Pytania o serwis, aplikację, ceny i wyposazenie

[macste]

Nieźle że tak kombinują... chyba kupię olej Ll-19FE i ori filtr (Mann) i zapłacę tylko robociznę. Ostatnio tak robiłem na pierwszą wymianę. Teraz druga po 11kkm przebiegu. Na koniec roku mam interwałową więc pewnie ok. 8kkm zrobię do tego czasu. Ostatnio niby w Inchcape lali 0w30 ll04. Nie ma takiego w książce (na pewno taki lałem do f30 328i). Pewnie lepszy niż teraźniejsze ale z tych z książki to na papierze najlepszy 19FE i taki wybiorę.

[GrzegorzKo]

7 minut temu, macste napisał(a):

Nieźle że tak kombinują... chyba kupię olej Ll-19FE i ori filtr (Mann) i zapłacę tylko robociznę. Ostatnio tak robiłem na pierwszą wymianę. Teraz druga po 11kkm przebiegu. Na koniec roku mam interwałową więc pewnie ok. 8kkm zrobię do tego czasu. Ostatnio niby w Inchcape lali 0w30 ll04. Nie ma takiego w książce (na pewno taki lałem do f30 328i). Pewnie lepszy niż teraźniejsze ale z tych z książki to na papierze najlepszy 19FE i taki wybiorę.

Już nie ogarniam powiem szczerze tego co jest prawdą, a co nie. Z jednostronny są informacje, że gwarancje można stracić za wszystko, a z drugiej ja mam nieoryginalny filtr OE, ktoś olej niezgodny z książeczką masakra. Wychodzi na to, że nie ma potrzeby się za bardzo strefować, tylko serwisować zgodnie ze sztuką. 

[macste]

To że zawiozę olej i filtr ori nie gwarantuje że 100% to znajdzie się w aucie. Filtr sprawdzę bo znakuję z datą i chce spowrotem zużyty ale co wleją.... Niektórzy są w trakcie wymiany i spuszczania oleju... to już dla mnie za daleko. 

[GrzegorzKo]

I to jest nie normalne, że ASO nie pozwala aby klient na życzenie mógł być zawołany na spuszczanie i zalewanie oleju. Większość klientów by tego nie robiła, tylko zapaleńcy. Dlatego wolę mały warsztat niż ASO. Bardziej im ufam. 

[darosso]

W dniu 7.04.2025 o 21:53, GrzegorzKo napisał(a):

I to jest nie normalne, że ASO nie pozwala aby klient na życzenie mógł być zawołany na spuszczanie i zalewanie oleju. Większość klientów by tego nie robiła, tylko zapaleńcy. Dlatego wolę mały warsztat niż ASO. Bardziej im ufam. 

W Bawarii Warszawa przed zmianą oleju po 2000 km poprosiłem o film z wymiany. Nie dość że otrzymałem film to jeszcze zostałem poproszony w trakcie wymiany o wejście pod samochód gdzie mogłem namacalnie zobaczyć resztki oleju spuszczane do zlewu. Dodatkowo serwisant rozkroił przy mnie filtr oleju w poszukiwaniu opiłków. Takie miłe zaskoczenie i bez żadnych znajomości w serwisie.

[i043W]

Nie sprawdzałem, ale domyślam się, że w Warszawie jest kilka różnych konkurujących ze sobą dealerów BMW. Może dlatego. Bo po takim doświadczeniu większa szansa, że wrócisz do nich.

[GrzegorzKo]

3 godziny temu, darosso napisał(a):

W Bawarii Warszawa przed zmianą oleju po 2000 km poprosiłem o film z wymiany. Nie dość że otrzymałem film to jeszcze zostałem poproszony w trakcie wymiany o wejście pod samochód gdzie mogłem namacalnie zobaczyć resztki oleju spuszczane do zlewu. Dodatkowo serwisant rozkroił przy mnie filtr oleju w poszukiwaniu opiłków. Takie miłe zaskoczenie i bez żadnych znajomości w serwisie.

Miło z ich strony Tylko że to nie jest standard. Już wielokrotnie słyszeliśmy różne historię, oczywiście uważam żeby tego doświadczyć raczej trzeba mieć dużego pecha. Gdyby był taki standard i pewnosc wykonania danej usługi to nikt by się nad takimi rzeczami nie zastanawiał. Poprostu dla mnie to jest świństwo jak ktoś bierze za coś pieniądze, a pracownikowi się nie chce i stwierdza, że tego oleju nie wymieni bo kto to sprawdzi. Co najgorsze w praktyce nie ma żadnych kosenwencji z tego tytułu, wszystkiego się można wyprzeć jedyna szansa to złapać na gorącym uczynku, najlepiej z twardymi dowodami tylko komu się takie coś by chciało robić? 

Dodatkowo co jest przykre to w ASO moim zdaniem nie pracują najlepsi specjaliści w swojej dziedzinie ze względu na pieniądze. Jak ktos ma głowę na karku, wiedze i jest zaradny to otwiera swój zakład. Nagle okazuje, że w takim niezalenym warsztacie jest gość który mógłby szkolić ludzi w ASO. Mając nowy samochód nic tam nie naprawisz oficjalnie bo po gwarancji tzn. niby jest ta dyrektywa, ale potem mogą być problemy. 

Ja byłem w Bawarii to mam zarzut taki, że dostałem zamiennik filtra bez informacji o tym fakcie dopiero się doczytałem na fakturze... Dobrze, że chociaż mam taką informację bo jak coś się zepsuje nie zarzuca mi ze sobie dałem jakieś zamienniki na własną rękę.

 

 

 

 

Edytowane 18 Kwietnia przez GrzegorzKo

[Sheppard25]

9 godzin temu, GrzegorzKo napisał(a):

Miło z ich strony Tylko że to nie jest standard. Już wielokrotnie słyszeliśmy różne historię, oczywiście uważam żeby tego doświadczyć raczej trzeba mieć dużego pecha. Gdyby był taki standard i pewnosc wykonania danej usługi to nikt by się nad takimi rzeczami nie zastanawiał. Poprostu dla mnie to jest świństwo jak ktoś bierze za coś pieniądze, a pracownikowi się nie chce i stwierdza, że tego oleju nie wymieni bo kto to sprawdzi. Co najgorsze w praktyce nie ma żadnych kosenwencji z tego tytułu, wszystkiego się można wyprzeć jedyna szansa to złapać na gorącym uczynku, najlepiej z twardymi dowodami tylko komu się takie coś by chciało robić? 

Dodatkowo co jest przykre to w ASO moim zdaniem nie pracują najlepsi specjaliści w swojej dziedzinie ze względu na pieniądze. Jak ktos ma głowę na karku, wiedze i jest zaradny to otwiera swój zakład. Nagle okazuje, że w takim niezalenym warsztacie jest gość który mógłby szkolić ludzi w ASO. Mając nowy samochód nic tam nie naprawisz oficjalnie bo po gwarancji tzn. niby jest ta dyrektywa, ale potem mogą być problemy. 

Ja byłem w Bawarii to mam zarzut taki, że dostałem zamiennik filtra bez informacji o tym fakcie dopiero się doczytałem na fakturze... Dobrze, że chociaż mam taką informację bo jak coś się zepsuje nie zarzuca mi ze sobie dałem jakieś zamienniki na własną rękę.

 

 

 

 

Mi w ASO Lexusa wydali auto po geometrii gdzie kierownica byla o 90 stopni przekrzywiona xDDD