Skocz do zawartości

Ściąganie mandatu.


pawel_e30

Rekomendowane odpowiedzi

ja w zeszym roku zarobilem 2 mandaty, jeden w czerwcu drugi w lipcu. Zadnego nie zaplacilem i nie przyszlo jeszcze zadne ponaglenie... Wiec czekam i mam nadzieje :wink:

 

Po 3 latach od wystawienia nie ściągną od Ciebie. Zatem jeszcze niecałe 2 latka ;).

 

dawno temu tak mialem,przedawnilo sie....

o telewizor ojca sie nie boj-nie zabiora, to jest jego telewizor, ty jestes tam tylko zameldowany-nie jestes dzieckiem,sam odpowiadasz za swoje czyny

wejda na polowe samochodu-jak jestes wspolwlascicielem-to masz pewne,bedziesz miec auto do spolki z komornikiem

Gdyby wierzycielowi zależało to bez najmniejszego problemu by ten telewizor poprzez komornika zajął. Wystarczy wniosek wierzyciela o zajęcie ruchomości w miejscu zamieszkania, tymczasem na samym dłużniku spoczywa obowiązek udowodnienia że rzeczy znajdujące się w mieszkaniu nie są jego tylko np. rodziców którzy też tam mieszkają. Nie jesteś w stanie tego zrobić nie mając imiennej faktury na dany towar, a kto bierze telewizor na coś innego niż paragon ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wszystko zależy od urzędu miasta w jaki sposób egzekwuje mandaty.

U mnie w komorników nikt się nie bawi od dawna.

 

Nie płacenie skończyło się tak że w ciągu 2-3 miesięcy przysyłali pisemko z US (bez jakichkolwiek ostrzeżeń wcześniej) o zajęciu konta bankowego. Więc szybciutko pobiegłem zapłacić i wyjaśnić sprawę w US.

 

Zapytajcie też kogoś kto pracuje w kadrach dużej firmy jak często przychodzą pisemka o zajęciu pensji na poczet mandatów.

 

A koledzy mówiący o przedawnieniu wspominają stare czasy albo są dziwakami nie mającymi w tych czasach konta i na dodatek oficjalnie nic nie zarabiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w zeszym roku zarobilem 2 mandaty, jeden w czerwcu drugi w lipcu. Zadnego nie zaplacilem i nie przyszlo jeszcze zadne ponaglenie... Wiec czekam i mam nadzieje :wink:

 

Po 3 latach od wystawienia nie ściągną od Ciebie. Zatem jeszcze niecałe 2 latka ;).

 

dawno temu tak mialem,przedawnilo sie....

o telewizor ojca sie nie boj-nie zabiora, to jest jego telewizor, ty jestes tam tylko zameldowany-nie jestes dzieckiem,sam odpowiadasz za swoje czyny

wejda na polowe samochodu-jak jestes wspolwlascicielem-to masz pewne,bedziesz miec auto do spolki z komornikiem

Gdyby wierzycielowi zależało to bez najmniejszego problemu by ten telewizor poprzez komornika zajął. Wystarczy wniosek wierzyciela o zajęcie ruchomości w miejscu zamieszkania, tymczasem na samym dłużniku spoczywa obowiązek udowodnienia że rzeczy znajdujące się w mieszkaniu nie są jego tylko np. rodziców którzy też tam mieszkają. Nie jesteś w stanie tego zrobić nie mając imiennej faktury na dany towar, a kto bierze telewizor na coś innego niż paragon ? ;)

 

 

 

 

udowodnienie jest banalnie proste-dluznik nigdy nie pracowal wiec jak mial cos kupic????mieszkanie jest rodzicow,i komornik na podstawie oswiadczenia dluznika na temat jego rzeczy ruchomych podejmuje egzekucje.....tak robia zazwyczaj.

WYPRZEDAŻ CZĘŚCI E30 E34

CZĘŚCI ZA GROSZE-skrzynie od 250zl,mosty tylne od 150zl,zawieszenia,blachy

#####Kasacja aut#####

tel.787482121

gg 208272

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

udowodnienie jest banalnie proste-dluznik nigdy nie pracowal wiec jak mial cos kupic????mieszkanie jest rodzicow,i komornik na podstawie oswiadczenia dluznika na temat jego rzeczy ruchomych podejmuje egzekucje.....tak robia zazwyczaj.

To czy pracuje i miał z czego kupić telewizor nie ma najmniejszego znaczenia. Oświadczenie też nic nie da jeśli wierzyciel wyraźnie zażąda zajęcia ruchomości, wystarczy fakt zameldowania w mieszkaniu.

 

Wszystko to rozważania teoretyczne bo w praktyce nikt takich rzeczy o głupie 200 zł robić nie będzie, ale możliwości takie jak najbardziej są, wierzyciele po prostu z nich nie korzystają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto tych komornikow wpusci do domu...... ja napewno nie i zycze powodzenia tym co otwieraja drzwi wystraszani widokiem komornika stojacego za dzwiami , zastanawiajacego sie czy cos zaraz zarobi jak mu jakis jelen otworzy drzwi :D

Takich kozaków odsyłam do lektury np. rozporządzenia MSWiA w sprawie udzielania pomocy lub asystowania komornikowi przez Policję lub Straż Graniczną przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych :lol:

 

Ale i tu ponownie powraca pytanie komu będzie się chciało robić tyle zachodu dla ściągnięcia 200 zł mandatu :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bad_Boy zgodziłbym się z Tobą, gdyby nie jeden fakt. Rzeczywistość jest taka, że większość mandatów w Polsce wystawia się szarym ludziom, którzy siłą rzeczą jadą szybciej niż przepisy, bo tak jedzie cały ruch uliczny. Dostanie w Polsce mandatu to jest po prostu pech, bo nikt nie przestrzega przepisów ograniczenia prędkości, ale na wszystkich nie może trafić, trafia zawsze na jednego.

 

Jeśli chodzi o łapanie pijanych kierowców to się z Tobą zgodzę niech płaca i nie płaczą. Jednak większość mandatów wynika z tego, że policja zaczai się za krzakami 5 m przed znakiem "koniec zabudowanego" i suszy kierowców.

 

Dawno temu był taki program w telewizji, w którym uczestniczył jakiś wysoki rangą funkcjonariusz drogówki. Rozmowa oczywiście była na temat łamania przepisów, policjant oczywiście się upierał o słuszności przepisów. W pewnym momencie redaktor go zapytał czy jechał kiedyś ze Szczecina do Warszawy i ile czasu. Policjant odpowiedział, że oczywiście, że jechał i przejechał w X godzin (dokładnie nie pamiętam). Wtedy redaktor się go spytał, czy wie, że gdyby słuchać się na tym odcinku przepisów ograniczenia prędkości dystans ten najszybciej się przejedzie w 2 X godzin.

 

Sam osobiście usłyszałem, od drogowca, że mnie zatrzymał, bo za mało zarabia aby tamtego gonić. Gdzie bezdyskusyjnie drugi kierowca jadąc ok 1.5 razy szybciej ode mnie stwarzał większe zagrożenie.

 

W Polsce prawo jest śmieszne, ostatnio dostałem pismo z US, abym zgłosił się do nich w charakterze przestępcy skarbowego. Bałem się strasznie, nie wiedziałem o co chodzi, czy może o czymś zapomniałem w rozliczeniach itp. Okazało się, że po kupnie samochodu miałem 14 dni na zapłacenie podatku, a zapłaciłem 16 dnia. Za co grozi mi mandat w wysokości od 100 do 1800 PLN. ŻENADA!!! Cały czas żyjemy w komunistycznym kraju, jednak od 18 lat mało kto jest tego świadomy, bo jest zaślepiony POZORNĄ wolnością i POZORNĄ swobodą, o POZORNYM posiadaniu praw nie wspomne. Dlatego w Polsce dzieje się jak się dzieje. Nie wiem czy ktoś kiedyś miał okazję (przyjemność) załatwiać coś w urzędzie np w USA - powiem Wam, że jest to jak wyskoczenie po bułki rano do sklepu, nawet nie mając opanowanego języka.

 

Nikt nikogo nie chce namawiać do łamania prawa, jednak ktoś pisząc prawo, które samo siebie ośmiesza, nie może wymagać aby to prawo było szanowane. Rzeczywistość jest przykra i niestety nie możemy w świetle naszego ustroju nic zrobić aby ją zmienić.

 

BTW.

Czy prawdą jest, że Sąd Grodzki nie ma prawa nałożyć wyższego mandatu niż policjant na miejscu proponował? Pytam się o sytuację gdy odmawiamy przyjęcia tegoż mandatu.

"... Jednością Silni, Rozumni Szałem... "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW.

Czy prawdą jest, że Sąd Grodzki nie ma prawa nałożyć wyższego mandatu niż policjant na miejscu proponował? Pytam się o sytuację gdy odmawiamy przyjęcia tegoż mandatu.

 

Sąd może nawet zmniejszyć ci mandat (wszystko zależy od okoliczności!). Równie dobrze może go utrzymać i dołożyć jeszcze grzywnę. Doliczyć do tego trzeba ok. 80zł kosztów postępowania. Z reguły kwota do zapłaty z mandatu zostaje utrzymana na takim poziomie na jaki Ci wystawili mandat.

Pozdrawiam

Freude am Fahren - anytime, anywhere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

`w polsce nie pracuje us moze mi skoczyc a jak ktos jest takim regulaminowcem i odsyła do lektury lub wjezdza na ambicje i pierniczy o placeniu to jest albo debilem albo policjantem ale mysle ze to pierwsze zostaje jeszcze opcja ze jest gadem który pracuje w budzetówce i zyje własnie z mandatów które sciagnie od biednych ludzi a tu namawia do płacenia.......zenada
POZDRAWIAM !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś kiedyś miał okazję (przyjemność) załatwiać coś w urzędzie np w USA - powiem Wam, że jest to jak wyskoczenie po bułki rano do sklepu, nawet nie mając opanowanego języka.

 

 

 

Tutaj sie z kolega nie zgodze. Owszem wiele rzeczy mozna zalatwic latwo i przyjemnie, ale zalatwianie spraw zwiazanych z lamaniem przepisow drogowych do przyjemnych nie nalezą, nawet w "dzu-es-ej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
`w polsce nie pracuje us moze mi skoczyc a jak ktos jest takim regulaminowcem i odsyła do lektury lub wjezdza na ambicje i pierniczy o placeniu to jest albo debilem albo policjantem ale mysle ze to pierwsze zostaje jeszcze opcja ze jest gadem który pracuje w budzetówce i zyje własnie z mandatów które sciagnie od biednych ludzi a tu namawia do płacenia.......zenada

 

Zostań lepiej tam gdzie jesteś i pracuj dalej na zmywaku czy budowie.

Pomyśl zanim komuś coś doradzisz. Większość ludzi z tego forum mieszka i pracuje w Polsce więc groźba zajęcia pensji czy konta w przypadku niezapłacenia za mandat jest bardzo duża. Czy tam gdzie pracujesz także nie płacisz mandatów i nagminnie łamiesz przepisy drogowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w polsce nie pracuje us moze mi skoczyc a jak ktos jest takim regulaminowcem i odsyła do lektury lub wjezdza na ambicje i pierniczy o placeniu to jest albo debilem albo policjantem ale mysle ze to pierwsze zostaje jeszcze opcja ze jest gadem który pracuje w budzetówce i zyje własnie z mandatów które sciagnie od biednych ludzi a tu namawia do płacenia.......zenada

Nikt cię tu do tej pory nie wyzywał, więc gumiaki zostaw za drzwiami, wciągnij śpika do nosa i chociaż udawaj, że potrafisz dyskutować na poziomie. To po pierwsze. Po drugie to, że pracujesz poza Polską to tylko pewne utrudnienie dla US czy kogokolwiek innego - wystarczy, że pracujesz chociaż na terenie Unii Europejskiej, wtedy ściganie cię poprzez komornika danego kraju to na prawdę nie jest jakiś wielki problem (i po raz trzeci napiszę: ale komu będzie się chciało to robić). No i na koniec; ani ze mnie policjant, ani człowiek z budżetówki, ani w ogóle ktokolwiek kto by miał ze ściąganiem mandatów cokolwiek wspólnego. Po prostu znam się na tego typu sprawach i uświadamiam takiemu ciołkowi jak ty, że taki madafaka poza zasięgiem - jak ci się wydaje - nie jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
`w polsce nie pracuje us moze mi skoczyc a jak ktos jest takim regulaminowcem i odsyła do lektury lub wjezdza na ambicje i pierniczy o placeniu to jest albo debilem albo policjantem ale mysle ze to pierwsze zostaje jeszcze opcja ze jest gadem który pracuje w budzetówce i zyje własnie z mandatów które sciagnie od biednych ludzi a tu namawia do płacenia.......zenada

 

Jeśli kogoś kto radzi przestrzegać prawa i mówi że trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje czyny nazwywasz debilem to niestety nie świadczy to najlepiej ...o Tobie.

Proponuję abyś znalazł sobie forum gdzie znajdziesz więcej zrozumienia.

Kolejne ostrzeżenie.

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze sami elokwenci z PISU.....żałosni jestescie a gumaki buraku to bys w mojej firmie nosił

 

RUDY 102, dostajesz kolejne ostrzezenie. Nastepnym razem bedzie ban, dociera?

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale tu się zgodzę z RUDY 102. Może nie określiłbym tego w takiej formie jak kolega, ale jednak. Powiedział co powiedział i został zbombardowany ripostami, również niemiłymi. Zaznaczam, że te riposty były wprost skierowane personalnie do RUDY 102, a jego pierwsza wypowiedz była w kontekście ogólnym.

 

Czy Wy naprawdę uważacie, że ograniczenia prędkości w Polsce są dobrze dobrane? Ja się z tym nie zgodze dlatego właśnie nie mam żadnych wyrzutów sumienia jeśli chodzi olewanie mandatów (w domyśle za złamanie ograniczenia prędkości).

 

Wychodzę również z takiego założenia: Żyjemy w socjaliźmie (którego nie cierpie), więc dlaczego ja mam sam przykładnie jak bozia przykazała dbać o wyegzekwoanie na mnie kary. Płacę GRUBE (jak każdy na tym forum) pieniądze, na utrzymanie całego sztabu urzędowych darmozjadów i nie będę ich wyręczał z ich roboty. System w Polsce jest zły i to, że nie potrafią ściągnąć z kogoś kary to tylko dobitnie obnaża jego nieudolność.

 

Nikogo nie namawiam do łamania prawa, tak samo jak uważam, że nikt nie powinien drugiego człowieka przekonywać o słuszności w jego przestrzeganiu. Co innego sprawy moralne, jednak tak jak napisałem większość mandatów nie jest dla mojego sumienia czymś głębszym. Ja nie będę na ślepo się zgadzał z każdym przepisem, mam osobiste prawo do jego oceny więc moja postawa względem danego przepisu uwarunkowana jest kwestią moralną na jego temat.

 

Jednak przyznam się szczerze, że smuci mnie taki stan rzeczy. Naprawdę chciałbym, aby z Polski wreszcie zniknął socjalizm, wtedy wszystkie przepisy dbałyby o ułatwienie współżycia obywateli. Na dzień dzisiejszy jednak służą do utrudniania i gnojenia statystycznych obywateli.

 

Proszę o darowanie sobie przykrych epitetów, gdyż nie będę rozwijał takiej dyskusji.

 

Co do tematu urzędów w USA, nie miałem przyjemności załatwiać spraw o łamaniu przepisów. Moje doświadczenia z urzędem (w CT) ograniczyły się do strony czysto podatkowej. Niemniej jednak słyszałem, że można trafić do kryminału prosto z pasa jezdni :). Jednak nie spotkałem się z piętnowaniem na siłę przez funkcjonariuszy szarych ludzi o łamanie pzepisów.

"... Jednością Silni, Rozumni Szałem... "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co Ty piszesz ???

Uwazasz ze ograniczenia predkosci sa zle dobrane moralnie masz prawo je lamac ? A np zlodziej- co taki moze napisac- ze prawo jest zle bo nie pozwala mu krasc, nawet moze to umotywowac- ze to jego praca itd

A gwalciciel-tez prawo mu przeszkadza bo to przeciez jego hobby...

boje sie myslec o mordercach... a kim jest czlowiek jadacy 140 km/h przez wies jak nie potencjalnym morderca ?

Wlasnie przez takich ludzi zginelo 14 000 ludzi w Pl przez ostatnie 2 lata.

PRAWA TRZEBA PRZESTZEGAC w kazdym cywilzowanym kraju na swiecie i w kapitalizmie jest jeszcze bardziej egzekwowane- zapewniam Cie.

Stan do ktorego Ty dazysz to anarchia- uwazam ze jakies prawo jest zle, wiec sie nie stosuje.

Twoj wybor jezeli jedziesz szybciej niz mozna,

Twoj wybor jezeli kogos przy tym zabijesz,

ale jak juz Cie na tym zlapali- to przegrales i plac.

Juz widze na innych forach- stac go na bmw ale nie ma 200 zl na mandat... to jest zenada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wyraznie zboczyl w kierunku: 'skoro zyjemy w dennym kraju i jeszcze placimy za to ciezkie pieniadze, to mozemy traktowac prawo w tym kraju wybiorczo' . Poniewaz nie ma to NIC WSPOLNEGO z BMW, temat zamykam.

 

A ostrzezenia na tym forum dostaje sie nie za poglady, tylko za sposob ich wyrazania odbiegajacy od JEDYNIE SLUSZNEGO. A jedynie sluszny to mowiac lopatologicznie, w granicach dobrego wychowania.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.