Skocz do zawartości

320d czy 330d


Jar0

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pomijam te licytacje powyżej 600KM bo nie o to chyba idzie w tym poście. Maiłem 320 i mam teraz 330 w XD. Rożnica w spalaniu prawie żadna. Przy spokojnej jeździe "kodeksowej" w trasie spala mi 6,5 oleju (320 na autostradzie przy 120-5,5). Jeśli dociśniesz , bo tak też się zdarza, to nawet lepiej spala 330 bo ma większy moment obrotowy. Podjazdy nie wspomnę bo 330 to inne auto, zostawiasz wszystkich, benzyniaki włącznie. Z przyczepą pali dużo więcej, jednostajne obciążenie masą. W wersji XD ma mocniejsze hamulce i dużo droższe podwozie...odczułem, nie podchodzą podróbki. O napędzie 4x4 nie wspominam, bo jestem z Zakopanego i inne auta tu się nie sprawdzają. Myślałem ,że z napędem na 4 będzie chlał jak smok i okazało się, że nie. jedynie koszt akcyzy zawala z nóg, ale jest to opłata jednorazowa i przejdzie. OC w Alianz zapłaciłem 295,- (sic!) a na 2009 mam 405,- wiec nie powala.

Polecam 330d a nawet xd

 

Pozdrawiam

 

mazby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A na trasie jezdzi mi sie przyjemnie. Chyba ze ktos ciagle lewy na jednopsamowej drodze i prawie na trzeciego to wtedy faktycznie by brakowalo i 330D jest w tym wypadku wskazane,

 

przy 330d nie jedziesz długo lewym pasem a na trzeciego też nie musisz , raczej takie rzeczy robią ci ze słabymi silnikami dlatego ja zawsze mówie że mocniejszy motor jest bezpieczniejszy w trasie , a v-max to wyciagam tylko na autostradach bo gdzie indziej się po prostu nie da , nawet na A2 tez łatwo się nie jedzie są tylko 2 pasy i nagminne jest jak ci biłorusin lub litwin tirem tuż przed tobą wyprzedza innego tira , czasem wyprzedza 5km bo róznica w ich prędkościach jest 1km/h - i zrób coś takiemu , jeden głupi drugi jeszcze głupszy bo nie zwolni by szybciej wyprzedził tamten , A2 to nie wiem kto to nazwał autostradą , dla mnie autostrada to taka co przynajmniej ma 3 pasy ruchu i pobocze , i jeszcze każą sobie za to płacić , no ale lepsze to niż nic ,

 

ja mam przedlifotwe 330d (dokladniej miesiac przed liftem ) jak masz blisko do gdańska to możemy się przejechać, tylko najpierw muszę skończyć rejestrować, później jakaś obwodnica czy coś to nie problem

 

a jaki motor 184 czy 204 ? byliśmy w Poznaniu na Mistrzostwach Europy w Drifcie ,warto było naprawde tam to bokami latają przy prędkościach 150 km/h a silniki mają grubo powyżej 500 KM , bardzo widowiskowe

 

motor 184 - naprawde daje rade, jasne wiecej to lepiej, ale to moje pierwsze wlasne zupełnie auto, próbowałem sprawdzić, czy faktycznie tylnie łatwo w poślizgu wprowadzić, ale coś nie chce - asc sie kłania ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 ostatnie posty rozbawily mnie do lez :mrgreen: :lol: gdzie wy jezdzicie swoimi autami?!

 

Kolego na codzień jeżdżę trochę 325i i mi wystarcza ale lubię wyścigi i drift dlatego kupiłem też m3 ale jak mi gość w gt3 pokazał rury wydechowe to się wkur...

 

to rzeczywiście masz motywację poważną do wzmacniania auta.

Powodzenia

ta właściwa beemka gdzieś na mnie czeka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi oczywiście o licytacje mocy ale później bedziesz żałował że nie wziełeś sobie mocniejszy motor , w mieście to tak jak M-Technic napisał , nie odczujesz tej mocy ale w trasie to zupełnie co innego , jeździ się zdecydowanie bardziej konfortowo 330d i bezpieczniej , po za tym to jest 6-ka a to też zupełnie co innego , chodzi mi głównie o kulture pracy tego silnika

 

najlepiej tak jak wczesniej pisałem , przejechać się i taką i taką , kiedy ja się przejechałem 330d to już o innym motorze już nie myslałem .

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za wyczerpujace odpowiedzi :) dziekuje rowniez za mile przywitanie na forum a nie karcenie czy pisanie "a szukaj sobie na forum" ... widac wiecej zwolennikow 330d i chyba tez tak zrobie... jezeli chodzi o jazde probna to jezeli bedzie taka mozliwosc to skozystam :) ciekawi mnie jak sie zbiera 330d .. ale 320d tez sprawdze.... jezeli w spalaniu nie ma rownicy to przemawia 330d ze wzgledu na zapas mocy. a to sie przydaje.. nie koniecznie na autostradach, ale nawet na normalnych drogach miedzy miastowych przy wyprzedzaniu... dowiem sie jeszcze jaka jest cena ubezpieczenia konkretnie w moim przypadku...

 

dziekuje jeszcze raz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330d nie jeździłem więc się nie wypowiem. Mam od 4 tyś km. 320d i jestem zadowolony. Tzn. ten silnik jest wystarczający, bez jakiegoś szału ale idzie naprawdę nie najgorzej. W mieście niestety problem jest z krótkimi pierwszymi biegami, ale to norma w dieslach. Poprzednio miałem a4 2.8, chryslera z automatem i civic'a 1.6 vtec-e który na 3'ecim biegu jechał ponad 160km/h więc może to po prostu tylko odczucie. Co do kultury pracy to niestety jest to diesel i to słychać - III generacja CR pracuje lepiej, a szczególnie auta francuskie. Na szczęście słychać to tylko na zewnątrz bo w środku wibracje i hałas jest znikomy, szczególnie w porównaniu z autami VW-group bez CR. Prawdę mówiąc chciałem 330 ale z powodu akcyzy była to impreza kompletnie nie opłacalna, w trasie nie jeżdżę dużo a egzemplarz który trafiłem miał rewelacyjne wyposażenie. Szczerze mówiąc myślałem tez o benzynie ale wydaje mi się (może niesłusznie) że wszystkie modele poniżej 2000cm3 są mniej dynamiczne niż 320. Przewagą benzyny jest mimo wszystko tańsza eksploatacja wynikająca z mniejszej awaryjności

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietaj, ze jeśli jesteś młodym kierowca to płacisz bardzo wysokie oc i ac, akcyzy na 330d zapłacisz jakies 3000 minimum, ja mam oc i ac razem z ojcem i płace jakieś 2800. Fajny samochód dla młodego to kosztowna inwestcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fajne autko, faktycznie ubezpieczenie nie nalezy do tanich, a w moim przypadku to faktycznie duzo.. rozwaze wszsykie za i przeciw... znaczy sie przeciw jest tylko ubezpieczenie :D...

 

i akcyza!! :P to dodatkowe 6 tysiecy które trzeba dołożyć (akycza+ac+oc)

ja biore oc w allianz - ze znizkami mam 1200 z czyms ze wzgledu na wiek i samochod a AC w generali - moja mama tam pracuje i ma znizke pracownicza w wysokosci 50% wiec place 1500 zamiast 3000, ac w allianz dla normalnego (czyli ty z ojcem) klienta wyjdzie Ci jakies 2200 za rok, po rok jesli nie bedziesz mial szkody(albo nie zglosisz) allianz nie bedzie liczyl zwyzki za wiek (tak fajnie tylko w allianz z tego co sie dowiadywalem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem krótko jak sie wahasz miedzy 320 a 330 to bierz 330 żałować na pewno nie bedziesz bo 3 w dieslu z lepszym silnikiem nie kupisz

 

Zgadzam sie z przedmowca...jak nie chcesz pozniej przyslowiowo "pluc sobie w brode" i miec jakis tam niedosyt...330d, silnik marzenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie ubezpieczenie mojego 330xd z 2003 r. AC, OC, NW od 2400 do 4600.

W zależności od warunków i wartości.

 

- 3,0 jednak więcej pali

- przeglądy i części też droższe w końcu wlewa się więcej płynów, jest inne turbo, więcej wtrysków, świec, większe tarcze itp.

- nie bez znaczenia koszt opon, tylko 17' a ceny zimówek są wysokoie.

 

Jak to podliczysz i uznasz że nie nadszarpnie zanadto budżetu domowego to zdecydowanie polecam :dance: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu dodam inną opinie z forum bardzo cenną

 

Zima. Na początek problem z oponami. Powiększone hamulce w 330xd nie puszcają felgi 16 " (jesli komus sie udało to prosze o mail) i musimy jeżdżić na 17 co nie jest komfortowe. Koniecznie stalowe na Zimę.

Mazby

 

ja nie wiedziałem że inne felgi niż 17" nie pasują do X , przymierzam się do zakupu zimówek ale mam bardzo mieszane uczucia czy kupować czy nie , szkoda mi samochodu na sól wiecie co ona robi z samochodem a przy skomplikowaniu X to chyba nie łatwo sobie wyobraźić co sie stanie po zimie , do tej pory po prostu tłukłem w zime firmówke a bete wyciagalem jak były czyste jezdnie i chyba tak po prostu zrobie , chyba że się bede wybierał w góry to wtedy zakupie

 

druga sprawa to to że faktycznie na 17" zbyt komfortowo na polskich drogach się nie jeździ , zastanawiałem się na zmiane felgi by miała większy balon ,w 318 którą miałem to się super sprawdzało , miałem 15 i nawet przy obniżonym i sztywnym zawieszeniu jeździło się w miare ,

jak by ktoś to potwierdził czy w X da się mniejszą felge założyć ale z tego co faktycznie widze to wszyskie X mają 17"

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeciwnie, zimy nie mogę się doczekać :D.

X jest stworzony do jazy po śniegu, a po sezonie mycie podwozia i po sprawie.

 

Co do opon to zamierzam kupić 205/50 R 17 na stalowych felgach.

 

Myślę, że z komfortem nie będzie źle skoro teraz na suchym jest przyzwoicie na niższym profilu. Mam sportowe zawieszenie od m-pakietu i auto jest bardziej komfortowe niż Honda mojej dziewczyny na 16'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.. jestem nowy na forum.. chce zasiąść za kółkiem BMW E46.. robie ok 150 km do pracy.. trasa Starogard Gdański--- Władysławowo czyli głownie trasa, nie jeżdze codziennie ale ale glownie na weekendy, czasami w środku tygodnia, ... Jaki model polecanie 320d czy 330d ??? ...

 

to zależy jakie masz zaplecze finansowe na to auto.

dobre 330d bedzie naprawde sporo wiecej Cie kosztowało niz 320d.

Początkowo szukałem 330d ale w trakcie stwierdziłem , ze mnie na ten model poprostu jeszcze nie stac :nienie: wiec zszedłem na ziemie i mam 320d.

nie narzekam na ten silnik, spalanie jest rewelacyjne przy dosc przyzwoitej dynamice...oczywiscie dynamika jest pojęciem względnym, dla jednych M3 to mało. ale mi 320d w pelni wystarcza, ogólnie jestem z auta bardzo zadowolony.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cen 330 to fakt dobrzez wyposazone czymaja cene ale

z tego co tak sledze cany to bardziej oplaca sie kupic 530d sa o wiele tansze nawet takie same roczniki ...

 

Wieksze auto ale waga ta sama :) wiec zostaje juz tylko kwestaj gustu

 

jesli chodzi o uzytkowanie to bylo duzo porownan na forum 320 vs 330

i wychodzilo mniej wiecej to samo ...

 

Z tego co pamietam z tego tematu to autor wkoncu zdecydowal sie na 330 tylko dlatego zeby kiedys w terasie nie powiedziec " a moglem kupic 330 ..." :twisted2:

 

a co do chipa moj znajomy z ktorym razem chipowialismy sowje bmki

wykrecil z 320d ( 150km ) - 185 km i bez problemu sie spisuje a ma juz przejechane 240 tys w tym 40tys na chipe

 

wiec z drugiej strony mozna isc wziasc ten warjat pod uwage :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cen 330 to fakt dobrzez wyposazone czymaja cene ale

z tego co tak sledze cany to bardziej oplaca sie kupic 530d sa o wiele tansze nawet takie same roczniki ...

 

tańsze może i w zakupie ale w serwisowaniu juz tak kolorowo nie jest :twisted:

 

Wieksze auto ale waga ta sama :) wiec zostaje juz tylko kwestaj gustu

 

330D jest lzejsza o 90kg od 530D (mowa o sedanie ) i zawsze będzie robić różnice :8)

 

jesli chodzi o uzytkowanie to bylo duzo porownan na forum 320 vs 330

i wychodzilo mniej wiecej to samo ...

 

mniej więcej :duh: nigdy nie wyjdzie tak samo. 330D to inna parafia. Wygląd blachy, środek to samo ale zawieszenie już nie w 70%. Silnik tym bardziej. Drożej w utrzymaniu (opłaty itp ) i serwisowaniu ( kwestia części ). Spalanie to już indywidualna sprawa użytkowników. Jak jeździsz normalnie to masz spalanie 2.0D 150PS :twisted:

 

Z tego co pamietam z tego tematu to autor wkoncu zdecydowal sie na 330 tylko dlatego zeby kiedys w terasie nie powiedziec " a moglem kupic 330 ..." :twisted2:

 

I bardzo dobrze wybrał :cool2:

 

a co do chipa moj znajomy z ktorym razem chipowialismy sowje bmki

wykrecil z 320d ( 150km ) - 185 km i bez problemu sie spisuje a ma juz przejechane 240 tys w tym 40tys na chipe

 

wiec z drugiej strony mozna isc wziasc ten warjat pod uwage :)

 

Zawsze można też zawirusować 330D i otrzymasz lekko 220PS i ponad 500NM moment :twisted2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj bylem sie pytan o ubezpeiczenie 3 litrowego silniczka... podalem bmw rok od 2000 3 litry diesel.. pani zapytala sie o date urodzenia. ile lat prawo jazdy, i znizki a ze z rodzicem to 60 procent... i ubezpieczenie niecalem 800 zł na rok :D :D mile sie zaskoczylme ta informacja.... czyli teraz musze pozbyc sie mojego autka, i szukac bmw :) szukania powoli ruszyly....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako wlasciciel 530d moge jedynie zasugerowac ten silnik a czemu? :

 

- spalanie pomioedzy 2.0d a 3.0d jest na prawde znikome, i jesli stac cie na takie autko to tej roznicy 1 litra na 100km nie zauwazysz

 

- odejscie 3.0 d ma nieporownywalnie lepsze co przede wszystkim przydaje sie na trasie w polskich realiach

 

- jesli chodzi o koszty eksploatacji to sa zblizone ok tu jest r4 a tam r6 ale jak kupisz w miare zadbany egzemplarz to nie powinno sie nic powaznego dziac, oleju wiecej wejdzie do 3.0d ale jaka to roznica ? 100 pln raz na rok dajmy spokoj :) hamulce te same w obu egz, zawieszka jest tez podobna i tak samo wrazliwa na nasze drogi niestety

 

minusem w tych dizlach sa niestety padajace turbiny a raczej ich poprzedni wlasciciele niedbajacy o nie [nowa ok 3500 tys a regeneracja ok 1500]

 

moim zdaniem wybor jest prosty 3.0d i to nie w 3 bo troche mala jest i mniej wygodna a 530d :D

 

roznica w wadze jest 55 kg [patrz dane dostepne na stronie glownej bmw klub] a wygoda znaczaca po str piatki

 

ktos napisal ze piatki sie bardziej psuja ???? tzn co bardziej niz 330d ? nie rozumiem to dokladnie te same silniki moze po prostu urzytkownikow piatek jest znacznie wiecej i dlatego jest wieksze prawdopodobienstwo trafienia na "okazyjny" egzemlarz ..

 

 

jedno jest pewne dokladnie sprawdz auto zanim kupisz, najlepiej przejedz sie kilkoma sprawdz jak jezdza albo zabierz kogos kto sie zna bo trafic na padlo jest bardzo latwo

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- jesli chodzi o koszty eksploatacji to sa zblizone ok tu jest r4 a tam r6 ale jak kupisz w miare zadbany egzemplarz to nie powinno sie nic powaznego dziac, oleju wiecej wejdzie do 3.0d ale jaka to roznica ? 100 pln raz na rok dajmy spokoj :) hamulce te same w obu egz, zawieszka jest tez podobna i tak samo wrazliwa na nasze drogi niestety

 

 

moim zdaniem wybor jest prosty 3.0d i to nie w 3 bo troche mala jest i mniej wygodna a 530d :D

NIE MÓW że koszta 320D a 330D są takie same :nienie: Amortyzatory ciut droższe, Turbo też ;-) ( oprócz regeneracji ), tarcze klocki sa większe i więcej kosztują nie wspominając o zimowych czy letnich oponach ( najmniejszy rozmiar to 17 cali ) dużo droższe sprzęgło i to sporo, nie mówiąc o wtryskach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330d nie ukrywajmy samochód luksusowy , bardzo bogato wyposażone zwykle

 

do tego teraz doszły zmiana przepisów i ściagnięcie takiego auta wychodzi sporo drożej od 320d co już się przełożyło na ceny rynkowe ,różnica miedzy nimi jest spora (10 % akcyzy wiecej)

 

wybór trudny ale w zasadzie na 320d tylko przemawia jago cena , nic wiecej , bo koszty eksploatacji to umówmy się ile na rok czasu wydajesz , a dożucić pare stówek na rok przy zaletach 330d to chyba warto, o zaltech można pisać i pisać , nie ma lepszego silnika w dislu ,

 

320d to klekot porównując do 330d , może taki egzemplarz oglądałem ale bardzo mi się to nie spodobało , wręcz mnie odżuciło od takiego autka , kiedy przejechałem się 330d nie mogłem uwieżyć że to disel , chodzi i kreci sie jak benzyna (pewnie mnie zaraz tu wyjśmieją na forum za to)

 

w moim przypadku wystarczyło się przejechać takim i takim i już miałem wyrobione zdanie z jakim silnikiem chce

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
kiedy przejechałem się 330d nie mogłem uwieżyć że to disel , chodzi i kreci sie jak benzyna (pewnie mnie zaraz tu wyjśmieją na forum za to)

Nie, nie wyśmieją. Po co? Każdy czytający opinie internetowe powinien wiedzieć, że należy nieco odsiewać ubarwienia.

Ale to takie samo porównanie jak spalania 1.6 i 3.0....

Inne konstrukcje, inne obroty inny dźwięk.

Nie pisz, że chodzi i kręci się tak samo, bo ktoś uwierzy, kupi i się zdziwi...

 

w moim przypadku wystarczyło się przejechać takim i takim i już miałem wyrobione zdanie z jakim silnikiem chce

Dokładnie, innej rady nie ma.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Również polecam 3 litrowego diezla - jechałem 320d fajne autko ale bez porównania z silnikiem 3.0d sama kultura pracy 6r jest super - mówicie o awariach itp. a co ma się psuć?, kupić dobry i nie będzie problemów, dbać i jeździć. Mam 330xd i polecam wszystkim to autko, swoje mam z Włoch i jestem zadowolony, powymieniałem sobie wszystkie płyny i oleje i mam spokój na dłuższy czas. Ze spalaniem jest różnie jak chcesz jeżdzić oszczędnie to jeździsz i czy to będzie 320d czy 330d różnic większych nie będzie. Z oponami przyznaje racje tylko 17" ale ludzie jakie są różnice w cenie przecież tego się nie kupuje co miesiąc, Do swojego poszukałem miesiąc temu oponek i znalazłem komplet nowy na stalowych felgach brigstone blizzak za 2000zł tyle że z 2007r i super się jeździ.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.