ABS nadal swieci po wymianie wadliwego czujnika

[12345Artur]

Witam.

Pojechalem na kompa...pokasowal bledy ale wywalilo ze lewy przedni czujnik do wymiany- i od klockow tez tam mialem do wymiany.

 

To dzis wymienilem ten wadliwy od ABSu i wadliwy od klockow.

 

No i co ...zapalilem woz swiecą sie oba...mysle cos nie teges...

to ruszylem przychamowalem...od klockow zgasl.

 

A od ABSu nadal swieci ...i abs nadal nie dziala...

 

jak wymienialem ten czujnik to widzialem ze w starym we wtyczne -zamiast 3 dobrych PINÓW to byly tylko 2dobre i 1 brakowalo-zlamany byl- i pewnie przez to nie chodziloo. NOwy ma wszystkie 3 wpiety jest i dalej nie smiga nie gasnie.

 

 

Co to mam zrobic?? na kompa znowu jechac blad kasowac??? czy powinna kontrolka sama zgasnac??? i dlaczego nie zgasla...?? co z tym zrobic ? ratunku juz 200zl polecialo......chyba w bloto a ABSu dalej nie ma:(

[Nest]

po wymianie wadliwego czujnika sama powinna zgasnąć kontrolka ABS

...a jeśli chodzi o te piny to w starym czujniku też miałem dwa piny, ale nie wyglądało to tak jakby się któryś ułamał ....to chyba tak jest oryginalnie

.....a w mam nowym trzy ...wpiołem i działa

[miclen]

kiedys ktos mi mowil ze jak Ci sie swieci kontrolna od ABS to nie ma ladowania, jesli to prawda to moze dlatego Ci sie swieci.

[Lucass_81]

O usterkach ABS-u jest sporo na forum. Kto wie, może nawet wszystko. :norty:

Naprawdę warto użyć forumowej wyszukiwarki. :mrgreen:

Jeśli czujnik są sprawne, to trzeba sprawdzać dalej - przewody, przekaźniki, pompę, sterownik. Można by podpiąć pod kompa, w twoim przypadku bym tak zrobił.

ABS będzie nie działał, gdy napięcia ładowania spadnie poniżej 10 V, lub będzie różny profil opon.

 

A może na piaście zabiło Ci brudem te ząbki?

[12345Artur]

no powiem tak... stary czujnik strzelal jak sie piasta obracalo a nowego albo nie slychac albo malo slychac

 

na kompie jak bylem to wykazalo wlasnie lewy przod czujnik-wiec go wymienilem i dalej abs swieci

 

profil opon jest na 4kolach taki sam

 

pompa sprawdzona przez goscia jest ok

 

wiec nie wiem...chyba zerkne na przewod do tego samego kola...moze czujnik byl dobry tamten tylko przewod.............

 

Na forum oszukalem sie i nic mi to nie dalo... nie ma konkretynych porad wlasnie... ale na 100% po wpieciu nowego czuja jak bedzie wszystko ok kontrolka pozniej ma zgasnac ??? bez uzywania kasowania bledow z kompa?

[Varrol]

Wyciągnij wtyczkę i zewrzyj styki - tylko nie tak kabelkiem, ale przez żarówkę - powinna kontrolka zgasnąć - choć szczerze mówiąc u mnie był walnięty czujnik i ta metoda nie zadziałała.

[12345Artur]

sprawdzalem tak kiedys i ani zarowka nie zaswiecila (na zadnym kole) ani kontrolka nie zgasla

 

na kompie tak jak mowie - pokazal lewy przod czujnik

 

wiec go wymienilem a tu lipton....

 

 

a zdjecie klem z aku moze cos dac??? moze blad sie zakodowal i mozna go klemami zresetowac? moze tka byc? nie znam sie....

[KrzychuKrzys]

sprawdzalem tak kiedys i ani zarowka nie zaswiecila (na zadnym kole) ani kontrolka nie zgasla

 

na kompie tak jak mowie - pokazal lewy przod czujnik

 

wiec go wymienilem a tu lipton....

 

 

a zdjecie klem z aku moze cos dac??? moze blad sie zakodowal i mozna go klemami zresetowac? moze tka byc? nie znam sie....

Po co chcesz kombinować i resetować klemami? Pojedź do tego serwisu gdzie ci podłączali pod kompa i reklamuj usługę. Czyli najprościej mówiąc, z pretensjami do kolesi że sie nie znają, że przez nich wywaliłeś kupę kasy na czujnik i robociznę a abs nie działa. Dowiesz się od nich wszystkiego czy trzeba kasować czy nie i bezpłatnie sprawdzą ci jeszcze raz.

[dyzio255]

Kiedy miałem awarię czujnika w e36 to znajomy < naprawdę dobry majster od BMW > sprzedał mi nowy i powiedział , że kontrolka jeszcze przez jakiś czas poświeci i zgaśnie. Ze to jest błąd trwały I trzeba kilku cykli nagrzewania by zgasła.

 

No chyba , że chcę kasować kompem to zgaśnie od razu < ale kosztowniej >

 

Nie kasowałem kompem < bo było już po północy i nie chciało mi się > i zgasła następnego dnia.

[12345Artur]

kurde ile ludzi tyle teorii:)

 

hehe no ale to ciekawe co piszesz o tym ze z opoznieniem....

 

dodam ze ta kontrolka od klockow ktora mi swiecila zgasla mi po 3 nacissnieciu pedalu hamulca w czasie jazdy dopiero. a na absie nowym czujniku zrobilem 30km i dalej swieci....

[tonka]

też mam ABS do zrobienia i też czujnik, ale w twoim przypadku to raczej nie zgaśnie jak 30 km zrobiłeś, przecież to bez sensu żeby system miał takie opóźnienie, wymieniłeś czujnik a jak się świeci kontrolka to ABS-u nie ma, więc ja bym wrócił do warsztatu i tam niech się głowią, zresztą jak podepną pod komputer to wyjdzie czy dalej ci na tym kole wychodzi czujnik czy coś innego.

btw: w mercedesie jak np odłączysz klemy to później świeci się ABS i ESP i BAS, a wystarczy przekręcić kierownicą do oporu w skrajne położenia 3 razy i od razu gaśnie, ale w bmw to raczej nie zadziała:)

[Lucass_81]

Mi po założeniu dobrego czujnika kontrolka zgasła od razu. Podepnij się pod kompa jeszcze, może jeszcze któryś czujnik nie działa :worried: Chyba, że sprawdzisz sam. Ja to robiłem multimetrem. Na chybił trafił łączyłem dwa piny do miernika. I patrzyłem, który jak się zachowuje.

 

A może po prostu rozepnij i podepnij od nowa ten nowy czujnik. Mogło coś nie załapać. W sumie to nie masz nic do stracenia. A z doświadczenia wiem, że złośliwość rzeczy martwych potrafi być ogromna. ;) :mrgreen:

[12345Artur]

w sumie... sprobuje w poniedzialek jeszcze raz odpiąć i podpiąc czujnik...:) moze faktycznie cos nie zatrybil.

[dyzio255]

Miernik ustaw na miliwolty i zakręć kołem .

Sprawny czujnik będzie pokazywał napięcie tym większe im szybciej się kręci koło.

Porównaj z innymi.

[12345Artur]

o widzisz-to sie pobawie z tym:)

[12345Artur]

wyciagnalem wlozylem wtyczke i nic...

 

dalej to samo

 

w zasadzie jak sie laduje w momencie kiedy pompa pstryknie-to ta kontolka tez mignie i poznej dalej swieci stale.

 

Ten multimetr to dopiero moze jutro sprawdze nim conieco...

[ggrzee]

ja mam taki problem: Gdy było na dworze ok -5 zachciało mi się umyć alumy delikatnie szmatką ciepłą wodą oczywiście. Następnego dnia rano odpalam auto a tu abs i asc świeci. Zrobiłem ok 100 km i dopiero pod domem zgasły. Po godzinie poszłem znowu do samochoodu. Znowu świecą. Kolejnego dnia miałem do zrobienia tą samą trasę 100 km i znów dopiero pod domem zgasły i cały dzień był spokój bo na dworze było ok 0 stopni. Pojeździłem po deszcu po padało wczoraj i znów się zapaliły i cały czas świeci. O co biega? Jakby czujnik padł to już by nie gasły. Podejrzewam, że gdzieś coś przymarza i robi się lipa. Co proponujecie?

[12345Artur]

tak wychodzi jakby czujnik albo koronka dostawaly wode... heh tak mi sie wydaje..

[12345Artur]

a wlasnie cos mi sie przypomnialo..jak byl stary czujnik to pstrykalo podczas krecenia kolem, wlozylem nowy zakrecilem i ten nie pstryka-albo nie slychac tak bardzo nie wiem... to tez cos moglo by miec wspolnego z niedzialaniem?

 

///EDIT///

 

no i kable posprawdzane "jest lacznosc" okazalo sie... ze na prawym przednim kole siadl tez czujnik= nie wiem dlaczego komputer pokazal lewy a nie prawy...wychodzi na to ze lewy byl dobry... albo oba siadly a pokazal lewy tylko... w kazdym razie w srode zmieniam prawy jeszcze i okaze sie czy magiczna kontrolka zgasnie :twisted2:

[crayou]

Mam ten sam problem co ggrzee.

12345Artur mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? O jaką koronkę chodzi? (jestem nieco zielonkawy w temacie). U mnie świeci się kontolka ABSu, trakcji i jeszcze od ręcznego. Problem się zaczął jak spadł śnieg i na drogach pojawiło się błoto. Razem z kolegą podejrzewaliśmy zabrudzenie czujnika. Możliwe też że błoto z solą oblepia kostkę od czujnika i dostaje masy albo się zwiera. Pojechałem na myjnię, karcherem przepłukałem okolice tarcz hamulcowych i zacisków. Efekt: po odpaleniu brak kontrolki ręcznego, a po przejechaniu 200m gaśnie reszta kontrolek. Gorsza sprawa, że kontrolki powracają co jakiś czas i za każdym razem karcher pomaga. Uszkodzenie czujnika chyba odpada, bo by świeciło cały czas. Więc chyba brud. Na co zwrócić uwagę? Po zdjęciu koła jest dostęp do tych kostek łączących od czujnika? No i gdzie ta koronka, która może być brudna?

Wszelkie sugestie mile widziane :) Tylko nie piszcie: jedź na kompa... - tyle wiem sam ;)

[piotrrutk]

Niewiem dokładnie jak w E36 i E46, ale w E39 awaria lewego przedniego czujnika w 90% przypadków oznacza awarię sterownika ABS.

Jedną z prostszych metod jest zamiana czujnika lewego z prawym i podpięcie pod kompa, jak pokaże ponownie lewy przedni to może być właśnie sterownik.

[12345Artur]

no ja juz wymienilem tez prawy czujnik i mi ABS juz smiga

 

 

a co do brudu to moze wartalo by odkecic tarcze , sciagnac piaste calkiem i tą koronke w piascie przetrzec..moze zakorodowalo albo cos...albo sie uszkodzila...

[12345Artur]

a co do dostępu do czujnikow- to z przodu skrecic kolem na maxa wystarczy i dojdzie do takiej malej "szafki" z wtyczką od ABS i od klockow (na lewym kole jest abs i klocki a na prawym sam abs)

 

z tyl juz kolo trzeba sciagnac i siegnac ręką glebiej w kierunku dyfra i jest tam rowniez kostka od absu (po lewem sam abs po prawej abs i klocki)

 

najprostszy sposob by sprawdzic kable wraz z czujnikami to:

 

miernik- ustawic na opornosc, pozniej wypiac kostke od czujnikow w module ABSu (w e36 modul jest nad nogami pasazera-trzeba od dolu w desce zdemontowac taka klape i pozniej modul juz widac)

 

wpinac sie parami i sprawdzac czu na kazdym kole pokazuje 1kOhm - jak na ktoryms pokazuje mniej to szukamuy po kolorze kabli ktore to kolo i na nim sprawdzamy czujnik jeszcze-jak sie okaze ze sam czujnik pokazuje tyle samo co na kablu -czyli mniej niz 1kOhm to jest walniety i trzeba go wymienic.

 

Nic nie trzeba jezdzic na zadne komputery z ABSem - miernik w reke i tyle.

E36 na 100% posiada system autodiagnostyki- na zaplonie sprawdza m.in. ABS i jak wszystko jest ok to kontrolka gasnie- bez potrzebu jechania na kompa by skasowac bleda.

 

pozdro :dance: