Skocz do zawartości

Zmulanie auta na niskich obrotach w e36 320 i kilka pytań


seba320

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od niedawna jestem posiadaczem bmw 320 e36 bez LPG tylko benzynka. Już przy kupnie autka zdawało mi się, że ono zbiera się coś za słabo jak na te 150km. Teraz gdy już nią troszkę pojeździłem zauważyłem, że auto zmula strasznie :evil: na niskich obrotach, czyli wrzucam jedynke wciskam duużo gazu i czuję jak by bardzo delikatnie szarpało, jak by sie zalewał, muli muli i nagle jak złapie nieco wyższe obroty dopiero wgniata w fotel :P . i tak jest cały czas, dwojka, trójka. Na wysokich obrotach już idzie płynnie. Po prostu po dodaniu gazu czuc jak sie auto zalewa i dopiero po jakis paru sekundach jest reakcja jakas na wcisniecie gazu i to czasem tez taka nie rewelacyjna. Czuć jak delikatnie szarpie. Byłem z tym dzisiaj u mechanika, posłuchał silnik, mówił ze cylindry wszystkie pracują, wydech ok, stwierdził ze może brać lewe powietrze, bo ponoć coś tam troszkę on słyszy. No nie wiem sam, dobrze sie nie znam. czytałem na forum różne posty, często piszecie, że problemem jest brudna przepustnica. no więc zwracam się do Was, ekspertów :) . Co to waszym zdaniem może być? Jutro obejrze świece. Obejrzałbym jeszcze przepustnicę ale czy cięzko ja zdemontować? Czy łato popsuć? Jak ją wyczyścić? Z góry dzięki za pomoc.

 

I jeszcze jedno pytanie. Dotyczy ono obrotomierza, ponieważ mój obrotek wskazuje ogromne obroty ( znacznie przekracza 7 tys., gdy noramlnie powinien miec 3 tys. on wskazuje 6 itp.). Sprzedawca mówił mi, że obrotek walnięty ale ja zastanawiam się ponieważ na predkościomierzu mam skalę aż do 260 km/h. Mam silnik 6-cylindrowy a wiem że takie licznik z tą skalą bywału także w silnikach 1.8 4- cylindrowych i może ja mam założony taki własnie licznik z 4- cylindrowca i z tąd te przekłamania obrotka? I właśnie obrotek mieży w bmw ciśnienie na jednym cylindrze czy na cewce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam takie same objawy. co do joty. sam jestem ciekaw co to moze byc. ni ebyle jeszce na kompie. swice wynienione, pompa ok, filtry wymienione. obstawiam czujnik polozenia walka rozrzadu, czujnik polozeniu przepustnicy, sonda lamba albo przeplywka, dolot super szczelny sprawdzony.

 

jak bys sie cos dowiedzial to daj znac.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, dzisiaj sprawdziłem świece, są ok suchutkie, czyste, czyli to nie wina świec, kabli i cewek. Pozostaje przepływomierz i przepustnica, ewenetualnie, któryś z czujników. Dzisiaj jeszcze sam posłuchałem slinika i słysze przy dodawaniu gazu jak w okolicach tych rur od dolotu gdzies coś ssie. Aha jak wykreciłem swiece i je potem założyłem to przejechałem sie autem i przez moment to nie był ten samochód, ale po jakis 500 m zaczal dalj sie dlawic. Dodam jeszcze że jedna cewka jest u mnie założona jakas inna, tzn tez bmw ale inna niz inne, ma kolor szarawy tej gornej obudowy. ale swicea do niej podpieta tez ok wiec chyba i cewka w porzadku. Nie wiem jak bede mial cos kaski wiecej to pojade na kompa zdiagnozowac chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mój zapala na dotyk zawsze, a muli to mówie raz wiecej raz mniej teraz nawet czasem ciezko mi go szybko rozpedzic, tzn. czasem jakos pojdzie nawet dobrze a czasem muli, szarpie...jutro postaram sie sprawdzic skad słychac to syczenie, bo może jednak to lewe powietrze bierze gdzies...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.powiem tak wg mnie wszystkie 320 bez vanosa sa słabsze i wolniej sie zbierają na niskich obrotach od tych co mają vanos. ponoć to są silniki które dopiero chodza oki na wyższych obrotach około 3 tys wzwyż i dlatego możecie odczuwać takie "przymulenie" a wg mnie jest wszystko oki.

chyba że sie myle i to naprawicie to piszcie bo ja tez tak mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seba320 ja mam 318i, i ma takie same objawy jak twoja Bm-ka, wymieniłem swiece na nowe i tak jak piszesz u siebie auto przez chwile szlo jak trza, a po chwili to samo zamulanie i szarpanie, nie cały czas, ale przez moment, najczęsciej dzieje sie tak chwile po odpaleniu i po przejechaniu ok 200m, a pozniej w miare, ale nie da sie ukryc ze jest zamulonyi wolniej wkreca sie na obroty (poprosytu brak mocy:( ). Byłem z tym u mechanika, ale jak zwykle sezon wiosenny i zaden nie mial caszu nic zrobic, a praca nie pozwala mi zostawic go na caly dzien, ale najprawdopodobniej jest to jakis czujnik, we wtorek jestem juz umówiony pod kompa i do mechanika, mam nadzijeje ze cos poradzą. Jak zrobi to napisze co to było. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, mnie tez tak się dzieje w mojej 320 z silnikiem m52. Czasem zadławi sie tak ponizej 1,5 tys obrotow jak za szybko puszcze sprzeglo, nie ma tez mowy o zwinnym ruszeniu poznizej 2tys obrotow ale myslalem ze ten silnik tak ma ze slaby ponizej jakiegos progu. Tak po za tym to konie bardzo żwawe

W takim razie może tez zaczne diagnozować o co chodzi :)

 

Pozdr. Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja nie tylko jest słaba z dołu ale jeszcze sie dusi, czuć jak szrpie itp. Wogóle ost zauwazulem jak nawet na wyzzych obrotach muli, tzn jakos zlapie buta idzie i sie zacina dusi, idzie i znowu zmula, szarpie i mnie to denerwuje.... a ze przez to pali duuuuzo to juz inna sprawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mialem podobne objawy. Mulilo na niskich obrotach, nie dalo sie nia szybko ruszyc np. spod swiatel. Wymienilem pompe paliwa - i jak reka odjal. Nie poznaje samochodu. Teraz na skrzyzowaniach przy skrecie musze uwazac, zeby mi kolkami nie zamielila. Proponuje wiec sprawdzic pompe paliwa. Moja padal przy przebiegu okolo 262 tys. z tego co pamietam. Gdzies tam pisalem o tym w innym poscie.

 

Pozdrawiam,

JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

320@m52 Dokladnie te same objawy. Z tym ze na pewno nie jest to czujnik polozenia walu bo jak padl to byla tragedia i ciezko bylo 100km/h przekroczyc i z zapalaniem byly problemy. Myslalem ze to katalizator sie zapchal, ale na nowym katalizatorze jest jeszce gorzej. Co do pompy paliwa to mechanik powiedzial ze jest w dobrym stanie i ze mozna to np sprawdzic po wymianie filtra paliwa przy zapalaniu po jakim czasie silnik zaskoczy, Przy sprawnej pompie nie powinno byc problemu z zapaleniem po takim zabiegu.

 

Na moje auto nieznacznie pomaga adaptacja ustawien na komuterze. Ale to na jakis czas. Probowalem tez lac 100 oktanowe paliwo ale nie widze wiekszej roznicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, pompa moze byc "sprawna" ale na niskich obrotach, tak jak to bylo w moim przypadku moze dawac zbyt male cisnienie. Pozniej zaczela sie zacinac - auto nie chcialo odpalac. Jak sie porzadnie walnelo od gory w mocowanie pompy, to zaskakiwala. Na wyzszych obrotach bylo ok, pozniej jednak na nich rowniez zaczela sie zacinac. Po wymianie, tak jak pisalem nie ten sam samochod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pojade wlasnie na dniach sprawdzic pompe jakie ma cisnienie. Bo mam tak ze jak wcisne mu tylko troszke gazu to spokojnie sobie jedzie, wolno bedzie plynnie przyspieszal a jak dam mu w deche albo troche wiecej gazu to zacznie przerywac szarpac itp, czyli no ja obstawiam pompe ale sie okaze dopiero :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolczasty a pamietasz moze ile dales za pompe i jakiej marki? Bo na allegro sa jakies uniwersalne w dosc fajnych cenach za to org to wydatek rzedu 5 stow.

Kupilem jakis tani hiszpanski zamiennik WRC, podobno lepsze od MTM. Narazie dziala.

Na allegro oglasza sie firma, ktora regenruje/naprawia oryginalne pompy paliwa, rowniez do BMW. Za naprawe mojego Bosha chcac 140zl.

Tu przykladowa ich aukcja: http://www.allegro.pl/item359267196_pompa_paliwa_bosch_opel_astra_vectra_corsa.html

 

Gdybym wczesniej natknal sie na ta aukcje, oddalbym swoja pompe wlasnie do nich.

 

Pozdrawiam,

JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, aktualnie mam juz wymienione swiece na nowe, wymienilem tez uszczelki pod pokrywa zaworow i usunąłem olej z komór świecowych. Wymieniłem też filtr paliwa. Byłem z pompą u mechanika w celu jej sprawdzenia ale jak on zobaczył jak autko odpala to powiedział, że pompa jest na 100% ok bo odpala w 1sek. A po wymianie filtra odpaliła w 5 sek. Zauważyłem, że autko troche nierówno chodzi, tzn czasem załapuje jakby na wszystkie cylindry chwile chodzi ładnie równo a za moment chodzi jakby na 5 cylindrów. I tak w kołko. Słychać takie zmiany w kulturze pracy silnika. Wczoraj odpiałem też kostke od sondy w celu sprawdzenia i po jej odpieciu auto chodzi identycznie jak przed tylko ze bardziej dymi. Czy to znaczy że sonda jest walnieta? Dodam ze mam chyba jakas nieorginalna sonde gdyz nie mam na niej napisu BOSCH tylko sa jakies numery. Sam juz nie wiem co moze byc przyczyna ze auto jak dodam gazu zaczyna sie dlawic, pierdziec itp. Ostatnio nawet po odpaleniu czasem pierdzi sobie. I własnie nierowno troszke chodzi silnik, na obrotomierzu wskazowka nie drga ale slychac to w pracy silnika. I wczoraj zauważyłem także, że gdy wskażnik tempereatury był jeszcze na niebieskiej kresce to mam włączony cały czas wiatrak przy chłodnicy, czy to normalnę ?? Czy może mam walniety czujnik temperatury płynu chłodzącego i on jest przyczyną takiego zachowania się silnika?

 

Wogole jestem w takiej sytuacji, że nie mam z kim podmienic cewek, przepływki itp. Może jest na forum ktoś z dolnosląskiego np. z Legnicy, Lubina lub okolic, kto ma taki silnik i zgodził by się na podmianę cewek itp??? Oczywiście jakoś się odwdzięczę :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze ze na początku to mialem takie objawy dławienia, pierdzenia i strzałow w dolot tylko gdy dodawałem gwałtownie gazu a teraz autko pierdzi sobie juz po odpaleniu i takjak pisałem chwile ładnie równo chodzi a za chwile łapie jakby na 5 cylindrow i tak w kolko a przy dodaniu gazu przydusza się czy coś. Mechanik mówił mi że jego zdaniem to wygląda na lejące wtryski a dokładniej mowił ze chyba jeden wtrysk leje i dlatego tak sie dzieje. najlepiej by było jak bym sobie podmienił z kimś cewki i przepływkę to już bym coś wiedział. :mad2:

 

I jeszcze raz pytam czy to normalne ze po odpaleniu auta na zimnym silniku wiatrak przy chlodnicy caly czas chodzi?

I gdy odpialem kostke sondy to auto chodzi tak samo jak z sonda tylko ze bardziej kopci, czy moze to oznaczac zepsuta sonde?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jaka siła chodzi ci wiatrak?musi sie krecic ale na zimnym mozna go reka zatrzymac.Ja ostatni jezdzilem bez sondy chwile ale to nie była jazda,szarpal i przerywał do 4 tys a potem szedł juz dobrze.podłaczylem sonde i było normalnie wiec nie wiem czy twoja sonda jest sprawna.Spróbój podmienic od kogoś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiatrak zapiernicza szybko cały czas, bałbym sie tam palce wpychac bo by mi chyba pourywało :nienie:

A co do sondy to u mnie po jej odlaczeniu nie widzialem zadnej roznicy poza tym wiekszym dymieniem z rury. I mam tak jak piszesz, auto wyrażnie gorzej chodzi na niskich obrotach, poprawa jest na wyższych, hmm może to i sonda, szczególnie ja podejrzewam bo jest nieorginalna chyba ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.