Skocz do zawartości

[E 34] Co wybrać do 15 tys. zł?


YatzeK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Zachorowałem na E34. Planuję zakup w ciągu najbliższych dwóch miesięcy - najprawdopodobniej 525. Mogę na to przeznaczyć max. 15 tys zł. W tej kwocie muszę się zmieścić z zakupem, rejestracją, ubezpieczeniem, opłatami i pierwszymi podstawowymi czynnościami serwisowymi ( paski, płyny, kable, świece, rozrząd itp...)

Mam kilka podstawowych wymagań: klimatyzacja, ABS, el. lusterka, reszta jest mniej ważna.

W związku z tym mam do Was parę pytań:

1) Czy warto kupować w Polsce już z założoną instalacją gazową czy lepiej pojechać za granicę, kupić coś tam? Wtedy musiałoby to być na tyle taniej, żebym jeszcze zmieścił się z montażem LPG.

2) Czy warto kupić 525 TDS i jaka będzie różnica w kosztach utrzymania pomiędzy TDS a LPG?

3) Czy nie lepiej kupić 520i? Jak zauważalna jest różnica w osiągach i spalaniu?

4) Jakie są najczęstsze usterki, które muszę sprawdzić przy zakupie, a które sprzedawcy będą najbardziej chcieli ukryć? Na co E34 najczęściej choruje?

5) Czy są roczniki które lepiej wybierać od innych i dlaczego?

 

Z góry dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za zakupem TDS-a przemawia oszędnośc, ale wbrw pzoorom jest to mylne przeświadzenie bo zaoszczęzisz tylko na paliwe a wbrew pozorom paliwo to nie główne kreterium wyboru. Trudno znależć TDS-a w dobrym stanie wszystkie mają najechane duzo km bo wiadomo nikt nie kupuje diesla zeby stał w garazu, nawet za granicą, musisz się liczyć z mozliwoscia walniętej pompy, pękającymi głowicami itp a to tanie nie jest, części do diesla są droższe, z drugiej strony jak trafisz na zadbanego TDS-a to pojeździsz ale to masz nikłe szanse to moje zdanie. Jesli interesuje Cię E-34 tylko to wybrałbym 525i nie to ze duzo mocy bo to faktycznie daje frajde ale te silniki są naprawde dobre i nie paą wcale tak duzo, co prawda ja mam tez 2,5 litra o oznaczeniu 2,3 170km to nowszy silnik niz te montowane w E-34 ale splanie nie jest takie duze jesli o to ci chodzi, prztestowalem miasto 11,5 przy sotrej jeździe trasa 9,5 to chya norma...wczesniej moje E-36 1,6 spalało 10 literkow benzyny w mieiscie wiec widisz róznice noi zawsze mozesz do benzynki zalozyc gaz jesli bedzie za drogo wyjdzie i tak taniej niz ciągłe problemy z dieslem to moje zdanie , ale niech wypowiza sie wlasciciele TDS-ów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat jestem posiadaczem 525i 24V, i mogę ci powiedzieć ze nie radzę kupować TDS'a...

Kupisz taniej benzyniaka, włożysz sekwencję i zobaczysz ze mozna jeździć tanio i oszczędnie :)

A poza tym, nie zapominaj że w zimę jak nie masz garazu, to będzie problem z zapaleniem samochodu (bo widomo nie wiesz co tankujesz).. Z benzyną nigdy tego nie doświadczysz...

A jednostka 2.5 jest naprawdę oszczędna jak na tą moc... Ja tak naprawdę mam w automacie, i w gazie II generacji (taki już był zamontowany :// ) to spala średnio -15-16 choć wskazówka obr. nie opada od 3,5 tyś :)

Jak będziesz jeździł oszczędnie o 12-14 L to optimum gazu :D

Zawsze taniej niz na ON... I części tańsze.. :)

Było:

E36 318i '91

E34 525i '93

E36 318TDS '97 :)

Teraz:

????

Różnie to było ale z BMW do końca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nidawno kupilem 520 touring z 95r za 15 tys. zamntowana mial sekwencjie BRC i ksiazke serwisowa do 170 tys. obecnie mam 190. Gaz chodzi bezproblemowo. spalanie miedzy 10 a 13l, ale lubie bardzo dynamiczna jazde. Jak do tad to mialem tylko problem z klima no i teraz czeka mnie sprzeglo i amorki. W zawiszeinu wymienialem tylko wahacze dolne reszta nie stuka i jest ok. Polecam Swietne auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pierwsze rady.

Jak będziesz jeździł oszczędnie o 12-14 L to optimum gazu :D

Chyba nikt nie kupuje BMW żeby jeździć oszczędnie :wink: Czasami mam ochotę podriftować, więc tanio nie będzie. W związku z tym pytanie: jak E34 zniesie ostre traktowanie? Przy założeniu oczywiście uczciwej dbałości o samochód (kilka samochodów już miałem, więc zadbać potrafię) na codzień i sporadycznych wygłupach w zimie?

I powtarzam ważniejsze chyba pytanie:

Kupić w kraju już z LPG czy szukać tańszej za granicą i zostawić zapas na instalację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej zalozyc samemu lpg a kupic w dobrym stanie technicznym autko nez gazu, zanim zalozysz gaz musisz sie upwnic ze silnik jest w dobrym stanie a jesli nie to doprowadzic go do stanu uzywalnosci bo pozniej ludzie narzekaja ze maja problemy z gazem a tak naprawde zalozyli instalke majac cos wczesniej spieprzonego a gaziare usatwili wsystko pod stary "zepsuty" uklad i nie che jezdzic :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz czasem poszaleć to odradzam TDSa.

TDSy nie są zbyt odporne na katowanie, lubią się przegrzewać i w rezultacie padają głowice, turbiny też do mocnych nie należą.

Poza tym osiągi w porównaniu z 525i są mizerne, a jeśli chodzi o spalanie to oszczędności w przypadku tego diesla to tylko teoria, jeśli chcesz mało wydawać na wachę to polecam silniki TDI lub dCi.

 

Pozdro, Jawor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej zalozyc samemu lpg a kupic w dobrym stanie technicznym autko bez gazu, zanim zalozysz gaz musisz sie upewnic ze silnik jest w dobrym stanie

Dzięki.

Tylko jak to w końcu jest z tym gazem? Wyłącznie sekwencja jak mówią niektórzy "znawcy", czy dobrze wyregulowana do sprawnego silnika II generacja będzie się dobrze sprawowała?

No i ten "dobry stan" - co to znaczy? Czy jest w tych silnikach coś co szczególnie lubi sprawiać kłopoty i trzeba zwrócić większą uwagę przy zakupie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm tutaj zdania będą pdozielone zaraz odezwa sie uzytkownicy II gen i powiedza ze dobrze jeździ bo tak faktycznie jest ze jak dobrze zestrojona II gen w silniku o dobrej kondycji i bedzie okej, ale sopdek mocy bedzie nieco wiekszy niz w sekwencji :) no i zawsze mozliwosc wybuchu jest plastikowy kolektor wiadomo o co chodzi. Jesli chodzi o sekwencje to wiadomo że jest to najlepsze rozwiązanie, spadek mocy praktycznie nieodczualny roznica w spalaniu w mitrach miedzy lpg a pb w sekwensji to max 1 litr a przy II gen moze wzrosnac znacznie nawet do 3-4 litrow wiecej niz na pb, wszystko zlezy od kondycji silnika i od zesrojenia instalki. No i cena sekwencji wysza nieco ale mozna uz teraz zalozyc w miare tanio instalacje sekencyjna, nie to co kiedys. Sekwencja oglnie mniej awaryjna lepsza napewno ale zalezy od tego w sumie ile jeździsz po ilu ci sie zwroci bo moze warto zainwestowac w dobra instalacje jak auto ma jezdzic bezawaryjnie, mozna przeciez wziac na ray instalke i nawet tego nie odczujesz niz jakbys mial wydawc od razu 3tys.

Ja miałem u siebie w E-36 316i II generacji gaz dobrze zalozony ale tam yl metalowy kolektor, nigdy nie bylo strzalu i dobrze smigało benzyny palil 10 a gazu 12 scie mowa o miecie tylko...jak chcesz miec auto ktorym sie fajnie jezdzi i wykorzystywac je w pełni jak i również ciezyc sie z niego to zakladaj sewkencje.

 

Ja myslalem o gazie do swojego E-39 ale przy obecnym palaniu w miescie 11 -12 litrow pb w bardzo duch poryach a w trasie 9,5 to nie oplaci misie bo az tak duzo nie jezdze pozatym pb daje wiekza frajde ale silniki m50 sa juz bardziej paliwozerne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem.

To kolejne pytanie - czy silnik M20 czy M50?

Pomijając różnicę mocy oczywiście. Czy któryś z nich jest wyraźnie bardziej niezawodny/awaryjny/kłopotliwy w obsłudze?

I kolejne - czy wszystkie E34 525i miały szperę? Jeżeli nie to czy jest jakiś sposób żeby poznać które mają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam e34 525i w automacie z silnikiem m20. Na pewno ten silnik wymaga więcej uwagi niż m50 - choćby regulacja zaworów, na pewno też m50 ma więcej mocy. Ale ważne wg mnie jest również to, że do m20 jest dużo części za bardzo rozsądne pieniądze, więc w przypadku awarii taniej się to da naprawić. Można założyć do m20 instalację gazową II gen bez obawy o uszkodzenie kolektora. Co do osiągów, rozpędziłem moje "cacko" do 210 km/h (wg gps) na gazie z instalacją II generacji. Nie będę wychwalał tego rozwiązania, bo poza kosztami instalacji innych zalet nie posiada :). Zainwestowałem natomiast w BLOS-a i przyznam, że kultura pracy motoru po modyfikacji poprawiła się znacznie, da radę teraz całkiem żwawo tym jeździć, a i na benzynie odżył po zdjęciu przewężki, jaką był mikser (o samej przeróbce szukaj w mich postach).

 

W mojej opinii lepiej kupić auto benzynowe, bez gazu i przerabiać na gaz w zaufanym zakładzie. Mój pojazd w chwili zakupu posiadał instalację - efet to "kupa" czasu poświęcona na sprzątanie po "rzeźniku - gazowniku" (pocięte bezmyślnie kable, niezaizolowane połączenia, kiepska regulacja). Co do TDS - są fajne w jeździe, ale problematyczne - siada dodatkowa pompka paliwa, sterownik pompy wtryskowej... - nie jest to już typowy bezawaryjny "klekot", przy dostępnych rocznikach raczej bezpieczniej zainwestować w Pb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś się o instalcję gazową...

Ja jestem posiadaczem II generacji, w sumie wszystko jest OK, o wystrzałach to słyszałem tylko od kolegów bo jak narazie nie doświadczyłem.. :D Nawet gazownicy się dziwią :)

Ale jak masz kasę to lepiej zainwestować ją na sekwencję... Bo na II generacji jest spadek mocy, i jak chce sobie powariować to wolę na to wydać trochę kasy i przeżucam na PB :D Na sekwencji byś nie musiał :)

W sumie nie musisz od razu wydawać na jakiś drogi gaz sekwencyjny, zawsze mozna kupić polski za 2800... Dokładzasz 1400 do II generacji ale... warto :D

Ja niestety kupiłem samochód od kolegi, który założył już gaz.. I narazie korzystam z II generacji, ale już odkładam sobie kaskę na sekwencję :D

 

Wybór oczywiście nalezy do ciebie, ale najlepsze rozwiązanie to silnik w bardzo dobrym stanie zasilany na PB, i sam zakładasz LPG :D Zawsze masz pewnośc że nie sypnie ci się pompka paliwowa... :P

Było:

E36 318i '91

E34 525i '93

E36 318TDS '97 :)

Teraz:

????

Różnie to było ale z BMW do końca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przedmówcy - polecam 525i z silnikiem M50, byleby wcześniej nie zagazowany. Sam mam M50B20 - to dobre i tanie w utrzymaniu silniki (o ile zadbane). Różnica między 2.0 a 2.5 polega na tym, że 2.5 ma znacznie więcej mocy, a spalanie praktycznie identyczne (2.5 wydaje się bardziej odpowiednim silnikiem do tego jak by nie było dość dużego samochodu). Nie instaluję w swoim gazu, bo nie widzę sensu - spala mi ok. 11l w mieście, na trasie schodzi w okolice 8l.
http://i.imgur.com/CgYlyQw.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam II gen. gazu, miałem problemy z wonymi obr. ale przez wypięty węzyk podciśnienia, ale nie o tym. uważam że sekwencja staniała i poleciłbym ją, pomimo ze auto mi chodzi, 525i to wydajny motor a jeszcze 24-zaworowy ,!!! :arrow: :arrow: :arrow:
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Zachorowałem na E34. Planuję zakup w ciągu najbliższych dwóch miesięcy - najprawdopodobniej 525. Mogę na to przeznaczyć max. 15 tys zł. W tej kwocie muszę się zmieścić z zakupem, rejestracją, ubezpieczeniem, opłatami i pierwszymi podstawowymi czynnościami serwisowymi ( paski, płyny, kable, świece, rozrząd itp...)

Mam kilka podstawowych wymagań: klimatyzacja, ABS, el. lusterka, reszta jest mniej ważna.

W związku z tym mam do Was parę pytań:

1) Czy warto kupować w Polsce już z założoną instalacją gazową czy lepiej pojechać za granicę, kupić coś tam? Wtedy musiałoby to być na tyle taniej, żebym jeszcze zmieścił się z montażem LPG.

2) Czy warto kupić 525 TDS i jaka będzie różnica w kosztach utrzymania pomiędzy TDS a LPG?

3) Czy nie lepiej kupić 520i? Jak zauważalna jest różnica w osiągach i spalaniu?

4) Jakie są najczęstsze usterki, które muszę sprawdzić przy zakupie, a które sprzedawcy będą najbardziej chcieli ukryć? Na co E34 najczęściej choruje?

5) Czy są roczniki które lepiej wybierać od innych i dlaczego?

 

Z góry dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

 

 

 

JA kupiłem TDS i nie żałuję. To nie prawda , że są awaryjne.Są bardzo dobre.

Kazdy samochód może się popsuć i na to nie ma rady. Pamiętaj , że BMW w gazie spali spokojnie 20L po mieście, a to nawet na gazie dużo. Poza tym będziesz woził w bagażniku bombe.

Będzie Ci śmierdziało gazem, będziesz co chwila go regulował itd...

Bmw to nie jest dobre auto do LPG, zresztą jak chcesz oszczędzać kup inne auto.

Mimo to polecam TDS, to baardzo udana jednostka, ma zadowalające osiągi.

Mi po miescie pali 8,6L/100Km, spokojnie idzie 200 km/h. Pali czy ciepły czy zimny.

A części nie są drogie wcale. wystarczy dobrze poszukać.

Będziesz Miał Wydatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda że mieszkosz tak daleko , w Katowicach w komisie stoi e34 520 srebrny z 95r full bez skóry ale z gazem w idealnym stanie jest to auto od znajomego dał za nie ok. 40tyś a cena obecna 12.5tyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj , że BMW w gazie spali spokojnie 20L po mieście, a to nawet na gazie dużo. Poza tym będziesz woził w bagażniku bombe.

Będzie Ci śmierdziało gazem, będziesz co chwila go regulował itd...

Bmw to nie jest dobre auto do LPG, zresztą jak chcesz oszczędzać kup inne auto.

 

Chłopie trochę pokory dla LPG :jawdrop: Skąd takie rewelacje? Wiele osób jeździ na gazie i cieszy się zarówno z bezproblemowej eksplatacji jak i oszczędności... Grunt to odpowiednia instalacja i przyzwoity zakład gazowniczy. Sam mam drugą betę, diametralnie różną od pierwszej, do obu zakładałem sam gaz i z obu byłem bardzo zadowolony, a wolno i oszczędnie nie jeźdźę :8) 20l LPG w mieście??? Możliwe....w 540 albo M3, M5, u mnie w 316 nie przekraczałem 12l, a 528 14l... I nie jestem pierwszy któremu tyle auta palą :cool2:

Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem BMw spali gazu 20 litrów ale chyba E32 z 3,0 litrowym silnikiem albo i większym i to tej starej generacji z niewyregulowanym gazem :) nie chcę bronić gazu chociaz am mając E-36 jezdziłem i nie było problemow. Sam obecnie nie zakładam bo misie nie opłaci nie jezdze duzo a autopali malo wiec pasuje.

 

Jeden znajomy miał całkiem niedawno E-39 540 niesttey sprzedał bo ubezpieczenie i do tego rodzina się powiekszyła, w tym aucie miał załozoną sekwencję dobrze załozoną na której auto spalało ok 18litrów gazu w miescie przy dosc konkretnej jeżdzie jesli wiesz co mam na myśli :) więc mity w rodzaju nalezy wsadzic sobie do rękawa :) pewnie jeśli ktoś zakłada gazownię do auta które na samym wyjsciu jest niesprawne technicznie a do tego jeszcze ktoś spartoli instalacje to zawsze z nim będą kłopoty. Ja polecałbym silnik m50 a nie m20, o którym była wcześniej mowa chociazby ze wzgledu na nowszą konstrukcję i ekonomię również. 520 odpada, nie piszę tego z racji więskzej mocy tylko i wyłącznie tylko z doświadczenia jakiegoś. Zgadzam się z kolegami spalanie praktycznie pdoobne a w niektorych warunkach 2.0 literki spalaą wiecej bo to jednank duza buda jest. Sam miałem wczesniej E-36 jak juz wspominałem 316i słaiutki motor, ale kupiłem bo dobry stan był no i miał byc ekonimoczny...bzdura benzyki w miescie brał 10 litrów gazu II gen 12 scie :| i to norma raczej :mad2: a oecnie moje auto z silnikiem m52 2,5 benzynki bierze w miescie 10,5 do 12 stu w porywach jak juz sie jakos specjalnie podkrece i cisne ostro spod kazdych swiatel, wiec am zobacz gdzie tu jest ekonomia. LPG tak ale tylko sekwencja jesli chodzi o konstrukcje m50 i m52 ale tylko kiedy duzo jeździsz i kalkulje ci się to..... no i najpeirw doprowadzic silnik do stanu pozwalającego załozyc gaz. bo niektórzy kłada i pozniej narzekaja ze sa zle odczyty kompa sonda leci, obroty faluja itp itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
1) Czy warto kupować w Polsce już z założoną instalacją gazową czy lepiej pojechać za granicę, kupić coś tam? Wtedy musiałoby to być na tyle taniej, żebym jeszcze zmieścił się z montażem LPG..

Jesli długo i namiętnie będziesz szukał, to znajdziesz w Polsce.

2) Czy warto kupić 525 TDS i jaka będzie różnica w kosztach utrzymania pomiędzy TDS a LPG?..

Nie warto, gdyż z każdym TDS, który ma powyżej 200 tyś km zaczynają się kłopoty, a 2.5 vanos, to doskonały i małoawaryjny motor.

3) Czy nie lepiej kupić 520i? Jak zauważalna jest różnica w osiągach i spalaniu?

Nie warto, gdyż nie ma różnicy w spalaniu, nawet przy dynamicznej jeździe 2.0 więcej spali.

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja 525 i ,pali 10-11L lpg w trasie , po mieście około 14 L lpg --nie słuchaj ze palą dużo lpg, zresztą na sekwencji nie ma róznicy prawie ile pali na benz. tyle na lpg---a przedmówca dobrze pisze 2.0 pali tyle co 2.5 pozdro :arrow: :arrow: :arrow:
"" jedż z butem ,ale nie na kapciu"", mów co myślisz , rób co mówisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zresztą na sekwencji nie ma róznicy prawie ile pali na benz. tyle na lpg

 

z tym się akurat nie zgodzę - mnie bunie paliły w okolicach 2l gazu więcej niż na petrolu, i tak ma być.

Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki dla wszystkich za sensowne odpowiedzi.

W takim razie jeszcze kilka pytań:

1) Wszyscy skupiacie się za zaletach i wadach silników. A pytanie jak się sprawują pozostałe podzespoły autka? Słyszałem, że elektronika lubi zgłupieć , a przednie zawieszenie niespecjalnie dobrze znosi polskie drogi. Tak więc - jakie inne problemy potrafi (lub inie) sprawić swojemu właścicielowi E34?

2) Widzę że w ogłoszeniach sprzedaży w Polsce i Niemczech więcej jest TDS-ów, niż benzyny. Czy to dlatego że są gorsze i właściciele bardziej chcą się ich pozbyć?

3) A jak się ma sprawa z 530?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Wszyscy skupiacie się za zaletach i wadach silników. A pytanie jak się sprawują pozostałe podzespoły autka? Słyszałem, że elektronika lubi zgłupieć , a przednie zawieszenie niespecjalnie dobrze znosi polskie drogi. Tak więc - jakie inne problemy potrafi (lub inie) sprawić swojemu właścicielowi E34?

Z tym się zgodzę. Elektronika w E34 czasami potrafi oszaleć, ale zdarza się to tak rzadko i tak łatwo i szybko można sobie z tym poradzić, że nie warto brać tego pod uwagę (0 kosztów, 10 minut roboty). Faktycznie też - amorki z przodu szybko siadają. Poza tymi dwoma problemami - reszta jest ok. Jest też problem który zaobserwowałem na przykładzie swojej E34 - na tylnych drzwiach odklejają się te przyklejone tapicerkowe wstawki. Ale to też nie za duży problem - odpowiedni klej, godzina czasu i będą znowu parę lat siedzieć na miejscu.

 

2) Widzę że w ogłoszeniach sprzedaży w Polsce i Niemczech więcej jest TDS-ów, niż benzyny. Czy to dlatego że są gorsze i właściciele bardziej chcą się ich pozbyć?

Zazwyczaj tak bywa. Nie miałem styczności z TDSami, ale jak się poczyta nawet na tym forum ile problemów ludzie z nimi mają... Chyba jednak coś w tym musi być. Zresztą TDS to nie jest silnik BMW tylko bodajże Opla - ale mogę się mylić.

3) A jak się ma sprawa z 530?

Więcej mocy i więcej pali :) Ale chyba nie warto - lepiej M50 2.5 litrowe. Tak myślę.

 

Trochę żałuję, że sprowadziłem M50 2.0. Generalnie nie narzekam bo kocham swój samochodzik, ale teraz wolałbym 2.5. Niestety w Polsce jak silnik jest większy niż 2.0, to i większe ubezpieczenie, cła i inne opłaty ;( To przeważyło.

http://i.imgur.com/CgYlyQw.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.