukladzie ale jest go na tyle ze na wolnych spada przeplyw przez pompe a jak dasz wieksze obroty to pompa zaczyna tloczyc szybciej i wzrasta wydajnosc ukladu. U mnie znowu sie cos takiego pojawilo juz 3 raz - a tak na marginesie czemu one sie tak zapowietrzaja?? To jest pieta Achillesa tych silnikow.

A tak swoja droga to Visko tez masz pewnie do wymiany.

Potestuj i daj znac.

[menell]

Tez stawiam na zapowietrzenie a nie wisko. Jak masz obroty normalne czyli okolo 700-1000 to nie ma szans sie schlodzic, jak depniesz do 3000-4000 to sie schlodzi a wtedy masz wichure. Jakby wisko padlo to nie ma jak schlodzic bo niby jak jesli wisko padniete...chlodzi bo wisko zamiata ale bable powietrza lataja po ukladzie.

Odpowietrzenie powinno trwac okolo 40 min a nie tak jak ja kiedys myslalem ze 10min...

[mus102]

Może bym spróbował odpowietrzyć, tylko już nie mam pomysłu jak to zrobić, czytałem na forum , jest tyle wersji, każdy ma jakąś inną wizje na odpowietrzanie , że ogłupiałem :duh:

[owczar]

przede wszystkim sprawdź czy nie masz wycieków. to po pierwsze. póżniej na gorącym silniku (wyłączonym oczywiscie) sprawdź czy możesz obrócić wentylatorem. jeśli idzie latwo (czyt. luźno się obraca) oznacza to że masz do wymiany sprzęgło wiskotyczne.

samo odpowietrzanie polega na nalaniu do układu tyle płynu ile potrzeba (patrz wskaźnik) i rozgrzanie silnika. w momencie gdy zagotuje się płyn odkręć powoli kurek odpowietrzający (taki na krzyżak obok wlewu płynu chłodniczego) i czekaj az wyleci para. może to troche potrwać. czekaj do momentu gdy zobaczysz że leci z niego ciurkiem woda. wtedy masz odpowietrzony układ.

 

pzdr

[mus102]

Sprawdziłem wszystko viskiem można pokręcić bez oporu na bardzo rozgrzanym silniku, zapowietrzony nie jest wycieków brak, raczej na 100% Visco padło. Temp też nie spada po dodaniu gazu i przytrzymaniu go na ok. 3000tyś/obr