Demon demonów.. 318i PseudoLuxury Line , 500+ Pakiet ;)

[Randall]

Lepiej nie patrz pod światło na tą maskę :|

[Penna]

Smutny widok, mam nadzieje ze jakos ta maske doprowadzisz do porzadku..

[Krakus3]

co ja biedny mogę robić :roll: , umyję go a na drugi dzień taki widok , chyba że daję prześcieradło , ale to rezerwowany zabieg na suche ciepłe letnie dni :wink: co ciekawe tylko na BMW lubią się położyć , Tiguan obok nie tknięty

[Penna]

Moze popryskaj sprayem odstraszajacym koty? Zniecheca sie i przeniosa na inne auto :)

[Randall]

Mam taki sam problem u rodziców i zostawiam otwartą maskę :lol: sąsiedzi w szoku. Niestety raz nie zdążyłem i już mam piękne swirle a żeby się ich pozbyć to trzeba nakładać drugi raz ceramikę :x

[Krakus3]

chyba będę musiał próbować z tym odstraszaczem , choć mocno wątpię czy pomoże , bo jak nie przodem to tyłem wskoczą i zrobią mi dwa pasy wzdłuż auta jak AMG :mrgreen: , pomysł z maską dobry tylko co z ulewą w nocy ? nie mówiąc o radość sąsiada - posiadacz czarnej octavii :lol:

[Randall]

Maska na dłuższa metę słabo, ja tak zostawiam auto na max pare godzin i to jak nie pada..

[Krakus3]

koty to pół biedy, byle żeby taki okaz nie chciał się wygrzewać na masce.. :mrgreen: właśnie taki chodzi u mnie po ogrodzie ostatnio

[GR]

Lepiej nie patrz pod światło na tą maskę :|

Teraz to już lepiej w ogóle nie patrz na maskę :mrgreen:

Właścicielowi kota nie wytłumaczysz ;) wiem, bo mam dwa :D

Taki urok. Z drugiej strony, jak nie własne, to przyjdą jakieś z okolicy. Auto Ci się nagrzewa i włażą. Pewnie latem stoi tam na słońcu.

koty to pół biedy, byle żeby taki okaz nie chciał się wygrzewać na masce.. :mrgreen: właśnie taki chodzi u mnie po ogrodzie ostatnio

U mnie grasuje stadko dzików, zacznę zamykać bramę chyba :mrgreen:

[Leeo]

koty to pół biedy, byle żeby taki okaz nie chciał się wygrzewać na masce.. :mrgreen: właśnie taki chodzi u mnie po ogrodzie ostatnio

 

Albo ping pong, albo ladna maska, wybieraj :)

[Krakus3]

niestety Leeo , nawet garaż nie pomoże w tej kwestii bo i tak się do niego dobiorą w garażu zwłaszcza zimą , jeszcze gorzej , bo dłużej będą leżeć na masce w garażu , nie mówiąc o sado-maso w postaci ostrzenia pazurów na uszczelkach przedniej szyby z nudów :duh:

nie zapomnę miny gościa który przyjechał kupić suzuki rok temu , jak otwieram garaż , a tu auto przykryte grubym kocem bo nie chciałem żeby koty go brudzili przed sprzedażą , gość patrzy na mnie lekko zdziwiony i pyta : codziennie tak pan go trzyma pod koc ? :lol:

[Leeo]

niestety Leeo , nawet garaż nie pomoże w tej kwestii bo i tak się do niego dobiorą w garażu zwłaszcza zimą , jeszcze gorzej , bo dłużej będą leżeć na masce w garażu , nie mówiąc o sado-maso w postaci ostrzenia pazurów na uszczelkach przedniej szyby z nudów :duh:

nie zapomnę miny gościa który przyjechał kupić suzuki rok temu , jak otwieram garaż , a tu auto przykryte grubym kocem bo nie chciałem żeby koty go brudzili przed sprzedażą , gość patrzy na mnie lekko zdziwiony i pyta : codziennie tak pan go trzyma pod koc ? :lol:

 

Panie! Dobra sztuka, krakus pod kocem trzymal! :) tak jak moj dziadek malucha :) kołdra i koc :) to byly czasy...

[Krakus3]

@Leeo :lol: :cool2:

@GR chyba u nas wszystkie dziki zostały grillowane dawno temu :wink:

[GR]

[tak jak moj dziadek malucha :) kołdra i koc :) to byly czasy...

...bo tynk z sufitu w garażu odpadał :mrgreen:

@GR chyba u nas wszystkie dziki zostały grillowane dawno temu :wink:

To teraz czas myśliwych odstrzelić.

[stuffman]

Ja nie wiem, co wy za koty macie.

Mam 2 w domu i do garażu to się najwyżej zesrać idą, a grzeją dupska w domu na kaloryferze :norty:

[GR]

Dwa i oba inne :D

[Krakus3]

właśnie , słowo klucz : dom

u mnie są garażowo - ogrodowe koty , zimą w garażu , latem w ogrodzie ... a na masce cały rok :wink:

[GR]

Nie do końca. Moje mieszkają w domu, jeden wychodzący, drugi nie (za głupi na przechodzenie przez ulicę, serio). Ten wychodzący (w zasadzie ta) jak ma auto na swojej drodze, to go nie omija, przechodzi po nim :mrgreen: Edytowane 25 Lutego 2021 przez GR

[Krakus3]

osobiście najbardziej obawiam się kota który już przychodził przez ulice , bo zwykle jest tak że kot przychodzi przez ulicę uważnie , ale czasem wpada na coś co go przestraszy typu inny kot czy pies , i wtedy szybko wraca skąd przyszedł nie zwracając uwagę na auta

[Krakus3]

Południowe espresso w miłym otoczeniu.. :8)

[ven0m]

Odkąd można kupić espresso tylko (w papierowo/plastikowym kubku) na wynos, przestałem je pić poza domem :mad2:

[Krakus3]

rozumiem Twój ból ven0m , sam tak robiłem do 3 tyg. temu , gdzie uznałem że jednak mój organizm woła o kofeinę około południa :)

[g.mateusz]

Z tym, że espresso ma najmniej kofeiny ze wszystkich rodzajów kaw. Najwięcej ma przelewowa. Chodzi o czas ekstrakcji – im dłużej kawa i woda ze sobą siedzą razem tym więcej kofeiny w napoju :) Espresso jest mocne w smaku, bardzo aromatyczne ale kofeiny tam dużo nie ma.

[Krakus3]

Chyba masz rację @g.mateusz , kiedyś mnie częstowali w pracy taką kawą , to po godzinie myślałem że zejdę z tego świata na palpitacje serca :shock:

[MedicuS]

Jak się przedstawia zużycie paliwa w 318i ?