Skocz do zawartości

Jak odpowietrzyć układ chłodzenia E 34 2,0 24V 1990r.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!

Zrobiło się ciepło i wszystkie "trefne" visca "poszły latać". Moje chyba też. Ale narazie trenuję temat idealnie czystej chłodnicy i na zewnątrz i wewnątrz. Chcę ją zdjąć wyczyścić i złożyć, jednak znajomy mechanik powiedział mi, że nie ma nic gorszego niż odpowietrzanie układu w E 34 2,0 24V. Moje pytanie brzmi: czy miał rację? A jeżeli tak to może ktoś z was ma na to patent? Napiszcie też gdzie w okolicach Poznania można kupić tanie i dobre visco? POZDRAWIAM i z góry DZIĘKI.

Opublikowano
Witam!!!

Zrobiło się ciepło i wszystkie "trefne" visca "poszły latać". Moje chyba też. Ale narazie trenuję temat idealnie czystej chłodnicy i na zewnątrz i wewnątrz. Chcę ją zdjąć wyczyścić i złożyć, jednak znajomy mechanik powiedział mi, że nie ma nic gorszego niż odpowietrzanie układu w E 34 2,0 24V. Moje pytanie brzmi: czy miał rację? A jeżeli tak to może ktoś z was ma na to patent? Napiszcie też gdzie w okolicach Poznania można kupić tanie i dobre visco? POZDRAWIAM i z góry DZIĘKI.

 

Ja mam własny patent odpowietrzania...

1. Odkręcam korek w zbiorniczku

2. zalewam płynem i odpowietrzam chłodnice poprzez zdjęcie górnego wężyka

3. włączam silnik i ogrzewanie ustawione na "gorąco"

4. czekam aż się rozgrzeje i zacznie bulgotać z otwartego zbiorniczka

5. dolewam płynu i znów czekam

6. zazwyczaj następnego dnia rano (jak już ostygnie) powtarzam czynność i sprawa załatwiona...

 

Normalne zachowanie układu to takie gdzie płyn nie wystrzeliwuje ze zbiorniczka przy odkręconym korku i nagrzanym silniku...

 

Marcin 750

Marcin

BMW Klub Polska

F25 X3 2,8iA xDrive

E91 320dA touring

E39 530dA touring

E39 530iA touring

E36 316iA m43 Compact


----------------------------------------

historia - E32 750iA (1992-2004)

Opublikowano
No i m tym problem Marcinie, że u mnie jak rozgrzeje motorek to po odkręceniu korka płyn strzela w górę jak z armaty. Straszono mnie, że może to być uszczelka pod głowicą, ale jak jest zimny, lub letni to nic nie bulgocze, a przy załatwionej uszczelce bulgocze cały czas. Ale wracając do odpowietrzenia to czy są gdzieś oryginalne odpowietrzniki?
  • Członkowie klubu
Opublikowano
Mam ten sam silniczek m50 i jak mi jeden "fachowiec" odpowietrzył to poszła uszczelka pod głowicą. W serwisach podobno jakoś pociśnieniowo to robią tzn wciskaja płyn pod jakimś ciśnieniem do zbiorniczka wyrównawczego i wtedu musi pójść. Samemu to jest podobno trochę rzeźby ale do zrobienia. Mój obecny mechanik to robi choć nie ukrywa, że tego wyjątkowo nie lubi robić :) Niesty nie wiem jak to robi

Pozdrawiam, Mariusz

"Mario"

F11 Sophisto Grau


http://i59.tinypic.com/242j57c.jpg

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Też miałem E34 520i 24V i nie wiedziałem że to taki problem. W E36 jest mała śróbka którą odpowiednio regulując odpowietrza się układ...

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Witam,

w E36 mam taki mały koreczek z napisem Einluftung obok dużego do wlewania płynu.Zobacz czy to masz.

 

Pozdrawiam Olek

Opublikowano
W 525 M50 tez mam mala srubke obok wlewu do zbiorniczka. W e21 320 m20 tez był taki problem? Tam nalewałem płynu na maxa do ziorniczka, odpalalem silnik, poziom w zbiorniczku spadal, uzupelnialem i juz bylo dobrze. Jak nic nie strzelilo to pomiedzy wymianami przez 2 lata nie wymagal uzupelniania a nadmiar płynu wywalało jak stalem w korku i juz było OK.
Opublikowano

Wszyscy macie rację.

Mam mały koreczek przy dużym, ale to jest tylko odpowietrzenie chłodnicy i pompy, a ja szukam odpowietrznika przy np. głowicy, lub ogrzewaniu (znajomek ma 525 z 1989 r. z metalowym kolektorem i ma odpowietrznik przy głowicy, ale ja żeby to sprawdzić muszę pozdejmować osłony - a cholernie nie chce tego ruszać, dlatego najpierw pytam was czy ktoś coś takiego znalazł). Ostatnio zauważyłem też dziwną rzecz po moje chłodzenie jest o.k. jak mam maxa płynu, a jak trochę zejdzie (a wywala mi bo jest nieodpowietrzona) to zaczyna się grzać jak by zobaczył jakąś fajną blondynę:). Co mam zrobić bo już mnie szlak trafia!!!

Opublikowano
W 525i przerabiałem temat odpowietrzania w dosyć prosty sposób aczkolwiek skuteczny bo uporałem się z tym. Fakt to jest czasochłonne i pare kilometrów przy tym trzeba zrobić. Powinno wejść około 10-11 litrów płynu. Zalewałem płyn do chłodnicy przez główny wlew, gdzie weszło około 4 litrów. Trzeba potem zdjąć rure gumową z termostatu i lać do bloku silnika. Tylko lać płyn gdy silnik jest zimny!!!! Nie robić dolewek na gorącym silniku bo jest ryzyko że pęknie blok od różnicy temperatur. Jak zalałem 8 litrów to pokusiłem się o odpalenie silnika i jeszcze małe dolewki. Oczywiście tak jak ktoś z poprzedników napisał trzeba nagrzewnice odkręcić na fuullaa żeby cały obieg był otwarty. Po tym wszystki wyjechać w trase i co jakiś czas sprawdzać i dolewać po odstaniu paru minut aż ostygnie silnik troche. Jak z nagrzewnicy zacznie walić gorące powietrze to można być prawie pewnym że operacja się udała. Ale się rozpisałem hehe :lol:
Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
Opublikowano

Dzięki Marcin!!!

Faktycznie masz rację z tym zdjęciem węża (ale jestem ciemnota, że nie wpadłem na to wcześniej). Odpowietzryłem moją krówkę idealnie ale chyba jednak moje visco już się nakręciło i kończy żywot, ale tu na pocieszenie: na poznańskiej giełdzie części za takie visco wołają 100 - 120 zł. Moje pytanie brzmi jakie kupić, żeby było dobre, jak je sprawdzić trzymając je w ręce (podobno nawet visco musi być odpowiednio przechowywane jeżeli nie jest zainstalowane w samochodzie). Kochani napiszcie coś bo nie chciałbym kupić gó...a.

Dzięki!!! :D

Opublikowano
Ten sposób jest sprawdzony więc ci moglem spokojnie go polecić. Cieszę się że ci się powiodło. A co do sprzęgła wiskozowego... to ci nie poradzę, popatrz w starych postach, było troche o tym, niektórzy pisali o cenach za nowe chyba 300- 400 zł. Na giełdzie dostaniesz używkę która nie wiadomo ile ci posłuży jeszcze a nowe to nowe. Sam zdecyduj.
Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
  • 3 lata później...
Opublikowano

Witam , w moim e34 1995 tez mam problem bo niewiem czy mi poszła uszczelka czy układ jest tak zapowietrzony( termostat sprawziłem, nawet odpalałem bez termostatu i jak sie rozgrzewał to węże robiły sie twarde i z odpowietrznika waliło ostro powietrze , do;ewałem płynu na maksa i w ciąć to samo.

 

czy to mozliwe ze jest tak zapowietrzony?? czy to jednak uszczelka , pozatym wszystko jest ok , niedymi chodzi równo, niema wody w oleju i oleju w układzie chłodzenia..

 

POMOCY , NIECHCE ODDAWAC MOJEGO AUTKA DO MECHANIKA, KTÓRY MOZE POMOZE A MOZE NAPSUJE

 

POMÓŻCIE PROSZE

Opublikowano
Witam! U mnie było to samo , objawy takie jak przy pękniętej uszczelce pod głowicą,nawet jeden znawca chciał ściągać głowicę i wymieniać uszczelkę ale postanowiłem jeszcze poczekać i dobrze zrobiłem.Znalazłem mechanika który odpowietrzył mi cały układ i wszystko jest ok! Niestety nie powiem dokładnie jak to zrobił ale przyglądając się temu co robił widziałem jak odkręcał śrubkę w bloku pod kolektorem wydechowym tak odpowietrzył blok śilnika po tym wszystko było tak jak trzeba, a męczyłem się z tym baaardzo długo. Pozdrowienia
  • 1 rok później...
Opublikowano
witam a moglbys napisac ktory waz zdejmujesz do odpowietrzania czy chodzi o ten bruby kolo wlewu do chlodnicy i czy odpalasz go ze zdjetym wezem prosze o jakies cenne porady:D
Opublikowano
Hey i Wesolych Swiat.........,a co do tematu postu....,ja kupilem Visco na Allegro za 130 zeta,nówka z gwarancja,oczywiscie podróbka jednak spelnia swoje zadanie.Uzywki nie chcialem,a Sachs byl poza zasiegiem finansowym........
  • 2 lata później...
Opublikowano
Ja znam jeszcze inny sposób zapożyczony z mojej M 20 i w M 50 również to działa. Najpierw dolewam płynu do chłodnicy przez odkręcony korek wlewowy i przy odkręconym odpowietrzniku. Nalewam do pełna, uruchamiam silnik i dolewam jeszcze przez odpowietrznik, aż nie będzie ubywać płynu i zakręcam odpowietrznik. Cały czas pilnuję temperatury i oczywiście na włączonym silniku i ogrzewaniu na ciepłe powietrze. Ewentualny nadmiar płynu odsysam ustami za pomocą wężyka. Byc może ta rada tez się komuś przyda. Powodzenia, bo to ciężki temat :lol:
  • 1 rok później...
Opublikowano
witam czytalem troche tych tematow i nie ma takiej rzeczy jak u mnie :( a wiec mam e34 2.0 24v i wczoraj jadac tak ok 100 km/h temperatura zaczela mi rosnac az wskoczyla na czerwone pole ale na szczescie zdarzylem dojechac do domu. odkrecilem korek chlodnicy to myslalem ze wysko0czy w kosmos dolalem pozniej plynu io myslalem ze bd ok a tu nic z tego. i dzis zabralem sie za odpowietrzanie ale nie moge dac sobie z tym rady . zalalem plynem do pelna odkrecilem odpowietrzik ten maly przy korku chlodnici i polecialo troche babelkow powietrza a pozniej strumien plynu wiec zgasilem silnik i dilalem znow plynu i sytuacja sie powtarza prosze o pomoc jak to dobrze odpowietrzyc
Opublikowano

Miałem silnik m50b25 i nigdy nie miałem najmniejszego problemu z odpowietrzeniem. Jak czytam te posty to nie wierzę.

Może odkręćcie rurkę od zaworów ogrzewania i tam nalejcie płynu, wtedy głowica będzie zalana płynem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.