Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Dzis mialem niemaly problem. Najpierw przy wyjezdzie z osiedlowego garazu, a pozniej z powrotem do niego.

Zakopalem sie chyba z 8 razy na drodze ok 30 metrow :)

Pewnie zima zaskoczyla gamoni odpowiedzialnych za odsniezanie... :)

Co mam robic zeby takich sytuacji bylo jak najmniej?

Łańcuchy? czy cos innego?

Jak ktos ma jakies pomysly to niech pisze...

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Hehe :D To jest wlasnie urok tylnonapedowek kolego.Tutaj pomoga Ci dobre oponki.Ja mieszkam(teraz rzadko)w gorach,tez mam automata i zawsze mialem opony Frigo.Teraz kupilem Dunlop Winter Sport i sa do d..y.190-tka Mesiem (tez automat) na frigo wyjechalem wszedzie a teraz??Szkoda gadac.Nigdy jeszcze nie uzywalem lancuchow :D

oo= [] []= oo BokiemMuszeWchodzic

http://img514.imageshack.us/img514/9429/pic03097wo4.jpg

Diesel Driver

Opublikowano

no niestety bmki na zime sie nie nadaja, a juz w gory pojechac bmka to w ogole porazka :) mozna latwo skasowac auto

 

moje stoja i czekaja az zima sobie przejdzie a ja tymczasem przeprosilem sie z jeepem :) a chcialem go juz sprzedac bo zimy nie bylo

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano

Uch, to nie tylko problem jest z automatem - właśnie pierwszy raz moją beemką po śniegu jeździłem - jeszcze na letnich bo nie miałem czasu zmienić... :lol: Jak się już jedzie to jeszcze ujdzie, ale ruszanie... tragedia - co ja przeżyłem - myślałem, że mi się nie uda na parking spowrotem wjechać.

 

Chyba 30 minut mi zajął wjazd na parking, a potem samo parkowanie. To się po prostu nie da ruszyć bez poślizgu. Co prawda moje zimowe są trochę zdarte, ale chyba i tak będą lepsze od letnich.

 

Gdyby mi przyszło więcej jeździć w takich warunkach, to bym sobie jakieś małe 4x4 kupił - np. Suzuki Samuraj...

Opublikowano

A ja nie narzekam

 

1. Dobre opony zimowe

2. Program Winter lub * w skrzyni

3. ASC kontrolujace poslizg tylnich kół

 

... i jeżdze "jak w lecie"

BMW E60 530d

Gdyby Bóg był za przednim napędem - wszyscy chodzilibyśmy na rękach ....

Opublikowano

A ja mam tego "strasznie kiepskiego" manuala i się cieszę. Jeździ się fajnie chociaż powoli. To już wada RWD. Mam nadzieję, że za rok o tej porze będzie mocne AWD i tyle. Na fizykę nic nie poradzisz.

 

Ciekawe czy właściciele automatów/sekwencji (z kretyńskim przełączaniem w odwrotną stronę) zaczną się tak bogato wypowiadać o wyższości ich sprzętów jak w lecie :P ?

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Opublikowano

Moja rada z którą wyjedzies zawsze.

 

Jeśli zauważysz że koła zaczynają się ślizgać natychmiast odpuść gaz bo zakopiesz się moment

wyłącz ASC

włącz program zima i wajcha na 3, lub jeśli mocne zakopanie to 4 wtedy auto bedzie ruszało delikatnie z 3lub4 biegu nie mieląc kołami bez sensu.

 

jeśli to nie pomoże dywaniki pod koła i jazda, potem zostaje Ci tylko pchanie, holowanie :)

Opublikowano
Przede wszystkim żeby jeździć zimą mocnym autem tylnonapędowym to trzeba mieć dobre zimowe opony.Na letnich to katorga.
Opublikowano

panowie ja w 5-ce nawet nie próbowałem inaczej niż program zimowy i blokada 4 biegu depczesz gaz i na lodzie auto rusza prawie bez poślizgu wiadomo mistrzem sprintu to ja wtedy nie jestem ale pozwala to zminimalizować ryzyko zakopania no i oczywiście opony

Hehe To jest wlasnie urok tylnonapedowek kolego.Tutaj pomoga Ci dobre oponki.Ja mieszkam(teraz rzadko)w gorach,tez mam automata i zawsze mialem opony Frigo.Teraz kupilem Dunlop Winter Sport i sa do d..y.190-tka Mesiem (tez automat) na frigo wyjechalem wszedzie a teraz??Szkoda gadac.Nigdy jeszcze nie uzywalem lancuchow

ja też połaszczyłem się na lepsze oponki good year ultra grip 7 no i wydaje mi sie że opony point"s winterstar które założone mam w zafirze są dużo lepsze auto nie chce nawet kół zblokować czy to przy ruszaniu czy chamowaniu także drogie nie zawsze dobre i najważniejsze w sezonie zimowym jest opanowanie i nie robienie tego czego się nie powinno inaczej nie pozostaje nic innego tylko mocno zaciskać pośladki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Opublikowano

Właśnie zrobiłem 100 km po mieście i okolicach. Zajeło mi to 3 godziny. A w moim zasranym mieście za przeproszeniem to jak zwykle drogowcy są zaskoczeni. Te głąby to chyba zawsze byli zaskoczeni.. od 2 tygodni trabili że we wtorek ma ostro padac i przez cały dzień ani jednego pługu..

 

Jeśli na jezdni jest śnieg to jedyna rada: ruszac z 2. biegu, nie zmieniac pasów dla zachcianki i poprostu myskac a nie wciska pedał gazu bo w jedna sekunde mozemy znaleś sie bokiem na chlodnicy tira.

 

Jeśli jest błoto pośniegowe to praktycznie jeżdzi się normalnie przy małych predkościach. Tak czy inaczej w BMW gazu mocno na zakręcie sie nie dodaje nawet jeśli jest to lato.

 

BMW zima za to bardzo łatwo się zawraca na wąskich drogach :twisted2:

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano

Ja mam manuala ale sie wypowiem: ta bmka to mój pierwszy samochód, na dodatek prawko mam od dwóch miesięcy i nie jestem jeszcze mistrzem kierownicy, tak więc jak spadł śnieg przeżyłem szok...

 

Wiedziałem że RWD będzie sie ślizgał po śniegu, ale nie aż tak... :? Najgorzej jest na parkingach lub zaśnieżonych krętych uliczkach i nie odśnieżonych skrzyżowaniach...

 

Po kilku pięknych poślizgach najadłem się takiego stracha że teraz jeżdzę jak jakiś dziadek, muskam gaz...

 

W sobote musze zrobić 500 km wiec życzcie mi szczęścia :?

Opublikowano
Czasami pomaga dociazenie tylu poprzez wlozenie czegos ciezszego do bagaznika. Ale generalnie od 10 lat jezdze tylnonapedowkami, najpierw Mercedesami, teraz BMW i daje sie zyc. Po prostu: ostroznie z gazem, lopata w bagazniku na wszelki wypadek, w gorach lancuchy na kola.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Ja przezylem szok gdy wyjechalem na taki snieg, wczesniej mialem clio 2 1.4 i naprawde pod tym wzgledem clio sie lepiej spisywalo(wkoncu ma na przod naped). Praktycznie jak wcisnelem wiecej gazu to kola sie obracaly a samochod nie przyspieszal i w dodatku tracil przyczepnosc, a na zakretach to juz wogole porazka. W weekend mam jechac do szczyrku na narty i sie troche boje jechac tym autem...
  • Członkowie klubu
Opublikowano

OT, bo automatycznej nie mam,ale...

 

Ja nie wiem... całą zimę jeżdżę samochodem, nie odstawiam go do garażu, jak się tylko trafi wyjazd w góry, to się pakuję i jadę... i jakoś żyję i się przesadnie nie ślizgam\zakopuję, łańcuchów też jeszcze nie zakładałem...

 

A szczerze mówiąc, to w tym roku już się śniegu nie mogłem doczekać, żeby się wreszcie poślizgać :mrgreen:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Shodan lepiej pojedz sobie na jakis parking i pokrec sie troche Bunia żebyś wiedział jak się zachowuje. Wtedy przestaniesz się bac i przyzwyczaisz do tego ze autko chodzi bokami. W razie poślizgu na jezdni nie bedziesz zszokowany i przestraszony tylko poslizg bedzie dla Ciebie "normalnym manewrem".

 

Ja tam uwielbiam właśnie zasnieżone skrzyżowania a zwłaszcza ronda :twisted2:

Tylko trzeba miec troche wprawy i rozumu.

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano

No tak ASC...

Trzeba najpierw miec :)

 

Oponki mam 2004 rok prod. Fulda Kristall, jeszcze w miare.

Dzis juz odsniezyli pod garazami na szczescie :)

Tylko ze drogi posypali... wolalem jak byly biale :)

 

A czy jesli wrzuce na skrzyni 4 i tryb zimowy, to bedzie ruszalo z biegu 4?

Czy moze bedzie uzywalo 1,2,3,4 bez 5???

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

gerro GoodYear jest bardzo fajny na zime ( uzywamy UG7 do kjs i prywatnie mam GW3 ), moze kupiles za szerokie?

yeahman jak snieg pada przez kilka godzin to niestety plogi nie dadza rady tego usunac :( trzeba poczekac az przestanie padac i wtedy maja szanse to zgarnac, co sie tyczy zmiany pasow to wczoraj na Prymasa Tysiaclecia jak wracalem z pracy gosc w starej Vectrze jechal lewym pasem 30 km/h :duh:

Opublikowano
Zgadzam się z GR, jeżdże zimą i nie mam takich problemów choć żadnego ASC nie mam, po prostu dobre zimówki i ostrożnie do celu. E36 jest niemal 50/50 wyważone, świetnie się prowadzi, do tego dobre zimówki i rozsądek. Pisanie bajek o strachu i ryzyku a potem o jazdach bokami zostawcie sobie dla małych dzieci. Chciałbym zobaczyć chociaż jednego właściciela BMW który jeździ bokami na drogach publicznych i ronadach i takich tam. Jak ktoś troszke postawi bokiem auto to nie znaczy że musi o tym pisać jakby był Loebem :duh:
M3 - I K E R
Opublikowano

tylko dobra zimowka i umiejetnosci - nic wiecej nie potrzebne - jak boisz sie cisnac gaz w tylnonapedowce to na duzy plac - zalac do pelna i cwiczyc - wtedy nawet na glebokim sniegu czy lodzie mozesz sobie poszalec i wiesz co sie dzieje....

 

Zima i RWD to najlepsza sprawa pod sloncem !! :D

 

Miny przestraszonych ludzi jak latasz po rondzie pieknym bokiem 30 km/h :D i mysla ze zaraz wywiniesz orla a ty pieknie sie skladasz do wyjscia i balansujesz w poslizgu :D ---- ehhh super sprawa :) no i autko sie tak nie meczy jak na asfalcie :) a i oponki dluzej wytrzymuja.

Lubię BMW - od 15 lat...trochę ich ujeżdzałem

Teraz pora na AMG :D

Opublikowano

Miker widac że nie jesteś fanem driftingu :hand:

 

Jak wracam od laski to pod koniec drogi mam duuże rondo - zawsze się bawie bo jest szerokie mniej wiecej jak 5 pasmowka i zazwyczaj jest tam pusto. A teraz jak jest śnieg to jest poprostu miodzio :twisted2:

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Fajne się jeździ RWD zimą (przypominają mi się czasy jak szalałem Poldkiem).

Co prawda teraz non stop mruga lampka od od ASR i ESP, ale dzięki temu prowadzi się jak po sznurku.

 

PS właśnie poszalałem po dużym placy z wyłączonym ESP :D :D :D

Opublikowano

a ja mam waskie oponki na zime 205/65/15 KLEBER.

 

Jezdzi sie w miare dobrze ale i tak wole unikac jazd BMką .

 

Stoi sobie w suchym garazu i czeka na lepsze dni .

 

Teraz smigam polonezem albo Vw T4

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano
Panowie - proszę o odpowiedz - czy ruszanie w automacie z wajchą przestawioną na pozycję 3 jest bezpieczne dla skrzyni? (ja mam 4hp22)

 

Oczywiście że bezpieczne wkońcu po to je zrobiono.

 

wajcha w pozycji 3 działa różnie w zależności w jakim trybie jest skrzynia.

Jeśli zapakujesz tryb zima * i 3 bieg to auto bedzie ruszać z trójki.

Jeśli bedziesz miał włączony tryb E i 3 to auto bedzie zmieniać biegi tylko do trzeciego biegu, czyli bedziesz miał biegi 123.

 

Prosta sprawa, ale czy Ty masz tryb *czy M?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.