Skocz do zawartości

Gdzie myjecie swoje bunie??


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich mam pytanie odnośnie mycia waszych autek, bo wydaje mi się, iż myjnia automatyczna rysuje mi w jakiś sposób lakier. Opiszę całą procedurę działania owej myjni:

1. Myjący najpierw spryskuje specjalnym płynem prawie całe autko, który rozpuszcza brud

2. Spłukuje cały samochodzik karcherem

3. Następnie włącza myjkę automatyczną program ze specjalną pianą i suszeniem

4. Po umyciu furka jest jeszcze troszkę mokra więc wyciera ją szmatką niby jakąś specjalną.

Może wy wypowiecie się jakie macie doświadczenie z myjkami, dodam tylko, że korzystałem kilka razy z myjni ręcznej (takiej w której wybiera się samemu programy spłukiwanie wodą jakąś tam itp itd) i nie byłem z niej zadowolony, ponieważ zostawały mi białe ślady później na mojej czarnej buni i nie wszędzie była ładnie umyta, a poza tym nieraz to przewyższało koszty myjni automatycznej bo 1 minuta - 1 zł. Jeszcze przy okazji zapytam czy macie jakieś sposoby by usunąć ryski takie delikatne nie gruntowe ponieważ jak słońce świeci to je trochę widać a może przydałaby się jej polerka. Pozdrawiam i zachęcam do komentowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sam myje samochód u siebie, najpierw gruntowne płukanie karcherem, potem szczotka i płyn w wiaderku i po kawałku cały samochód, mycie i płukanie, potem gruntowne płukanie myjka i wycieranie do sucha

białe plamy zostają jak woda jest twarda i poza zmianą wody nic na to nie poradzisz, tylko wycieranie samochodu do sucha

raz byłem w myjni i mnie strasznie denerwuje jak ktoś mi myje samochód i nie robi to "po mojemu" :twisted:

 

ryski trzeba by spolerować, ale jak nigdy tego nie robiłeś to lepiej nie ucz się tego na swoim samochodzie, ręcznie jest to cholernie pracochłonne, a wszystkie te tanie polerki z allegro to śmiecie

nawoskuj co jakiś czas samochód i będziesz zadowolony :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź mam nadzieję, iż więcej forumowiczów podzieli się swoimi doświadczeniami. A co do polerki to myślałem, żeby na lato to zrobić w jakimś profesionalnym warsztacie ale to jeszcze zobaczę najbardziej denerwują mnie odpryski po tej zimie wszystko przez TIR-y poboczem walą później jakby ci ktoś wiadrem piachu walnął w maskę :(

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia - ale na szczęście nie na swoim aucie - wiem, że od chemii stosowanej do mycia w myjniach (koncentraty do mycia w tzw. myjniach ręcznych-bezstykowych) mogą pozostać trwałe odbarwienia na lakierze... W automatycznych czasami dzieją się cuda... Z tego powodu preferuję dbanie o auto własnoręcznie...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jade na reczną bezdotykową spłukać auto z głebszego syfu (zwłaszcza w zimie) bo nie mam w domu zadnej cisnieniowej myjki, piana + ciepła woda i pozniej samo spłukanie wodą. Nastepnie szybki skok do domu gdzie na spokojnie gąbeczka z mkrofibry i szampon :) Spłukanie i wycieranie mikrofibrą (zadnych "sciagaczek do wody"!! niestety rysuja lakier). Jak mam czas to jeszcze nałoze wosk w płynie przy uzyciu bezpyłowych sciereczek.

Niestety mycie "na żywca" odrazu gąbką i szamponem gdy nie ma sie w domu nic czym mozna najpierw pod duzym cisnieniem spłukac auto, jesli auto jest bardzo brudne, sprawia ze całym tym syfem poprostu rusujesz lakier.

Once you get locked in to a serious drug collection the tendency is to push it as far as

you can...

http://www.motostat.pl/user_images/2680/icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia - ale na szczęście nie na swoim aucie - wiem, że od chemii stosowanej do mycia w myjniach (koncentraty do mycia w tzw. myjniach ręcznych-bezstykowych) mogą pozostać trwałe odbarwienia na lakierze... W automatycznych czasami dzieją się cuda... Z tego powodu preferuję dbanie o auto własnoręcznie...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

 

Nie odbarwienia,tylko lakier robi sie matowy i trzeba auto spolerować aby lakier miał połysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia - ale na szczęście nie na swoim aucie - wiem, że od chemii stosowanej do mycia w myjniach (koncentraty do mycia w tzw. myjniach ręcznych-bezstykowych) mogą pozostać trwałe odbarwienia na lakierze... W automatycznych czasami dzieją się cuda... Z tego powodu preferuję dbanie o auto własnoręcznie...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

 

Coś w tym jest, znajomy - właściciel myjni ręcznej powiedział mi, ze w okresie zimowym woda w myjniach samoobsługowych jest często wzbogacona o "środki" dzięki którym nie zamarza. Najczęściej jest to niestety sól. O jej działaniu na lakier chyba nie trzeba pisać :/

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że u niektórych z was mycie auta to niemal sztuka. Ja poprostu jade na do zwyklej myjni bezdotykowej, cztery programy karchera aby sie nie pogubic i zawsze wyjezdzam czystym i blyszczacym autem. Nigdy nie zauwazylem na nim rysek, ani bialych plam.

1zl = 45 sek. Zwykle na mycie wydaje 11zl ( piana, plukanie, wosk, nablyszczanie ) . Jedynie felgi pozostawiaja wiele do zyczenia, chyba bede musial je szczotka potraktowac bo karcher tam slabo dziala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że u niektórych z was mycie auta to niemal sztuka. Ja poprostu jade na do zwyklej myjni bezdotykowej, cztery programy karchera aby sie nie pogubic i zawsze wyjezdzam czystym i blyszczacym autem. Nigdy nie zauwazylem na nim rysek, ani bialych plam.

1zl = 45 sek. Zwykle na mycie wydaje 11zl ( piana, plukanie, wosk, nablyszczanie ) . Jedynie felgi pozostawiaja wiele do zyczenia, chyba bede musial je szczotka potraktowac bo karcher tam slabo dziala.

 

Masz tylko uwagi nie zwracasz,a jak nie masz to mieć będziesz.

 

http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=106991

 

Popatrz na auta na tym forum,a inaczej będziesz podchodził do jakości i czystości lakieru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys był podobny temat , gdzie lub jak myjecie auta zima. Ale mniejsza o to. preferuje mycie reczne- osobiste, Mycie pedzlem lub miekka szczotka ,na zasadzie zmiatania brudu z lakieru ( szmata czy gabka zbieta drobiny pylu i trze dalej po lakeirze) o dobrze plukamy najlepiej karcherem.( przed i po myciu)

A teraz hit, ostatnio kolega podjechal na znana nam myjnie samoobslugowa, i przeplukac auto chcial z pasku w nakolach i na podłodze auta, to wyobrazcie sobie ze facet powiedzial jemu zeby tego nie robil - bo jest zakaz gdyz piasek im leci do kanału odplywowego :duh: :duh: :duh: no dobra rozumiem jakbym wpadl i traktor po orce plukal :twisted: wychodzi na to , ze aby moc jechac na myjnie umyc auto, musze najpierw umyc auto i czystym jechac na myjnie bo im nabrudze. Banda debili :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.